TEMAT: Martowy prawie ogród

Odp: Martowy prawie ogród 12 Maj 2012 19:43 #35483

  • Dorbie
  • Dorbie's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 694
  • Otrzymane dziękuję: 93
Dorodne masz hostowisko :flower2: A iglaczki urocze
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Martowy prawie ogród 13 Maj 2012 20:13 #35969

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Marysiu, u mnie jeden z dziurawców coś puszcza, ale ta strata, szczerze mówiąc, boli najmniej...
Gosia, dostrzegam ten problem! Trzeba będzie hojki rozdzielić sprawiedliwie i na inne parapety, ale tam też się coś panoszy...Skrętniki! Ajajaj! A skąd ten czosnek, to już nie pamiętam...A podoba się? :woohoo:
Dorciu, a czemu zmilczysz kulki? Biorą Cię? :fly: Fajnie, niech kulek w ogrodach przybywa! Twój modrzew czegoś pod nogi bardzo potrzebuje! :silly:
Beata, dracena z ogłoszenia! :)
Dalu, ja wciąż jeszcze odkrywam nowe nieobecności, o czymś sobie przypomnę, napotkam sterczący z ziemi znacznik... Niestety, nie wszystko da się tak łatwo uzupełnić, czasem to roślinki ciężko "zdobyte" ;) A o różach zaraz się szerzej chyba rozpiszę... :evil:
Geniu, ładna, ładna...A irysy...No cóż, tak się złożyło, że je w tamtym roku dość zaniedbałam, przyznaję się, więc w tym roku wiele kwitnień się nie spodziewam...
Paweł, to czosnek sinawy...
Aguś, przykro się czyta...A wiesz, jak przykro się je odkrywa? ;) No wiesz, bo u Ciebie też...
Dobrze, że hojki całe i zdrowe, jeszcze nic nie uśmierciłam! :) Skrętniki? Skrętniki są przeróżne! Może u mnie wkrótce coś jeszcze zakwitnie! :flower2:
Aniu, no trochę ;) tych hojek jest, jakoś tak niespodziewanie zasiedliły mi parapet! :woohoo: Ach, te straty...No właśnie, a mniszek to nie mógł wyginąć? :wink4:
Mirka, uważaj, bo teraz będzie pochwała Twej mądrości! :idea1: Jaka Ty mądra jesteś, że się tym różanym kuszeniom oparłaś! Twardo i zdecydowanie, nie i nie! :bravo: I mi tak trzeba było zrobić! Czemu, ach czemu mnie na te róże wzięło? Ile by hostek było! A tak jest puste miejsce... :tongue1:
A z jeżówkami to u mnie jest tak, że przezimowały wszystkie moje siewki, a te kupowane za pieniądze ;) w większości nie przeżyły! :cry2: Oj, już znów się zdenerwowałam! :angry:
Iwa, ona jest fajna, ma taki rzadki u parviflorek kolor...Wpisuj! :)
Jolu, u mnie też się sporo wolnego miejsca zrobiło, jednak nie za sprawą wydawania ;) czy cięcia... :mad2: Dobrze, że wkrótce wyruszamy, oj dobrze, dystansu do tych strat zamierzam nabrać!
Kasiu, przyznaję, że dbam! Zasilam, podlewam EM-ami, nie mają zatem wyjścia i muszą rosnąć...Jednak tempo wzrostu nie u wszystkich zadowalające...W kwestii konwalii, to już kolejka jest ;) , ale będę pamiętać! :)
Polu, moje hosty o tej porze roku jeszcze dają radę, cienia jakoś tak radykalnie nie przybywa, ale za to pomysł na cieniówki jest! :lol: To będą ekrany stojace! :idea2: A nie wiszące płachty porywane przez wiatr! :rotfl1: A u mnie ta konwalia jakoś tak nie pełza... ;)
Dorbie, a dziękuję! :) Hostowiska u mnie rozproszone...Jak tylko gdzieś nadzieja na cień się pojawia, to i hostowisko powstaje! :silly:

A zrobiłam sobie ostatnio taki dokument tekstowy ;) pod tytułem "Róże, które padły", to może go wstawię?


Polka
Pastella
Cesar
Tea Clipper
A Shropshire Lad
Crown Princess Margareta
Belvedere
Calibria
Chippendale
Disco Tango
Westerland
Pat Austin
Malaga
Charles Austin
Hot Chocolate
Summer Song
Fellowship
Augusta Louise
Sangerhauser Jubilaumsrose
Geisha
Garden of Roses
Grace
Bengali
Sweet Dream
Concerto
Apricot Clementine
Graham Thomas
Rhapsody in Blue
Julie Child (Anisade)
Te róże na mojej zjawiskowej pomarańczowo-morelowej rabacie nie zakwitną...Co zatem zakwitnie? No prawie nic nie zakwitnie! :mad2: I czy ja mam dalej kochać róże? :mad2: Chyba się obrażę na długo albo i na zawsze...

Tymczasem dobre roślinki, które żyją, rosną, kwitną... :woohoo:

Epimedium 'Amber Queen':





Clash:



Polygonatum 'Grace Baker' :



Tych kwiatów jest mnóstwo!





Klon shirasawy:



Ostatnie tulipany...





Picea pungens 'Saint Marie Broom' :



Buk 'Purpurea Pendula' :



Hosta 'Spartacus' po kapieli...



I obiecane zdjęcie siewek werbeny patagońskiej dla Gorzatki!

Ostatnio zmieniany: 13 Maj 2012 20:14 przez artam.
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 13 Maj 2012 20:17 #35973

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
To wygląda na to, że u mnie werbena sie jednak nie wysiała :(
A róż szkoda, bardzo, takie okazy :placze:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 13 Maj 2012 20:21 #35978

  • ankha
  • ankha's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 157
  • Otrzymane dziękuję: 14
:eek3: Lista imponujaca... szkoda, że taka. Przez Ciebie, Polę i Mirkę mnie na hosty wzięło :hammer: Spotkamy się za tydzień? Bo na werbenkę też się ślinię :whistle:
pozdrawiam
ankha
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 13 Maj 2012 20:22 #35982

  • dkny
  • dkny's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 577
  • Otrzymane dziękuję: 103
Jejku, tyle strat :supr3: To ja już nie marudzę, że straciłam trzy hibki, szczepionego jałowca-"pilotkę", budleję, kilka traw... Cóż to znaczy wobec takiej kolekcji :ohmy: To tylko mnie utwierdza, że uwielbiam oglądać róże, ale u innych :whistle: :jeez:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 13 Maj 2012 20:29 #35994

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Po ciemku nie polecę obadać :rotfl1: ale wkrótce - nie omieszkam!
Jak je ostatnio widziałam, maciupeńkie były... same liścienie...

Lista poległych prawie równie imponująca jak ta słynna... w torebce noszona :rotfl1: choć nie podejrzewam edytora o tak zgrabny charakter pisma ;)
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 13 Maj 2012 21:17 #36042

  • Grzesiu
  • Grzesiu's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Życie jest piękne
  • Posty: 715
  • Otrzymane dziękuję: 213
Oooo takiego klonika sobie shirasawego wpiszę do kajecika
I siewki werbeny proszę mi zadoniczkować :thanks:
bo ja mam w miejscu werbeny poletko astrów z kompostu :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 13 Maj 2012 21:17 #36043

  • mirdem
  • mirdem's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2652
  • Otrzymane dziękuję: 2335
Bossszz jaka lista ............ mnie te nazwy poległych nic nie mówią ale wystarczy popatrzeć na ilość pozycji ................ co mnie utwierdza w moim słusznym przekonaniu , żeby od róż się trzymac z daleka :idea1: :idea1: ............ hostki są lepsze :) :)
Pozdrawiam.....wiosennie przez cały rok ... Mirka :P :P

Kolorowy galimatias Mirki

Kramik -wymienię , sprzedam ( głównie ogrodowe)2015
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 13 Maj 2012 21:22 #36047

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Mirka... a ja morduję dalie w piwnicy... nie wiem, co lepsze ;)
Werbeny łan... z werbeny one się kalkuluje...
To alebcia mnie namówiła... co ja się z nią namęczyłam... z werbeną, nie z Izą :rotfl1:
Palikować trzeba było... ale dotrwałam do nasion B)
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 13 Maj 2012 21:32 #36053

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
oj tyle róż Ci poszło.......straszne :unsure: biedulko :hug: :kiss3:
aaaaaa masz siewki werbeny patagońskiej? :woohoo:
a mogłabym się uśmiechnąć o jakąś siewkę? :oops:
bo u mnie na nią się ślini mój Szkodnik :flower2:
Ostatnio zmieniany: 13 Maj 2012 21:34 przez Shirall.
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 13 Maj 2012 21:52 #36065

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Nie wierzę :supr3: :supr3: :supr3:
Najbardziej zaś nie wierzę w Pastellę, Chippendale i Graham'a Thomas'a :cry3:
Przecież to nie była zdaje się ich pierwsza zima :whistle:
U mnie żyją oba Chipki, chcesz jednego ;) Graham jesienny biedniusi, ale także mogę odstąpić, jak się wzmocni .... tylko przyjechać trzeba :lol: O i mam Westerlanda dla Ciebie :woohoo:
Z tej listy także mogłabym wskazać kilka nieżywych :cry3:
Kolejka po werbenkę sie ustawia, przypominam byłam ... chyba druga w kolejce :rotfl1:
Ostatnio zmieniany: 13 Maj 2012 22:16 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 13 Maj 2012 21:58 #36070

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Twoja lista poległych róż - strasznie długa. To ja już nie narzekam, że padło mi kilka sztuk. A, ja kupiłam na wiosnę kolejne - :jeez: , czyżby nadmierny optymizm z mojej strony :oops:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 13 Maj 2012 22:01 #36072

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Aż taka długa ta lista :eek3: :eek3:

Proponuję przerzucić się (przynajmniej częściowo ;) ) na azalie wielkokwiatowe :woohoo: . Mnie w tym roku zachwycają wybitnie :ouch:
Ostatnio zmieniany: 13 Maj 2012 22:29 przez r-xxta.
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 13 Maj 2012 22:04 #36077

  • ulakonie
  • ulakonie's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2728
  • Otrzymane dziękuję: 391
Masz gdzieś fotkę tej werbeny?
Ostatnio zmieniany: 13 Maj 2012 22:48 przez ulakonie.
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 13 Maj 2012 22:07 #36079

  • Zielona Ania
  • Zielona Ania's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1272
  • Otrzymane dziękuję: 1300
Oj nie! Taka smutna lista. To może zniechęcić każdego. Twoja kukurydza już rośnie. Wzeszła ładniej niż cukrowa.
Zapraszam
Mania Zieleni
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 13 Maj 2012 22:31 #36102

  • iwa27
  • iwa27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2168
  • Otrzymane dziękuję: 488
Tyle nie przeżyło :supr3: a jakieś jeszcze zostały? Ja także jesienią założyłam różankę w kolorze pomarańczowo - łososiowym, już się nie umiem doczekać :flower2:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 13 Maj 2012 23:41 #36152

  • rm27
  • rm27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2676
  • Otrzymane dziękuję: 2903
Marto, straty zimowe istotnie bardzo bolesne. Tyle odmian róż do odpłakania. :placze:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 14 Maj 2012 22:05 #36524

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Dorotka, czyli dla Pani też doniczka siewek? ;)
Aniu, już drobinki nie wystarczają, na hosty Cię wzięło? Super! :lol: Tu rozmiarów całe mnóstwo, drobinki też się znajdą! Dla Pani też doniczka! :lol:
Anetka, z moimi hibiskusami też jest źle...Do tej pory jeden puścił... Ja chyba róże też będę u innych oglądać... Nie wiem, nie wiem...
Gosia, ja prawdę mówiąc, to nie mam pewności, czy to one...W tamtym roku jak je namierzyłam, to już były większe... A cała złośliwość róż polega na tym, że wymarzły akurat prawie wszystkie pomarańczowe, a te mniej potrzebne różowe przetrwały! :tongue1:
Grześ, ja chętnie, tylko głowy, że to one nie dam! Oj, zawsze coś tam wyrośnie! :rotfl1: A shirasawy jest cudny, kajecik będzie zachwycony! :P
Mirka, hostki lepsze zdecydowanie! Jak sobie pomyślę, ile by hostek za to było! :evil: Oj, lepiej nie będę myśleć...
Gosia, z jednej werbeny łan się kalkuluje, czego nie można o różach powiedzieć,z łanu kilka niedobitków...A werbeny miały za towarzystwo dla róż pomarańczowych robić... Cóż, chyba jednorodna rabata je czeka! :lol:
Shiralciu, dla Szkodnika zawsze! Doniczka, dwie? :) Tylko Ty wiesz, że to monstra straszne wyrastają? A system korzeniowy! Aż niewiarygodne, że to tak w kilka miesięcy...
Jolu, ja też długo nie chciałam w to uwierzyć...Tak jak napisałam u Gorzatki wymarzły równo sadzone wiosną, jesienią, przed rokiem, dwoma... Dzięki za propozycję, ale nie będę Ci pustoszyć ogródka! ;)
Szukam dobrych stron tego pomoru i znalazłam! :lol: Ile ja mam w tych dołach dobrej ziemi, teraz kopalnię odkrywkową ziemi otworzę i będę miała dla innych roślin! :rotfl1:
Marysiu, nie nadmierny optymizm...Raczej świetne wyczucie czasu! :silly: Twoje róże będą rosły i cieszyły długie lata, bo taka zima szybko się juz chyba nie zdarzy...Ja akurat musiałam nakupować przed! tą zimą! :cry2:
Markitko, żadnych azalii! Miejsca nie mam, choć też mi się podobają...Ja już lepiej pozostanę przy tym, co zbierałam dotychczas! :P Do czasu róż! :angry:
Ula, chyba nie mam, ale wielki łan miałam,kwitnący nieustannie do czasu, aż wyrwałam! :)
Aniu, no mnie właśnie chyba zniechęciła...Sugerujesz kierunek Warzywa? ;) To chyba dopiero jak mi wszystko w ogrodzie by wymarzło! :rotfl1: Dotąd jeszcze nawet fasolki nie posiałam! :rotfl1: Dziękuję za kukurydzę, niebawem mam nadzieję odebrać! :)
Iwa, jakieś zostały...Głównie różowe i biało-czerwone...No że też nie odwrotnie! :cry3: To ja będę częstym gosciem w Twojej różance...Jak pomyślę, ile czasu poświęciłam na planowanie, zestawianie, sadzenie, przesadzanie! Ech... :placze:
Romek, prawda, że jakoś tak zbyt mocno mi róże dały do zrozumienia, że nie... ;) Nie, to nie! tak im odpowiem! Są inne rośliny! ;) :silly:

Dziś szybki wypad, wspaniała pogoda, nie marnowałam czasu na badanie kolejnych strat, plewienie, plewienie! Plewienie jest fajne! :crazy: :rotfl1:

Kilka widoczków, zanim baterie nie padły! :rotfl1:





Usiłowałam zrobić takie zdjęcie hostek, jakie robi Andrzej...No i co wyszło? :rotfl1:









Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.410 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum