TEMAT: Przy ścieżce

Przy ścieżce 04 Sty 2014 22:14 #212637

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2385
O rany, faktycznie futrzak :rotfl1:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Przy ścieżce 04 Sty 2014 22:22 #212640

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5026
Poprzednik był golasem w wytartym podkoszulku to teraz dla odmiany futrzak a tu zimy nie ma ;)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

Przy ścieżce 05 Sty 2014 00:25 #212665

  • vita
  • vita's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 242
artam wrote:
Jaka moja próba wyparcia? Ja się głodu roślin, kupowania nie wypieram! Bo o takim głodzie mówimy? :) Głód mój ogromny i znikąd nadziei na zaspokojenie nie widać!
Widzisz, Vituś, jaki prosty sposób na testowanie wytrzymałości roślin? Trzeba psa i kota wziąć! :P

Chciałam się rozpisać o uzależnieniach, ale się powstrzymam. Zaczynam się o Ciebie martwić.
Póki co, ani psa, ani kota! Żadnego futrzaka, Dziewczyny.
Temat został zablokowany.

Przy ścieżce 05 Sty 2014 09:10 #212682

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
piku wrote:
ale poza tym to mój futrzak wyżera jedynie perz


Ato sprytna bestia...., a mój Kokos z lubością wpierdziela obornik koński :crazy: - jak tak dalej pójdzie na wiosnę(kalendarzową) roślinki dostaną granulowany obornik z torby..... :idea1: .
Temat został zablokowany.

Przy ścieżce 05 Sty 2014 21:07 #212854

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Vita, taka ze mnie twarda sztuka?
To może jednak kiedyś przyjadę jeszcze :)
Temat został zablokowany.

Przy ścieżce 11 Sty 2014 22:40 #214573

  • VERA
  • VERA's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1919
  • Otrzymane dziękuję: 3718
Vita Zaliczyłam Twój wątek, roślin nie, nie zazdroszczę - niech zdrowo rosną, ale ten domek........pozdrawiam :bye:
Pozdrawiam Vera :)
Temat został zablokowany.

Przy ścieżce 15 Sty 2014 18:13 #215526

  • ewa f
  • ewa f's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1158
  • Otrzymane dziękuję: 579
Moze Vita chociaz jeden pokój na papierze umebluj tymi sadzonkami w doniczkach co mi spokoju nie dają. I pokaż
Temat został zablokowany.

Przy ścieżce 16 Sty 2014 14:59 #215710

  • vita
  • vita's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 242
Margo, wszystko przed nami, teraz aby wiosny doczekać.
Hej, Walerio, hm...przejrzałam swój cały wątek i nie dziwię się, że roślin nie mogłaś zaliczyć. Prawie wcale nie ma w nim zdjęć :sick: Wypadałoby to zmienić. Szanse są, bo ferie tuż, tuż.
Ewa, które sadzonki w doniczkach nie dają Ci spokoju? Wydawało mi się, że jak byliście, to doniczki były gdzieś upchnięte? U każdego chyba jest ich zawsze za dużo :rotfl1:

To, tak wspominkowo, z ubiegłego sezonu.
Jakiś czas temu miałam fazę na lilie. Sporo się ich przez ogródek przewinęło, jedne nie dały rady w glinie, inne zmarzły, jeszcze inne zostały zjedzone. Moje ulubione to trąbki, botaniczne i orienpety. Nad uprawą tych ostatnich muszę popracować.

Lilium regale



Lilium regale Album



Jakieś trąbki



Lilium cernuum Album, moja duma. Niestety, zamiast dać jej czas na budowanie większego 'drzewka', dobrałam się jej jesienią do cebuli w poszukiwaniu przybyszowych. Sądziłam, że po czterech latach jakieś mogłyby już się pojawić.
Ani jednej nie było. Już martagony szczodrzej obdarowują. Może spróbuję w przyszłym roku z łusek?



To taka zbieranina, zdaje się, że już nie istniejąca, ale nie mam pewności.



Martagony, które były po pięć zeta, gdybym uwierzyła, że to naprawdę będą martagony, kupiłabym więcej cebul.



Zdjęć OT nie mogę teraz znaleść, pokażę później :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): waldek727, VERA

Przy ścieżce 16 Sty 2014 15:10 #215714

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
jej lilie.......śliczne :hearts:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): vita

Przy ścieżce 16 Sty 2014 15:32 #215720

  • vita
  • vita's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 242
Z różami, podobnie jak z liliami, musiałam sprawdzić zalety bardzo wielu, aby zatrzymać historyczne i krzewiaste.
Mam jeszcze parę pnących i parę rabatowych.


Chyba 'Charles des Mills'


Z lewej Cottage Rose, w głębi 'Versicolor'


'Souvenir du Docteur Jamain'


'Petite de Hollande'


'Louise Odier'
Ostatnio zmieniany: 16 Sty 2014 17:12 przez vita. Powód: uzupełnienie nazw
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): dodad, chester633, waldek727, VERA

Przy ścieżce 16 Sty 2014 16:31 #215726

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2555
A tak z nazwami róż by sie nie dało? ;)
Swoją drogą pięknie ci kwitną.
Dr Jamain zakulkowany?
U mnie przyszpilone nastepne pędy Gertrude Jakyll, rozłożylam ja na wszystkie strony, mam nadzieje, że będzie widowiskowo. Zastanawiam sie czy te boczne pędy, które wyrosły z tych przyszpijonych skracać czy tez zakulkować? Jak ty robisz?
U mnei lilie mimo gliny radza sobie dość dobrze, niektóre nawet przyrastają. Po zachłyśnięciu sie wielkimi kwiatami odmian orientalnych w tym roku w koszyku (zamowienie w trakcie kompletowania) znalazły sie skromniejsze odmiany ;)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Przy ścieżce 16 Sty 2014 17:02 #215727

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
U mnie faza na lilie i róże trwa już trzeci sezon i nie zanosi się na zmiany ;)
Nie wiedziałam za to, że u Ciebie takie piękne róże :eek3: :eek3: , stanowczo za mało je pokazujesz :happy-old: .
Lilie zresztą też pierwsza klasa :bravo:
Temat został zablokowany.

Przy ścieżce 16 Sty 2014 21:56 #215786

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2682
Te krzaczory różane robią wielkie wrażenie! A oglądać je na żywo to dopiero coś! Wrażenia węchowe swoją drogą, ja niezbyt wrażliwa na zapachy i czująca ;) jestem, widok mi wystarcza do zachwytu!
Fascynacji liliami nie rozumiem, ale nie muszę ;) , w każdym razie doceniam kępy! Ich jednak powinno być dużo, a tak u Ciebie właśnie jest... Byłoby pewnie więcej, gdyby nie Twoja skłonność do nadmiernej eksploracji :rotfl1: Tu zdradzę mały sekret Vity? Mogę? Mogę... Otóż Vita musi, po prostu musi wykopywać i oglądać cebule... Na moje pytanie, czemu, odpowiada "Bo tak mam!" Zbywa mnie... ;) A czemu tak masz? ;)
Temat został zablokowany.

Przy ścieżce 17 Sty 2014 08:28 #215835

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
:bye:
Pięknie ukwiecone krzaczorki różyczek,spore ,naprawdę piękne :)
Lilie tez robią wrażenie.
Widzę ,że masz po kilka sztuk,,ładniej to wyglada,ja pojedyńczo mam z jednego gatunku.Ale mam do nich słabość i ciągle je dokupuję. :hearts:
W tym roku też już planuje ich zakup. :hammer: Trochę drzewiastych i trąbkowych chcę :)
Temat został zablokowany.

Przy ścieżce 17 Sty 2014 10:42 #215858

  • vita
  • vita's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 242
dodad wrote:
U mnie przyszpilone nastepne pędy Gertrude Jakyll, rozłożylam ja na wszystkie strony, mam nadzieje, że będzie widowiskowo. Zastanawiam sie czy te boczne pędy, które wyrosły z tych przyszpijonych skracać czy tez zakulkować? Jak ty robisz?

Powinno się przyciąć, ale zależy to pewnie od gatunku róży. Ja kulkuję nie kwitnące jeszcze pędy, skracam je, a te boczne, jak wyjdzie. I co zostanie po zimie. W tym roku obawiam się, czy z braku śniegu pędy nie zmarzną.
W razie czego dwa okrycia na duże krzaczory mam, pytanie tylko które zabezpieczyć?

Markita, tak trzymaj, jeśli dasz radę. Z tymi fazami to jest mały problem. Jeśli rośliny poczują się w ogrodzie dobrze, a nam starczy czasu na ich pielęgnację, to jet OK. Jeśli ulegamy tylko 'fazie', czyli podświadomej potrzebie zdobywania określonych roślin...może zrobić się: :jeez: Ja tak zrobiłam z powojnikami. Nie napiszę ile ich posadziłam i jak się mają. Pomimo to nadal ulegam, jak teraz właśnie, fazie na storczyki ogrodowe, razem z: jak niżej.

Marta, może to instynkt :rotfl1: Do dziś żałuję, że przegrałam z wolą wykopania cardiocrinum późną jesienią!
Szachownicom dobrze robią wykopki sierpniowe, na tym lepiej się skupię. Poza tym, u bylin widać jak jest z możliwością podziału, u cebul nie. No i piękne są oraz pachną.

Aniu, zwykle nabywam kilka cebul jednego gatunku (no, chyba że cena na to nie pozwala).
A potem, podczas szkółkingów dokupuję następne i następne, pomimo pobłażliwych spojrzeń koleżanek.
Temat został zablokowany.

Przy ścieżce 17 Sty 2014 11:22 #215863

  • vita
  • vita's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 242
Niepokoję się dalszym przebiegiem tej nietypowej zimy. Zwykle o tej porze wszystko przykrywał śnieg.
Patrzę na te pustawe rabaty i przypominam sobie o liściach. Mam parę miejsc w ogródku, gdzie ich rónorodność mogę wyeksponować. Zapas sadzonek i siewek mam, gorzej z czasem, ale cóż?

Na tej skarpie robi się ciasnawo, rodgersje, stopowce i astilboidesy, są jeszcze brunnery, których nie widać i OT.



Wyjątkowe liście rabarbaru dłoniastego, niestety są bezlitośnie objadane, nie bardzo jeszcze wiem przez co, ale doskonale znam zapach tych szkodników. Pozbywam się ich...mechanicznie.





Liście astilboidesa zjawiskowe, od samego początku do końca.



Tych liści nie trzeba reklamować. Na szczęście faza hostowa mną jeszcze nie targnęła :rotfl1: Ale coś tam dokupuję.





Karczochy ubiegłą zimę pięknie przetrwały, co będzie po tej, nie wiem. W razie czego wysieję kardy.
Udało mi się z nich zrobić całkiem dorodne łany, w innym miejscu ogrodu.



Pozostaje jeszcze cała masa roślin ozdobnych z liści, ciemierniki, bodziszki (?) derenie kanadyjskie, fiołki, języczki, bergenie...
Kiedyż ta wiosna?
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): waldek727, VERA

Przy ścieżce 17 Sty 2014 11:39 #215864

  • Ewogrod
  • Ewogrod's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1427
  • Otrzymane dziękuję: 4303
Vita
mnie też urzeka nieprzemijająca przez cały sezon uroda tych różnych wielkich liści ...... bo kwiaty są, a za "chwilę" już ich nie ma..... i trzeba czekać cały rok
Temat został zablokowany.

Przy ścieżce 17 Sty 2014 11:48 #215865

  • vita
  • vita's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 242
Ewogrod wrote:
Vitamnie też urzeka nieprzemijająca przez cały sezon uroda tych różnych wielkich liści ...... bo kwiaty są, a za "chwilę" już ich nie ma..... i trzeba czekać cały rok

Jeszcze uroda pędów, szczególnie wiosną, u mnie to jedynie pędy dereni i niektórych róż. Therese Bugnet ma niesamowicie, na czerwono wybarwione pędy.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.615 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum