TEMAT: U Doroty pośród lasu

U Doroty pośród lasu 22 Kwi 2017 16:49 #536615

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83502
Dorociu - tak myślałam, u mnie w górach magnolie tez jeszcze pogrążone we śnie. Ogromnie się cieszę, że przynajmniej Ty nie masz strat.
A jaką to magnolię kupiłaś? Płonę z ciekawości :mad2: :lol:
Muscadety nie są całkiem białe, wiesz o tym? Ale domieszka różu nieznaczna, i to nie jest taka landryna, tylko szlachetniejszy odcień.
Może póki widno - jakieś malutkie zdjęcie ogrodowe? :thanks:


Zielone okna z estimeble.pl

U Doroty pośród lasu 22 Kwi 2017 18:38 #536635

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Aniu poleciałam zobaczyć etykietkę, to Alexandrina.
Nie znam się na magnoliach, podobała mi się etykietka :lol:
Wiem, że Muscadety nie są białe, bo do cebul były obrazki. Doszłam do wniosku, że ta domieszka przy ich bieli mi nie przeszkadza.
Jeszcze skoro mówisz, że to szlachetniejszy róż to tym bardziej utwierdziłam się w celowości zakupu.
Zdjęcia zrobię jutro bo muszę przyszykować się deko na imprezę. W końcu żona leśniczego jakoś musi się na wsi prezentować :lol:

Przyznam, że na myśl o tej imprezie już mi niedobrze. Idę tam z grzeczności. Żal mi wieczoru, wolałabym wypocząć przy ulubionych zajęciach :unsure:
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

U Doroty pośród lasu 22 Kwi 2017 22:27 #536709

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83502
Alexandrina... to magnolia Soulange`a, czyli wyrośnie na spore drzewko, prędzej, niż myślisz. Bardzo stara odmiana ogrodowa. Z XIX wieku.
Oczywiście przed chwilą tego nie wiedziałam - ale popatrzyłam, gdzie trzeba ;) i tak sobie myślę, czy ta moja najstarsza nie jest Alexandriną. Kupiona oczywiście jako "Magnolia" :) w takim kartonowym pudełeczku, 20 cm wysokości, na targu vis a vis mojego miejsca pracy. Targu nie ma, jest tam teraz wielka galeria handlowa - ale bez ogrodniczego :( , a w "okienku" bywało, że biegłam popatrzeć, co na kramach z ogrodowych skarbów... A magnolia sięga do dachu naszego domu.
Pani leśniczyna na pewno będzie ozdobą imprezy.

U Doroty pośród lasu 22 Kwi 2017 22:32 #536711

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Dorotko, moje zasiewy jakoś sobie radzą
Prawie wszystkie pomidory wzeszły
Cleome, lewkonia, a nawet 3 siewki szałwii, ale nazwy nie pytaj, bo kupiłam ją w zeszłym roku bez nazwy, zebrałam nasionka i mam
Ja nie mam ręki do kwaitów domowych
Podziwiam Twoje biurko i parapety
Ostatnio zmieniany: 22 Kwi 2017 22:32 przez Margo2.

U Doroty pośród lasu 23 Kwi 2017 14:38 #536844

  • zeberka363
  • zeberka363's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1722
  • Otrzymane dziękuję: 1445
Masz piękne biurko w pracy-tyle cudności :woohoo: Sprezentój kwiatka szefowi-może też się zarazi tą "wariacją"? :silly:
Cudny tort-w wykonaniu trzeba wprawy i cierpliwości-wiem, bo też takowy kiedyś robiłam :whistle:
Mocno początkująca ogrodniczka kochająca piękną przyrodę ;-)
pozdrawiam agnieszka
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...6217-ogrodki-zeberki
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...a-parapetach-piszczy

U Doroty pośród lasu 23 Kwi 2017 20:05 #536991

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Aniu przy moim areale na duże drzewo mogę sobie spokojnie pozwolić. To co nie zmieści się na podwórku mogę posadzić w lesie :lol:
Widzę, że z sentymentem wspominasz targowisko. U nas w każdy czwartek jest taka tradycja rynków. Rzadko mam okazję tam zajrzeć ale czasem można trafić na fajne rośliny.
Ozdobą imprezy na pewno nie byłam, głównie z racji mizernego humoru. Wiesz jak czuje się jedna osoba trzeźwa wśród reszty pod wpływem :unsure:

Małgoś :kiss3:
A widzisz, piszesz ze nie masz ręki do domowych a wzeszły Ci prawie wszystkie zasiewy ;)
Pora zmienić nastawienie i zapełnić parapety. Jakby co to ja chętnie :)

Agnieszko chyba tak zrobię :lol:
Dziękuję :kiss3: Też robisz torty :woohoo: Chętnie bym obejrzała :)

***********************************************
Dzisiaj rano obudziło mnie pięknie świecące słoneczko. Myślę wow :woohoo: to będzie świetny dzień na przechadzki ogrodowe.
Jeszcze w szlafroku powynosiłam moje rozsady na dwór aby złapały powietrza ...
gdy tylko skończyłam i zaczęłam delektować się ciepłem zaczął padać śnieg :unsure:

DSC_02751024x683-2.jpg


DSC_02761024x683-3.jpg


Spacer owszem później był ale w szalu na głowie :)

DSC_02861024x685.jpg


DSC_02871024x684.jpg


DSC_0291683x1024.jpg


DSC_0292683x1024.jpg


DSC_02931024x688.jpg


DSC_0294683x1024.jpg


DSC_02881024x681.jpg


DSC_02891024x681.jpg


Moje ukochane irysy lada chwila powinny wystartować. Wyczułam, że niektóre zaciążyły :dance:

DSC_0290681x1024.jpg
Ostatnio zmieniany: 23 Kwi 2017 20:16 przez Dorota15.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, Margo2, olga1234, Łatka, zanetatacz, dana581958, słowikowo, agabeata

U Doroty pośród lasu 23 Kwi 2017 20:25 #537001

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83502
No no, tym bardziej się wyróżniałaś, Dorotko :lol:
Nareszcie pani leśniczyna otwiera podwoje swego ogrodu dla publiki - i śliczny jest, jak zawsze. Fakt, nie ma tylu kwitnących roślin, co po przekątnej Polski - ale jak się (zaraz) ociepli, i u Ciebie buchnie wszystko. Białe tulipanki o Exotic Emperor, a te drugie? Apricot Beauty? A jakie sasaneczki Państwo mają! A pomidory jakie wielkie? To je trzeba na spacerki prowadzać? :lol:
Dorociu, przyznam się - ale tylko Tobie - i mnie nie wydaj - że podkręcona przez niektóre osoby też mam w tej chwili niewielką plantację pomidorków dwóch odmian, ale na gankowym parapecie. nieogrzewanym. Nie zamierzam jednak urządzać warzywniaka, uchowaj Boże - lecz skrzynkę dość głęboką na tarasie. A resztę - gdzie bądź, jako rośliny ozdobne, akurat niektóre cebulowe znikną ;)
Na widok Twoich irysków czekam nieomal tak tęsknie, jak Ty.
Wisz, z tym targowiskiem to w sumie był wstyd, w samiuśkim centrum dość obskurne budy - bo ta akurat część miasta była totalnie zniszczona i tylko gruz wywieziono po wojnie... Nad urodą obecnej zabudowy można dyskutować, lecz na pewno nie są to błotniste wertepy i budki z dykty. Jak masz czas i ochotę, popatrz w mapach guglowych, Wrocław, Plac Grunwaldzki - lub Rondo Regana.

U Doroty pośród lasu 23 Kwi 2017 20:57 #537018

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Dorotko, rozsady imponujące :bravo:
I za każdym razem podziwiam Twój ogród na tle pięknej ściany lasu :)
I jeszcze słówko do Ani - i ja pamiętam bardzo dobrze targowisko na Grunwaldzkim. Mieszkałam niedaleko i pracowałam też "rzut beretem" (XIV LO, wtedy na Szczytnickiej). Lubiłam tam wyskoczyć po świeże owoce, a i kwiatki na balkon tam kupowałam...
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

U Doroty pośród lasu 23 Kwi 2017 21:05 #537020

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Rzeka irysów, widac, że ktoś w nich się kocha..... :) zawsze mam problem z irysami, jak je wyeksponować bo raz chorują mi, dwa zamiast przyrastać marnieją, drzewiej nie tak bywało :tongue2:
Wzrok mój padł na kuliste tuje, zamarzyłam sobie w pewnym miejscu ich 3 lub 5, konkretnie marzy mi się ładna kulka, ale nie marzę o cięciu, bo nie znoszę precyzyjnego cięcia a byle jakie zepsuje efekt, pytam więc czy jestes z nich zadowolona? nie sprawiaja kłopotu?
Rozsady... :rotfl1: rano biegam z nimi przed dom a wieczorem w dom :rotfl1: grad tez zaliczyłam dzisiaj.....

U Doroty pośród lasu 26 Kwi 2017 10:18 #537460

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Aniu ja na ciepło i kwitnienie czekam jak na zbawienie. Wy już cieszycie się kwiatami a ja je tylko oglądam.
A propo imprezy, znowu dostałam zaproszenie na 8 maja w to samo grono.
Siłą mnie tam nie zaciągną :angry: Wolę już samotnie chadzać po ogrodzie czy parapetach.
Nazw tulipanów i sasanek niestety nie znam. To są akurat rośliny do których nazw nie przywiązuję wagi. Kupuję dla wyglądu.
Tajemnicę a propo pomidorów masz jak w banku :tongue2:
Nikomu nie powiem, jeszcze ktoś chciałby Ci je skubnąć :rotfl1:
Ja swoje wyprowadzam na spacery aczkolwiek ostatnio pogoda takim spacerom nie sprzyja. Gdy wychodzę do pracy jest zimno … ale już pewnie nie długo.
Pozdrawiam Ciebie i Łaciate :hug:
Aha jeszcze … śniłaś mi się ostatnio, że odwiedziłaś moją leśną rezydencję. Po jednym dniu chciałaś wracać bo nic Ci się nie podobało, przede wszystkim równinny teren i kojce dla psów :lol:

Dalu buziaki wielkie :kiss3: Wiesz jak ja podziwiam Twój, urocze cieniste zakątki i miejsca kawowe :hearts:

Ewko ja mam bzika na punkcie irysów :crazy: zakochana jestem totalnie. U mnie jakoś im pasuje.
Ta tuja to Danica, bezproblemowa i nie wymaga przycinania.
Jedyny problem jaki z nimi mam to rozjeżdżający mi je ludzie. Znowu dwie do wymiany bo komuś nie chciało się przyzwoicie zawrócić.
Muszę w tym roku zrobić dla nich jakieś ogrodzenie. Był czas, że rozjeżdżano mi rabatę z jukami. Teraz stoi przy nich duży kamień i jest spokój. Aczkolwiek na kamieniu już parę kolorów lakieru samochodowego jest :P
Ja z rozsadami też biegam ale dopiero po południu lub w wolne dni.
Rano jest bardzo zimno i nie bardzo mogę je wystawić. M czasem obiecuje że wystawi a potem zapomina.
Muszę z raz zapomnieć otworzyć mu drzwi może zrozumie ;)

****************************
Ja chcę mieć tyle lat ile mam i emeryturę.
Miałabym czas na ulubione zajęcia a tak … doba nie chce się rozciągnąć a planów tyle.
Na parapetach kilkadziesiąt sadzonek pomidorów, papryczek, bakłażanów, kwiatów. Zaraz zacznie się sadzenie i podlewanie.
W czerwcu wyjeżdżam na rajd i już się boję reakcji Mamy jak zobaczy ile ma do opieki przez te kilka dni :dry: Wiem, że najbardziej boi się moich skrętników.
Czemu człowiek nie urodził się leniwy :silly:
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika, zanetatacz

U Doroty pośród lasu 26 Kwi 2017 11:11 #537476

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83502
Dorociu, Twój sen może okazać się proroczy :rotfl1: , przynajmniej w części tyczącej jednego dnia - bo w lipcu będziemy wracać z Finlandii, autem oczywiście - już gadaliśmy, bym wreszcie mogła zobaczyć miejsce, gdzie urodziła się mój tato, a co ważniejsze - moja ukochana babcia, która mnie praktycznie wychowała pierwszych 10 lat życia, była nauczycielką.
Ale jeśli uda się zrealizować mój plan i wpaść do Ciebie na kawę - wyjadę z pewnością totalnie zachwycona.
Kwiatami cieszymy się głównie przez szybkę, przy dzisiejszym ponownym ataku zimna i mokra nie sposób inaczej.
Łaciate... Cytra oberwała wczoraj ode mnie (patyczkiem podpierającym sadzonkę) po zadzie, bo ledwie się odwróciłam od posadzonej ostróżki (nietaniej), zabrała się do wykopków.
Bardzo zdziwiona była i głośno lamentowała.
Co do emerytury... znam kilka emerytek, zapracowane dziewczyny po kokardkę. ;)
To kwestia charakteru, robotę w domu/ogrodzie znaleźć nietrudno.
Za tę wiadomość podziękował(a): Dorota15

U Doroty pośród lasu 29 Kwi 2017 14:13 #538176

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Aniu serdecznie zapraszam :hug: Mam nadzieję, że będziemy mogły się spotkać.
Już wyobrażam sobie radość moich cór jak zobaczą Twoje łaciate. Oszaleją :woohoo:
Biedna Cytrynka, jej pomoc w ogrodzie nie została doceniona :lol:

Ja nie myślę aby na emeryturze nic nie robić, ja chcę mieć pieniądze i czas na ulubione zajęcia ;)

******************************************
Zimno, zimno i pada :(
Wczoraj w deszczu cała nasza załoga integracyjnie sadziła las.
Dobrze, że miałam czapkę i kilka warstw ciuchów to nie przemokłam do suchej nitki.
Po tej całej imprezie czuję wylęgające się przeziębienie :placze:

Kiedy w końcu nacieszymy się ogrodem, lada chwila maj ??? :dry:
Ostatnio zmieniany: 29 Kwi 2017 14:41 przez Dorota15.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, zanetatacz

U Doroty pośród lasu 29 Kwi 2017 15:44 #538187

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83502
Dorotko, dzięki za miłe zaproszenie - coś będziemy myśleć.
Ponieważ zdaje się znasz całą okolicę, może i pociotków moich - dziesiąta woda po kisielu. Babcia była z domu Roszkowska; tato jeszcze po wojnie utrzymywał luźne kontakty z tamtymi kuzynami. Zdaje się, że mieli kawałeczek ziemi pod Łomżą.
Choć z drugiej strony... bawi mnie, gdy ktoś słysząc, gdzie pracuję, wykrzykuje: a, to na pewno znasz Iksińskiego! Tylko że moja "firma" zatrudnia ponad 3000 pracowników... :tongue2:

Dorociu, od zachodu naprawdę idzie lepsze, u nas już bez porównania fajniej. Choć przed chwilą właśnie zaczęło padać - lecz nie tak beznadziejnie, tylko wiosennym deszczykiem.

Tak że - kuruj się, niedługo można będzie się rozkoszować ogrodem.

U Doroty pośród lasu 29 Kwi 2017 15:52 #538189

  • gosiap32
  • gosiap32's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 613
  • Otrzymane dziękuję: 685
Doroto,pogoda wszedzie oszalała.Ja jestem z centrum, ale u nas też paskudnie.Tylko pada i pada.Aż strach pomyśleć jakie będzie lato.U mnie wielkich strat w ogrodzie nie ma.Tylko kilka tulipanów nadlamanych.Jak minie ,,zimna Zośka''bedzie juz tylko cieplej i piekniej.
Miłego dnia
Gosia

U Doroty pośród lasu 29 Kwi 2017 16:00 #538192

  • olga1234
  • olga1234's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 707
Dzień dobry :hearts: piękna rozsada , ogród przepiękny :flower1:
Pozdrawiam z zimnego Krakowa :bye:

U Doroty pośród lasu 29 Kwi 2017 17:15 #538208

  • Alina-277
  • Alina-277's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1867
  • Otrzymane dziękuję: 1253
Witaj. jednak jest u nas trochę cieplej widząc twoje tulipany ale zimno wszędzie jeszcze takiej zimnej wiosny dawno nie było..miejmy nadzieję że lato nadrobi ...lasy i w naszych okolicach sadzili bo jesienią dużo wycieli tych zaatakowanych przez robaka [nie wiem jak się nazywa]..ale są duże połacie lasu..widzę że dużo pomidorków też sadzisz ..

U Doroty pośród lasu 29 Kwi 2017 17:59 #538214

  • słowikowo
  • słowikowo's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 955
  • Otrzymane dziękuję: 1695
Dorotko :flower1: wreszcie doczłapałam do Ciebie i co ja widzę ? rzeka irysów wije się , tylko czekać jak zakwitną :flower2:
Ależ mamy opóźnioną tą wiosnę , dziś widziałam że na polach woda stoi :(
rolnik ma przychlapane tak jak i ogrodnik . Płakać się chce na takie widoki :jeez:
Patrząc na Twoje doniczkowce to tylko pogody Ci życzyć i szybko to wysadzić .
U mnie też trochę tego się uzbierało i też latam ; rano na balkon , wieczorem z balkonu . Kuchnia nocą zastawiona , mąż się skarży że do lodówki dojść nie może :happy: normalnie :jeez: :jeez: :jeez:
Zimna Zośka to już może być nawet dzisiaj , najlepiej nocą
:bye:

U Doroty pośród lasu 30 Kwi 2017 21:54 #538408

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Moje zasiewy dale w tyle, ale i tak się cieszę, że w ogóle są
Mój m. chyba by większej ilości nie zniósł
Dzisiaj własnie pikowałam. Narobiło się tych doniczek
Już kręcił nosem


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 1.027 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum