Witajcie!
Ostatnio mieliśmy gości, więc ogródkowo jakoś niewiele się działo, ale koniec lata nastraja refleksyjnie i z przyjemnością spędzam chwile na nic-nie-robieniu w ogrodzie.
Gazetka, kaweczka i aparat pod ręką w ciepłe popołudnie uszczęśliwia jeszcze bardziej gdy w perspektywie coraz krótsze i zimniejsze dni...
Planuję jesienne nasadzenia, przeglądam czasopisma w poszukiwaniu inspiracji i zbieram siły na jesienne rewolucje.
Co roku sobie obiecuję zaznaczyć miejsca gdzie mam omyłkowe odmiany cebulowych, żeby je jesienią przesadzić, ale jak zwykle zostają tylko zdjęcia i grzebię w ziemii po omacku
Wczoraj próbowałam namierzyć czosnki olbrzymie, które kiedyś rosły pierwszoplanowo, a teraz wyrastają gdzieś w środku różanego buszu. Przeorałam rabatę przy korzeniach jak rasowa nornica, a cebul nie znalazłam
Pewnie znowu wiosną zanotuję sobie, że muszę je wreszcie oznaczyć i przesadzić...
Róże wciąż kwitną niezmordowanie, pogoda sprzyja, więc na razie zostawiam różową łopatę w gotowości
Nowinko, widziałam Twoje floksowe nabytki ostatnio i ..pozazdrościłam
Widziałam ostatnio u Asi2 śliczne białe floksy i chciałabym je wprowadzić do siebie. Piękne sa takie klasyczne kwiaty z babcinych ogródków.
Pomponella to jedna z moich ulubienic, naprawdę niezawodna. Zrobiłam jej w weekend sesję foto, a potem przypadkowo skasowałam wszystkie zdjęcia
Kolejne dni były deszczowe, więc nie wiem jak kwiaty będą wyglądać w tym tygodniu, ale postaram się jeszcze ją obfocić. Te pomponiki są niezwykle fotogeniczne!
Mróweczko, hortensje i trawy to jesienne gwiazdy ogrodów. Żałuję, że nie mam miejsca na większe łany tych wspaniałych roślin..
Gosiu, czytałam o Twoich rozterkach i refleksjach...Cieszę się, że wrócił Ci spokój ducha, bo miałam wrażenie, że zupełnie bezwiednie wywołałam niepotrzebny zamęt. Najważniejsze, żebyś Ty dobrze się czuła w otoczeniu swojego ogrodu i nie działała pod wpływem wrażeń chwili i cudzych sugestii
Ewo, Gosia po wizycie u mnie stwierdziła, że ogród wygląda inaczej i jest sporo mniejszy niż na zdjęciach..więc chyba jednak nie wierzyć zdjęciom
Raju nie ma, to pewne...ale jak się nie ma co się lubi...
Dorciu, witaj po przerwie
Monia, super, że p.Tomek pamięta - monitorujesz sytuację
W weekend pagoda była strasznie wietrzna, zniechęcała do prac ogrodowych..ale pracowałam koncepcyjnie
Poza tym cyknełam parę fotek...tadaaaaam
Pachnąca miodem smagliczka wysiewa się wszędzie
Cyklamenki neapolitańskie przebijają się przez ziemię..urocze maleństwa
Zawilec Honorine Jobert..czekam aż się zaczną rozrastać..
Vanilla Fraise ma już wyraźny purpurowy rumieniec
Fajnie komponuje się teraz z różą piżmową Heavenly Pink
ostatnie kwiaty aminka..zbieram już nasionka
Pastella elegancka o każdej porze roku
Jeżówka Butterfly Kisses - ciekawe jak zniesie przeprowadzkę
Rozplenice cudnie się kłoszą..
i takie tam..