Forum Ogrodnicze Oaza

Marto, przyjażdżka taką autostradą wśród roślin to prawdziwa przyjemność.
Morze liliowców bezkresne.

Martuś wspaniałe widoki i te łany liliowców ...autostrada - nie jeden brukarz mógłby przyjść do Ciebie na nauki ...a kamyczki jeden w jeden A1 to się chowa

O matko jaki cudny ogród ,same piękności

Martusia, dla mnie może być i jak krecik! Ja lubię krety!
Paweł i w dodatku z samych naturalnych materiałów!
Gosia, węzły, oby nie ślimaki! Ja porządna firma jestem, upadłość mi nie grozi, zwłaszcza przy tak sprzyjającej aurze! Nawet mi było smutno, że mi się piach skończył!
Dorciu, Dorciu No jak mogłam! To przez te upały najpierw, a potem przez to, ze się w wir pracy rzuciłam! Cieszę się, że nie jesteś obojętna wobec liliowców! One zresztą na obojętność nie pozwalają, albo się je lubi, albo nie... Ty po właściwej stronie!
Roma, chcieć to móc! Kamienie układam na mieszance piasku z cementem, ale na sucho, jak ułożę, to delikatnie spłukuję tę mieszankę z kamyków leciutkim strumieniem wody...i już!
Markitko, ano trzeba zanurkować w listowie i z nosem przy ziemi szukać znaczników, a potem to juz tylko je odczytać! Ja mam o tyle dobrze, że wszystkie nazwy mam zapisane, więc pozostaje jeszcze googlanie i dopasowywanie...Nie jest lekko!
Jolu, widzisz, każdy coś wyrzuca! Przyjeżdżaj, może coś razem powyrzucamy!
Romek, z perspektywy takiej mrówki, dajmy na to, to musi to fajnie wyglądać! Morze liliowców przejdzie w tym roku lekką rekonstrukcję Już kopię dla nich dno morskie!
Ewa, a Ty wiesz, jak mi się to brukowanie podoba! Mogłabym brukować i brukować...Gdybym miała piach! A i kamienie będą się wkrótce kończyć!
Stynko, dziękuję! No widzisz, że muszę teraz o parapety zadbać!

Parę zdjęć z ostatnich dni, dziś tak padająco było, poświęciłam się domowi!



Goldelse mi przezimowała jako jedna z nielicznych pięknych pomarańczowych!



I Antike też!



Golden Celebration z tegorocznych zakupów...



Widoczek...



Jack Corbit rozwinął przyrosty...



Najładniejsza z żuraweczek... Redstone Falls:



Tych kolorków nie da się do końca uchwycić...Aurea Nisbeth:



Bobo:

Padająco mówisz U nas gdzieś od południa
Fotki coś się ....

Koniecznie jeszcze muszę Bobo do kolekcji zdobyć . Tylko gdzie?
U Kurowskich nie było

Goldelse ma bardzo ostre... liście
A 'Bobo', zdaje się, u Dębskich

Dzięki za cebulki

U mnie to tyle razy padało, że już bagno się robi

Kurcze jak u Ciebie ładnie 'Bobo 'kwitnie ...mój ciągle się ociąga ...jedynie 'Anabelle' w pełni kwitnienia .

Jolu, dziś znów padająco, co mi bardzo przeszkadzało w pracy, mieszankę musiałam ratować!
Markitko, z czasem na pewno będzie... Panowie Kurowscy przykładają się do hortensji!
Gosia, zaraz dostaniesz drugą Goldelse! Chyba ostrą! A w tym roku nie było Boba u Dębskich...
Paweł, co udało się wygrzebać, to wysłałam A u nas sucho, deszcze takie powierzchowne!
Ewa, u Ciebie to jest dopiero ładnie! I będzie! A u mnie liliowce przekwitną i ...

Jakieś zdjęcia wklejam, żeby stopniować napięcie A to, co bardzo chcę pokazać będzie na końcu!

Goldelse ostra



Coral Palace kwitnie bezustannie!



Rudbeckia maxima:





I efekt mojej dzisiejszej pracy!



Naprawdę niewiele zabrakło, by dwie nitki obwodnicy się połączyły!



A jak już się połączą, to powstanie...Wielki Dzban! Nie wiem, na którym zdjęciu widać to najlepiej, więc wkleję dwa!

Marta, przy Twojej obwodnicy trasa A2 to marna popierdółka . Ale budujesz jak 100% Polka ... z jednej zaczęła, z drugiej zaczęła, i nie połączyła . A rabata "w dzbanie" piękna .

Oba 'dzbany' podobnie widać Za efekt pracy ukłony wielkie się należą i brawa
Goldelse ładna ale Coral Palace ten kolor powala
Ja jednak wolę nieco cieplejszą pogodę, dzisiaj zaledwie kilka fotek wyszłam cyknąć
Brrr.... jak wiało

Martuś bezpośrednio kładłaś na ziemi czy używałaś też cementu pod autostradę? No tak nie doczytałam od razu. Podobną techniką choć akurat nie obwódkę rabaty ale ścieżkę chcę tak zrobić, tyle że na mojej glinie obawiam się, że muszę pod spód dać jeszcze dodatkowy drenaż. To dużo pracy, za dużo by po ulewach miało mi się rozpadać na kawałki, skoro betonowy chodnik lany już popękany jest, ale przynajmniej po Twojej ciężkiej pracy mam potwierdzenie, by nie rezygnować z zamierzeń z wiosny i wziąść się do pracy (zaraz jak przekwitną lilie - rosną min w miejscu przyszłej ścieżki)

Marta- nie dobijaj mnie tymi fotkami bo już mi znowu coś po głowie łazi i pewnie będę rozbierać to co wcześniej zrobiłam

Wielki Dzban? Ja mam inne skojarzenia... też na "d" ale niech Ci będzie!
Pięknie Ci to wyszło...

Goldelse nadal nieostra noooo... ten pączek w tle może być... ewentualnie

gorzata wrote:
Prawie się oplułam.

Marta nie masz innego wyjścia tylko z lotu ptaka zdjęcie wykonać.

Nadrabiam totalne zaległości.
Gąszcz pomału się robi.
Czytam, że gości miałaś.
A przyjmiesz jeszcze jednych w sierpniu?
Może wybierzemy się z Izą.

Martuś naprawdę świetnie wygląda Twoja obwodnica
Goldelse przepiękna,moje róże w tym roku to beznadzieja , jedynie Chopin i New Dawn trzymają fason ...

Piękna rabatka Ci wyszła ........... na dniach ukończenie prac i uroczyste otwarcie A2 ................ hostki na dzbanie super.