TEMAT: Ogród nie tylko różany cz.2

Ogród nie tylko różany cz.2 09 Kwi 2015 08:22 #356407

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Chyba czeka mnie nocka w Twoim pierwszym wątku. Myślałam,że jak wejdę w drugi to wystarczy ale pobieżnie przejrzałam pierwszy i ...znowu nabrałam chęci na róże. 200 posiadasz u mnie podobnie więc wiem ile pracy trzeba włożyć


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród nie tylko różany cz.2 09 Kwi 2015 08:44 #356410

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
O jakie piękne bratusie. Lubię je :)
U mnie same już się wysiewają.Tylko je trochę potem przeniosę.Bo w jednym miejscu jest ich sporo ;)
Zawile maja teraz swoje pięć minut.U mnie jest kilka i tez już kwitną ;)

Ogród nie tylko różany cz.2 12 Kwi 2015 21:38 #357455

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
I znowu zleciało :oops:
Gosiu - ja ogrodowo to ostatnio dużo robię ale na razie destrukcyjnie... znaczy się prawie pół ogrodu w przeróbkach większych lub mniejszych - nie utrwalam na zdjęciach bo nie ma czego na razie ...poza tym sam live view mnie przeraża to co sobie będę jeszcze dokładać na później i przypominać :rotfl1:
Te przeróbki będą się u nas ciągły bo w wielu miejscach to ciężka robota a M nie ma czasu za dużo więc tak powoli kulamy.

Ola - ło matko ! Ale poczekaj - ja już nie mam 200 róż...ja ogólnie mam róże wędrowniczki i część z nich jesienią (a także teraz) wywędrowała poza ogród ...nie liczyłam ile zostało...jeszcze sporo ale dużo mniej niż 200. Mnie ostatnio nie nachodzi już na nowe róże.... nie wiem chora jestem czy wyleczona ? :rotfl1: ale na poważnie to nie wyrabiałam z taką ilością róż. Mam nadzieję, że teraz będzie lepiej.
Aniu - u mnie wysiały się jedynie pojedyncze sztuki bratków. Co roku kupuję kilka krzaczków i podziwiam wczesną wiosną :) fakt, faktem - teraz królują zawilce :) ale już niedługo ....wszystko masowo rusza do życia :)

A ogrodowo to u mnie armagedon ..a najgorsze, że sami sobie ten los zgotowaliśmy. Oprócz rabat rozpapranych jesienią (4 sztuki), teraz dołożyliśmy jeszcze 2 w tym jedną sporą bo trawiastą. Na razie z tej rabaty zdzieramy cały żwirek (masakra! nigdy więcej żwirku na gołą ziemię ! Never!), potem przeróbki i roszady roślinne - w końcu mam do posadzenia sporą ilość zakupionych jesienią traw. Przy tej rabacie mamy jeszcze do zrobienia ognisko więc trochę tego jest. Druga rabata to rabata po Bonicach - tak ! jednak Bonic nie będzie - wszystkie 17 sztuk poszło z dymem (guzowatość). No i jeszcze oczko naprawiamy po zeszłorocznym obsunięciu się brzegu :( może do wiosny 2016 skończymy te przeróbki wiosna 2015 :rotfl1:
Fotosy
20150412-untitled-038.jpg


20150412-untitled-033.jpg


20150412-untitled-032.jpg


20150412-untitled-030.jpg


20150412-untitled-027.jpg


20150412-untitled-026.jpg


20150412-untitled-025.jpg


20150412-untitled-023.jpg


20150412-untitled-014.jpg


20150412-untitled-011.jpg


20150411-untitled-007.jpg


20150411-untitled-006.jpg


20150410-untitled-070.jpg


20150410-untitled-054.jpg


20150410-untitled-051.jpg


20150410-untitled-043.jpg


20150410-untitled-030.jpg


I jeszcze Lady in Black

20150412-untitled-013.jpg


20150412-untitled-019.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka, anabuko1, sierika, terlica

Ogród nie tylko różany cz.2 12 Kwi 2015 21:49 #357462

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Dzisiaj zrobiłam listę-odmianowo wyszło mi 150 szt .I też mam problem z obrobieniem .Też myślałam,że jestem wyleczona ale jestem na 26 stronie w Twoim pierwszym wątku i skusiłam się na Angelę.Kupiłam 2 sztuki i mam nadzieję,że to koniec
One potrzebują systematyczności żeby były ładne i "zawalony" jeden sezon skutkuje tym,że mam dużo więcej pracy.Lubię te swoje różyce chociaż ręce mam jak po bitwie z 10 kotami.Ufff,rozpisałam się ale wiesz o co chodzi :)
Ostatnio zmieniany: 12 Kwi 2015 21:54 przez Aszka.

Ogród nie tylko różany cz.2 12 Kwi 2015 22:20 #357492

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Cześć Moni!
Z tego, co czytam, to niezłe rewolucje przeprowadzasz!
Jakie róże wyeksmitowałaś? Ciekawa jestem przeróbek...bardzo! Nie bądź taka i zrób jakieś foty dla uwiecznienia rozmiarów demolki :lol:
Ja odpoczywam w ogrodzie - to chyba najspokojniejsza wiosna od lat ;-) Starzeję się, jak nic :silly:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka

Ogród nie tylko różany cz.2 12 Kwi 2015 23:31 #357532

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Moni..witaj w klubie osób zakopanych w przeróbkach :lol: Ja próbuję przerobić brak trawnika w trawnik :happy3: co przy wybitnej jak na razie nie-pomocy ze strony Męża idzie..no.. nie z kopyta :tongue2:

Pokaż jakąs fotkę rozgrzebanej rabaty- raźniej mi będzie ;)

Ściskam, przesyłając przytulaski dla Cayenne.. Ależ wyrosła! :hearts:

Ogród nie tylko różany cz.2 13 Kwi 2015 08:22 #357561

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Cześć Moni!
No, no,, czytam,że takie wielkie przeróbki ogrodowe czynisz :thanks:
Hmm, coś o tym wiem,,jak to jest położyć żwirek na gołą ziemię :tongue1: Ja też tak zrobiłam w rabacie z żurawkami.I tez muszę wybrać go i na niwo położyć. :silly:
Wiosenne kwitnienia śliczne.Hiacynty kolorami czarują , ja tez uwielbiam ich zapach. Ale w ogrodzie to trzeba nosem do ziemi się zniżyć,aby go poczuć :happy:
Magnolia piękna.No i te bratusie,pięknie się prezentują ;)

Ogród nie tylko różany cz.2 13 Kwi 2015 10:34 #357597

  • peonia
  • peonia's Avatar
Wiesz, jak juz przerabiać to teraz -dobry czas wiosną. Pod wpływem twojej zakupiłam sobie Tuscany.
Zyczę wiele zaparcia i wytrzymałości w pracach. :kiss3:

Ogród nie tylko różany cz.2 13 Kwi 2015 11:47 #357606

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Moniś, podziwiam zapał do przeróbek. Boszszsz jak mi się już nie chce nic przerabiać ;)
U mnie wiosennie tylko musiałam znaleźć miejsce na nowe różaneczniki - obyło się na szczęście bez większych roszad.
Do skończenia mam jeszcze rozgrzebana rabatę pod czereśnią, doniczki czekają na wkopanie, ale muszę jakąś wenę podłapać, no i żwir zamówić.
Hiacynty cudne ale ta mam u siebie, natomiast zachwyciła mnie wstęga szafirkowa :hearts: Moje jeszcze schowane w liściach.
Miłego dnia :kiss3:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***

Ogród nie tylko różany cz.2 14 Kwi 2015 09:59 #357994

  • Wiola
  • Wiola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 431
  • Otrzymane dziękuję: 393
Moniś, podziwiam Twój zapał do przeróbek. Ogród, który prezentowałaś w ubiegłym sezonie był tak piękny, że nie potrafię sobie wyobrazić że będzie jeszcze piękniejszy :eek3:
Z wielkim zainteresowaniem będę czekać na efekty :) Ciekawa bardzo jestem jak zagospodarujesz miejsce po Bonicach...
A właśnie, a propos guzowatości ... czy są jakieś objawy widoczne gołym okiem ? Chodzi o to, czy można zauważyć tą chorobę nie grzebiąc w korzeniach.
Pozdrawiam Wiola :)
Ogród Wioli

Ogród nie tylko różany cz.2 14 Kwi 2015 10:13 #357999

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Wiolu, nie będzie rosła będzie marniała .Miałam taką wykopałam a w korzeniu coś co przypominało grzyba smardza albo kalafior.Spalić ,narzędzia zdezynfekować.
Moni sorki,że odpowiedziałam za Ciebie ale nie lubię tego paskudztwa

Ogród nie tylko różany cz.2 14 Kwi 2015 10:18 #358000

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Moni, witam w słoneczny wtorek.
Jak pogoda i nastrój?
Jesteś chyba bardzo zajęta i szkołą i ogrodowaniem, bo mało Cię na forum.
Przeróbki, które realizujesz są z pewnością wyczerpujące, ale przecież efekt końcowy wart jest poświęcenia?
Znając Twoje poczucie estetyki, będzie przepięknie, choć to niewiarygodne, że może być jeszcze piękniej, niż jest.
Trzymam kciuki i za pogodę i za Twój kręgosłup :)
Cayenne przeurocza!

Ogród nie tylko różany cz.2 14 Kwi 2015 12:51 #358027

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Dzień Dobry!
U nas jak pewnie w wielu miejscach w kraju słońce walczy z zimnem i wiatrem. Nie jest przyjemnie, bynajmniej ! A jako że mam dużo zadania domowego :rotfl1: i lekkie przeziębienie postanowiłam nie robić dzisiaj nic w ogrodzie (co oznacza, że mam wolne do piątku bo od jutra szkoła :rotfl1: ).

Odpowiedzi:
Olu - no to nieźle z tym wyjściem z "choroby" u Ciebie :rotfl1: ale z Angeli "będzie Pani zadowolona". Szybko rośnie, bardzo obficie kwitnie i nie choruje (nawet u mnie :rotfl1: ). Ja nawet nie chcę sprawdzać swojej listy tego co zostało bo jednak z każdą królewną żal się rozstawać....
Masz rację, że bez regularnej pielęgnacji różyc potem jest dużo więcej pracy przy nich... wiem o co chodzi....mnie ostatnio też się dziwnie ludzie przyglądają bo zdrapana jestem maksymalnie ...a niech myślą co chcą :rotfl1:

Robaczku - oj nawet mi nie mów...w co ja się wpakowałam :jeez: Teraz wyeksmitowałam tuscany superb, cardinal de richelieu, chopin oraz te 17 Bonic. W ich miejsca nie wejdą róże ale jeszcze nie wiem co wejdzie bo eksmisja nie była w sumie planowana ...zwłaszcza Bonic ale wyszło jak wyszło....
Zazdroszczę Ci tego leniuchowania "staruszko" :hug: poniżej migawki z placu boju

Monika - ot widzisz ...głupota z wiekiem człowiekowi nie mija .... no nic trza się pogodzić i zakasać rękawy ! Mój M też strasznie teraz zajęty i albo w rozjazdach albo do nocy w pracy i też idzie jak po grudzie...a niektórych prac nie dam rady sama zarobić (patrz poniżej)
Cayenne wygłaskana i zadowolona - dziękuję.

Aniu - ano znowu mi się zebrało na rewolucje. Żeby chociaż jesienne były zakończone :jeez:
My żwirku nie będziemy z powrotem kłaść na tą rabatę. Ten co zebraliśmy pójdzie na uzupełnienie skarpy bo nie podejmujemy się zdzierać kolejnej dużej rabaty. Trawiasta będzie uzupełniona o nowe trawy, jakieś byliny itp. - w zamyśle to ma być taka wariacja na temat naturalistycznej rabaty.
Wiesz, tych kwitnień to nie ma jakoś masowo - ot grupki małe rozrzucone tu i tam. Sporo cebul nie zeszło ale i tak każdy taki kwiatuch cieszy.
Magnolia faktycznie zaszaleje jak nie będzie przymrozku. Nie kwitła przez 3 lata więc pewnie nadrabia.

Beatko - dziękuję. Dla Tuscany zostaw sporo miejsca i pilnuj bo lubi na plamistość zapaść. W teorii ona nie jest znowu aż taka wielka ale w praktyce to gigant. Ona najlepiej kwitnie jak ma przygięte badyle więc weź to pod uwagę.

Dorotko - oj właśnie tego zapału to tak do końca to nie ma. Rozgrzebałam jesienią kilka rabat i nie skończyłam. Teraz doszły 2 i mam pobojowisko.
Zastanawiam się czy i ja kiedyś doczekam czasu, że nie będę tworzyć, przerabiać, itp. tylko odpoczywać....na razie się nie zanosi :rotfl1:
Szafirki super wyglądają w dużej masie jak kwitną. Gorzej potem. W zeszłym roku rosły w kilku kępach na rabacie aspirynowej ale po jej likwidacji przeniosłam pod dom i rosną pomiędzy rozplenicami i konwalnikiem. Mam nadzieję, że w sezonie trawy zasłonią brzydkie liście szafirków i będzie ok.

Wiola - no z tym zapałem to nie do końca ale jak rozgrzebałam to muszę to dalej ciągnąć. Dzięki za uznanie co do ogrodu ale jest w nim ciągle wiele fragmentów, które wymagają przeróbek, dopracowania itp. albo czekają aż rozrosną się rośliny żeby nimi uzupełnić wolne miejsca....
Mam nadzieję, że efekty zmian będą pozytywne tak wizualnie jak i pod względem praktycznym - oby bo się załamię, a M to już na pewno.
Co do guzowatości to tak jak napisała Ola - róże marnieją. Czasami te guzy (ja to nazywam mózgami) mogą pojawić się nisko na łodydze nad ziemią ale raczej rzadko. Mnie zastanawiało dlaczego te Bonici nie rosną u mnie. No ok. cięłam nisko co roku ale zgodnie ze sztuką i one prawie nie rosły. To mi dało do myślenia, tym bardziej, że chyba 2 lata wcześniej musiałam usunąć z tego samego powodu 7 szt. róż oraz migdałka zakupionych w tym samym miejscu - właśnie z powodu guzowatości.

Olu - nic się nie dzieje, dobrze, że odpowiedziałaś :) ta guzowatość faktycznie jest okropna!

Aga - witam. Pogoda zimno-wietrzno-słoneczna. Nastrój taki sobie (dużo zadania mam i potężnego lenia).
No faktycznie ostatnio mało udzielam się na forum, chociaż staram się zaglądać nawet bez pozostawiania wpisów. Te przeróbki i szkoła pochłaniają sporo czasu. Poza tym coś tam dłubię sobie jeszcze w rękodziele i tak czas przecieka między palcami.
Oj mam nadzieję, że efekty przeróbek będą pozytywne bo strasznie dużo pracy kosztują. Dziękuję bardzo za uznanie dla ogrodu ale myślę, że jeszcze wiele jest do poprawy...chyba ta szkoła mnie tak nakręciła.... sama nie wiem.... wtłaczają nam wiedzę o zasadach projektowania i od razu ręce swędzą jak coś nie jest zgodnie z tymi zasadami (co z drugiej strony jest nie do końca uzasadnione bo często właśnie łamanie zasad daje to WOW i pozwala eksplorować nowe możliwości, prawda?).
Kciuki się przydadzą - "nie" dziękuję.
Cayenne pochwalona i zadowolona :) pomiziaj Sarcię.

Ok gotowi na fotki przeróbkowe ? No to jedziemy.

Rabata po Bonicah - na środku pokraczny świerczek, którego nie wywalę bo lubię. Dostanie nową oprawę i będzie fajnie. Z boku "trupki" (na razie) lawend i jakieś badziewia. Tu raczej powstanie rabata mieszana z iglastych i liściastych tak aby była (w miarę) atrakcyjna cały rok. Myślę oczywiście o wkomponowaniu hortensji bukietowych ale raczej nie szpaler tylko jakieś pojedyncze szt. Traw nie mogę bo M zabronił :(

20150414-untitled-015.jpg


Fragment trawiastej - ładna nie ? :rotfl1:
Jak widać zostało jeszcze "trochę" żwirku do zebrania. Chciałam w tym roku podzielić część traw (M jest na nie), trochę przepermutować bo muszą wejść nowe trawki z jesiennego zakupu, uzupełnić brzegi rabaty niższymi trawkami, plamami bylin (ale nie za dużo). Chciałabym aby było gęsto.

20150414-untitled-017.jpg


20150414-untitled-016.jpg


Oczko - myślę, że takie ujęcie jest wystarczające :rotfl1: w zeszłym roku po deszczach obsunął nam się brzeg oczka (okazało się, że pod nim były ukryte "skarby" i namoknięta ziemia siadła. Aktualnie jesteśmy w trakcie robienia murków, które mają podtrzymać ziemię. Jak skończymy murowanie to na dno pójdzie warstwa piasku, folia zabezpieczająca na całość i folia EPDM. W oczku nie będzie ryb, a roślinki będą rosły w koszyczkach na półkach (wyjmowane na zimę).

20150414-untitled-026.jpg


Tu nawet, nawet - rabata od południa i przy tarasie - po przeniesieniu żółtych róż. Muszę wyjąć zadołowane za tulipanami trawy i posadzić nowe rośliny.

20150414-untitled-041.jpg


Tu nieco gorzej - rozgrzebana jesienią rabata wzdłuż pn ściany domu. W jesieni wylewaliśmy płytkę pod wiatę (może garaż w przyszłości) i postanowiliśmy poszerzyć rabatę i zmienić jej kształt. Na razie wygląda to tak jak poniżej. Tu robota jest ciężka bo trzeba wybrać kamienie (wcześniej tu był parking i to jego podbudowa), nawieźć ziemi, wysadzić wszystkie rośliny z rabaty, wyjąć krawężniki, ukształtować teren (bo jest różnica poziomów) i sadzić od nowa (tylko trzeba jeszcze projekt zrobić :rotfl1: ).

20150414-untitled-043.jpg


Rabata przy parkingu - tzn. w przyszłości rabata :rotfl1: Przy okazji przeróbki parkingu postanowiliśmy zmienić jej kształt. Tu tylko ziemia do nawiezienia i rośliny do przesadzenia :rotfl1:

20150414-untitled-044.jpg


Myślę, że wystarczy :rotfl1:
Teraz coś milszego dla oka

20150414-untitled-047.jpg


20150414-untitled-045.jpg


20150414-untitled-040.jpg


20150414-untitled-037.jpg


20150414-untitled-035.jpg


20150414-untitled-034.jpg


20150414-untitled-019.jpg


20150414-untitled-018.jpg


20150414-untitled-021.jpg


20150414-untitled-020.jpg


I domowe przedszkole

20150414-untitled-054.jpg


a anabelle zdurniała - nie ma korzonków ale kwitnąć chce ...
20150414-untitled-053.jpg


i 1 z moich 3 ostatnich storczyków: tetraspis

20150414-untitled-058.jpg

:bye:
Za tę wiadomość podziękował(a): peonia

Ogród nie tylko różany cz.2 14 Kwi 2015 13:38 #358037

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Ja tam żadnej demolki nie widzę, tylko plany sadzeniowe ;)
Nad czym tak się biedzisz biedulko :devil1: , a było zostawiać na ostatnią chwilę :happy3: :funnyface:

Ogród nie tylko różany cz.2 14 Kwi 2015 21:22 #358152

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
A Ty mi współczułaś żywopłotu :)
Ty to dopiero masz roboty. Chociaż ja uwielbiam takie koncepcyjne prace.
Tylko jakoś trudno mi sobie wyobrazić co Ty jeszcze mogłabyś lepszego wymyślić?
Uwielbiałam twój ogród takim jaki był.
Czekam zatem niecierpliwie na efekty.

Ogród nie tylko różany cz.2 14 Kwi 2015 21:22 #358153

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
To prawie nowa inwestycja :ohmy:
kiedyś po pracowitym ,bolesnym dniu przy przesadzaniu pomyślałam - " to ma być przyjemność a nie ciągła praca" .Okazuje się,że się nie da :lol: no chyba,że się zatrudni fachowców którzy za nas zrobią ale wtedy nie ma zabawy
Za tę wiadomość podziękował(a): peonia

Ogród nie tylko różany cz.2 14 Kwi 2015 21:51 #358172

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Moni..ależ rewolucję w ogrodzie zrobiłaś :supr3: Nie zazdroszczę Ci tego sezonu, skoro tyle pracy przed Tobą..ale samolubnie powiem, że mi raźniej :kiss3: :funnyface: Trzymaj się jakoś!
jestem pod wrażeniem Twoich sił i chęci.. Sądziłam, że mając tak piękny ogród, jak Ty masz- to już się tylko siedzi i wzdycha z zachwytu :hug:

Ogród nie tylko różany cz.2 14 Kwi 2015 22:19 #358185

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Jakoś przegapiłam otwarcie nowego wątku, ale teraz nadrabiam zaległości.
Ja też w tym roku mocniej zadziałałam z sekatorem - zobaczymy z jakim skutkiem.
Pozdrawiam :bye: !


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.603 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum