Forum Ogrodnicze Oaza

A te łany rumianów to w Twoim ogródku rosną?

Przykrywałaś modraka? ja zapomniałam nasypać na niego co nieco...... , oby nie zmarzł.....

Gosiu, te łany rumianków rosły kiedyś na trawniku poza moim ogródkiem.
Ewo, modrak znakomicie sobie daje radę bez przykrycia.

Co u Ciebie ? Czy roślinki białym przykryte ?Mam nadzieję ,że tak .
W przyszłym tygodniu ma być odwilż .Wiem ,ze mrozy potrzebne w naszym klimacie ,
ale ja kiepsko znoszę takie zimno .Za to ciepło cię pozdrawiam

Ewo, ja również nie przepadam za dużym mrozem. Na szczęście rośliny tym razem przykryte białą kołderką Już nie mogę się doczekać wiosny A tymczasem dokarmiam okoliczne ptaki. Zazwyczaj na mnie czekają ale dziś była rano mgła i spory mróz.

Bożenko, witaj!!
Ładne te kwiatowe wspomnienia.
U mnie zima z śniegiem na szczęście i mrozami niestety albo i dobrze .Wszak to zima jest
Bardzo ąłdny ten różowy ,dzwonkowaty powojnik.
Co to za odmiana.Ja mam tylko jeden niebieskawy taki dzwonkowaty,ale kwiaty mniejsze,Jeszcze jakis kupiłam bym sobie

Oj, Bożenko! Nasze myśli w tą samą stronę szybują. Też zastanawiam się jakich szkód tak na prawdę narobiła ubiegłoroczna susza, a co za tym idzie jaka będzie kondycja ogródka po zimie.
Oglądam więc sucholubne byliny, bo przy deficycie wody chyba tylko to przetrwa na moich piaskach. Czekam niecierpliwie na wiosnę- tak jak i moje rozchodniki, które już mają ładne kapustki. Im też się spieszy do słońca i ciepła

Aniu, ten powojnik to Aljonuszka.
Izo, ostatniego lata u mnie i rozchodniki ucierpiały. Sucholubne byliny Jednak jesień i zimę mamy deszczową. Zastanawiam się , czy cebulki nie pogniją.

W sklepach pokazały się prymulki a tu śnieg za oknem. Jednak mnie ruszyło i jedną zakupiłam w biedrze






Jak się ociepli to przesadzę do ogródka.

Wow, u nas takich nie było Za to kupiłam sobie krokusay i hiacynta, żeby wiosnę zwabić

piekne. chyba i ja na coś się skusze

Bożenko
Melduję się z radością wraz z dłuższymi dniami, które zwiastują nadchodzącą wiosnę chociaż widzę, że zadbałaś o prawdziwą wiosenną atmosferę ... piękne pierwiosnki ... nieodmiennie kojarzą się z końcem zimy.
U mnie nawet fiołkom jest za zimno i tylko niektóre cieszą oczy kwiatkami. Oczywiście zapomniałam o pozostawionych z ubiegłego roku cebul hiacyntów i narcyzów .... nic to, za chwilę pora wysiewów, więc trzeba się mobilizować do pracy
ściskam mocno i cieplutko pozdrawiam ...

Ewo, Aniu, Aniu, przez moment mnie nie było. Dziś miało być słonecznie i ciepło a wieje zimny wiatr i jest 7 st a rano było 3 st. Na moment weszłam do ogródka, żeby dosypać sikorkom słonecznika do karmnika. Dopiero zaczynają wychylać się pierwsze tulipany w jednym miejscu.



Kupiłam kłącza malw, łubinu i floksów.Malwy kupuje z uporem maniaka z nadzieją, że trafię wreszcie na pełna malwę. Do tej pory nigdy mi się nie trafiła , mimo iż powinny być pełne.



Ucięłam kilka pędów róż aby wypróbować nową metodę rozmnażania wg mirzana.

Powiedz coś więcej o tym ukorzenianiu róż, bo mam 2 kandydatki na patyki

Ewo, w dziale różanym Rozmnażanie róż amatorskie .
Dziś definitywnie zdjęłam stroisz, bo szykują się cieplejsze dni.
Z wiosennych obrazków są tylko liście tulipanów.

U mnie też wszystko wychodzi.Jakoś trudno to pojąć bo "luty podkuj buty" zawsze najzimniejszy miesiąc.
Trzeba się chyba przestawiać

Dzięki, już patrzę

Tak, tak wiosna pcha się na powierzchnię i wcale się nie martwi tym że to dopiero luty