TEMAT: Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 28 Lis 2015 03:13 #415895

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Fota była- słowo skauta :idea1: ale się zmyła ;) A co myślałeś.. że buty tak stać tu będą całą noc.. Nie może być- P kazał mi wszystko odkładać na miejsce :silly:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 28 Lis 2015 09:19 #415904

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Hej!
Obudziłam się już jakiś czas temu z przekonaniem , że dziś sobota, ale na wszelki wypadek jeszcze raz sprawdziłam - sobota jak nic. Mój jabol też tak twierdzi ;) . Bo ja też z sekty: lapki, telefony, tablet, komputery stacjonarne - wszystko z firmy sadowniczej. Chwalę sobie.

Moniś pozwól, dwa słowa do Magdali:
Co do bezpieczeństwa - zaglądałam w pracy na swoje konto ,ale bez korzystania z pracowego WiFi,
tylko przez sieć i zablokowali mi mbank ,bo podobno miałam 200 prób włamania podczas 2-3 dni!
Ja myślę, że to problem mBanku. Ich system bardzo kiepsko współpracuje z OS X i iOS-em. Miałam podobną sytuację. Też próbowałam zalogować się na konto z telefonu i też zostało zablokowane. Nikt nie potrafił wyjaśnić dlaczego, też usłyszałam, że przekroczyłam limit 200 błędnych prób logowania (ale to się liczy od momentu założenia konta) - widać to ich stara śpiewka.

Moniś, historia a propos niezawodności iphone. Kilka lat temu, w trakcie pobytu na działce (w końcu to forum ogrodnicze ;) ), przydarzyła się nam z eMem przedziwna historia. Jednocześnie wyłączyły się nam telefony i nie dały uruchomić (mimo, że były naładowane). Do tej pory nie wiem co było tego przyczyną. Fala elektromagnetyczna? Spięcie na przekaźniku? Byliśmy w dwóch różnych sieciach, eM w pomarańczowej, ja w różowej. Sytuacja była co najmniej zagadkowa, ale nie w tym rzecz. Ja wtedy miałam iphone 4, eM - HTC. Mój telefon po tzw. "twardym resecie" wrócił do życia. HTC eMa wylądował w serwisie i zadziałał dopiero po wymianie płyty głównej i jeszcze czegoś tam. Wnioski niech każdy wyciągnie sam ;) .

Z Cygusia fajny pomocnik. Podkarm go troszeczkę, to problem z ucieczkami się skończy :P .
Miłej soboty :bye: !
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 28 Lis 2015 12:32 #415917

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Asiu.. u mnie też sobota :woohoo:
Napisałam..chyba 2 tyg temu, że się obudziłam rano, smutna, że poniedziałek. P się przy śniadaniu zapytał, jakie mam plany- zdałam relację, co muszę załatwić przed pojechaniem do pracy, na co On parsknął śmiechem, bo to był niedzielny poranek. Byłam zachwycona- jakby ktoś dał mi dzień w prezencie.

W drugą stronę jest mniej wesoło- kiedyś wychodząc w poniedziałek wieczorem z pracy życzyłam wszystkim miłego weekendu, a po chwili zdałam sobie sprawę, jaki to dzień :jeez:

Ja się teraz zastanawiam, jakie etui kupić na mojego fona. Rzeczy staram się szanować, ale w pośpiechu różnie bywa.. Ekran lumii zbiłam osobiście :hammer:
W modzie silikon na plecki i szyba na wyświetlaczu, ale ja chyba będę spokojniejsza w czymś podobnym do okładki książki.. ale tak denerwują mnie wszelkie klapki :hammer:

Co to jest twardy reset??

Cyguś mało je. Podkarmiam go jak mogę, ale nawet dopychanie jogurtami i chlebkiem przynosi mały efekt. On biega jak poparzony i wszystko spala. Hodowczyni się śmiała, że masa przychodzi z wiekiem i że ok roku poza wzrostem zacznie nabierać ciałka. Mam nadzieję, bo wczoraj miałam ochotę groźby wprowadzić w czyn. Poszedł na spacer do sąsiadów a ja go nawoływałam o 3 w nocy :mad2:
Muszę zasłonić tą szczelinę, bo widzę, że to już jego codzienna furtka :angry:
Teraz pogoda nieciekawa, więc spacery mocno ograniczone- a w zasadzie zlikwidowane..i chyba stąd to spacerowanie na własną łapę :think:

*********
Ponuro dziś i smutno..oj, żeby chociaż jutro słońce poświeciło dla dodania otuchy...

IMG_0016.jpg


IMG_0017.jpg


IMG_0018.jpg


IMG_0019.jpg


tylko Torpeda nie traci rezonu.. Ostrość na zdjęciu doskonale pokazuje, jak psina dostojnym krokiem przechadza sie po ogródku :crazy:
IMG_0015.jpg


To regularna trasa biegania- po drugiej strony ogrodzenia suczka, z którą codziennie się gania. Mała psina, a ścieżkę już udało mu się wydeptać. Ma szczęście, bo przy samym ogrodzeniu ma korytarz do biegania, akurat w swoim rozmiarze.

Pozdrawiam, udanej soboty życząc :bye:
Ostatnio zmieniany: 28 Lis 2015 13:03 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Lis 2015 09:47 #416016

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Co tak cicho w najbardziej rozgadanym wątku? Forum popadło chyba w niesamowity marazm. Niech już ta wiosna zagości...
Moniko, twardy reset to takie cóś.
Wczoraj w Posen świeciło słoneczko, ale dziś to dopiero ponura aura. Nawet nosa spod pierzyny wyściubiać mi się nie chce...
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Lis 2015 09:53 #416017

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Asiu... Twoje słonko jest u mnie, za to wczoraj moje było u Ciebie :happy3: ot, taka drobna wymiana forumowa!
A ten wieczorny śnieżek, który do chwili obecnej zalega, to jakiś gratisik od Ciebie, czy ktoś się podpiął po drodze? :think:
Gospodyni chyba miała imprezować? Tylko to tłumaczy nocną absencję :P
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Lis 2015 11:21 #416029

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Asiu, dzięki za link. Przypomniałaś mi dzięki niemu, dlaczego kiedyś nie chciałam iphona :P Pamiętam, że jak się jakis tel wieszał, to wyjmowało sie baterię i było ok. Wiedziałam, że iphonów się nie otwiera i znalazłam kiedyś jakiś artykuł, że to kłopot i że wykorzystuje się do tego jakieś kombinacje guzików. Uznałam, że to jakaś lipa- skoro tel zawieszony to pewno nic nie działa..i stwierdziłam, że ifony to zło :rotfl1:
Na wszelki wypadek dobrze pamiętać tą metodę-thnx :kiss3:

Gorzaciu, na imprezie byłam krótko. Nie lubię dużych zgromadzeń :unsure: Kolega niezwykle wesoły, więc śmiesznie było, ale po niecałych 3 godzinach się zmyliśmy.
Tak więc noc nie była zarwana..ja o dziwo padłam przed północą :blink:
Też zauważyłam, że na forum cisza okropna :dry: ale w sumie o czym gadać.. :think:
U mnie dziś za oknem nawet w miarę jasno, przez chwilę słonecznie było. Wczoraj dzień był paskudny- ponury i bury.. Dobrze, że ocieplenie zapowiadane jest na przyszły tydzień- przypomniało mi się, że u Mamy muszę cebulki posadzić!
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Lis 2015 12:39 #416060

  • Roma
  • Roma's Avatar
Monia,jak to o czym gadać o wszystkim.Jak ogrody przysnęły to mamy czas na inne przyjemności o których również możemy przecież dyskutować.Zbliżające się święta przynoszą wiele ciekawych tematów,wystarczy tylko chcieć :kiss3: No a Ty to już masz żelazny temat pt"Cyguś" ten temat chyba nikomu się nie znudzi :)
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Lis 2015 12:56 #416065

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
O tak, Cyguś to nasza maskotka, ukochaniec i ozdoba forum. Na pewno się nie znudzi :hearts:
Też zrobiłam mikro przedpokój i nie mam miejsca na szafę, nawet duży wieszak się nie mieści :devil1: Ale już za póżno na zmiany, zwłaszcza, że ścian konstrukcyjnych zlikwidować nie mogę. Jeżeli powiększenie jest możliwe, to może się zastanów, bo w naszym klimacie warto mieć wygodę przy ubieraniu kurtek, kaloszy, wycieraniu psich łap itp. Ja mam utrapienie, bo się tam nie mieścimy: Pańcio po spacerze, dwa futrzaki i ja z ręcznikami do czyszczenia psiaków, a po deszczu jest co wycierać :devil1: . Powiem Ci w tajemnicy, że czasem przydałby się też stołeczek ... :oops: O ile pamiętam, Twój nie jest bardzo malutki, ale to Wam musi być wygodnie. Kombinuj, coś wymyślisz na pewno :hug:
Znowu zrobiło się szaro, ale choć parę chwil rozświetlonych słońcem poprawia humor.
:hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Lis 2015 14:09 #416075

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
W moim przedpokoju też miejsca nie ma na czyszczenie psa, więc pies wchodzi przez taras :happy3: . Tam łatwiej jest mi umyć mu łapy w misce, bo o krok ma legowisko i nie spaceruje zostawiając ślady :happy4:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Lis 2015 20:11 #416148

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Romciu, jeszcze trochę, a będzie można coś z dekoracjami kombinować. Ja co prawda nie dekoruję aż tak, jak niektóre uzdolnione tu osoby, jednak kilka drobnych pomysłów mam- siłą woli się wstrzymuję, patrząc w kalendarz ;)
Cyguś już się chyba wszystkim przejadł ;)

Haniu, ja zaczynam szykować grunt pod kucie ściany.. :whistle: Zasiałam niepokój na ten temat kilka miesięcy temu, teraz wracam do rozmowy i zobaczymy, co z tego będzie.
Obecnie ganek może mały nie jest, ale też nie jest komfortowo. A co powiedzieć, jak dojdzie szafa :blink: Już drążę temat.. Jedynie obawa jest, czy nie będzie chłodniej bez jednej pary drzwi, ale sama nie wiem, czy to nie przesada.. Między salonem a garażem są 3 pary drzwi, a byłyby dwie..to mało :think:

Ja Cyguśka, jak się szczególnie umorusa, to na rękach zanoszę do łazienki na dole i myję pod bieżącą wodą, a jak jest już pełna masakra, to w wannie. U Was się łapy rozmnożyły :lol:

Martuś, sprytnie! Ja czasem Cyguśka wypuszczałam przez balkonowe drzwi, bo mam je bliżej, ale czyszczenie łapek przy balkonie w salonie noe byłoby wygodniejsze dla mnie. Na ganku mam psi ręcznik i tam wszystko robię..albo w łazience przy ganku- myję, wycieram do sucha i na salony :silly:
A propos salonu.. dziś kolejny raz marudziłam, że podłogę polakierowaliśmy na półmat.. P twierdzi, że tak ładniej, a mi się ciągle wydaje, że jest brudno :hammer:

*****
Dzień ponury, ale jego częśc spędziliśmy w sztucznym świetle centrum handlowego. Ja się tam w miarę odnajduje, chociaż korek na parkingu, tłumy, drące się dzieci to jednak nie dla mnie na dłuższą metę.. Po wyjściu P od razu powiedział, że prezenty kupować będę ja- też mi niespodzianka..jak co roku ;)

Na ogródku nieciekawie.. Słońce, które poświeciło na zachętę do pobudki, szybko się schowało i zrobiło się ponuro.. Staram sie jednak nie zwracać na to uwagi..Jeszcze "trochę" i dnia zacznie przybywać..
Tymczasem..
DSC01104.jpg


DSC01105.jpg


Diabelec..nawet oczy zaczynają mu się świecić.. nie na darmo mówi się, że to zwierciadło duszy :evil:
DSC01106.jpg


rabatka na rogu.. Wiosną będę się bawić w cięcie niskich cisów.. Czarno to widzę, ale podobno odrosną :rotfl1: Dodam jeszcze im cos zwiewnego..pewno jakiegoś carexa
DSC01107.jpg


urokliwe pędzelki..
Helga Reich
DSC01108.jpg


proso
DSC01112.jpg


DSC01111.jpg


wrzosowisko z plamką wrzośców. Posadzone tak, że widać je od wejścia- po zimie będą codziennie dodawać otuchy.
DSC01109.jpg


mini skalniaczek zarasta. Ciągle mi się wydaje, że skalniakowe rośliny nie mają dobrych warunków tutaj. Szczególie rozchodnik Dragon Blood jakis mizerny jest :dry:
DSC01110.jpg


ognik jeszcze cały w koralach. Widziałam dziś kosa na jabłuszkach, jak widać ognik mniej przyciąga. Jednak w razie ataku zimy zapasów sporo dla okolicznych ptaszyn- ognik cały w owocach, do tego sporo berberysów.. Trawy w kłosach z nasionami, w owocnikach pęcherznicy też pewno coś do zjedzenia jest.. Głodu nie będzie!
DSC01113.jpg


Swoją drogą musimy wreszcie ustawić karmink. Mam juz plan, jak to technicznie rozwiązać. Nie wiem jeszcze, gdzie go postawić. Dla swojej frajdy ustawiłabym nieopodal drzwi balknowych, bo lubię patrzeć na paki w karmniku- niestety Cyguś patrzy na sprawę bardziej zadaniowo. Czasem po rabatach skaczą sikorki a psina stoi w oknie balkonowym i ujada. W karmniku nie miałyby spokoju :jeez:
Niewielki zapas nasion już mam, tylko jeszcze lokalizacja :think:

Znam teorię, że dopóki śnieg nie spadnie to teoretycznie ptaki mają co jeść- owoce na krzewach, nasiona traw, robale pochowane w korze i liściach. Prawdziwa mobilizacja musi nadejść, gdy spadnie śnieg i zrobi się mroźno. Jednak to ostatni dzwonek na ustawienie karmnika, żeby sie ptaki oswoiły z jego widokiem i zapoznały ze stołówką. Nadchodząca odwilż tez umili wbijanie palika ;)

Karmnik i odwiedzający go goście to dla mnie duża radośc zimą i spora atrakcja. Za rodścią zauważyłam, że Mama z Siostrą też się w nasiona uzbroiły- do dobrze, bo przez ostatnie lata regularnie karmiłam ptaki, więc adres znają :lol:

Wszyscy, ktoży karmią.. Wiecie, że jak się zacznie, to trzeba regularnie dosypywać nasion.. Ptaki przyzwyczajone do stołówki mogą siedzieć przy pustej i czekać, zamiast lecieć w poszukiwaniu nowej..i zginąć przez to! Jak się nie najedzą przed nocą, to mogą zamarznąć :dry:
Karmienie kontynuujemy, zależnie od pogody, prawie do maja. Nam juz w sercach gra sezon ogrodniczy, ale ptaki jedzące nasiona w kwietniu nie mają jeszcze co jeść. Jeśli wiosna zimna, to i komarów czy much dla owadożernych nie ma.. Tak więc karmnik to zadanie na kilka miesięcy, a nie tylko śnieżne dni zimowe.

Jak zimy nie lubię i śniegu nie cierpię, to troszke mogłoby pośnieżyć na święta- akurat żeby wolne dni spędzić w oknie, podglądając ptaki :funnyface:

Miłego wieczoru życzę!!
Ostatnio zmieniany: 29 Lis 2015 20:15 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, hanya

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Lis 2015 21:07 #416167

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Monia widzę, że u Ciebie też plany karmnikowe :)
Fajnie przedstawiłaś zasady karmienia ptaków :bravo: Im więcej uświadomionych tym lepiej. Nie zdajemy sobie sprawy jak wiele tych cudnych stworzonek nie przeżywa zimy :dry:
Jak mogłaś napisać, że Cyguś się wszystkim przejadł? Toż to maskotka tego forum, więc dalej pokazuj.
Na dekoracje świąteczne może jeszcze trochę wcześnie, ale powoli można sie za nie zabierać. Mój wianek (jak widziałaś) nie jest typowo świąteczny więc już go powiesiłam.
A wczoraj widziałam ubraną choinkę na podwórku u koleżanki :crazy:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Lis 2015 21:28 #416181

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
ja śmiem twierdzić, że Cygusia za mało na forum ! Diablątko przesłodkie :hearts: Moniś, co jest ?! Zmobilizuj się ! :kiss3:
Ognik u Ciebie daje czadu. Ja też posadziłam jesienią takiego co kilka owocków ma i czekają na ptaszki. To samo owocki berberysów i róż :) W szkole uczyli nas ostatnio, że nawet różom, które nie powtarzają kwitnienia trzeba obcinać przekwitnięte kwiaty żeby się krzew nie męczył na zawiązywanie owoców ale ja nie słucham. Krzewy sobie poradzą, a w razie czego i my skorzystamy i ptaki.
Ja karmniczek mam zrobiony przez M i syna jako projekt do szkoły...zastanawiam się tylko gdzie zamontować bo wiesz...kot nasz i sąsiadów...no i Cayenne, której ciągle się wydaje, że jest kotem :(
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Lis 2015 21:57 #416193

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Dorciu, karmnik mam już od dawna. Kolega sprawił nam..a w zasadzie mi, ogromną fajdę i sprezentował jakąś duża stołówkę. Cieszę się na myśl o tym, jaki ruch tam będzie :dance:

Karmienia ptaków nauczył mnie Tata.. jak miałam kilka lat, to mnie uczył, że zimą trzeba karmić..i czym.. Latem zabierał na spacery do okolicznych lasów, z lornetką i próbował pokazywać ptaki- ja zazwyczaj nic nie umiałam wypatrzeć :silly:

Zawsze łupał orzechy włoskie, i słonika dla sikorek była..

Ja robiłam swoje obserwacje.. np, że jakieś jabłuszko dla kosów czy kwiczołów musi być.. że rudzik lubi jeść z ziemi, a nie z karmnika.

Zasady karmienia przedstawiłam, szkoda, że zapomniałam o ortografii :rotfl1: :rotfl1:

Już ubrana choinka u koleżanki :blink: Szybko! DO świąt sie przecież opatrzy i znudzi..

Moni- Diablątko ciągle psoci tak samo, więc ile można przynudzać ;) Dziś zasłoniłam przejście do sąsiadów w rogu działki, bo Cygusiek wypuszczał się tam regularnie.. Od nich, przez bramę, na naszą ślepą uliczkę..i w odwiedziny do suczki kolejnych sąsiadów, skąd dopiero łaskawie do domu :angry:
Wychodziłam z nim wieczorami, ale wiadomo- on cały czarny, więc i tak nie widzę, gdzie zwiewa. Rozważam zakup świecącej obroży :silly:

Za kilka tygodni będzie choinka, więc zapewne pojawią się nowe psoty.. bo pomysłów mu nie brakuje :jeez:

U nas karmnik będzie na paliku, żeby kocur sąsiadów się nie dostał. Warto też tak umieścić, żeby nieopodal był jakiś gęsty krzew, a najlepiej iglak- w razie zagrożenia ptaki szybko z karmnika mogą zwiać i się schować pośród gałęzi. Nie powinien jednak stać bardzo w krzakach, żeby się w nich nic nie mogło na ptaki zaczaić. DObrym miejscem jest takie przestronne, żeby mogły obserwować okolicę, ale z jakimś schronieniem w pobliżu.. a jednocześnie niezbyt wystawione na wiatr.

Ja muszę się pod tym kątem krytycznie rozejrzeć po ogródku. Planuje też powieszenie kulek tłuszczowych.. Waham się nad jabłkiem- najpierw kosy powinny obskubać ognika i berberysy..

Zresztą zimy srogiej w zapowiedziach nie ma, więc pewno niezbyt dużo sie będzie w tym temacie działo..
Ostatnio zmieniany: 29 Lis 2015 21:59 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Lis 2015 22:05 #416196

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Monika-Sz wrote:
Planuje też powieszenie kulek tłuszczowych..
Nie wiem dlaczego, ale skojarzyło mi się to z cellulitem :rotfl1:
Waham się nad jabłkiem
Nieeeee... ja to zdecydowanie gruszka :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Lis 2015 22:07 #416198

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Gruszka to dobrze..talia, bioderka :whistle: ja się chyba niebezpiecznie zbliżam do pączka :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Lis 2015 22:09 #416199

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Głównie bioderka, moja droga... głównie! :evil:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Lis 2015 22:14 #416201

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Gorzaciu..zamiast tapety powinnaś chyba lustro wymienić, bo Cię oszukuje :funnyface: Gdzie te bioderka..no gdzie..? Rozmiar nastolatki masz, w avatarku szczupaczek skacze.. Bioderka to mam ja :hammer:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Lis 2015 22:15 #416202

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Ale co masz do mojej tapety? Przecież pionowe pasy... wyszczuplają! :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.642 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum