Forum Ogrodnicze Oaza

Gosiu ,jakie Ty masz piękne sosny .Doskonale otoczenie dla powstającej rabaty .Ciekawa jestem bardzo ,jak to wszystko obsadzisz .Zazdroszczę Ci tego miejsca do sadzenia roślin

Gosiu, ogrom pracy już za Tobą szczerze podziwiam za walkę o piękny trawnik. Będzie pięknie

Witaj Agulinko,
Dziękuję za miłe słowa. Na trawnik jeszcze muszę trochę poczekać, ale najgorsze już za mną. Dzisiaj przymusowy dzień odpoczynku, ale bardzo mi się przyda. Byłam już zmęczona

Edytko, faktycznie kalina w tym roku zaszalała.
Rózowy kwiatek to rdest.

Ewo, nie robię nowej rabaty. Niestety, chociaż pomiedzy tymi sosnami widziałabym rabatę dla rh. Mój m. nie godzi się na kolejne kwiaty. Pomysłów na nowe rabaty mam więcej, ale raczej nie będą zrealizowane.

Monia, bardzo chciałabym w choć niewielkim stopniu dorównac waszym ogrodom. Dlatego taka walka. Mam nadzieję, że widok trochę się poprawi, bo ładny trawnik podkreśla rabaty

Małgoś, widzę, że prace trawnikowe na finiszu, gratuluję. Będziesz mieć piękny zielony dywan.
Szkoda, że M.tak zawzięcie sprzeciwia się nowym kwiatom. Miejsce pod sosnami wprost wymarzone dla rh.
U nas leje jak z cebra, szykuje sie domowy weekend a w ogrodzie grzyb szaleje

Idziesz jak burza, jeszcze troszkę, a będziesz mogła zapominać o tym koszmarze
Ech, ten Twój M... Co komu szkodzi mieć parę rh pod sosnami ? Jak można nie lubić Twoich rabat

Gosiu, te sosny masz wspaniałe, a rh to nie kwiatki.... to taki liściasty iglak.
Kiedy już będziesz się cieszyć trawniczkiem jak marzenie to zapomnisz o tej orce, bolącym kręgosłupie i trzeszczących kolanach. Piękny trawnik to podstawa ogrodu. I właśnie dlatego ja nigdy nie będę miała ogrodu przez duże "O". Uwierz, zgodziłabym się na dwukrotnie większą harówkę gdybym miała pewność, że trawnik na moim piasku da radę. Niestety, bez dużych nakładów finansowych nie mam na to szans.
Mam wielki sentyment do tych maleńkich fiołków rogatych. Nigdzie nie mogę ich znaleźć.

Dorotko, mam jeszcze troche do zrobienia z tym trawnikiem. Prace trawnikowe pokrzyżowała mi własnie pogoda.Miałam w piątek wziąć urlop, ale nie było sensu. Może jeszcze spróbuję pogadac z m. Naprawdę widzisz tam rabatę?

Izuś, z tą burzą to przesada. To już będzie 4 tydzień. Mam powoli dosyć.
Jesteś bardzo kochana Ale czasem to one sie mnie nie podobają.
Jakoś Wasze ogrody wydają mi się dużo, dużo ładniejsze.

Ewo, liściasty iglak-świetne określenie
Niestety nie będe mogła zapomnieć o orce, bo czeka mnie dalszy ciąg tej orki.
Ja nie robię tego dla pięknego trawnika. Chociaż dla nie go też. Robię to, żeby pozbyć się wrednego trawska.
O które dokładnie fiołki Ci chodzi? Podaj adres, wyślę Ci

Gosiu, chodzi mi o te małe fioletowe brateczki - Viola cornuta.
Kochana nie kłopocz się z wysyłaniem roślinek. Zbierz mi nasiona...... duuużo nasionek. O ile to nie kłopot oczywiście.

O rdeście muszę poczytać, ma słodki, różowy kolor Dziękuję za zdjęcia irysków-takich widoczków dla mnie nigdy dość

Świetny ten różowiutki powojnik!
A paskudne ślimaczydło aż do środka rododendronowego kwiatu wlazło. Jak ja nie lubię tych destrukcyjnych stworzeń

Edytko, są różne gatunki rdestu. Ja ma ten wysoki,ale z tego co widziałam na forum jest też niższy. Bardzo wdzięczna roslinka.

Iryski jeszcze będą. Ja mam też te wysokie, a one dopiero się rozwijają.

Wandziu, Omoshiro w tym roku zaszalał. Ale nie wiem, czy przez to nie zadusił Edena. W ogółe Eden zaczął mi chorować. Chyba, ze do akcji wkroczyły opuchlaki, których jaja niedaleko znalazłam,

A ja tam uważam, że prawdziwie piękne rabaty obronią się same i bez podkreślania ich urody przez trawnik!
Niemniej jednak trawnik warto mieć ze względów wychowawczych , bo taki M. na przykład też powinien mieć co robić w ogrodzie!
Omoshiro rzeczywiście przyszalał, piękny jest, nawet w stadium lekkiego szaleństwa ( taki był u mnie ), no właśnie był chyba...bo jakoś go nie widzę...

Gosik, sprawdz w necie jak wyglada maczniak rzekomy i porownaj z tymi plamami na Edenie. U Kasi Robaczka rzucilo sie dosc ostro - jak przeczytalam, to odrazu skoczylam do ogrodniczego po srodek - bo tego nie lapia srodki ktore przewaznie stosujemy i jak mi facet powiedzial, ze cos z tym rzekomym jest nie halo w tym roku, bo takiej sprzedazy dawno nie mial, to zaczelam pilnowac. Niestety jak pisalam u siebie, dzisiaj rwalam juz duzo roz - chociaz wczoraj byla jedna roza tylko z oznakami choroby ale to cholerstwo jest bardzo szybkie.

Nareszcie prawie zakończyłam akcję trawnik
Ziemia jest wyrównana, zwałowana. Teraz poczeka trochę aż się uleży, potem poprawię wyrównanie i w przyszły weekend będe siała

Marto, więc ja uważam, ze moje rabaty wymagają podkreślenia.Nie są idealne. Może za to będę miała idealny trawnik

Jula, dzięki za ostrzeżenie. Muszę w takim razie i ja podskoczyć do sklepu. Na razie brązowe plamy mam tylko na Edence, ale ona chyba jest najsłabsza z moich róż. Wszystko się jej uczepiło. Podmarzła, zaatakowały ja choroby i szkodniki. Bruzdownica pozbawiła mnie prawie pierwszego kwitnienia

Gosiu
Piękna kępa bratkowa
Clemek śliczny.
Ta rabatka z hostkami zawsze mi się podoba
O i dostałam właśnie taki sam zawilec biały,może wiesz co to za odmiana ??
Miłego dalszego weekendu

Wyobrażam sobie jaka to ulga, że akcja trawnik zakończona Niech rośnie i cieszy
Tego co rośnie u mnie trawnikiem nie mogę nazwać, ale jest koszone i zielone

Aniu, niestety nie znam odmiany tego zawilca.
Zaraz wrzucę całą sesję schodkowo-hostową

Marysiu, ja nie dlatego zmieniałam ten trawnik, żeby był ładniejszy. No na pewno też, ale ja chciałam się pozbyć tej wstrętnej rozłogowej trawy. Jak wlazła pod roślinę musiałam wyrzucac roślinę. Perz jest o wiele lepszy.

Hej! Jak tam postępy na froncie trawnikowym?