TEMAT: Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Sty 2016 23:44 #430211

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Wanna z wrzątkiem - jak najbardziej :woohoo: , zwłaszcza w taki wieczór jak dziś ;)
Zapomniałam o jeszcze jednej, bardzo ważnej, wręcz kluczowej wadzie wody ;) - jest nuuudna :rotfl1:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Sty 2016 23:46 #430213

  • piotrek_ns
  • piotrek_ns's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1433
  • Otrzymane dziękuję: 1228
Monika-Sz wrote:
Mam 6 hiacyntów, więc doskonale wiem, że są ;)

Mam dokładnie tyle samo kwitnących hiacyntów i jednego jeszcze w cebuli dopiero się wyłania :)
Pozdrawiam wszystkich gorąco.

Piotrkowe działkowanie
Skalniak i kamienie
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 31 Sty 2016 00:05 #430216

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Marta, niezły argument :rotfl1: Ja bardzo często na coś marudzę mówiąc, że jest nudne..ale nie wpadłam na to, że moge tak marudzic nt wody.. Dzięki :funnyface:

Piotrek- nieźle jesteś zaopatrzony wiosennie :woohoo:

A wiesz, że ja przed chwilą zwiedzałam Twój skalniak :whistle: Niezła budowla!
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 31 Sty 2016 08:03 #430231

  • piotrek_ns
  • piotrek_ns's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1433
  • Otrzymane dziękuję: 1228
Skalniak ogromny i sporo z nim problemów a ja i tak myślę aby drugi zrobić :think: Chyba jestem trochę :crazy: :rotfl1:
Pozdrawiam wszystkich gorąco.

Piotrkowe działkowanie
Skalniak i kamienie
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 31 Sty 2016 09:54 #430244

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Mnie wyjście na basen bardzo pomaga. Po dłuższej nieobecności, jak sobie popływam, na drugi dzień wszystko mnie boli ale czuję, że żyję. To są najlepsze ćwiczenia.
Zimna woda też trochę mi przeszkadza ale działa ożeźwiająco.

Więc babki nie narzekamy i ruszamy pływać... tylko jak sie zmobilizować :jeez:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 31 Sty 2016 12:36 #430270

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Piotrek, my wszyscy chyba trochę.. :crazy: ;)

Dorotko, na zbytnio za pływaniem nie przepadam. Ponieważ rzadko zdarza mi się udawać, że pływam :P to jestem tak zestresowana i spięta, że pływanie nie jest dla mnie relaksem :jeez:

Czytałam o kłopotach z nogą--ściskam!

*******
Dobrze, że wczoraj pospacerowaliśmy sobie z Cyguśkiem trochę- dziś pogoda znacznie bardziej nieciekawa.. Padało całą noc dośc obficie, pochmurno jest i coś próbuje padać znowu.. Słońce wychodzi chwilami, ale bez przekonania.

Pogoda i tak przypomina wczesną wiosnę.. a na pewno przedwiośnie zachęcające.. Mi znowu pod skórą motyle grają z niecierpliwości..niech się już zacznie!
W domu prace najpoważniejsze porobione, co było do kupienia/zamówienia- zamówione i pozostaje tylko czekanie na kuriera.
Czeka nas jeszcze małe malowanie- ale to może wiosną. Zresztą praca drobna, więc można jej nie liczyć.
Słowem.. wszystko sprzyja rozpoczęciu sezonu ogrodowego :dance:

Tym pozytywnym akcentem życzę udanej niedzieli :bye:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 31 Sty 2016 12:48 #430274

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Moniś, widzę że Cyguś zeżarł własne posłanko :devil1: , Kokos zjadł trzy sztuki zanim się pohamował...... :think: :wink4: .
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 31 Sty 2016 12:59 #430276

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Oj tam, od razu zeżarł... Zrobił wentylację w podłodze, z miejscem na nogi :funnyface:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 31 Sty 2016 14:05 #430309

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Mój piesek rowniez załatwił ze trzy legowiska...
Tylko ich nie zżera , a rozszarpuje pazurami :jeez:

Tak próbuje sobie wymościć leżankę , ze aż wydrapie dziury.
I teraz ma tylko kawał szmatki na podłogę , "ewentualnie" ...kanapę.
Kto zgadnie: co wybiera ?? :happy3:
Ostatnio zmieniany: 31 Sty 2016 14:06 przez magdala.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 31 Sty 2016 14:13 #430313

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Cyguś też nie gryzie, tylko drapie. Zawzięcie udrapuje, szarpie.. To jest jego pierwsze legowisko i na razie nowego nie dostanie, aż nie zmądrzeje :angry:
Zresztą- w ciągu dnia korzysta z kanapy i fotela, a w legowisku śpi tylko trochę w nocy. Częściowa wentylacja podłogi w tym nie przeszkadza- w legowisku ma jeszcze poduszeczkę od kompletu i dodatkowo kocyk z hodowli, więc po łapkach wentylacja nie ciągnie ;)

Twoja zagadka jest zbyt łatwa :rotfl1: :rotfl1:

******
Przed chwilą próbowałam wyjśc na ogródek..no nie da się. Wiatr silny i zimny, szybko zwiałam do domu..co za dzień :jeez: DO tego boli mnie głowa- wczoraj już ćmiła..i dziś z ćmiącą się obudziłam. Kiepski ten wolny dzień :dry:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 01 Lut 2016 10:41 #430602

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
No to powinnaś się cieszyć że Cyguś tylko drapiący :devil1: , Kokos dostał od M. piękne posłanko ....funkiel nówka sztuka...wracam z pracy i co widzę Azjomiś leży na trawce a cały wjazd + otaczające go rabaty w skrawkach gąbki, materiału, włókien....pasożyt pogryzł posłanie Azji i swoje. Ile to trzeba mieć zapału by pogryźć tyle dobra na 1 centymetrowe kawałeczki, gdybym chciał to wszystko pociąć nożyczkami doby bym miał za mało :jeez: :whistle: :pinch: :devil1: ..to dziad.. :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 01 Lut 2016 20:39 #430776

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Jak Ty nie doceniasz Kokosa i jego pracowitości.. ;)

Cyguś legowisko drapie bez gryzienia..za to niech w zęby dostanie się jakis karton, gazeta- wszystko idzie w drobny mak. Leży i szatkuje :silly:

Powrót do domu mieliście niewesoły..taka nowatorska dekoracja rabat.. i ile zbierania :rotfl1:


********
Rozsądek podpowiada, że dopiero pierwszy dzień lutego, więc do wiosny jeszcze prawie 2 miesiące..ale serce się już tak wyrywa!!
Kontaktowałam się z p Tomkiem w sprawie wstępnych zamówień.. sprzedaż rusza od 1go marca, oczywiście zależnie od pogody..
Tak bym chciała, żeby wiosna była wczesna..i słoneczna, ciepła.
Jak sobie przypomnę majówkę sprzed 3 chyba lat..kiedy to chodziłam w 2 polarach, zmarznięta do szpiku kości :hammer:

Zerkam na tą paskudną trawę burą i klapniętą, to aż trudno uwierzyć, że w sezonie było tak soczyście zielono..i trudno uwierzyć, że to coś, co teraz widzę przz okno, zazieleni się za kilka miesięcy.

W czwartek tłusty czwartek :woohoo: Nie to, żebym sobie jakos słodkości odmawiała..ale tego dnia to wręcz obowiązek :funnyface:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 01 Lut 2016 21:42 #430808

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Monia, w tym roku majówka też może być nieciekawa. nadają, że do czerwca ma padać.
Oczywiście nie codziennie ;)
Za to trawniczek może na tym zyskać
Nie martw się, mój tez tak wygląda. Niby sniegu nie było prawie, a mimo wszystko trawa wygląda okropnie
Jakos wszystko w tym roku szybciej przychodzi. Tłusty czwartek też :happy:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 02 Lut 2016 16:57 #430996

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Moniś :hug: , nie wiem, kto to jest p.Tomek, ale czy jakieś zielone zakupy masz w planie? :woohoo: Nad trawnikiem popracujesz zdziebko, zwertykulujesz, napowietrzysz, pewnie poczynisz dosiewki, chwasty powyrywasz, nawieziesz /eko, bo przecież Cygusiątko.../, podlejesz i już będzie pięknie :rotfl1: :rotfl1: Jak tak sobie popiszę, to od razu widzę, że nie mam tu co robić :rotfl1:
Też bym chciała wczesną, ciepłą i z odpowiednią ilością deszczu wiosnę. Żeby tylko nie przyszły majowe przymrozki, tego boję się okropnie, ochranianie wielkich azalek już jest ponad moje siły. Coraz częściej myślę o wszelkich miniaturkach, ogrodowych oczywiście; może sama siebie przekonam :devil1:
Zrobiłam wyprawę do ogrodu, jednym okiem pilnowałam zbójów, drugim wierciłam w krzakach. Wyobraż sobie, że ptaki sponiewierały te śliczne bodziszki Rozanne, które mi kupowałaś :placze: Jeżeli nie odbiją, oskubię pierzaste kupry :mad2:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 02 Lut 2016 19:58 #431057

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Czytam sobie zaległości :) I tak się zastanawiam.... skąd wyście te czepki wymyśliły?? Chyba jako argument by na basen nie chodzić :devil1: Dość często na baseny różne chodzę, bo mnie kręgosłup o to prosi bardzo. Byłam niedawno w Kołobrzegu, w Poznaniu no i u nas. Nikt od "wieków" o czepkach nie wspomina. Na szczęście B)
Ale jak byłam w sanatorium w Przerzeczynie to kazali nam kupić i wtedy mi koparka opadła :supr:

Cyguś widzę nadal w swoim żywiole, amokowym szaleństwie zabawowym hihi Bura na szczęście odpuściła papierowi toaletowemu, kocica także :) Wreszcie nie muszę zamykać łazienki, a zamykanie niewskazane, bo tam wentylacja kiepska. Wyobraź sobie, że polubiła także wreszcie swoje legowisko i śpią na nim na zmianę w kocicą :silly: Bura jej nigdy z niego nie przegania, ale jak Lena zejdzie to skwapliwie korzysta.

Tak sobie czytałam o poczynaniach Cygusia i muszę uczciwie przyznać, że Bura w domu "tfu, tfu" całkiem grzeczna jest (żebym tylko nie wykrakała!!! ) Szarpie tylko swoje zabawki. Udoskonaliła wypruwanie wsadów w starych pluszakach, ale chyba ją to satysfakcjonuje, bo ciuchów ostatnio nie rusza. Za to podwórko ma mocno ograniczone, ale sama na to sobie zapracowała tym kogutem.
Kupiłam jej wczoraj kaganiec i testujemy, czy mogłaby w nim sobie biegać luzem po podwórku. Na razie nie może - bo jak pokombinuje to ściąga. Jak zobaczyłam dziś nos Cygi, to zaraz mnie śmiech ogarnął, bo wyobraziłam sobie, co by było, gdybyś spróbowała mu ubrać kaganiec :happy4: Ciekawe czy są kagańce dla Cygusiów :devil1:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 02 Lut 2016 21:26 #431102

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Lucynko- czy Twoja Bura te wsady z pluszaków wyciąga przednimi ząbkami przez maluśką dziurkę po wyrwanym ... oczku lub nosku?? :rotfl1:

Wiele psów tak właśnie precyzyjnie wyciąga "flaczki" z maskotek , moj również:-)

Dziewczyny , pamiętacie chyba baseny z dziecięcych czasów :-)
Teraz raczej czepków nie wymagają, ja należę do wielbicieli wody i wszelkiego rodzaju pływania .

Monia, tez bardzo chciałabym juz wiosny, póki co - u nas leje ....
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 02 Lut 2016 22:35 #431150

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Gosiu, mnie tłusty czwartek jakoś szczególnie nie martwi..
Co roku z Mamą robiłyśmy faworki, w tym roku- uzbrojona w przepis- zamierzam sama zrobić :whistle:
Wuelbiam faworki, jem tylko w tłusty czwartek, nie kupuję w sklepie nigdy w ciągu roku.. To dla mnie ak grzybowa z łazankami na Wigilię ;)

Też czytałam ta prognoze o deszczach..i udaję, że nie czytałam :jeez:

Haniu, u Ciebie dwa niemałe psiaki, więc i remont rabat murowany.. Ja dziś na spacerku z Cygusiem poczyniłam ciekawe obserwacje..fotki poniżej :jeez:

Pan Tomek to miłość mojego ogrodniczego życia :silly: - pracuje u producenta drzew :hearts: Poczyniłam pewne ustalenia jesienią, do których włąśnie wracam..robię też kilka nowych planów..i siedzę i liczę i szukam źródła dochodu dodatkowego :rotfl1:

Trawnik jednoroczny chyba za wertykulację za młody.. :think: Na pewno walka z chwastami i wielkie dosiewki mnie czekają..nawożenie oczywiście też, bo w ubiegłym roku tego nie robiłam, w obawie o młodą trawkę.
Zresztą wiosną nawet chwasty się zielenią, jest więc i nadzieja dla trawnika ;)

Aguś, ja w Wawie znam dwa baseny i jest zakaz wstępu do wody bez czepka. MNie to średnio dotyczy, bo na basen nie chodze- nie lubię i już :hammer:

Cyguś jest baaaardzo grzecznym pieskiem..tylko czasem się nudzi :whistle:
Papier rozwinął raz i to w mojej obecności. Jak sam zostaje w domu to nic nie gryzie ani papieru nie rozciąga- to ja mam na niego zły wpływ :funnyface:
jak zostaje sam, to tylko ubrania nasze roznosi po pokoju.
Za to w ferworze zabawy przy nas gryzie gazety i kartony- jak tylko coś uda się dorwać. Jak pobiegnie za mną do garażu, to walczy z miotłą, namierzył też szlauch, schowany na zimę :lol:
Mebli nam nie pogryzł, nic nie zniszczył. Buty czasem moje kradł, ale zanosił na fotel i sobie na nich leżał.

Miśka swojego pogryzł- dokładnie tak, jak napisała Madzia..odgryzł guzik z nosa i tamtędy wyciąga farfocle.

Kagańce na pewno jakieś są dla ras płaskopyszcznych :P ale nigdy nie uzywałam. Bura na pewno nieszczęsliwa z ograniczenia wolności, ale tak jak mówisz- sama na to zapracowała :jeez:

Madziu, u nas też pada, nie jakoś rzęsiście, ale pada. Na szczęście deszcz, a nie śnieg..więc w ramach odwilży zimowej iglaki nawodnione :lol:

********

Dziś spacerując z Cygusiem obserwowałam, jak biega wzdłuż ogrodzenia swoją autostradą i gania się z suczką sąsiadów za płotem.. Nie muszę mówic, że jeszcze wiosną tu była kora...
IMG_0858.jpg


IMG_0860.jpg


nagle patrzę w głąb tej alejki i oczom nie wierzę.. Na końcu-tam, gdzie Cyguś zawraca..usypany jest wał przeciwpowodziowy.. :supr3:
Niby psinka mała, 4.5kg w porywach..ale ogień w łapkach jest :happy3:
IMG_0861.jpg


poza tym obserwuję coraz bardziej wychylające się cebulowe..
IMG_0847.jpg


IMG_0848.jpg


IMG_0850.jpg


IMG_0862.jpg


zmartwiłam się bardzo.. Mam tu dwie odmiany wrzośców i jedna odmiana zrzuciła pączki. Najpierw myślałam, że to ptaki poszarpały..ale to raczej moja wina- nie osłoniłam ich jak były te mrozy z początku roku :hammer: Trudno! Za rok bedę mądrzejsza..
IMG_0863.jpg


rodusiek mój pierwszy kochany..jeszcze kilka miesięcy i będzie mieć nieopodal towarzystwo.
IMG_0854.jpg


Teraz to, co omawiam z p Tomkiem.. Niestety sprawdza się powiedzenie "umiesz liczyć, licz na siebie". Sąsiadka posadziła u siebie jakieś iglaki... daglezje chyba? Martwiłam sie, co to będzie jak te potwory urosną..ale zauważyłam, że zaczyna je podcinać od dołu, a jeden juz jest wycięty. Może hoduje je na choinki świąteczne dla siebie..? W każdym razie robi się dziurawo i trzeba jakoś się osłonić.
Stwierdziłam, że szmaragdów juz mam sporo, na cisy czekac nie będe ileś lat, aż urosną.. WYbór padł na graby.
Na zdjęciu od lewej- wiśnia Kanzan, berberys Ottawski, krzewuszka, 3 jałowce Blue Arrow. Przed nimi zakątek azaliowo rododendronowy.

Planuję berberysa zostawić, ale krzewuszkę usunąć i pierwszego jałowca od lewej też. Szkoda mi krzewuszki- trzmiele na niej przesiadują..ale mam jeszcze drugą sztukę.
W każdym razie losy krzewuszki się ważą jeszcze..
Pierwotny plan jest taki, że usuwam krzewuszke i lewego jałowca i w to miejsce sadzę graby. Może jesienia usune pozostałe dwa jałowce i też zastąpię grabami- jeśli nie dam rady jesienią, to wiosną za rok..
Rozważam zostawienie krzewuszki- jeśli graby są z koroną na pniu, to ewentualnie.. Jeśli jednak rozgałezione od dołu, to sama nie wiem..

W każdym razie coś muszę tu zrobić!
IMG_0841.jpg


IMG_0844.jpg


Znacie taką piosenkę.,.. "jestem wesoły Romek, mam na przedmieściu domek".. no wypisz-wymaluj :rotfl1:
FullSizeRender7.jpg


FullSizeRender6.jpg
Ostatnio zmieniany: 02 Lut 2016 23:04 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2, hanya, IwOnagn

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 02 Lut 2016 22:54 #431162

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Wesoły Romek rządzi :happy3:

Popieram wywalenie jałowców, one już ładniejsze nie będą, a wręcz przeciwnie ;) . A te graby to w ramach żywopłotu :think: ?
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.789 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum