Daluś witaj na moim tarasie
Miło mi bardzo, że podoba Ci się.... ja jestem zakochana w Twoich kącikach wypoczynkowych i słonecznym i cienistym
Koleuski wróciły do moich łask w zeszłym roku
wcześniej sadziłam je i sadziłam.... aż chyba mi się znudziły i na kilka lat z nich zrezygnowałam.... teraz znów sadzę i namiętnie wyszukuję odmiany jakich nie mam..... podobają mi się bardzo i w tym roku razem z pelargoniami grają pierwsze skrzypce w moich donicach
Martusiu to chyba tak na zdjęciach wygląda, że one są niewielkie.... tak naprawdę są ogromne i też zagłuszają mi inne kwity.... w przyszłym roku po prostu będę sadziła roślinki dalej od siebie, mając na uwadze to, ze i koleusy i begonie są byyyyyczych rozmiarów.....
Oczywiście są takie bujniej rosnące i takie mniejszych rozmiarów.... ale które są które, to dopiero widzę w trakcie sezonu
Margolciu ja niestety nie mam dobrych warunków do przechowywania roślin przez zimę i po prostu wszystkie przechowuj na parapetach w domu.....
Edytko nie każdy lubi takie różne ozdobne pierdółki...... ja wianuszki uwielbiam.... i robić i mieć jako dekorację mieszkania.... zawsze jak u kogoś widzę takie dekoracje, to aż mnie podpieka z zachwytu
Teraz jestem cała w skowronkach, bo jesień to cudowna pora na robienie wszelkiego typu wianków.... jest mnóstwo materiału roślinnego nadającego sie do tego celu.... a mnie wprost ogarnia szaleństwo twórcze....i pomysły aż się kotłują w głowie....nie wiem który wybrać
Z podlewaniem doniczkowców to faktycznie jest trochę pracy... ale nieco sprawę ułatwiają duże donice.... dłużej trzymają wilgoć i wystarcz podlać raz dziennie.... a przy mniejszym upale nawet raz na 2 dni
Aniu podobnie jak Ty uważam, że oryginalne i niespotykane ozdoby nadają nietuzinkowy charakter miejscom, które zdobią
Aniu doniczkowce to faktycznie tylko w miejscu, gdzie ciągle ktoś przebywa....w takie upały kwiaty kilka dni nie wytrzymałyby bez wody..... Ale doniczkowce masz na balkoniku i jest super.... mam nadzieję, ze pokażesz swoje balkonowe kompozycje
Koleuski bardzo lubię, wspaniale zdobią donice, nawet wtedy, kiedy nic nie kwitnie
Jolu ja mam nadzieję, ze jeszcze w tym sezonie uda nam się wypić wspólną kawkę i zjeść ciasteczko na tarasie
Ula leżaczek wygodny, uwielbiam spędzać na nim wczesne ranki, kiedy się obudzę, a jeszcze cały dom śpi.... Kocyk, podusia, gorąca herbatka i błogie ,,nicnierobienie,, ....czas tylko dla siebie
Ewa namawiam bardzo, żebyś spróbowała poleniuchować wśród zieleni..... ogród musi też służyć do odpoczynku i błogiego leniuchowania..... to nie tylko praca
Wtedy cieszy jeszcze bardziej.... Ja też tak mam, że jak tylko siądę, to zaraz widzę jakieś zielko do wyrwania, przekwitłe kwiaty do wycięcia, czy obrzeże do wyrównania i zaraz się podrywam i biegnę to zrobić, ale staram się też spędzać czas na relaksie z książką, czy siedzę na ławeczce i pozwalam myślom płynąć daleko.....
Współczuję, że masz takie hałaśliwe sąsiedztwo.... że nie pozwolą Ci się zrelaksować.... powinni bardziej zważać na innych ludzi....
Cieszę sie bardzo, ze torcik smakował
Jadziu dziękuje za takie cieplutkie słowa
Ja lubię coś robić.... mam mnóstwo pasji, które staram sie realizować i cieszyć się nimi
Romciu bardzo się cieszę, że podoba Ci się moje ukochane miejsce
Na codzienne podlanie kwiatów faktycznie trochę wody idzie.... ale donice duże, więc tak szybko nie wysycha.... czasami nawet wystarczy podlać co 2 dni