TEMAT: Wymarzony.. wciąż dopracowywany..

Wymarzony.. wciąż dopracowywany.. 03 Cze 2016 06:37 #477106

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
No faktycznie , wcięło mój wpis... :think:
Mam nadzieję, że to nie działanie celowe :P ....
Oba posty dotyczyły nowego.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wymarzony.. wciąż dopracowywany.. 03 Cze 2016 09:23 #477148

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Moniś, forumowanie nie umiera ;) , troszkę nas przeczołgało :tongue2: , ja też jestem w dołku, ale mocno wierzę, że się z tego podźwigniemy :lol: . Tak albo inaczej ;)
Przypominam, że czekam na wieści w sprawie powojników :P
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): gorzata

Wymarzony.. wciąż dopracowywany.. 03 Cze 2016 09:52 #477155

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Asiu, czary mary :silly:

Martuś, mam nadzieję, że tak będzie.. Może Zlot pomoże w dodaniu otuchy, zakupy też na pewno zrobią swoje ;)
Jutro mam spotkanie forumowe w doborowym towarzystwie, więc też na pewno ogrodowa radość wzrośnie.

W sprawie powojników-mam rękę na pulsie :)
Temat został zablokowany.

Wymarzony.. wciąż dopracowywany.. 03 Cze 2016 16:53 #477242

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
:kiss3:
20160531_102410.jpg
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): gorzata

Wymarzony.. wciąż dopracowywany.. 03 Cze 2016 17:09 #477251

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
[quote="
IMG_3847.jpg


:bye:[/quote]

Napiszę to tak .."kobieto co Ty chcesz od swojego ogrodu"
:ohmy:
Ostatnio zmieniany: 03 Cze 2016 17:10 przez Aszka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): gorzata

Wymarzony.. wciąż dopracowywany.. 03 Cze 2016 17:25 #477265

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
A jakbyś o tej rurze nie napisała, to nikt nie zwróciłby uwagi, wśród ochów i achów ;)
Cudnie masz, elegancko i w ogóle...
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony.. wciąż dopracowywany.. 03 Cze 2016 20:37 #477333

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • na pewno się uda!
  • Posty: 229
  • Otrzymane dziękuję: 195
Moniś,
a czy to coś dziwnego, że po burzy nadchodzi cisza?
Wszyscy trochę się wyciszyli i dobrze...

Tylko tydzień mnie było a jak wszystko ładnie przyrosło!
Na 'fotce z rurą' pięknie prezentuje się grabuś :hearts:
Z moich azalek zostały już tylko te późne ciemnoczerwone, trzymają się mimo ulewnych (choć krótkich) deszczów. A Marcel, no cóż, to chyba nowa miłość moja, a tak sobie obiecywałam :hammer: :hammer:
pozdrawiam Nela
Moje metamorfozy
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony.. wciąż dopracowywany.. 03 Cze 2016 22:38 #477414

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Dorciu..booooskie zdjęcie- dzięki :woohoo: :rotfl1:
No popatrz..a ja tez z myślą o Tobie u Mamy fotki cyknęłam..
IMG_3873.jpg


IMG_3874.jpg


Oleńko, bo czasem wszystko wydaje mi sie takie nijakie i mizerne. Zwiedzając forumowe ogrody widze takie piekne kompozycje, a moje cały czas wydają mi się takie niedopracowane.
Są chwile, gdy jestem bardzo zadowolona..by po chwili ciosać sobie kołki na głowie.
Po prostu muszę wziąć się w garśc i dopracować to, co mi sie nie podoba.

Gorzaciu..najbardziej to w ogóle :silly:

Neluś, nie strasz.. cisza to przed burzą :P Chociaż z tym wyciszeniem to akurat dobra rzecz, bo już się strasznie przykro robiło. Niektórzy przesadzali w tej "różnicy zdań" i całe szczęście, że sprawa wreszcie przycichła!

Grabuś bardzo mnie cieszy..a jak się patyczakowaty czubek pięknie rozgałęzia :dance:

U mnie azalki wielkokwiatowe już padły- nic dziwnego, rosną na patelni..i te ulewy z ostatniego tygodnia. Japonki i rodki na szczęście trzymają fason.

Marcela polecam z całego serca! Kolor ma przepiękny, pamiętać tylko trzeba o niskiej mrozoodporności- do max -22*

*********
Cały tydzień mieszkała u nas moja Mama, więć trochę byłam zajęta.
Zerkałam na forum, ale brak czasu jak i brak atmosfery ..to wszystko nie działało zbyt porywająco. Fotek ogródka brak..za to obfociłąm co nieco u Mamy..

IMG_3870.jpg


IMG_3871.jpg


IMG_3872.jpg


IMG_3875.jpg


IMG_3887.jpg


Czy Moniśka th tu zagląda..? To cały rodkowy zakątek- po lewej skupisko rodkó a po prawej duży bladawiec
IMG_3876.jpg


Moniśka..nie uwierzysz..tu rośnie 5 rodków :hammer: plus ten bladawiec duży
IMG_3882.jpg


z tych 5ciu..dwa różowe z przodu- nie wiadomo co, kwiaty przekwitają, więc nie da się rozszyfrować.
Kremowy po środku to Piercy Wiesman..a soczyśćie czerwone na brzegach.. to mogą być rodki Nova Zembla?
To kwiaty w zbliżeniu..
IMG_3877.jpg


IMG_3881.jpg


bladawiec po prawej rozkwita..
IMG_3878.jpg


IMG_3883.jpg


plamka bardzo blada..i piegów w niej niewiele
IMG_3879.jpg


IMG_3880.jpg


łakomczuchy
IMG_3884.jpg


IMG_3885.jpg


Queen Josephine i Aureomarginata
IMG_3886.jpg


IMG_3888.jpg


Jutro dzień pełen radosnych emocji..
Haniu :screem: możesz przyjeżdżać, w domu juz posprzątane.. na mokro :silly:
IMG_3866.jpg
Ostatnio zmieniany: 03 Cze 2016 22:41 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): dorciaj, Bozi

Wymarzony.. wciąż dopracowywany.. 04 Cze 2016 01:09 #477446

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Tak sobie przeglądam zdjęcia rabaty azalkowo rodkowej..i się zastanawiam, z czego ja się tak cieszę.
Jak wyłamywanie kwiatów rodkowych to łatwizna..tak dłubanie japonek to galery- znowu mnie jesień przy tym zastanie :jeez: Na pocieszenie uzmysłowiłam sobie, że miłośnicy róż mają gorzej, bo w komplecie dostają jeszcze kolce :wink4:

jest 1 w nocy i Łabądek właśnie zasnął..po całym wieczorze przynoszenia sznurka i miśka.. Czy drugi piesek spowoduje, że będa się razem bawić..czy razem przynosić dwa sznurki :silly: ? :think:

EDIT..
Już się chciałam zapomniec i napisać dobranoc..ale zmieniłam plany..
Tak więc Dorciu :screem: dzieńdoberek :flower2:
Ostatnio zmieniany: 04 Cze 2016 01:10 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.

Wymarzony.. wciąż dopracowywany.. 04 Cze 2016 05:36 #477455

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Dzień dobry ;) !
Ty pewnie na pierwszy bok się dopiero przewracasz, a ja już od godziny nie śpię :rotfl1: . Adrenalina daje znać o sobie. Podjęliśmy z eMem kolejne wyzwanie (taras to przy tym pikuś :jeez: ) i weekendy spędzamy bardzo pracowicie... Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Pogodnej soboty i buziak dla kochanego Łabądka !
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony.. wciąż dopracowywany.. 04 Cze 2016 05:54 #477456

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Monia chyba każdego ogrodnika dopadają czasem wątpliwości na punkcie ogrodu. Ja czasem siedzę jak urzeczona a czasem zaczęłabym wszystko od początku.
Powtórzę za dziewczynami, u Ciebie jest pięknie. Płotek stworzył fajne tło dla roślin a grabuś :hearts:

A z psiakami nigdy nie wiadomo, tak jak ludzie mają swoje charaktery i humory.
Ja mam trzy psiunki i dwa z nich wypuszczone razem (ze szkodą dla ogrodu) biegają i wyprawiają dzikie harce podczas gdy trzeci - czyli najstarsza suka chadza jak dama i stroni od nich.
Na pewno psiakom we dwójkę jednak raźniej :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony.. wciąż dopracowywany.. 04 Cze 2016 10:43 #477517

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
Moniko, mamy ogród też piękny ale to dorosły ogród a Twój to młodziak a właściwie niemowlak. Zawsze jak go oglądam, to wpadam w zachwyt ile to można tymi rencami zrobić w tak krótkim czasie.
Ta rura na trawniku ,to nie rura. To na pewno jest peryskop ,tylko ciekawe kto Cię podgląda. :P
Głaski dla zapracowanego psiaczka. Znowu mu przyszło podłogę umyć. :jeez:
Temat został zablokowany.

Wymarzony.. wciąż dopracowywany.. 04 Cze 2016 19:46 #477598

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3184
  • Otrzymane dziękuję: 5468
Witaj Monisiu.Panu Psiurkowi tak jak mówi będzie radośniej,będziesz miała dwa małe szkodniki i dwa razy więcej miłości do mordek.O dużej porcji cierpliwości nie wspomnę.
A może zapomniałaś podlać jakieś doniczkowe i Psiurek sobie o nich przypomniał ,poleciał z wężem do domu ?Miłego wieczoru :kiss3:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony.. wciąż dopracowywany.. 04 Cze 2016 23:21 #477707

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Asiu..masz rację, o tej godzinie to ja jeszcze smacznie spałam..egzotyczna godzina na pobudkę.. co innego nie spać do tej godziny.. :whistle:

Bardzo wzbudziłaś moje zainteresowanie..co tam znowu kombinujecie :woohoo: :woohoo: ??

Dorotko..dokładnie mam tak, jak napisałaś. Czasem stoję i patrzę- dumna z siebie..a innym razem zachodzę w głowę, gdzie ja miałam rozum :P

Z drugim pieskiem będzie wesoło..tak coś czuję. Ze zdjęć i opowieści hodowczyni wyłania sie obraz dość rezolutnego psiaka..będzie się działo :rotfl1:

Inuś- wiem, że przez 2 lata zmiana nastapiła ogromna..i ciągle proces trwa. Czasem brak mi pomysłów, żeby ruszyć do przodu- brak dystansu i świeżego spojrzenia. Od czego jednak są spotkania forumowe :dance:
Staram się cieszyć o doceniać nasze z Mężem wspólne wysiłki, czasem tylko chandra dopada.

Moniśka, a co CIę tak daleko wywiało.w ogrodzie trzeba siedzieć i listę zakupów robić :happy-old:

Cieszę sie ogromnie, że mnie nie porzucasz :kiss3:

Masz rację, że Zembla rubinowa raczej.. Nie wiem, w jakim świetle ja tego rodka oglądałam :silly:

Spotkania z Hanią zawsze są radosne..i za krótkie oczywiście :lol:

Kasiu, zastanawiam się, jak to z dwoma takimi wulkanami energii będzie..i nie ukrywam, że trochę sie boję ;) Jeśli nie zdecydujemy się teraz to pewno dopiero w przyszłym roku byłoby to możliwe, więc pewno teraz- żeby za chwilę nie żałować.
Mam stracha :silly:

*********
Dzis odwiedziła nas Hania z Mężem. :dance:

Serdecznie Wam dziękuję za odwiedziny..jak zawsze szalenie miło było Was gościć!! Ja nie wiem, jak ten czas leci, że nigdy się nie można nagadać.
Wiem.. wiem.. to banał niejednokrotnie już powtarzany..ale tak jest. Wydaje się, że raptem na szybko omówi się kilka tematów i juz trzeba rozmowę zawiesić do następnego razu.. Oby okazja trafiła sie jak najszybciej :hug:

Nie umniejszając naszej radości ze spotkania..najbardziej zachwycony był Cyguś :lol: Psina kocha swoją nową Ciocię..do szaleństwa :silly:
Dostał śliczny prezent..i nie chce się z nim rozstać.
Chodził z nim wszędzie- na ogródek wynosił i się z nim przechadzał, w domu nosił z kątka w kąt..
Dziękuję w imieniu przeszczęśliwego, obdarowanego psiaka :kiss3:
IMG_3890.jpg


IMG_3894.jpg


IMG_3896.jpg


Wszystkie stare zabawki poszły w kąt, kochamy nowy sznureczek :lol:

Haniu, M.. dziękujemy :hearts: pozdrawiamy..i do następnego.. :drink1:

Mam nadzieję, że podróż, mimo trudnych okoliczności, przebiegła bezpiecznie!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya, IwOnagn, Kasionek

Wymarzony.. wciąż dopracowywany.. 05 Cze 2016 08:23 #477752

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Moniśka :kiss3: , dziękujemy pięknie za gościnę, pyszności i niezbędną mi ostatnio do życia porcję śmiechu. Masz rację, że za mało czasu na obgadanie wszystkich ważnych i bardzo ważnych spraw, zwłaszcza, że Cyguś mnie kompletnie zawojował i zauroczył :hearts: . To nie pies, tylko kosmiczna kombinacja radości i energii. Umówiliśmy się na następne odwiedziny, ale Ty jeszcze o tym nie wiesz :devil1:
Ogród wygląda naprawdę świetnie, Tobie się nie podoba tu i ówdzie, to normalne, ale całość jest spójna i coraz dojrzalsza. I te cudne szałwie :woohoo: Drzewa coraz większe, odważę się napisać o trawniku: zielony, gęstnieje, pogoda dla niego niezbyt sprzyjająca a i tak sobie dobrze radzi, młodzieniec z niego jeszcze, okaż cierpliwość :rotfl1:
Buziaki na dobry dzień :hug: Specjalne pozdrowienia dla P :)
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wymarzony.. wciąż dopracowywany.. 05 Cze 2016 08:29 #477755

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8491
  • Otrzymane dziękuję: 3477
Zaglądam po cichuśku do twojego ogródeczka i cieszą mnie widoki wschodów i kwitnień. Masz zaje...tam ta ram, ogród!! :hearts:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.

Wymarzony.. wciąż dopracowywany.. 05 Cze 2016 08:49 #477757

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Moniko, wszyscy Twój ogród chwalą, zwłaszcza opinie gości realnych ;-) powinny Cię uspokoić...
Myślę, że możesz mieć tylko powody do zadowolenia. Dzieło ogrodowe nigdy skończonym nie będzie - ja wczoraj wymyśliłam totalną rewolucję w jednym z zakątków i cóż, kiedys zrealizuję, bo wiem, że dzięki niej ogród zyska.
Nie mamy zakątków wymuskanych od początku do końca przez projektantów i ogrodników, wszystko robimy i wymyślamy sami, więc można mieć zwyczajnie jakieś wpadki, które z czasem skorygujemy, nabierając doświadczenia i własnego stylu.
U Ciebie maj najpiękniejszy, a co się będzie pysznić po przekwitnięciu rh?
Dobrej niedzieli :hug:
Temat został zablokowany.

Wymarzony.. wciąż dopracowywany.. 06 Cze 2016 00:26 #478053

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Haniu... nie chwal trawnika bo obie wiemy, jak wyglądał ;)
Zlałam go dziś wodą i może się zreanimuje :jeez: Jedyne co tłumaczy Twoją pozytywną ocenę trawnika, to biegający po nim Cyguś, który wystepował w roli głównej atrakcji.
Dziś, ciągnąc z trudem szlauch po ogródku, z uwieszonym na nim psem pomyślałam, że mój los jest przypieczętowany- "za chwilę" uwieszone będą dwa..bo nie łudzę się, że nowa młoda papuga nie będzie robić tego samego :rotfl1:

Raz jeszcze dziękujemy za odwiedziny.. Cyguś od rana bawił się sznureczkiem - musisz zrozumieć, że w ciągu dnia wygrały grabie i wąż - w domu jednak nie ma konkurencji. Ależ psinie zrobiliście radość!
Ja co prawda nie dostałam takiego fajowego kolorowego sznurka, ale też się cieszę, że mogliśmy się z Wami spotkać :silly:
Szkoda, że rodki nie poczekały w lepszej kondycji jeszcze kilka dni..ale wiadomo, to tylko uroczy pretekst do spotkania. A kolejny (pretekst) mamy w zanadrzu :whistle:

Kerstin- dziękuję za odwiedziny..i to od razu z komplementem :lol:

Agnieszko, gościom nie wypada mówić/pisać inaczej, ja sobie aż tak nie słodzę na co dzień ;)
Wiesz jednak doskonale, jak przemiłe spotkania z życzliwymi osobami dodają energii i radośnie naładowują na jakiś czas.. a komplementy pod adresem ogrodu- ot, taka forumowa tradycja ;)
Nie umniejszam oczywiście pięknych i szczerze chwalonych ogrodów, w swoim przypadku jestem jednak realistką.

U mnie plany i pomysły zmieniają się jak w kalejdoskopie..co ciekawe i szczęśliwe dla portfela - niektórych nie zdążę zrealizować przed pojawieniem się kolejnych wersji. Strach pomyśleć, co by było, gdybym miała czas robić wszystko po kolei, co wymyślam dla danego miejsca.

Nad rabatami po sezonie rodkowo-azalkowym powoli pracuję. W ubiegłym roku obserwowałam, co się dzieje, w tym dosadziłam kilka drobnych akcentów - tawułki Arendsa, lilie. Nie chcę przesadzić z ilością roślin i gatunków, więc jedynie lekkie urozmaicenie wprowadzam w tamtą okolicę, bo pamiętam, jak mnie denerwowała w lato swoja nijakością.

Powoli wprowadzam w niektórych miejscach rośliny, które kwitną w tym najnudniejszym dla mojego ogrodu czasie: bodziszki, szałwie, planuję posadzić peonie. Robię to powoli, oglądając sobie każdy fragment ogródka w danym momencie sezonu i patrząc, czego mi brakuje.
Ja swoje rabaty tak naprawdę mogę pod tym kątem poobserwować od ubiegłego roku, wcześniej nie bardzo było co - wyciągam więc jakieś istotne dla siebie wnioski i liczę na to, że z roku na rok ogródek będzie coraz bardziej dopracowany.
Oczywiście ten rok boleśnie weryfikuje moje ubiegłoroczne pomysły - za to pojawiają się nowe koncepcje i ciekawa jestem, co też obnaży kolejny sezon..

Reasumując - coś tam wzrok będzie przyciągać, ale bez zbytniej dominacji.
Mam bardzo efektowny maj i początek czerwca, od końca lipca też się dużo dzieje - powoli więc uzupełniam tą przerwę czasową, a jednocześnie staram się nie przesadzić z ilością.
Jakoś przetrwam do lipca, gdy pierwsze skrzypce zagrają jeżówki i bukietówki, a i wrzosowisko wejdzie w najpiękniejszą fazę.. Zacznie się słodko gorzka radość- piękne rabaty późnego lata będą mnie cieszyć, a jednocześnie smucić, bo to będzie zwiastun kończącego się sezonu..

Jako że niedziela, niestety jest już wspomnieniem, życzę udanego i szybkiego tygodnia.
Ostatnio zmieniany: 06 Cze 2016 10:49 przez Forumowa Żabula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): inag1


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.521 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum