TEMAT: U Doroty 2015

U Doroty 2015 29 Maj 2015 22:52 #374512

  • TOMEX
  • TOMEX's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1240
  • Otrzymane dziękuję: 512
dodad wrote:
No słońca mi trzeba bo w depresję popadnę zupełną :(
Obiecuję solennie nie narzekać na suszę! wolę chyba podlewać :placze:

Danielo, widoki byłyby znacznie piękniejsze gdyby choć na chwile wyszło słońce, może być zza chmurki. Dziś znów będą deszczowe widoki.

Aszko, proszę bardzo, patrz do woli i się inspiruj :)

Edytko, chciej! Trzeba jeszcze posadzić ;) A potem już tylko czekać.

Agnieszko, polecam się :)
Przeciekanie oczka przerabiałam dwa lata temu. Teść chcą zimą ulżyć rybom przebił lód razem z folią. Mam nadzieje, że więcej takich wypadków nie będzie. Fola, którą jest wyłożone oczko na 15-letnią gwarancję ;) Jak wytrzyma 10 będę szczęśliwa.
Spartyna to strasznie agresywna trawa, nie odważyłabym się jej sadzić przy oczku.

Ewa, ani się obejrzysz jak i u Ciebie okazy urosną i zjawiskowo zakwitną. ja boleję nad brakiem miejsca bo posadziłabym z chęcią jeszcze kilka rododendronów. Ogniste kolory to jedno a stonowane róże i fiolety to drugie. Chciałoby się powiększyć tą druga grupę kolorystyczną.

Gorzaciu :P
Deszczowe fotki.
Irenka pochylona pod ciężarem deszczu

grupa bijąca po oczach ;)



zestaw patriotyczny ;)

taki uroczy zestaw

i widoczki okołooczkowe




i na koniec dla ludzi o mocnych nerwach - moje azalie z niechcianymi gośćmi :placze:


nic dodać nic ująć zatkało mi kakało :thanks: :thanks:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, xMonia


Zielone okna z estimeble.pl

U Doroty 2015 31 Maj 2015 08:55 #374857

  • vita
  • vita's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 242
Na takie widoki trzeba zapracować, spisałaś się Dorotka, na medal, to mało powiedziane!
Czy miałaś czas posłuchać szemrzącej wody? Współczuję inwazji Pomrowów, jak u Ciebie z ilością żab? Powinny się z intruzami rozprawić.
Temat został zablokowany.

U Doroty 2015 01 Cze 2015 09:15 #375142

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Piękne widoki. Pocztówkowe :)
Temat został zablokowany.

U Doroty 2015 01 Cze 2015 12:20 #375183

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
jolifleur wrote:
Piękne widoki. Pocztówkowe :)

Dokładnie :ohmy:
Temat został zablokowany.

U Doroty 2015 01 Cze 2015 14:57 #375220

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
Oj tak ! Mistrzostwo świata. :thanks: Cygańska niesamowita,jak również oczko.
Też chętnie się dowiem co robisz z przekwitłymi kwiatami na azaliach. Je trudniej usunąć niż te z różaneczników. Boję się ,że przy okazji zniszczę nowe pędy.
Temat został zablokowany.

U Doroty 2015 02 Cze 2015 21:42 #375654

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Witajcie!
Ostatnio jakoś mi nie idzie ani pisanie ani nawet zaglądanie do Was. Zaległości mam okropne :oops: Dół mnie chyba jakiś załapał, może ze względu na pogodę. Padało okrutnie ostatnimi dniami. Dziś wstał piękny dzień, ale około 14 nadeszła taka burza jakiej dawno nie pamiętam. Ulicą płynęły rzeki, grad, porywy wiatru przewracające drzewa, armagedon!

Edytko, Bozi, Tomku, Ewo, Jurku, dziękuję Wam bardzo!

Dalu, azalie po dzisiejszej nawałnicy bardzo straciły na urodzie ;) Wielkokwiatowe właściwie trzeba będzie zacząć obrywać z kwiatów, japonki w dużej mierze też. W doskonałej kondycji jedynie fioletowe różaneczniki nad oczkiem. Właśnie osiągnęły pełnię kwitnienia.

Aszko, jakby człowiek chciał wszystko sadzić w jednym czasie to by zbankrutował :lol: Moje azalie maja ponad 10 lat i niektóre jak na ten wiek wyglądają doskonale inne, przesadzane z miejsca na miejsce 'kawęczą". Moje róze mimo krótkiego cięcia dostały teraz ostrego przyspieszenia. Obsypane pąkami zapowiadają wspaniały spektakl. Za chwilę.

Maja, u mnie nawet granulki niewiele pomagają. Nieustające deszcze bardzo przyspieszyły ich 'rozmnażanie' Tabuny się przewalają. Granulki sypie, zbieram ręcznie a ich dalej mrowie. Hosty niestety wyglądają coraz gorzej :angry:

Ewuniu, dziekuję. I mnie bardzo podoba się oczko i jego otoczenie. Zarosło mocno, zatarły się granice, wyglada (moim zdaniem) bardzo naturalnie. Oczywiście czasem sprawia wrażenie zaniedbanego - zwłaszcza jak sie zagloni :lol: , ale to chwila i znów jest dobrze.
Kloniki - miałam takie samo wrażenie, że nie chcą u mnie rosnąć, że nie ta strefa ale okazało się, ze nie jest tak źle. Rosną, dają radę. Może spróbuj jeszcze.
Niestety bratki też padły łupem ślimaków, juz nie wyglądają tak dobrze :(

Maju, staram się. Oczywiście nie jestem w stanie uszczknąć wszystkich ale powoli, po trochę i ogarniam jakoś.

Krzysiu, bardzo dziękuję. Azalie powoli kończą, barwy w ogrodzie się uspokoją. Choć niedługo zaczną znów róże, ale tutaj jakichś żarów nie ma.
Z oczka jestem dumna, naprawdę. A kaskadę sie poprawi i będzie dobrze.

Gosia, musze zerknąć do Ciebie jak kwitły. Wstyd, ale zaległości mam straszne.

Vita, dzięki. Cieszy człowieka jak praca daje efekty. W tym roku, mimo, ze nie wszystkie azalie kwitły tak jakbym sobie życzyła jestem ogólnie zadowolona. Róże tez zapowiadają sie niezgorzej.
Żab jest niestety mało, kot z psem skutecznie utrudniają im życie i wypłaszają je. Wiem, ze pewnie gdyby miały lepsze warunki, spokojne siedliska pomogłyby mi w walce ze ślimakami, ale cóż zrobić.
Szemrzącej wody zawsze mam czas posłuchać :P

Ino, przekwitłe kwiaty na azaliach staram sie wyłamywać. Rzeczywiście jest to trochę trudniejsze niż na różanecznikach, nieraz kleją się do rąk. Oczywiście nieraz się zdarza, zę przy okazji wyłamie nowe pędy, ale azalie się ładnie regenerują, nie zwracam na to jakieś szczególnej uwagi.

Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam :) .

A teraz wieści z frontu ogrodowego.
Wiele się nie dzieje :) Azalie po deszczach trzeba powoli obrywać więc oferuę Wam kilka widoczków sprzed kilku dni kiedy jeszcze wyglądały dobrze.







Grupa fioletowych różaneczników nad oczkiem rozkwita. Jutro zrobię nowe zdjęcie - jest znacznie bardziej rozwinięta

dla Hani - Marcel Menard :hearts:

i CG

moja ulubiona japonka nn-niestety kapryśna i słabo mrozoodporna. Ostatnio kwitła chyba trzy lata temu




I inne - zaczynają piwonie



firletka - nowy nabytek, cudna :hearts:

deszczowe klimaty



Mam do sfotografowania prawie skończoną rabate żwirowo-trawiastą, będzie jutro :)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zielona Ania, chester633, Monik, hanya, Krzysia

U Doroty 2015 02 Cze 2015 21:55 #375664

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Dorota :hug: :hug: Jaki on piękny! Mój już prawie przekwitł, ale jeszcze cieszy. Pięknie u Ciebie, duże krzewy to zupełnie inny wymiar piękna. Moje maluchy mają jeszcze daleką drogę do przejścia zanim staną się tak wspaniałe, jak Twoje. Ciągle gdzieś trafiam na oczka, dziurki wodne, stawy...Marzy mi się taki element w ogrodzie, ale w moim lesie to niestety niemożliwe. Napatrzeć się nie mogę u Ciebie i u Pawła. Fantastyczne :)
Dobrego wieczoru :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): dodad

U Doroty 2015 02 Cze 2015 22:07 #375679

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Rzeczywiście firletka śliczna, na Twojej glinie będzie rosnąć, ja nie mam szans, szkoda.....czekam na żwirową... :flower: . I róże....
Ostatnio zmieniany: 02 Cze 2015 22:07 przez sierika.
Temat został zablokowany.

U Doroty 2015 02 Cze 2015 22:14 #375686

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Ależ kolorki, Dorota!
Azalie i piwonie rządzą w ogrodzie... urocze masz to okienko w domu wtopione w zieleń :hug:
Muszę sprawdzić, czy moje piwonie już zakwitły.
Pozdrawiam!
Temat został zablokowany.

U Doroty 2015 02 Cze 2015 22:15 #375687

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Dorota, przepraszam, co jeszcze mają Ci zeżreć ślimaki, żebyś zaczęła z nimi walczyć? Róże? ;) To będzie ta kropla, która czarę przeważy? ;)
Ponoć te granulki są skuteczne, wabią i zabijają... No dlaczego nie spróbować?
A skoro piwonie zaczęły, to o naszą Paulę zapytam :) U mnie zakwitła, to ona! :)
Temat został zablokowany.

U Doroty 2015 03 Cze 2015 09:04 #375758

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Dobry Dzień! Jak humorki?
U nas dziś zapowiadają 29 stopni! Oby obyło się bez burzy, wystarczy wczorajsza :)

Marta, ale ja walczę!!! Złamałam się nawet i wysypałam niebieskie granulki :( Po prostu mam za płotem nie koszona od dwóch lat łąkę i one tam maja raj. A u mnie smaczną wyżerkę.
Prócz tego codziennie zbieram ślimaki do wiaderka z solanką. Gdyby nie to to juz by mnie pożarły.
U mnie na razie Paula(?) w pąku, wkrótce się okaże czy to ona.

Aga, czekam na piwonie z niecierpliwością. Nie to żebym miała jakieś rarytety, ale jesienią przesadzałam wszystkie w jedno miejsce i mam nadzieje na powódź kwiatów.
Okienko nie jest w domu ;) Miałabym ciemnicę. To budynek gospodarczy, częściowo przeznaczony na garaż a w drugiej części zrobiliśmy ogrodowy pokój do przyjmowania gości. Mamy tam wstawioną 'kozę' więc nawet jesienią jak już jest zbyt zimno na tarasowanie mamy możliwość posiedzenia.

Ewka, mówisz, ze firletka lubi glinę? ależ się cieszę :dance: Nie wiem czy nie kupię jeszcze.
Kiepsko u mnie rosną moje ulubione naparstnice, dziewanny więc zafirletkuję się.

Haniu, rzeczywiście woda przy sypiących igłami drzewach to kiepski pomysł. U mnie z kolei jesienią masa liści i jak nie dopilnuję założenia siatki na wodę to mam wiosna gwarantowane czyszczenie. No ale czego się nie robi ;)
MM jest cudny! Ostatnie zimy łaskawe oszczędzają wszystkie pąki i zjawiskowo kwitnie. Rzeczywiście duże, obficie kwitnące krzewy to jest to co tygryski lubią najbardziej :) Ale i ty się doczekasz :) W twoim lesie rodki mają tak doskonałe warunki, ze śmigną błyskawicznie.

Na dobry dzień zostawiam wam takie, podpatrzone :lol:



i takie inne






Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Ostatnio zmieniany: 03 Cze 2015 09:05 przez dodad.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zielona Ania, Aguniada, Margo2, chester633, Bozi, hanya, Krzysia

U Doroty 2015 03 Cze 2015 13:56 #375831

  • Tamaryszek
  • Tamaryszek's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 135
  • Otrzymane dziękuję: 18
Cześć Dorota! Cieszę się bardzo, że czytujesz mojego bloga.
Dziś znów zachwycałam się Twoim oczkiem. Czy ja Cię już pytałam o przęstkę? Czy zimuje w oczku? Na jakiej rośnie głębokości? Czy nigdy Ci się nie pokłada?
Azaliowa rabata robi wrażenie. Cudną masz Irene Koster. Chyba rośnie na słońcu? Moją posadziłam w cieniu i wygląda słabo, zaraz będę jej zmieniać miejsce. Liczę, że potem będzie tak piękna, jak Twoja.
Azalie japońskie okrywam włókniną na zimę, żeby mieć pewność kwitnienia.
Na ślicznym czosnku zauważyłam malutkiego ślimaczka - czy liście czosnków masz zeżarte przez ślimaki? U mnie tak jest zawsze, jeszcze zanim kwiaty zakwitną.
Pozdrawiam,Tamaryszek
"Ogrodnictwo w zgodzie z naturą jest łatwiejsze niż przeciwko niej"
Temat został zablokowany.

U Doroty 2015 03 Cze 2015 15:36 #375858

  • Cebulla
  • Cebulla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 647
  • Otrzymane dziękuję: 206
artam wrote:
Dorota, przepraszam, co jeszcze mają Ci zeżreć ślimaki, żebyś zaczęła z nimi walczyć? Róże? :)

Marta, ryknelam smiechem na caly biurowiec...

Dorotko, lacze sie w bolu... Ja tez sie zlamalam w tym roku w kwestii niebieskich granulek, mam ogrod otoczony nieuzytkami z dwoch stron... Ale azalii jeszcze mi nie wcinaja.

Grupa walaca po oczach powala rowniez na kolana...
Temat został zablokowany.

U Doroty 2015 03 Cze 2015 16:26 #375873

  • agnesik12
  • agnesik12's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 285
  • Otrzymane dziękuję: 149
Witaj Dorotko,

Przepięknie. Widać że Twój ogród jest już dorosły. Te omszałe kamienie. Zarośnięte brzegi. Gdybym nie wiedziała że sama to robiłaś to bym dała rękę uciąć że to naturalny zbiornik. Domek gospodarczy porośnięty też cudnie. Ja posadziłam jesienią winobluszcz żeby mi domek obrastał. A mąż mi psioczy że przez te moje chwaściska dookoła tarasu to tylko chmary komarów latają.

Ale moim zdaniem to one i tak by były. Jak jest u Ciebie z komarami? Czy przez tyle zieleni jest ich u Ciebie więcej?

A żabki w wodzie u Ciebie zadomowiły się?

Pozdrawiam i podziwiam podziwiam podziwiam.

:bye:
Agnieszka
Temat został zablokowany.

U Doroty 2015 03 Cze 2015 21:58 #375958

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Chłonę oczami wszystko :search:
Temat został zablokowany.

U Doroty 2015 03 Cze 2015 22:34 #375973

  • trzynastka
  • trzynastka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Każdy dzień nawet najgorszy wart jest przeżycia
  • Posty: 653
  • Otrzymane dziękuję: 238
Przecudny ogród, azalie i Rh śliczne, mam nadzieję że te wstrętne gąsienice szybko się wyeksmitowały, czym nawozisz kwasoluby?
Temat został zablokowany.

U Doroty 2015 05 Cze 2015 07:34 #376330

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Och jak ja lubię takie poranki! Wszyscy do pracy a ja mam przed sobą cały dzień na ogrodowanie :dance:

Iza czytam, czytam i co chwilę padam z zachwytu. Twoj leśny ogród zawsze bardzo mi sie podobał i wizyty na FO zaczynałam od sprawdzenia co u Ciebie słychac. Nie dość, ze było co oglądać to i co poczytać. Więc teraz z przyjemnościa zaglądam na bloga. Może nie tak często, ale za to mam dłuższą chwilę przyjemności :)
U mnie przęstka rośnie dość płytko, chyba jak dla niej trochę za płytko, jakieś 10 cm pod wodą. Puszczona zupełnie swobodnie wędruje gdzie jej dobrze. Najwyżej wiosną usuwam nadmiar. Na zimę oczywiście zostaje, zupełnie nic się jej nie dzieje. Z resztą wszystkie rośliny zimują w oczku. Przęstka czasem się wykłada po większym deszczu, ale mnie to zupełnie nie przeszkadza, moje oczko ma charakter naturalny i nie ingeruję. Mam wrażenie, ze gdyby rosła ciut głębiej nie byłoby tego problemu.
Moja Irene w słońcu od około 11, rano zacienia ją budynek. Ale taka dawka wystarcza jej w zupełności. Jak widać nie ma problemu z kwitnieniem. Myslę, ze swoje robi tez dość wilgotne miejsce. Niedaleko jest spust rynny i zawsze cos tam wilgoci się pojawia. Niestety w upalne dni południowe słońce bardzo szybko gotuje kwiaty :( Uważam, ze dla azalii najlepsze stanowisko to świetlisty cień. Taki u Ciebie zapewniają sosny. Okrycie azalii japońskich z pewnością jest dobrym sposobem na coroczne kwitnienie, ale mnie się zwyczajnie nie chce. Ot taki leniwy ze mnie ogrodnik. :oops:
Czosnkowe liście znikają w ślimaczych paszczach jako pierwsze. Dlatego staram się sadzić w otoczeniu dość szybko startujących, większych roślin. Z reszta nawet jeśli ich slimaki nie tkna one dość szybko zasychają i nie wyglądają dobrze. Piwonie u mnie sprawdziły się jako 'zasłaniacz' ;)

wybaczcie, reszta odpowiedzi później
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zielona Ania, chester633, Bozi, Monik

U Doroty 2015 06 Cze 2015 19:55 #376721

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Z klonami palmowymi jeszcze się nie poddałam. Czekam na odpowiedni czas aż trochę u mnie zarośnie i nie będą narażone na takie wiatrzysko. Może gdzieś się stworzy cichy zakątek i wtedy tam na pewno wyląduje klonik palmowy :) Na razie podziwiam u Ciebie :)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.700 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum