Aszko, , teraz mój ogród chyba najładniejszy jest
Bo to świeża majowa zieleń i azalie, i rodki, i kaliny, i irysy, i bodziszki...Szkoda tylko, że jest tak sucho, bo niektóre azalie nie dają rady rozwinąć pączków - pierwszy raz obserwuję takie zjawisko
Co mogę, to podlewam z ręki, ale ile można tachać konewek, albo sterczeć z wężem
Jedna z najpóźniej kwitnących azalii wielkokwiatowych Nabucco, piękny, głęboki czerwony kolor. Może Ci się spodoba?
Moniczko, u mnie większość roślin jest dostępna, na moje nieszczęście chyba
W tym roku to poszalałam i ogród wzbogacił się o kilkanaście azalii i Rh, a portfel troszkę chudszy
Teraz już koniec z kwasolubami i liliami (bo w tzw. międzyczasie sadziłam cebule lilii), ale zaczyna się sezon na byliny i hortensje
Rabata 'za bukszpanowym płotkiem', na pierwszym planie azalia wielkokwiatowa Sarina
Aniu, drzewa są stare, ale wszystkie inne nasadzenia to już moje dzieło. Najstarsze rododendrony mają 12 lat, najmłodsze - to zakupy dokonane tej wiosny.
Ta róża zawsze zaczyna kwitnienie jako pierwsza, już w maju
Elu, dziękuję za identyfikację
W styczniu kupiłam po okazyjnej cenie całe pudło nieoznaczonych cebulek i teraz co chwilę znajduję w ogrodzie jakieś niespodzianki
Azalie nadal kwitną - poniżej wielkokwiatowa Schneegold
Nowinko, to tak jak ja - ciągle chodzę po ogrodzie i podziwiam, i oglądam, i napatrzeć się nie mogę...Uwielbiam te rośliny, a one mają to do siebie, że im więcej, tym piękniej! W tym roku też sporo nakupiłam
Ta azalka japońska Rubinetta to ubiegłoroczny nabytek. Musiałam bidulkę mocno podlać, bo nie może otworzyć w pełni pąków - tak sucho jest
...i jeszcze jedna japonka Geisha Orange
Ale, oprócz azalii, dużo więcej dzieje się w ogrodzie. Kwitną krzewuszki:
...i orliki, które same się sieją to tu, to tam