TEMAT: Wymarzony ogród Moniki- w budowie

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 20 Lis 2014 22:00 #315045

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Nie wiem jak Ty, ale ja uwielbiam kiedy w niedzielę nic się nie dzieje. Kiedy moge leżeć na kanapie, oglądac telewizję, czytać ksiązki i nikt mi nie zawraca głowy. A jak mam gdzieś wtedy wyjść to jest to dla mnie największa kara.
Ostatnio nie mam za wiele takich niedziel. Może tym razem się uda?
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 20 Lis 2014 23:00 #315079

  • Roma
  • Roma's Avatar
Monisiu-uwielbiam przeglądać Twój wątek tu ciągle coś się dzieje,jest gwarno i towarzysko.Do pisania nie mam weny zle z przyjemnością podczytuję i zaglądam codziennie :kiss3:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 21 Lis 2014 00:09 #315090

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Kochani, coś mało elokwentna w ostatnich dniach jestem.. Chandra jakaś.. :think: Minie za chwilę.. Przeczekajmy!

Dario- dzięki za info. Nie posądzałam Beko o taką fuszerkę.. Ciekawe, jak spisze się nasza.. tfutfutfu..
Raz słyszałam o ucieczce gazu z lodówki- jak znajoma rozmrażała zamrażalnik i chciała nieco przyspieszyć, więc postanowiła część lodu skruszyć nożem.. reszta chyba jest jasna :happy:

Haneczko, zdjęcie wreszcie przywiozłam, sfotografowałam. Niewiele widać, a też, jak wspomniałam, żadne fajerwerki.. Mówiłam- śmieszniej brzmi, niż wygląda..

Zakusiek nie ma okazji zbliżyć się u nas do ognia, bo kominek zamykany. Natomiast jest ogólnie gapcią- kręci się z zadowolenia i nie zauważa ściany- wpada na nią pyszczkiem.. ;) Mam też nagranie na komórce, jak kręci się w kółko, potyka nagle o swoje nogi, przewraca, po czym szybko wstaje i kręci dalej. Tak, ogień stanowczo nie jest dla niego..

Praktyczne prezenty są fajne.. Pamiętam, jak Tata kiedyś pod choinkę kupił mi wiertarko-wkrętarke, jaka byłam zachwycona! Skręciłam tym sprzętem meble w sypialni Rodziców. Niestety ktoś ją ukradł :unsure:

Paweł- nawet nie śmiałam posądzać Cię o niecne myśli :funnyface: taaaa..

Dario- bardzo smutne, co opisałaś o szczeniaczku.. To musiał być szok dla znajomych!
Moi znajomi stracili szczeniaczka też w tragicznych okolicznościach. Zostawili pod opieką Rodziców- w ogrodzie było oczko wodne, była zima.. Mały wpadł pod lód :cry3:

Mój poprzedni piesek często lubił siedzieć na komodą.. Któregoś dnia wróciłam ze szkoły a Tata mi powiedział, że psiak zza komody wyskoczył z jazgotem, schował się pod szafą i od kilku godzin nie wychodzi i nie reaguje na wołanie.. Na szczęście nic mu się nie stało, ale okazało się, że za komodą siedział i gryzł izolację od transformatora- wtedy przegryzł i widocznie prąd go kopnął prosto w pyszczek :jeez: Trudno wymagać od psiaka instynktu, żeby wiedział, że kabel jest groźny. Od tamtego czasu pilnowałąm, żeby nie mógł wejść za szafki..

Haniu- konwersuj sobie dowoli :hug: Ja chwilowo zamilkłam, więc Wy ożywiacie wątek :kiss3:
Zakusiek zupełnie nie interesuje się takimi sprawami, natomiast jest nieuważny sowizdrzał. Zawsze go pilnuję, jak wchodzi na samą górę schodów- żeby kręcąc się za mną nie zleciał przez nieuwagę ze schodów..
Nie interesują go żadne patyczki ani kable.. Ostatnio w ogóle ciągle śpi..

Gosiu- serdecznie tego życzę! Ja niby lubię, jak coś się dzieje, bo taki zupełnie dzień wypełniony leżakowaniem w sumie mnie męczy.. Jednak ostatnio sporo mamy zajęć, więc myśl o jakiejkolwiek aktywności mnie odstrasza.. W sobotę znowu na głowie elektryk, w tygodniu od rana montaż drzwi (kilka dni) a prosto od pilnowania ekipy skok do pracy, do wieczora. W takich chwilach niedziela z nicnierobieniem brzmi jak marzenie!
Mąz wspominał, że może zaprosimy znajomych na sobotni wieczór- żebyś słyszała mój bunt.. :hammer:

Romciu- bardzo to miłe, że zaglądasz :hug: Zawsze zapraszam- bardzo się Cieszę mogąc Cię gościć! Jak wnusio- zdrowo rośnie? Pozdrowienia :hug:

****
Zaległe zdjęcie..
To jest zdjęcie starego zdjęćia.. a w sumie jego fragmentu. Robiliśmy klasową fotkę, ja kucnęłam z boku. Widać trochę wielkie puchate kapcie w kształcie królika Bugsa, które były najśmieszniejszą częścią stroju- Na palcach była głowa królika z długimi, zwisającymi uszami, taka kapciowa maskota.. Nie wiem, gdzie podział sie papilot :think:
DSC06987.jpg


W ramach wspomnień.. to mała Moniśka, 2 urodziny, warszawskie Zoo- pozuję z małpką Kasią.
DSC06986.jpg


Miałam wtedy sporą wadę zgryzu- górne ząbki jak u króliczka- długo nie umiałam rozstać się ze smoczkiem i takie były efekty..
W ogóle przeglądałam swoje stare zdjęcia- jaka ja kiedyś byłam szczuplutka! Szkoda, że wtedy, w czasie studiów, spotykałam się z chłopakiem, który ciągle mi mówił, jaka jestem beznadziejna.. Mogłam wtedy, jako młoda 20parolatka, być radosna i szczęśliwa. Postrzegałam się zupełnie inaczej, a teraz zdjęcia mi pokazały, że fajna dziewczyna ze mnie była. Może to głupio i nieskromnie brzmi, ale w tamtym czasie "widziałam" się zupełnie inaczej, niż pokazują to teraz zdjęcia..
Muszę się odchudzić i zrobić sobie kilka fotek, żebym za kilka lat znowu miała co oglądać z przyjemnością ;)

A teraz aktualne- Zakusia komentarz nt aury.. Prawie nie schodzi z kanapy.. Ja z laptopem na kolanach, a psina nie za bardzo chce dzielić się kocem ;)
DSC06988.jpg



Z radością myślę o jutrze- piąteczek, jeszcze tylko w sobotę pozbyć się elektryka trzeba w miarę szybko.. i chwila spokoju :whistle:
Ostatnio zmieniany: 21 Lis 2014 00:36 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 21 Lis 2014 08:54 #315121

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
hanya wrote:
Moniś :hug: wybacz, że u Ciebie konwersuję z Pawłem, ale zamknął zbój wątek

Ale już niedługo otworzy nowy :woohoo: , 2015 za pasem a i czasu będzie więcej. Monika nie bij :club2: - ale na tej focie coś niepodobna jesteś do siebie :dazed: :whistle: :wink4: .
Haniu w hipermarketach budowlanych typu Cas..., Ler..i takie tam ,są parawany do kominków ,bardzo ładne ,często kute, zabezpieczające przed ewentualnym wypadnięciem ,,materiału grzejnego'' :blink: :rotfl1: z otwartego paleniska. Więc taki parawan może skutecznie uchronić czworonoga przed kontaktem z kominkiem.... :idea1:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 21 Lis 2014 08:59 #315122

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Monika, dzień dobry w niewyspany piątek!

Ależ fajny bąbel był z Ciebie! Uwielbiałam takie ażurowe białe podkolanówki :)
W ogóle te kokardy we włosach, falbanki - to było takie dziewczęce!
Teraz dziewczynki od małego zamieniają się w Atomówki :P

W piżamie też Ci było do twarzy. Chyba byłaś duszą towarzystwa :)

Zakusiowy pyszczek uroczy... Głaski od cioci Aguni!

A dla Ciebie szybkiego końca pracy i przyjemnego weekendu!
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 21 Lis 2014 09:54 #315129

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Witaj Moniś , zdjęcia świetne, poprawiają humor w ten ponury dzień. Super byłaś pędrak :kiss3: Dawaj namiar na tego...chłopaka, co Cię tak dołował, należy mu się :hammer: :hammer: Zakuś - gapuś, ale niezwykle uroczy i maskota, pilnować trzeba.
Paweł pisze o osłonach na kominek w LM I Cas. Widziałam, ale nie mogę dobrać, bo kształt wymyśliłam idiotyczny. Otwarty narożnik z łukowatym jednym bokiem :jeez: . Już próbowałam coś dobrać, ale gucio. Wszyscy są świadkami, że obiecał otworzyć nowy wątek niedługo i '2015 za pasem'.
A gdzie Pawełku pokażesz zabawy z piesami w OGRODZIE? I dekoracje przed wejściem, i światełka na iglaku, i szron na suchych trawach, i ptaki w karmniku, i śnieg na gałęziach, hę???

Prezent od Taty wspaniały, o takich właśnie myślę. Jaka szkoda, że ktoś gwizdnął :mad2: Za każdym razem myśli się o ofiarodawcy, a to przecież o to chodzi. Kiedyś dostałam od koleżanki (zna moje upodobanie do rodzaju prezentów) taki plastikowy, ikeowski chyba pojemnik na torby foliowe. Panowie byli zdegustowani, a ja się ucieszyłam bardzo. I taki drobiazg mi ją codziennie przypomina. Może mało wzniosłe i romantyczne, ale jednak.
Dobrego dnia, wyrośnięty 'pędraku w koronkowych podkolanówkach' :kiss3:
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 21 Lis 2014 10:13 #315134

  • D_M
  • D_M's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 234
  • Otrzymane dziękuję: 31
Monia fajna dziewczyna byłaś jako dzieciak i nastolatka:)
a Zakuś słodziak niemożliwy widac jak mu dobrze w tych kocykach B)
no nie mów że takiego głupiego faceta miałaś..aż mi żal jego żony o ile ją ma.. :dry:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 21 Lis 2014 10:25 #315137

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Monika-Sz wrote:
Raz słyszałam o ucieczce gazu z lodówki- jak znajoma rozmrażała zamrażalnik i chciała nieco przyspieszyć, więc postanowiła część lodu skruszyć nożem.. reszta chyba jest jasna :happy:
To nie była Twoja znajoma, tylko mój mąż :happy3: w Wielkim Tygodniu parę lat temu...

Wiesz... ja też tak mam, że jak patrzę na zdjęcia z przeszłości, to myślę, że całkiem, całkiem byłam :oops: ... a wtedy postrzegałam się jako potwornego maszkarona :unsure:
Co nie zmienia faktu, że to se ne vrati...
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 21 Lis 2014 10:27 #315138

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
D_M wrote:
(...)
a Zakuś słodziak niemożliwy widac jak mu dobrze w tych kocykach B)

Przeczytałam 'na tych cyckach'!

To ja już złożę głowę na biurku... :happy4:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 21 Lis 2014 21:51 #315261

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Paweł- bić nie będę.. jeśli szybciutko odpowiesz- dlaczego? :think:

Agnieszko- piątkowe dobry wieczór. Wreszcie weekend- juz nawet wizja elektryka jutro przez kilka godzin tak nie doskwiera z perspektywy piątkowego wieczoru ;)
Też lubię swoje stare zdjęcia- takie ażurowe miałam też rajstopki. Kiedyś mieli przyjść goście i Mama tak się krzątała, szykując wszystko- ja też postanowiłam się przygotować. Złapałam rozgrzane żelazko, żeby rajstopeczki wyprasować.. oczywiście przykleiły się do żelazka, więc ja w nerwach postawiłam stopę żelazka na wełnianym dywanie :jeez:
Mama się nawet zbytnio nie denerwowała, pamiętam tylko, że miejsce po żelazku miało krótsze włosie i zawsze Mama pilnowała, żeby tak ustawiać dywan, żeby jakiś mebel na tym stał. Była bardzo wyrozumiała dla mnie.

Duszą towarzystwa- chyba nie.. Znasz mnie- ja raczej kameralną osobą jestem i nieśmiałą.

Głaski przekazane- coś Zakusiek nie w formie.. Podsypia ciągle i jedzenie go nie nęci.. Bidula ciągle w domu sam, od jutra może humor odzyska..

Haniu- chcesz namiary- mogę dać :silly: Nie był zbyt miłą osobą- no chyba że akurat się starał być- to wtedy do rany przyłóż. Z biegiem czasu jednak coraz mniej chciało mu się starac.. Ech, szkoda gadać. Dobrze, że w porę się wymiksowałam z tego niezdrowego układu.
Czasem, jak sobie przypomnę, to mnie ciarki przechodzą. Na Męża mogę liczyć, wspieramy się- kłócimy oczywiście też, ale z obustronnym zrozumieniem ;) Jak czasem pomyślę, jaką bym miała sielankę, gdyby się inaczej wszystko potoczyło- brrr.. to w sam raz temat na ponury listopad :silly:

W pewnym okresie u Rodziców w domu trwał remont, kręciło się trochę ekip i sądzę, że komuś się wkrętarka przydała- zupełnie jak nie ja, trzymałam ją w porządku, w walizeczce, z akumulatorem, ładowarką i wszystkimi końcówkami- było podane na tacy :jeez:

Wyrośnięty pędraku? :happy3:

Dario- bardzo lubię oglądać swoje stare zdjęcia. Pamiętam siebie z dzieciństwa i wczesnej młodości jako śmieszną osobę. Mama miała trochę zmartwień, więc ja byłam Jej rozweselaczem. Na pewno nie uwierzysz :silly: ale jako dziecko byłam straszną gadułą :funnyface:
Muszę wspomnieć, że rok po zrobieniu tego zdjęcia miałam pierwszą poważną ofertę matrymonialną :woohoo:

Zakusiek bardzo się odnajduje na wszelkich nadających się do wymoszczenia materiałach. Ostatnio nawet nie zauważyłam, że w garderobie kołdra spadła z półki- Zakuś wypatrzył.. Wchodzę do garderoby a psina rozłożona na kołderce :lol:

Uroczy były chłopak-nie wiem, czy ma żonę- nie utrzymujemy kontaktu. Zresztą kto by z nim wytrzymał :rotfl1: Miała bardzo sympatycznych Rodziców- Mama była uroczą osobą. Jego starszy brat był modelem, boszzzz jaki on był przystojny (brat), on też próbował, ale z czym do ludzi :laugh1:

Gorzatko- serio, Twój Mąż.. Hmm- przekażę koleżance, że popełniła plagiat, a taka byłą z siebie dumna :happy:

Patrząc na stare zdjęcia zastanawiam się, co ja wtedy od siebie chciałam, przecież fajnie było.. Nie to, co teraz.. :hammer:

Agnieszko- nie napiszę, że głodnemu chleb na myśli ale faktycznie, chwila odpoczynku chyba jest Tobie potrzebna :happy3:


********
Jutro przyjeżdza elektryk- wreszcie się może dorobimy włączników w salonie- na razie straszą puszki z kablami.. zresztą jak w całym domu :funnyface:
Może też porobię snopki z traw- nie bardzo mam co snopkować, ale fajnie wyglądają takie powiązane w kucyki, Do tej pory tylko Zebrinusa wiązałam, a że w tym roku mam kilka nowych egzemplarzy, to i snopków trochę porobię.
Oby nie było mroźnej zimy!

Pozdrawiam :flower2:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 22 Lis 2014 07:55 #315326

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Monika-Sz wrote:
Paweł- bić nie będę.. jeśli szybciutko odpowiesz- dlaczego? :think:

Dlaczego mnie bijesz ,tzn.sam się biję... :dazed: czy jesteś podobna czy nie podobna do siebie :ouch: :think: wolę teraźniejszy oryginał :tongue2:(najważniejsze to dobrze zakręcić :crazy: )
Zdjęcia na konkurs wysłałaś... :bad-idea:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 22 Lis 2014 22:30 #315532

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Paweł- w kręceniu przy udzielaniu odpowiedzi jesteś mistrzem :thanks: :happy3: Zrzućmy to na karb niewyraźnego zdjęcia ;)

Zdjęcia na konkurs- może :whistle: Na pewno będę głosować- za to też dają nagrody, może mi się poszczęści :silly:

Fajny awatarek- ale Pluto nie po śniegu tak się ślizga, prawda.. :mad2: Białe paskudztwo nie jest miło widziane..

*******
Wspominałam coś o elektryku.. i że w międzyczasie może posnopkuję trawy. Taaaaa.. Byłam 3 razy w OBI- :jeez: Oczywiście nie obyło się bez kucia ścian- jak zobaczyłam gniazdo podwójne jednoczęściowe, to zamarzyło mi się podwójne, ale modułowe.. a do tego muszą być 2 puszki w ścianie, a nie jedna.. Po powrocie do domu w celu obejrzenia zakupów i - że tak dyplomatycznie powiem- burzy mózgów z Mężem.. pojechałam wymienić na te, które mi się podobają a elektryk zabrał się za rozkuwanie 2 gniazdek.. Jak już wróciłam po raz 2 z Obi, to elektryk obwieścił, że zapomniałam kupić włączników schodowych a kupiłam zwykłe- tak więc 3 wycieczka..
Śniadanie w formie obiadu zjadłam o 17.. Na szczęście Mąż się tym zajął.
Żeby nowo obsadzone puszki szybko nadawały się do zamontowania gniazdek postanowiliśmy z elektrykiem przyspieszyć wiązanie najszybciej schnącego gipsu dostępnego w sprzedaży- siedziałam na podłodze i suszarką podgrzewałam ścianę :happy3:
Elektryk wyszedł od nas po 20 :hammer:
Jak ja się czuję wypoczęta :funnyface:
:rotfl1:

Pocieszające jest to, że w pozostałych pomieszczeniach zamontujemy z czasem tą samą serię, więc może uda się kupić za pierwszym razem, skoro już wiem, co z czym i do czego..

Pozdrawiam serdecznie, życząc Wszystkim leniwej niedzieli :flower2:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 22 Lis 2014 22:48 #315536

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Czego i Tobie życzymy :happy3:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 22 Lis 2014 23:56 #315549

  • Roma
  • Roma's Avatar
Monisiu-wnuki rosną jak na drożdżach :) Twoje fotki z przeszłości są rozbrajające :hug: Tez czasami zaglądam do starych rodzinnych albumów i wtedy nie raz łezka się zakręci.Jak by nie było jestem z ubiegłego wieku :jeez: :woohoo:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 23 Lis 2014 03:25 #315558

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Gosiu- życzenia chętnie przyjmę! Przydadzą się..

Romciu- patrząc na to po dacie urodzenia, to ja też jestem z ubiegłego wieku ;) Ostatnio z kolegą wspominaliśmy picie płynu Lugola po wybuchu w Czarnobylu.. W czasie pierwszych wolnych wyborów X w karcie wyborczej Mamy ja postawiłam- jakby nie patrzeć, kawał historii :P

Wnuki to chyba największa radość dla Ciebie teraz.. Na pewno tęsknisz za mieszkającymi nieco dalej, ale taki maluszek pojawiający się w rodzinie wnosi ogromne szczęście! Czasem mi trochę szkoda, że moja Mama się tak nie może doczekać.. :oops:

Też bardzo lubię wracać do starych zdjęć- nie tylko swoich, ale również np Mamy. Mam takie urocze zdjęcie,jak Mama miała 2 czy 3 latka.. Pamiętam, jak po długiej przerwie wróciłam kiedyś do albumu rodzinnego, zerkając na ślubne zdjęcia Rodziców. Patrzę na Tatę z dnia ślubu- wypisz wymaluj Garou :woohoo: Ale Rodzice ubaw mieli wtedy z mojego stwierdzenia.
Jest też fotka Mamy z komunii- pokazałam kiedyś Mężowi a on bez zastanowienia stwierdził, że to ja :lol:
Mam uroczą moją fotkę z naburmuszoną miną z przedszkola- z jakiegoś balu.. Spędziłam tam 2 tyg- w taką nerwicę mnie tam wpędzili, żę Rodzice zabrali mnie z przedszkola i miałam nianię do czasu pójścia do zerówki..Nauczyła mnie jeść gruszki w occie- domowej roboty, co sprawiło, że ocet jest moim ulubionym smakiem. W ogóle w occie jem grzyby, śledzie, gruszki, śliwki.. Smaki dzieciństwa :think:

Żeby nie wyszło, że byłam histerycznym dzieckiem- w tym samym przedszkolu koleżanka też wytrzymała 2-3 tyg, ale w innym terminie.. Po kilku miesiąc dyr przedszkola skontaktowała się z Mamą, żebym wracała, bo zwolnili przedszkolankę- "nie miała podejścia do dzieci".. Mama już mnie tam nigdy nie oddała, a ja jeszcze w podstawówce zamykałam oczy, gdy mijałam tamten budynek. Tak samo reagowałam na widok domu, w którym mieszkał mój dentysta :happy3:

W ramach wspomnień z okresu przedszkolnego, muszę wspomnieć, że sprzedawałam też akumulatory samochodowe :happy3: Był czas, że nie miałam niani, Mama w pracy, Tata akurat nie mógł się mną zająć (często jeździłam z nim po budowach i urzędach, ale najwidoczniej nie zawsze mogłam..)- zostawiał mnie więc u sąsiada, który handlował akumulatorami. Akumulatory trzymał w garażu za domem- klient podjeżdzał pod bramę, akumulator lądował na małym wózeczku, a do moich zadań należało przyciągnięcie tego wózka do bramy. Boszzzz, jaki ja miałam wtedy ubaw!!


No i patrz- jaka mi dygresja wyszła :funnyface: Myślę..skasować.. czy nie.. Jednak nie- nudy u mnie w ogrodzie, to chociaż pogadam.. Obiecuję, że jutro posnopkuję trawy i wrzucę fotkę- niech chociaż troszkę ogródkowo będzie.. :silly:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 23 Lis 2014 04:38 #315559

  • Ewogrod
  • Ewogrod's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1427
  • Otrzymane dziękuję: 4303
ładnie opowiadasz, "lekkie pióro".... przywołuje nostalgiczne wspomnienia , no i dobrze .......
nie tylko "badylami" człek żyje
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 23 Lis 2014 08:20 #315568

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Ewogrod wrote:
nie tylko "badylami" człek żyje

I tak trzymać... B)
Monisiu - nie po śniegu prawda... :oops: :devil1: ty wszystko wypatrzysz-masz to ,,sokole oko'' :teach: ,
podsuszanie gipsu suszarką to nie dobry pomysł - szybko wyschnie ale może popękać i będziesz musiała jeszcze raz szpachlować.
Miłej niedzieli,mniej budowy a więcej odpoczynku.. :wink4:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 23 Lis 2014 14:10 #315623

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Ewuniu- bardzo dziękuję za miłe słowo.. szczególnie za lekkie pióro- w miejsce gadatliwości ;)
Masz rację- nie samymi badylami.. Przecież spotykając się w ogrodach nie możemy się nagadać- o nich, o życiu..

Paweł- nie sokole oko, a uczulenie na białe paskudztwo i wszelkie zimowe sporty :P
Wiem, że nie powinno się przyspieszać wysychania. To był gips schnący w kilka minut, a ja podgrzewanie najgrubiej położonych fragmentów zaczęłam po ok 20 minutach, żeby im nieco pomóc. Nawet jak pęknie, to pod gniazdkiem, na zewnątrz nic nie widać. Zorientuję się, jak gniazdko zacznie wypadać- bedę się wtedy martwić. Wczoraj to była potrzeba chwili- P nie zgadzał się na kucie ścian, więc to musiała być szybka akcja :happy3:

*****
Jest słoooooońceeeee :dance: Jak świeci! Nie sądziłam, że jeszcze potrafi- po ostatnich tygodniach szarugi.. Ale jest, działa jak trzeba.
Zgodnie z wczorajszą obietnicą- snopkowałam. Nie mam tak ślicznych sznureczków ani wstążek, jak forumowicze- jedynie nieromantyczny biały sznurek- ale porządek w rozwichrzonych kępach wprowadzony :lol:
DSC06999.jpg


DSC07003.jpg


DSC07004.jpg


DSC07018.jpg


Jest trochę koloru jeszcze, szczególnie azalki od Hani płoną pięknie!
DSC07011.jpg


DSC07012.jpg


Inne rośliny też się starają..
Macierzanka
DSC06997.jpg


Rozpleniusia może i bez ferii barw, za to nieustannie urokliwa
DSC07007.jpg


Red Baronik- resztki..
DSC07019.jpg


DSC07020.jpg


Bergenie po niedawnych przymrozkach są niezaprzeczalną ozdobą. Powinnam wiosną dokupić i posadzić gdzieś na froncie.. Te rosną pod brzoza pendulą w miejscu, gdzie za rok powstanie wrzosowisko bis, a one będą jego bokiem.
DSC06994.jpg


DSC06995.jpg


Wrzosowisko prim, trzymając się nazewnictwa ;)
DSC06992.jpg


Berry Smoothie
DSC07008.jpg


Jesienne korale
DSC06993.jpg


Z tym, że jesienne to dawno i nieprawda, bo wiosna już idzie :silly:
DSC06990.jpg


DSC06991.jpg


Pozdrawiam gorąco i słonecznie :bye:
Ostatnio zmieniany: 23 Lis 2014 14:25 przez Monika-Sz. Powód: uzupełnienie postu
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.555 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum