Forum Ogrodnicze Oaza

Martusia, świetne wieści!
Kasa ważna rzecz, zatem

Moniś
no doceniają bo jedynie ja z całej brygady świetlicowej mam tyle godzin, inni mają po 27 po 26 plus te 2 karciane zaś ja do grudnia mam 30 a potem albo dalej ciągnę 30 albo tylko 28 bo jakaś dziewczyna ma wrócić ale to jeszcze nic pewnego
oj tak.....mama na pewno ma teraz pełno sił bo ją strasznie to gryzło zaś teraz.....szaleje jak ja ze szczęścia nie dlatego, że kasa ale dlatego, że mam pełen etat no i będę mogła sobie odłożyć troszkę kaski no i nareszcie poszaleć
bo jak była połowa to czasami trzeba było coś innego kupić albo zapłacić mimo, że się wzdychało a teraz......
choć ja i tak jestem rozsądna i nie będę mocno szaleć bo przecież warto poczekać a nuż coś innego, fajniejszego wpadnie w oko....jak np. mój tablet teraz z którego jestem straaaaszznie zadowolona

Aguś no to

Marta, a czy jeszcze nie dostaniesz dodatkowo motywacyjnego? Wiem, że jest coś takiego.

Bozi ano jest coś takiego i dostanę na pewno tylko musimy poczekać na wnioski

No brawo Martuniu! Gratulacje !

No proszę na jakie piękne wieści trafiłam . Gratuluję Marta .


Piękna ta pomarańczowa Fresco ... idealnie by pasowała na moją pomarańczową rabatę ... lecę sprawdzić czy jest we Floribundzie .

Asiu
a jaki fajny plan mam.....
poniedziałek 6:30 - 11:00
wtorek 6:30 - 9:40......11:40-17:00
środa 12:30-16:30
czwartek 6:30 - 9:40.......14:10-17:00
piątek 12:30 - 16:30

Dorcia
kocham tę Fresco, jest po prostu przeurocza, taka żarówka
hehe ja już też zamówiłam jak na razie jedną różę, ale taką co mi się marzyła - Maid Marion

Fajnie, że na początku tygodnia masz niewiele godzin
Można się przyzwyczaić do nowego tygodnia pracy
Ale piatek też mogłabyś mieć mniej.
Grunt, że bedziesz miała więcej kasy
Niby pieniądze szczęścia nie daja, ale jak są to jakoś lepiej

Bardzo róże

ojej.....no jakby ktoś się interesował to żyję, ledwo co prawda ale jeszcze
szkoła, ogród i dom dają mi nieźle w kość......a tu ciągle coś nowego
plan mi się zmienił na lepszy.....
poniedziałek 6:30 - 12
wtorek 6:30 - 10 potem przerwa i na 12:30 do 17
środa 11:30 - 16:30
czwartek 6:30 - 10.......14:30 do 17
piątek 11 - 16:30
najgorszy dla mnie był właśnie wtorek ale teraz mi pasuje bo mam dłuższą przerwę bo poprzednio nie dawałam rady bo ogarnięciu miałam miałam tylko 30 minut dla siebie a potem powrót do pracy
mama wraca we wtorek nareszcie!!!!! no i jest wyraźna poprawa!
koniec z zawrotami i wszędzie sama chodzi

zaś na działce.....hehe czekają na mnie cebulki do posadzenia zaś roślinki......one to już same się pokażą....
RU

Roseraie de l'hay


Louise Odier


Kosmos




Schneewittchen



Cinderella


Bremer Stadtmusikanten


Ballerina


Afrodyta i Artemis

Cieszę się Marta , że się odnalazłaś Ostatnio forum trochę wymarło.
Kosmos ma ciekawy kolorek , no ale ja już zamówiłam swoje białe róże,

Witam jestem nowa na forum , Pierwszy wpis mi nie wyszedł,ale poszło piękne róże , było miło będe Cie odwiedzać

Bozi hihi no odnalazłam się....bo gdzieś się zakopałam w papierach, naczyniach, obiadach, przetworach etc....
dziś mam dzień lenia i nic nie robię tylko nadrabiam zaległości w filmach i serialach

Olguś
zapraszam jak najczęściej i dziękuję za komplement

Marta, a co Ty robisz podczas tej przerwy?
Dla mnie to byłaby srata czasu. Wolałabym cięgiem mieć, ale wczesniej konczyć
Cieszę się, że mamie sie poprawiło
Widze, że Artemis ma tak samo duże kwiaty jak Aphrodite. Tą ostatnia jestem zachwycona

Gosiu no wracam do domku bo mam tylko 15 minut piechotą i tam sobie siedzę i odpoczywam
no dla mnie to też strata czasu ale póki nie ma dodatkowych dziewczyn to tak będę chodzić, zresztą poza mną jeszcze 2 osoby tak mają
zresztą jak tylko one przyjdą to mi zmienią grafik z tymi przerwami i już będę miała ciągiem

aha MAMA WRÓCIŁA DO DOMKU Z SANATORIUM I JEST ZDECYDOWANA POPRAWA
no wróciła a u mnie w szkole panuje jakiś wirus no i od niedzieli chodzę i psikam i prycham....a nos to już mam jak Rudolf
a dziś kolejna dziewczyna od nas poszła na L4........już 3........i zaczyna być nieciekawie

Chyba faktycznie jest nieciekawie, bo wcale sie nie odzywasz.
Zauważyłam, że w tym roku bardzo dużo osób narzeka na brak czasu.
Ja mam to samo. Czas ucieka niemiłosiernie.

Martusia, co słychać?
Wiele osób teraz choruje - dość gwałtownie przyszły dotkliwe chłody, a tak by się chciało jeszcze w marynareczce chodzić rano...
Wczoraj czy przedwczoraj były u nas niecałe 3 stopnie!
Trzeba się pilnować i już przeprosić z kurtkami.

Jak się czuje mama?

kochani, przepraszam Was najmocniej że tak długo się nie odzywałam ale najpierw dopadło mnie jakieś choróbsko, jakiś szkolny wirus, wszystkie nauczycielki po kolei padały, potem zupełnie straciłam głos a jeszcze walczę z kaszlem jak u gruźlika i szczekam jak to mama mówi i ciągle coś mi zalega no a jeszcze w pracy mamy Sodomę i Gomorę i masę papierkowej roboty ale od przyszłego tygodnia będzie lżej bo są 3 nowe dziewczyny i nareszcie będzie luźniej i spokojniej no w szkole bo z kolei w domu mamy remont i nie mamy ani kuchni ani łazienki - brak gazu i ciepłej wody, piec gazowy wymieniamy zaś z łazienki wylot zrobił junkers i teraz mam sajgon w domu
ma to potrwać z tydzień....masakra jakaś

Gosiu
kochana już jestem
na działce nie byłam od tygodnia bo jak brak czasu to pogoda nie pozwala - leje i leje, już mam dość
a jeszcze muszę przygotować miejsce dla róż, zaplanować miejsce dla cebul, zabezpieczyć namiot Beduina - dach głównie no i warzywnik sprzątnąć no a kiedy to mam zrobić skoro leje i leje i wejść nie można = masakra
oj tak, czas ucieka i to niesamowicie.......

Aguś
no racja, za szybko się zrobiło chłodno......chlip
o nie......kurtki nie razie nie noszę ale za to taką ciepłą kamizelkę to tak......ciepło mi w niej niesamowicie
a mama się czuje dobrze, teraz już jest na urlopie zaś w listopadzie wraca do pracy
no i coraz poważniej myślimy o wyprowadzce.....tylko czekamy na moją stałą umowę i już nas tu nie ma

kilka zaległych zdjęć.....
Creme Brulee

Chopin

dziurawiec