TEMAT: Martowy prawie ogród

Odp: Martowy prawie ogród 16 Maj 2012 15:07 #37183

  • AGNESS
  • AGNESS's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2186
  • Otrzymane dziękuję: 431
Martuś przykro czyta się taką długaśną listę :unsure: ja też na róże obraziłam się....ich miejsce zajmą azalie i hortensje. Też piękne a zdrowiutkie i silne. Różyce pozostaną tylko te , co się ostały.....no... 2 muszę dokupić, na tę rabatkę przed wejściem do domu, bo tam tylko iglaki, róże i clematisy. Czymś muszę zastąpić Queen Elizabeth i Nostalgię.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Martowy prawie ogród 16 Maj 2012 16:21 #37203

  • Xellos
  • Xellos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Demon
  • Posty: 561
  • Otrzymane dziękuję: 21
czyli w róże nie ma się co pakować :idea1:
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł :)
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 16 Maj 2012 21:26 #37343

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Polu,mówiłaś...Ale wyraźnego zakazu nie było! :P No i masz teraz... moje róże na sumieniu! :rotfl1: A z tym moim aparatem to ja się w ogóle cieszę, że daje radę zrobić parę zdjęć, zanim mu baterie padną! :lol: Biegłości jednak nie posiadam, przyznaję...Rollingstone ma ;) , ale od działki się miga...I ona by pewnie wiedziała, o co chodzi z tymi sekundami! Może byś na nią nakrzyczała? ;)
Gosia, obawiam się, że nie wiem, o jakim uchylnym ekraniku mówisz! ;) A tło mobilne weszło, no i tak wyszło! :rotfl1: Może jak od dziecka wysępię aparat, to wyjdzie? :silly: Pogoda wspaniała! Dziś trochę nawet za bardzo i nie byłam...
Aniu, wszystko wskazuje na to, że za dwa tygodnie! :hug: Tak się ostatnio składa, że kłak jest głównym sprawcą strat... :evil: Na te irysy czekałam trzy lata...



I tak jest po całej jednej stronie działki...Mam do wyboru...Albo zabić kłaka, albo niejakiego Puszka :happy: , psa sąsiadów, który sobie spaceruje tuż przy siatce po drugiej stronie, a ten mój piany dostaje i wszystko w szale tłucze...
Aniu, no aż tyle...Prawda, że to gruba przesada? ;) A ten krzew to żylistek, odmiana Variegata...
Romek, Ty z Pawłem to słyniecie z dziwnych terminów sadzenia cebulowych :rotfl1: , już mnie nic nie zdziwi! No może tylko te kamasje, które jednak zakwitły ;) Moje sadzone o przepisowej porze w pierwszym roku nie zakwitły...Hosty na razie sobie radzą, ale pogoda łaskawa...Dziękuję za uznanie dla mego poświęcenia! :happy4:
Iwa, nie widzisz u mnie cienia? ;) No przecież rośnie! :rotfl1: Kosaćce wystrzelą kwiatami,o ile kłak reszty nie wytłucze! :angry:
Dorotka, doniczkę nie za dużą zatem dostarczę! :) Pies mój nie rozumie, że nie wolno wchodzić na rabatki, tłumaczę i tłumaczę! :idea1: To może i żylistka dostarczyć, bo wiem, gdzie jest? ;)
Dorcia :rotfl1: U mnie ogrodowy świat się kłóci z psim! Ogród jest dla roślin! Mój czworonóg nijak tego pojąć nie może!
Mirka, no z irysami...to się okaże... :angry: A ta roślina to astilboides, cudny jest...A mój stopowiec Spotty Dotty nie wychodzi...Chyba już nie wyjdzie! :placze: A co do tych dalii...To nie jest mordowanie, ja bym dała kwalifikację "nieumyślne spowodowanie śmierci" :lol:
Kasiu, no przed zimą miałam blisko setkę...Wymarzło więcej, na liście te z pomarańczowej rabaty...A ten buk w większym rozmiarze dopiero robi wrażenie...
Andrzej, czyli róże nas nie lubią...A ja jeszcze chciałabym powiedzieć, że ja ich w takim razie też...No może mi się uda! :) Ja strat clematisowych jeszcze nie inwentaryzowałam, ale też sporo...
Siberko, na Lubelszczyźnie jest tragedia, jak się słyszy...I to nie tylko tam,gdzie gleby piaszczyste...
Gosia, ale jakby co...to już Ci załatwiłam łagodniejszą kwalifikację czynu ;)
Aniu, bo hostki piękne są, to i zarażać łatwo! :P Widzisz, możesz pozostać wierna drobinkom i mieć hosty! To już za trzy dni! :)
Siberko, u mnie też tysiąc! :lol:
Alinko, pisałam, ale do końca nie wierzyłam...Cud się jednak nie zdarzył...Za to hostki cudne i nawet w tym roku nornice zbytnio nie narozrabiały...Choć trochę tak...
Iza, a Ty z założenia róż nie chciałaś, to sobie takich przeżyć oszczędziłaś! A klon shirasawy w starszym wieku jest odporny na mróz, uważać trzeba na młode egzemplarze...Mój jest tej wielkości, że mieści się pod dużą donicą! I to jego jedyne zabezpieczenie było...A cudny jet, to prawda!
Aguś, ja jeszcze nie wiem, co u mnie zajmie miejsce róż...Myślałam nawet o azaliach...Ale nie wykluczam też, że...róże! :rotfl1: Pomyślę jeszcze...A mi Nostalgia nie zmarzła! Złośliwie nie zmarzły mi róże, które przestały mi się podobać! :lol:
Paweł, to nie tak... Warto! Tylko nie trzeba było w tamtym roku! ;)

Wykorzystując wspaniałą pogodę, spracowałam się wczoraj okrutnie! Dziś pogoda dała jednak wolne...
Może na początek nowe nabytki! :)

Arisema amurense:



Anemone leveillei:



Żurawka Neptune:



Kwitnie polemonium 'Stairway to Heaven':



Campanulla pusilla:



...i druga kamasja...



Widoczki z żurawkami i hostami w roli głównej...

















Krajobraz posasankowy...

Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 16 Maj 2012 21:32 #37350

  • Zielona Ania
  • Zielona Ania's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1272
  • Otrzymane dziękuję: 1300
Lubię oglądać te Twoje bylinowe rarytaski.
A Dżonci nie da się zostawić tam wzdłuż siatki jakiegoś pola do manewru, żeby sobie biegał nie po roślinach tak cennych, tylko po trawie? Byłby i wilk syty i owca cała. Wilk to Ty oczywiście :P
Zapraszam
Mania Zieleni
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 16 Maj 2012 21:36 #37357

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Marto, strat różanych współczuję z całego serca :placze: Rozumiem Twój ból, bo i ja w swoim zacisznym, ciepłym ogrodzie musiałam pożegnać się z kilkoma różami, w tym jedną kilkudziesięcioletnią :cry3:
Na szczęście hostki i żurawki rekompensują nam nieco te pozimowe żale...
Kamasji nigdy jakoś nie miałam, a ma śliczne, urokliwe, delikatne kwiatki, no i białe! Mój ulubiony kolor.
Sasanki po przekwitnięciu są chyba jeszcze ładniejsze niż w fazie kwitnienia B)
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 16 Maj 2012 21:39 #37363

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Karola! Zróbże Matce porządne zdjęcia, bo niereformowalna przeokrutnie! :rotfl1:
To znaczy... ogrodowi zrób! ;)

Martuś... krajobraz posasankowy... lepszy niż "posankowy"... to chyba przez to zimno... takie skojarzenia? :whistle:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 16 Maj 2012 22:11 #37399

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Marta, ty mnie chcesz o zawał przyprawić tymi hostowymi widoczkami! Cudne wszystkie. I jak tu się zdecydować... pomożesz? ;)
Za żylistka serdecznie dziękuję, ale twarda staram się być i pamiętając o powrocie nie szaleć.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 16 Maj 2012 22:52 #37434

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
.Mam do wyboru...Albo zabić kłaka, albo niejakiego Puszka

Ależ się uśmiałam :rotfl1: :happy4: do łez!
Ostatnio zmieniany: 16 Maj 2012 22:53 przez sd-a.
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 17 Maj 2012 08:12 #37511

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Anemone leveillei bardzo urokliwy, szkoda, że nie spotkałam go jeszcze na swojej drodze ;) Ale posasankowisko też urokliwie się prezentuje :)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 17 Maj 2012 08:24 #37519

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Maruś, no takie piękne te irysy płożące :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1: . Ciebie na prawdę tak wkurzają te psie wybryki? :dazed: ... musisz się dziewczyno uodpornić :whistle: , albo drut zbrojeniowy - może być z ozdobnym kolczasytym - zastosować ;) . Szkoda zdrowia na nerwy :lev: .

Hosty, z ujęcia leżącego, bardzo, bardzo, bardzo piękne :woohoo:
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 17 Maj 2012 08:38 #37530

  • mirdem
  • mirdem's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2652
  • Otrzymane dziękuję: 2335
Pieski broją .............. przejdź na koty :rotfl1: :rotfl1: .............. przymilne , puchate koteczki ............. notorycznie wylegujące się w moich żurawkach :hammer: :hammer: :rotfl1: :rotfl1:
Pozdrawiam.....wiosennie przez cały rok ... Mirka :P :P

Kolorowy galimatias Mirki

Kramik -wymienię , sprzedam ( głównie ogrodowe)2015
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 17 Maj 2012 09:26 #37554

  • rispetto
  • rispetto's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3175
  • Otrzymane dziękuję: 1187
artam wrote:
Romek, Ty z Pawłem to słyniecie z dziwnych terminów sadzenia cebulowych :rotfl1: , już mnie nic nie zdziwi!
Że niby co? :P :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 17 Maj 2012 09:28 #37557

  • e-genia
  • e-genia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4032
  • Otrzymane dziękuję: 3524
Paweł niby grudzień czy styczeń :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 17 Maj 2012 09:35 #37560

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
A piesek do spółki z kotami, to dopiero jest mieszanka :evil:

Kot uciekający na oślep przed przymusową integracją :jeez: i pies goniący go, a razem tratują tulipany, aż miło :hammer: :hammer: . Cud, że mi jeszcze żadnej lilii nie złamały :rotfl1: . Tfu, tfu, na psa urok ;)
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 17 Maj 2012 23:13 #37861

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
mirdem wrote:
Pieski broją .............. przejdź na koty

Albo najlepiej na ...akwarium :P
Żartuję ;)
Ogród bez psa byłby smutny... Wszystkiemu winien Puszek.Po co łazi przy płocie? I wkurza porządne psy?

Marta, ależ Ty masz tego kwiecia! Boskie widoki :P
A ile liścia....! Wspaniałe hosty!

Jak radzisz sobie właściwie z brakiem cienia? Bo one wcale nie wyglądają na umęczone słońcem.
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 18 Maj 2012 08:27 #37900

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
No bo ile to tego słońca? :rotfl1:
Na psa urok? A na kota? :happy3:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 18 Maj 2012 10:26 #37944

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
A ja podziwiam te hostkowe zagonki :bravo: pięknie się rozrosły i .... jeszcze sasankowe :thanks:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 18 Maj 2012 10:36 #37947

  • Xellos
  • Xellos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Demon
  • Posty: 561
  • Otrzymane dziękuję: 21
Fajne irysy :rotfl1: płożące :silly:

Ja mam już ich niewiele bo mocno zredukowałem je i przesadzałem sto razy. Nie jestem ich fanem, wsadziłem resztkę pod mur by wyciągały wodę. I wczoraj w te moje pozostałe irysy, kot sobie wrzucił mysz i się nią bawił niszcząc je do końca. W końcu jak przy...w tą mysz to zabawa się skończyła :rotfl1:
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł :)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.509 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum