Od wczoraj odszczurzam dom. Święta mam u siebie i musze jakoś gości przyjąć. Ale na chwilę wpadam też do ogrodu. We wtorek przychodzą majstrzy do ścieżki
Muszę przygotować miejsce na ścieżkę. Powiecie, że powinni zrobić to panowie, ale ja chcę przekopać ziemię, żeby pozbyć się tej moje wstrętniej trawy. Oni zedrą darń i zostawią korzenie, nie chcę, żeby potem trawa właziła mi na rabaty, pozbycie się jej spod kamieni byłoby chyba już niemożliwe. Na razie przekopię tylko tam, gdzie ma iść ścieżka.
Podsumowując mam ogarnięte 3/4 chaty, zostały na jutro okna od tarasu, wysprzątanie samochodu (nie był myty od jesieni
) i praca przy kopaniu. W międzyczasie znalazłam miejsce na 2 róże od Ewy i jak się uprę mogę posadzić jeszcze jedną. Marzy mi się jedna z F. i mam nadzieje, że ją na szkółkingu lubelskim zakupię.
Kasiu, sama wiesz, jak to jest z nami ogrodnikami
Nie usiedzimy w miejscu. Lubie tworzenie, działanie. Ty jesteś tego najlepszym przykładem. W tak krótkim czasie tyle się u Ciebie działo, a co będzie się działo to już nie wspomnę.
Liczę na to, że nie będę miała takiego roku, w którym nie przyjdzie mi nowy pomysł do głowy.
Czasem mam już dość ogrodu, ale przychodzi zima i wszystko wraca do normy
Maju, moje przylaszczki wyglądają mizernie, albo w ogóle nie wyglądają. Widocznie ten brak zimy szkodzi roślinom. Jak Twoje róże? Bo moje po ostatnich przymrozkach wyglądają fatalnie. A jeszcze tydzień temu cieszyłam się, że większość wygląda rewelacyjnie.
Monia, moje zmiany sa bardzo skromne. Po pierwsze nie mam funduszy na realizację wszystkiego od razu, a po drugie mój ogróek jest taki zwykły, swojski. Nic specjalnego i spektakularnego.
Ale bardzo Ci dziękuję za dobre słowo
Ewa, czasem rozrzutność popłaca
Drogi był skubany, ale się skusiłam. I mam nagrodę
Ewa właśnie mi przysłała moje. Kupiłam 2 Gardentraume i Garden of Roses.
Wszyscy chwalą chcę i ja
Nowinko, czasem liście są dobrodziejstwem, czasem przekleństwem. Jak nie ma mrozu cieszycsz się, że roślinki mają kołderkę, ale przy sprzątaniu klniesz. Tak to w życiu bywa. Byle zdrowie dopisywało. Czego Ci życzę
Z siłami niestety w pewnym wieku już coraz gorzej. Ja jeszcze w zeszłym roku mogłam robić cały dzień bez odpoczynku, a w tym co chwila przerwy.
A przy tym czas ucieka i mniej się robi