TEMAT: Adasiowe grządki i rabatki

Adasiowe grządki i rabatki 07 Wrz 2015 20:37 #400543

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Aniu, ale olbrzym wyrósł z tego miskanta :ohmy: Posadziłam w ubiegłym roku u siebie miskanta ale przez tę suszę ledwo wyrósł z ziemi.
Wrzosowisko przepiękne, dorodne :hearts: Zakładałam już kilkakrotnie u siebie wrzosowisko i zawsze jak nie wymarzło w zimę to spaliło je słońce w lecie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Adasiowe grządki i rabatki 07 Wrz 2015 21:03 #400556

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Aniu, do Poznania się niestety nie wybieram, chociaż serce by się wyrywało.. Ty, Kasia, Asia.. oj fajnie byłoby wpaść w odwiedziny.. :hearts: Szkoda, że nie mieszkacie za przysłowiową miedzą ;)

Rozplenice to świetny wybór- ja je uwielbiam! Te urocze kłoski, jak szczotki do butelek.. zawsze z niecierpliwością czekam, aż się pojawią. Mam 8 sztuk m.in Hameln, Little Bunny, Little Honey i Autumn Magic i jakiegoś giganta NN- lubię wszystkie!
SKoro lubisz trawy to zerknij proszę na Red Barona.. będę dzielić wiosną :whistle: :hug:

Fajne wrzosy wybrałaś- Bonita to ta z klubu zwanych przeze mnie "płomyczków ognistych"- bardzo mi sie podobają te odcienie..i ich zmiennośc zimowa :woohoo: Dokonałaś lepszego wyboru, bo to pączkowy.. ja kupowałam na miejscu i niestety tego typu rarytasów mało. Ale udało mi się zdobyć bażynę Bernstein :dance: Rozpleniusie to oczywiście- jak dla mnie- żelazna roślina na wrzosowisku. Może jeszcze jakaś kosówka :)

Ściskam!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 08 Wrz 2015 10:50 #400627

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Anusia, jesienny ogród śliczny. Marcinek cudny. Najbardziej mi się podoba o tej porze roku oświetlenie, co prawda do prowadzenia samochodu jest dla mnie męczące /zima to dopiero męczy/, ale na urodę ogrodu działa cuda. Prześlicznie jest. Dzisiaj słoneczka nie ma, zimno, wietrznie, wilgotno i cudownie :dance: Jedyny niezadowolony to Kuba, nie lubi moczyć futra, a z krzaków kapie bezczelnie na pracującego psa; łapy ubłocone i Pańcia się czepia i goni z ręcznikiem :hammer:
Dobrego dnia :hug: :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 08 Wrz 2015 12:08 #400633

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Aniu, rzeczywiście miskant imponujący :) niech sobie rośnie w spokoju, po co go dręczyć i okaleczać :happy:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 08 Wrz 2015 14:04 #400648

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Anulko, na działce przeważnie tylko czytam posty, zdjęcia nieraz za długo się otwierają... więc ucztę z Twoich zdjęć zrobiłam sobie dzisiaj. Masz przepięknie :thanks: , nowe wrzosowisko z rozplenicami zapowiada się cudnie... Trawy, rozchodniki mogę oglądać bez końca :crazy:. Szkoda, że tegoroczne lato tak dało się nam we znaki, że czekając na koniec tych szalonych upałów :jeez: , myślami przyśpieszaliśmy koniec lata. Mam nadzieję, że jesień da się sobą podelektować :) .

:bye:
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 08 Wrz 2015 18:26 #400683

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Witajcie Kochani Goście :kiss3:

Szkoda, że nikt nie przyjmuje reklamacji pogodowych ... nikomu nie można się poskarżyć, złożyć zażalenia .... a skoro nie mamy wpływu na przenikliwy, przenikający do szpiku kości ziąb, wiatr i zacinający deszcz, to musimy przyjąć z pokorą ( i w zasadzie z wdzięcznością :think: ) tę odrobinę wilgoci, która spada z nieba. Gdyby tylko tak nie wiało, brrrr ....

Na przekór ołowianym chmurom i drastycznemu spadkowi temperatury mam dzisiaj powód do prawdziwego uśmiechu i radości - wczoraj przed południem wysłałam pieniążki na konto, a dzisiaj około godz. 11 kurier przywiózł paczkę. Pakę właściwie.
Dorodne i zdrowe sadzonki wrzosów, mniejsze, ale równie rześkie żurawki .... będzie co robić w weekend :)
Odmiana Bonita ma listki przebarwiające się na różne kolory: żółte, jasnozielone i pomarańczowe, a kwiatki pączkowe ( grupa Garden Girls ) mają odcień pudrowego różu; Allegro natomiast jest odmianą "solidną", mocną, o żywo zielonych liściach i konkretnym, fioletowym kolorze kwiatów pojedynczych.
Żurawki Paprika i Root Beer powinny - w moim zamyśle - rozjaśnić swoimi czerwonymi i miedzianymi listeczkami i kremowymi kwiatostanami front wrzosowiska, a trawki .... tak sobie wymyśliłam .... być może dodadzą całości lekkości i zwiewności.

Majeczko :)
Uczciwie muszę przyznać, że kiedy zakładałam pierwsze wrzosowisko, wiedziałam tylko tyle, że a) krzewinki te lubią kwaśne podłoże b) póki są młodziutkie, koniecznie muszą być okrywane na zimę c) jedyną drogą nawadniania jest podlewanie gleby wokół nich, aby nie dopuścić do rozwoju chorób grzybowych ...
Zapewniłam im jedynie warunki a) oraz c). Zima wówczas ( 6 lat temu )była śnieżna, więc pierzynka okazała się łaskawie zbędna.
Przez pierwsze 3 lata nie przycinałam ich na wiosnę, dostarczałam jedynie świeżego torfu i ściółkowałam korą sosnową. Z czasem korę porósł mech, pojawiła się siewka brzozy ( która ma teraz prawie 2,5 m ), jakieś grzybki ... Od trzech lat, na początku kwietnia, przycinam zeschnięte kwiatostany, ale nie za krótko: zaraz pod ostatnim kwiatkiem :)
Obficie podlewam przez całą wiosnę i lato, stwarzając im warunki podobne do naturalnych, a od końca sierpnia ograniczam dostawy wody :)
Całość rośnie w świetlistym cieniu, a w kierunku olbrzyma miskanta przechodzi w "polankę" wrzośćców.
Myślę więc, że wrzosy znalazły u mnie po prostu dobre naturalne warunki, zarówno podłoża, jak i mikroklimatu ... nawet wysiał się, nie wiadomo skąd, ich dziki kuzyn :)



Drzewko, tzw. "Nowy" to - według Dobrej Sąsiadki bez palibin ... bodajże fioletowy, a ten bledziutki przed nim to przekarmiony dziki bez. Mam nadzieję, że obaj panowie przetrwają :supr:

Żabulko :)
Miskantowi też się jakoś tak ... wyrosło ?! Powinien mieć lepsze warunki do rozwoju, ponieważ biedak rośnie w cieniu wielkiego drzewa, jakim jest stara czereśnia i co roku obiecuję sobie, że na wiosnę podzielę delikwenta i znajdę mu nowe, bardziej słoneczne miejsce. A on, skubany, uparty ( jak ja ;-) ) regularnie zadziwia mnie wybujałym wzrostem i bardzo licznymi, puszystymi wiechami .... przyroda chyba wie swoje ;-)
Zapewniam Cię, kochana wielbicielko hoi i przetworów, że jabłuszka są mizernego wzrostu, nadają się jedzenia ( pod warunkiem, że ktoś jest wielbicielem kamiennych jabłek ) baaardzo późno, ale w gruncie rzeczy mają swój niepowtarzalny smak. To jabłonka staruszka i wymaga zdecydowanego cięcia na wiosnę; zimą stanowi rewelacyjną bazę wypadową i pokarmową dla sikorek, sójek i kosów.

Bożenko :)
Wiesz co ? Zauważyłam, że miskantom nie straszna jest susza, o ile są już starszymi okazami. Młode rzeczywiście są wrażliwe zarówno na przymrozki/mrozy, jak i słabą glebę oraz niedobory wody. Mój jedynak dopiero w drugim roku pobytu pokazał, co potrafi, ale początki były trudne. Generalnie, spośród traw, on jeden jedyny wyściubia kiełki dopiero na początku maja, ale w zamian niezłomnie trwa do zimy. Sąsiad ma miskant w "paseczki" ( zebrinus ? ) i ten właśnie jest mniej odporny i rośnie zdecydowanie niższy.
Mam nadzieję, że Twój nie został skazany na banicję ??? Może stworzyć całkiem sympatyczną kompozycję z liliowcami ;-)

Monisiu :)- Oazowa Wrzosomaniaczko :kiss3:
Trzymam kciuki i kibicuję z całego serca Twojemu wrzosowisku - jeśli jednak rękę do niego przyłożyła Kasia Robaczek, to możesz spać spokojnie :) Bażyny znam tylko ze zdjęć, nigdy nie widziałam ich "na żywo" - zdaje się, że owoce są czarne/ciemnofioletowe ? Kiedyś myślałam poważnie o dosadzeniu kilku krzaczków żurawiny, ze względu na atrakcyjne, czerwone owoce i lśniące, skórzaste i zielone listki, ale zrezygnowałam z braku miejsca …
Kto wie jednak, czy w bliżej nieokreślonej przyszłości nie wrócę do tego pomysłu? Wrzosy są jednymi z moich ulubionych roślin, ale nie mogę przecież zawrzosić całego ogrodu ;-)
Skoro wspomniałaś także o trawach …. rozplenicę kupiłam nie wiedząc, że to ona właśnie. Zakochałam się w tych puchatych kitkach, takich delikatnych i miłych w dotyku … to Hameln, jak się okazało. Red Barona mam i ze wstydem ( ale i ku przestrodze ) przyznaję, że przez 6 lat wegetował w miejscu absolutnie dla niego absurdalnym: w zbitej , kwaśnej glebie, w cieniu, bez zimowego okrycia. Rozrastał się słabo, wybarwiał jeszcze gorzej. W tym roku, na wiosnę, przesadziłam nieszczęśnika w słoneczne miejsce, podkarmiłam kompostem, podlewałam na zachętę biohumusem … trawka ożyła i jak dla mnie – wygląda całkiem okazale :) Ma jednak jaśniejsze odcienie zieleni, brązu i czerwieni niż ta Twoja … w Centrach Ogrodniczych widywałam róże „odmiany” Red Barona, ale nie będę się wypowiadać w tej kwestii – nie znam się ….
Wszystkie trawy ( oprócz rozplenic ) kupowałam w pobliżu Poznania, w Buku – hodowca to prawdziwy wielbiciel tej grupy roślin, sprzedaje zdrowe, silne i odporne sadzonki.
Niemniej – bardzo Ci dziękuję za serdeczność :)
Monisiu – z przyjazdem do Poznania nie ma żadnego problemu; wsiadasz na Dworcu Centralnym do pociągu relacji W-wa – Poznań i po trzech godzinach wygodnej jazdy odbieram Cię na dworcu w Poznaniu ; kochana, dla młodej, sprawnej i żywiołowej Pani Doktor to żadna przeszkoda!
Chyba nie dasz się długo prosić ;-)?

Alinko :)
Kwestia podziału miskanta została już omówiona i zaklepana; szykuj miejscówkę na wiosnę :)

Hanulko :)
Pominę wymownym milczeniem aurę panującą od niedzieli … oczywiście, że cieszy mnie każda kropla deszczu, mniej lub bardziej intensywny deszcz, jestem w stanie znieść nawet niską temperaturę ( 8 stopni ) o poranku … ale to zimno w ciągu dnia to stanowczo za wiele …. Mimo to nie tęsknię za niedawnymi ukropami, co to, to nie :)
Masz rację …. dla mnie jesienny ogród jest najpiękniejszym doznaniem nie tylko w sensie wizualnym, ale przede wszystkim stanowi prawdziwą, naturalną terapię na wszelkie jesienne smutki i dołki :) Właściwe rok mógłby się składać wyłącznie z września i października ;-) no, może jeszcze z końcówki kwietnia ….



Kasieńko :)

Z kolei ja chylę czoła przed Twoją miłością do traw - to uczucie jest już znane jak Forum długie i szerokie :) Uwielbiam takie fascynacje, perfekcyjne dążenie do wprowadzania nowych gatunków, chęć dokształcania się ... co przekłada się na nastrój, panujący w Twoim ogrodzie. Jesteś Mistrzynią tego Nastroju, a każda wizyta w Twoim zakątku przynosi prawdziwe wytchnienie od zabieganej, szarej codzienności. Mogę odpocząć po całym dniu ....
Rozchodniki darzę nieskrywaną sympatią, zwłaszcza te o bordowych kwiatostanach :hearts:





Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): katja, Margo2, piku, Amarant, Ewogrod, VERA, hanya, edulkot, Krzysia

Adasiowe grządki i rabatki 08 Wrz 2015 18:50 #400685

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Kochana, co ty narzekasz że twój cudny miskant a'la gigant nie ma warunków do wzrostu?!! Jak ja bym w takich warunkach żyła będąc tym miskantem, to bym dorosła i do 4 metrów wysokości a nie tak jak teraz mam czyli zaledwie 168 cm. :happy3: :happy4:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 09 Wrz 2015 19:36 #400899

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Jakoś jesiennie się robi .Gorące lato ,a teraz chłodne noce powodują stres u roślin .Bidaki nie wiedzą ,co się dzieje .Nie będę się wyróżniać i powiem,że wrzosy masz naprawdę śliczne .A ja nie mam ani jednego :oops: Aż mi wstyd .Co jesień obiecuję sobie kupić i zawsze jakaś inna roślina zawróci mi w głowie ,a potem znów sobie obiecuję .I do tego te wieczne kombinacje z miejscówkami .No co jak co ,ale w tym to jestem mistrzem :rotfl1: Trzymaj się Aniu :hug:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 09 Wrz 2015 19:45 #400901

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Aniu, mój miskant siedzi koło liliowców, ale podejrzewam, że może je zagłuszyć jak osiągnie swoje docelowe rozmiary. Nie mam zamiaru się go pozbywać :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 09 Wrz 2015 20:13 #400915

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Nowinka wrote:
Co jesień obiecuję sobie kupić i zawsze jakaś inna roślina zawróci mi w głowie ,a potem znów sobie obiecuję .I do tego te wieczne kombinacje z miejscówkami .No co jak co ,ale w tym to jestem mistrzem :rotfl1: Trzymaj się Aniu :hug:
No, wreszcie się przyznała do kombinatorstwa ogrodowego z miejscówkami! A ja.... jak zawsze uczę się od najlepszych. :funnyface: :whistle: :happy4:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 09 Wrz 2015 20:55 #400933

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Anusiu, bardzo proszę w zestawie kompozycji roku uwzględnić czas kwitnienia azalii i rodków, możemy dopisać maj i czerwiec? :happy: Następny tydzień ciepły, nie upalny! Będzie pięknie.
Roślinki brzmią imponująco, masz może zdjęcia nabytków? Znowu zaczynam szperać po sieci i zbieram wszelkie info o dobrych żródłach zakupów.
Miłego wieczoru :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 10 Wrz 2015 06:14 #400987

  • mrówa
  • mrówa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1379
  • Otrzymane dziękuję: 484
O tej porze roku niezawodne wrzosy szczególnie te pączkowe przecudne i co by nie mówić żadna moda tego nie zmieni :lol: muszę i ja zakupić kilka do donicy :flower2: :flower2:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 12 Wrz 2015 21:23 #401479

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
No,aż szkoda było, żeby to miejsce tak się marnowało ;)
Bardzo słuszna decyzja z tym powiększeniem rabatki
Kasia to faktycznie wulkan energii, która udziela się wszystkim dokoła.
U mnie po jej wizycie pół ogrodu przeryte :happy:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 13 Wrz 2015 20:06 #401653

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Gdzie Pani tego wątku?
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 13 Wrz 2015 20:22 #401663

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Kochani :)
Jutro szczegóły zagadkowych fotografii, a dzisiaj przedsmak poniedziałkowej relacji :)

W sobotę byliśmy TUTAJ ...







W niedzielę, tradycyjnie, na własnym ogrodzie ....- po wsadzeniu 25 roślinek, uporządkowaniu warzywnika, obowiązkowym podlewaniu po prostu padłam ;-)
Melduję się jutro, co prawda późnym wieczorem, ale z wielką radością - aby zdać sprawozdanie i - oczywiście - pogadać z Wami :kiss3:

Do zobaczenia
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2, takasobie, piku, Bozi, Amarant, Ewogrod, VERA, hanya, Krzysia

Adasiowe grządki i rabatki 13 Wrz 2015 20:39 #401674

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
I bardzo dobrze bo wielką mi uczyniłaś pustkę Anulko, zamilknięciem swoim, pełno nas a jakoby nikogo nie było...... :hug:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya, Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 13 Wrz 2015 20:41 #401677

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Zdjęcia przypominają mi ogród japoński we Wrocławiu ale to raczej nie ten.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 13 Wrz 2015 23:47 #401744

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Ach Aniu..byłaś u Ewuni :woohoo: Z niecierpliwością będę czekać na relację :dance:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.746 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum