TEMAT: Moja działka :)

Moja działka :) 24 Gru 2015 02:49 #419242

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Martuś.. serdeczne życzenia świąteczne. Przede wszystkim- tak bardzo Wam teraz potrzebnego zdrowia!! Uściski dla Mamy gorące..i dla Ciebie- aby CI Kruszynko sił starczyło na to wszystko..
Niech wspólnie spędzone chwile wypełnione będą radością.. a Nowy ROk aby przyniósł spełnienie gorącego marzenia z serduszka :hug:


Zielone okna z estimeble.pl

Moja działka :) 25 Gru 2015 09:45 #419353

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Zdrowia dla Mamy i wytrwałości dla Ciebie, a wszystkim Wesołych Świąt!

Moja działka :) 25 Gru 2015 11:14 #419368

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Bozi :hug: hehe nieprawdaż? mama się zastanawia co komu złego zrobiła lub na co nadepnęła, że tak się wszystko wali :silly:
na początku była przerażona ale teraz ech...będzie co będzie :hug:

Moniś, Asiu :kiss3: :kiss3:
zdrowie się przyda bo tak jak się spodziewałam, chwila wytchnienia i już.......przypętało mi się zapalenie spojówki, te alergiczne, doszedł katar i kaszel jak u gruźlika.......no bywa :rotfl1:

Moja działka :) 25 Gru 2015 12:35 #419400

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Marta, a czy pomyśleliście o tym aby mama czymś wzmocniła organizm? Wygląda tak, jakby jej organizm był osłabiony. Ja np zażywam co pewien czas spirulinę, jednak w jej składzie jest jod, który nie przez wszystkich może być przyjmowany.Zaczęłam ją zażywać po tym, jak zauważyłam dobre rezultaty u ryb karmionych karmą se spirulina. Przed okresami wzmożonej zachorowalności na przeziębienia zażywam przemiennie Vilcacorę. Ta druga nie należy do tanich ale daje dobre rezultaty. Szczególnie herbatki są dobre na gardło. Jest szereg różnych ziół wzmacniających.
A może po prostu dzika róża, w której jest bardzo dużo wit C. Ta naturalna daje dobre rezultaty w zapobieganiu chorobom.
Ostatnio zmieniany: 25 Gru 2015 12:36 przez Bozi.

Moja działka :) 25 Gru 2015 15:38 #419430

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Bozi, mama łyka już tabletki na wzmocnienie, pije herbatki bo sami też takie trąbimy, dodatkowo narobiłam kilkanaście różnych mieszanek ziołowych na wzmocnienie i syropów no i echinacea, zaś to wszystko teraz, to przeziębienie i późniejsze choroby to owszem skutek osłabienia organizmu po natychmiastowym odstawieniu leku, głupia neurolożka jej tak kazała no i mama posłuchała, a potem się okazało, ze nie odstawia się od tak tego leku tylko z czasem a nie z dnia na dzień :mad2: zaś w mamy przypadku nie można go odstawić bo to jedyny lek który mamie pomaga....no i dopiero potem jej lekarz inny jak usłyszał co jej tamta menda kazała zrobić to się aż za głowę złapał, rzucił kilka niecenzuralnych słów i natychmiast kazał jej wrócić do tego leku......ale organizm był już osłabiony no i poszło......
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi

Moja działka :) 27 Gru 2015 16:26 #419575

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Marta, a czy przypadkiem te dolegliwości mamy nie sa na tle alergicznym?
Z tego co pisałaś kiedyś u Ciebie w domu nie było za ciepło. Grzyb się nie zalągł?
Może mamie szkodzą warunki w jakich mieszka?
Może trzeba jednak pomyśleć o tej zmianie mieszkania
Zdrowia życzę :kiss3:

Moja działka :) 27 Gru 2015 22:46 #419700

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Gosiu, badali to w szpitalu i nie.....mama owszem jest alergikiem, tak samo jak ja i bierze leki antyhistaminowe codziennie, mi tez to przypadło, ostatnie badanie krwi wykazało, ze też muszę brać ciągle a nie sporadycznie :dry:
w domu teraz mamy ciepło od kiedy mamy nowy piec i o dziwo.....tfu tfu grzyba nie ma, tam gdzie był został wytępiony i to porządnie, już tata o to zadbał, na czas jego operacji ja musiałam natychmiast się ewakuować bo chlorem leciało a ja jestem na niego uczulona......potrafię to cholerstwo wszędzie wyczuć :sick:
taka jest prawda, że jeśli tacie nie szkodzą nasze warunki a jest astmatykiem to jest oki i to na pewno nie to, była to wina odstawienia leku, lekarze to już potwierdzili, nie wiem naprawdę jakim idiotą trzeba być, nie obrażając oczywiście lekarzy bo szanuje ich za pracę, by kazać kobiecie odstawić lek opioidowy tak od razu.......przecież tak się tego nie robi! :mad2:
ale tak się stało i poszło.....organizm osłabił się i nałapał wszystko co było w szkole....a przecież miałyśmy ospę, odrę, zapalenie oskrzeli - grupa zerówkowa tak poszła, akurat mama się nimi zajmuje, jak ja wzięłam za nią tam zastępstwa to niektóre dzieciaki wracały do szkoły po 2-3 tygodniach, było 20 dzieciaków zaś jak ja ich przejęłam to było może z 8? :blink:
Gosiu, oj wierz mi pomyślimy, oj pomyślimy..... :hug: :hug:
póki co najważniejsze jest by mama się ze wszystkim uporała :kiss3:

Moja działka :) 28 Gru 2015 07:23 #419718

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
ostatnie badanie krwi wykazało, ze też muszę brać ciągle a nie sporadycznie :dry:
Ciekawi mnie co to za badanie :bad-idea: , bo chyba jakaś niedouczona jestem...

Moja działka :) 28 Gru 2015 07:47 #419721

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Rany czyżbym znowu coś pokręciła? :dazed:
Dla medycyny pracy musiałam zrobić pełne badanie krwi i moczu ze wszystkim co możliwe i lekarka podczas czytania tego powiedziała ze coś - nie pamiętam co - wykazuje u mnie odczyn alergiczny i mam brać leki antyhistaminowe ale możliwe ze znowu coś namieszalam :dry:

Moja działka :) 28 Gru 2015 08:02 #419722

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Kochana, o tym czy leki p/whistaminowe należy brać stale (a czasem tak trzeba :teach: ), decyduje samopoczucie i objawy kliniczne, a nie wyniki badań . To coś, to pewnie była eozynofilia (czyli podwyższony odsetek granulocytów kwasochłonnych w rozmazie krwi) . Może świadczyć o alergii, ale też np. o infestacji pasożytniczej :P . Jak ja czasem słucham co wygadują moi koledzy po fachu, to :jeez: ....

Moja działka :) 28 Gru 2015 08:08 #419723

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Rany, to ja może juz nie chce wiedzieć co to jest ta...infestacja pasożytnicza :eek3:

Moja działka :) 28 Gru 2015 08:14 #419724

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Ja tylko tak dla naprzykładu podałam te pasożyty... ;) A infestacja to po prostu zarażenie :P .

Moja działka :) 28 Gru 2015 08:21 #419725

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Aha tiaaaaaaa.....ale za to jaką nazwę ma, zwykły laik może od razu zawału dostać jak czyta coś takiego.... :lol:

Moja działka :) 01 Sty 2016 21:51 #420684

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Marta, najważniejsze, żebyście zdrowi byli
Czego życzę w nadchodzącym roku

Moja działka :) 04 Sty 2016 18:08 #421532

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Mama odebrała wyniki......jest źle......wyszło, że ma RZS w stopniu zaawansowanym :sick:
poza tym co już ma doszło jeszcze to, ale spoko nie poddaje się :kiss3:

Moja działka :) 04 Sty 2016 22:42 #421646

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Najważniejsze Martuś, że jesteście razem i się wspieracie, a Mama zawsze może na Was liczyć w słabszych chwilach.. Zdrówka i sił życzę :kiss3:

Moja działka :) 05 Sty 2016 11:05 #421691

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Moniś :kiss3:
Na szczęście nie jest tak źle bo mimo że jest to stopień zaawansowany to tylko puchną jej tylko kostki i dłonie to potem jakoś to troszkę schodzi :)

Moja działka :) 06 Sty 2016 12:08 #422009

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
W RZS są okresy gorszego samopoczucia. Leczono mnie jako dziecko na RZS. Obecnie reumatolog stwierdził, że to dna moczanowa ze względu na wysoki poziom kwasu moczowego we krwi. Codziennie piję sporo wody mineralnej z cytryną aby wypłukać kwas moczowy (kupiłam wyciskarkę do cytrusów). Cytryna jednocześnie odkwasza organizm.
Jak organizm jest osłabiony to wszystko się czepia.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.877 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum