TEMAT: Ogródek Robaczka

Ogródek Robaczka 16 Lip 2014 21:25 #283733

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
jejku Kasiu......te trawy i jeżówki.......cuudowne! :woohoo:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogródek Robaczka 16 Lip 2014 22:00 #283755

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Ach, ach, ach.......lubimy to samo.....a jęczmienia szukałam od paru lat..i nic.Prowincja :evil: ,gdzie mozna dostac to cudo....?ja trawy uwielbiam,sadzę od lat i wreszcie moje kępy widać,tak sobie pochlebiam :rotfl1: .......jeśli to hordeum jubatum to faktycznie jednoroczny ale i tak warto go sadzić.......efekt rewelacyjny :thanks: ,jesli chodzi o Twoje detale to jestem ich namietną fanką juz dawno....
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 17 Lip 2014 00:00 #283830

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Ale dużo gości! :woohoo: Bardzo mi miło :dance:
No to lecimy z zaległymi odpowiedziami..

Marta, ubiegłoroczny Różany Weekend w Rosarium wspominam bardzo sympatycznie, mam nadzieję, że tegoroczny będzie równie udany! To już w sobotę :silly:
Ula, gdybyś była w okolicy, zapraszam! wiem, że z Lubelszczyzny to wyprawa…sama jeżdżę w te rejony 2-3 razy w roku i podróż zajmuje nam lekko licząc 6-7 godzin, a ostatnio na 9…masakra :tongue2:
Aniu, przy niewielkiej ilości róż, można je swobodnie nazwać bezobsługowymi. Jak większość roślin wymagają cięcia, sporadycznych oprysków, nawozu raz w roku i podlewania od czasu do czasu. Przy "hurtowych" ilościach sprawa się nieco komplikuje… :whistle: Mam z nimi sporo pracy, a czas ograniczony do kilku godzin w tygodniu, po pracy. Ale każda chwila spędzona w ogrodzie pozytywnie mnie nakręca, więc nie jest źle. Chciałabym jednak móc nieco "odetchnąć" w sezonie dlatego staram się ograniczać róże, wymagające "szczególnej troski".
Lilie mam w większości w orientalne i OT - posadzone przy tarasie rozsiewają upojne aromaty, zwłaszcza wieczorem :hearts:
Przetaczniki kupowałam w zeszłym roku, praktycznie wszystkie. Rozrosły się błyskawicznie, polecam!
Dziękuję za przemiłe słowa i pozdrawiam serdecznie!
Aguś, z tego co czytam, na jeżówki wzięło nie tylko mnie :wink4: Trawy podziwiałam u Ciebie od dawna, ale dotychczas nie widziałam dla nich właściwej miejscówki w ogrodzie..ale nie przestałam o nich myśleć ;-) Cieszę się bardzo z Twojej opinii, jesteś moim absolutnym guru w tej kwestii, mistrzyni ogrodowej harmonii :thanks:
Ania, kij od szczotki powiadasz… wierzbowy ofkors? Te urosną zawsze :laugh1: Liliami wodnymi jestem zachwycona! Nie sądziłam, że w pierwszym roku zobaczę kwiaty! w dodatku woda jest klarowna i czysta, widać też kolejne pączki :woohoo:
Tutaj drugi - niestety pączek zamyka się przed 16 i po pracy trudno go zobaczyć :(



Planujemy z M kolejne bajorko, w pojemniku na deszczówkę, ale na razie trwa etap koncepcyjny - gdzie je ustawić... :think: A Ty planujesz jakąś wodę w ogrodzie? Jestem pewna, że coś wymyślisz…miejsce na trawki też :hug: Pozdrawiam serdecznie!
Januszu, ja dobijam? A czemuż to? :ohmy: Wszak w Twoim idealnym ogródku niczego nie brakuje! :hug:
Małgosiu, róże już przekwitły, ale mam nadzieję na powtórkę. Twoja wiśniowa różyczka (Flammentanz?) równie pięknie się spisała na łuku :bravo:
Pepsi, New Dawn ma dosyć nietrwałe kwiaty i faktycznie szybko się osypuje. Jednak przy burzy kwiecia - a na to daj jej przynajmniej 2 sezony - nie jest to szczególnie uciążliwe, przynajmniej dla mnie. Bardzo lubię porcelanowy róż jej płatków, wiotkie pędy, delikatny zapach i subtelny kształt. Poza tym jest odporna na mróz, co przy różach pnącyc ma niebagatelne znaczenie… Ja w każdym razie ją uwielbiam :oops:
Ina, przy ścieżce faktycznie są te odmiany - doskonale pamiętasz :kiss3: Na przód rabaty mogą byc jednak zbyt wysokie i rozłożyste…może lepiej miniaturkę z serii pałacowej Poulsena np. Gracefull Palace? Gdybyś się na nią zdecydowała, to Ewa powinna mieć jesienią sadzonki. Podobnie zachowuje się Stephanie Baronin zu Guttenberg rose, choć ma delikatne różowe muśnięcie na płatkach. Obie kompaktowe, nadają się na front rabaty :bye:
Isiu, dokładnie - miłość do New Dawn wybacza jej drobne mankamenty ;-) Choć nadwyrężyła w tym roku moją cierpliwość - w maju poważnie ucierpiała po ataku mączniaka rzekomego, mimo że nigdy wcześniej nie chorowała.

Kilka fotek dla miłych gości
The Wedgewood Rose. Hmm….nie wiem co o niej myśleć, ale na pewno szału nie ma, na pewno nie na miarę słynnej porcelany.
Kupiona w zeszłym roku słabo przyrasta i to są pierwsze kwiaty, które udało się sfotografować inaczej niż z pozycji żaby. Bardzo nietrwałe, szybko się osypują, choć napakowane i duże. Jakieś takie wiotkie..kruche….więc może jednak nawiązanie do porcelany nie jest przypadkowe? :think:



Za to jej sąsiadka, francuzeczka od Delbarda….C-U-D-N-A. Kwitnie jak szalona od czerwca, ostatnia kiść wciąż się trzyma, a już widać sporo nowych przyrostów. Wigorna, zdrowa, no miód - malina.



Ta Pani nie wymaga przedstawiania..





I Ascot - dla szefowej funclubu ;) - Madżenki



cdn.
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 17 Lip 2014 00:02 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Basia, Bozi, eda_s

Ogródek Robaczka 17 Lip 2014 00:30 #283837

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Madżen, cieszę się, że Ascot spełnia oczekiwania, oby tak dalej! Pokaże na co go stać w kolejnych latach. Z purpur Ania poleca Ci Young Lycidas, może spróbujesz? Faktycznie pięknie u niej rośnie. Mnie zachwyca Shakespeare, ale jego już masz.
Przetaczniki mam od zeszłego roku, kilka odmian. Z różowych mam pokazywanego niedawno First Love i Red Fox. Christa ma u mnie sporo ponad metr, w drugim roku..niesamowita jest :blink: Uwielbiam te jej ogonki syreny :dance:
Julek, ja też rozważałam kłosowate w tym duecie - agastache na ten przykład, ale… ciężko go trafić. Przetaczniki rosną w dużych kępach, więc myślę, że mogłyby szybko zdominować delikatne trawki…ale zobaczę jak się będą krzewić i czy przezimuję etc. Z tyłu mam też werbeny patagońskie, czekam na ich udział w kompozycji B)
Dzięki za podpowiedź ze styropianem, cenna wskazówka :idea1:
Pani Bestio, mam taką szczerą nadzieję... :oops:
Ewa, miałaś w ręku i zostawiłaś? :woohoo: Niepozorna na pierwszy rzut oka, prawda? Po posadzeniu wyglądała bardzo marniuchno, ale piuropusze szybko urosły i już wygląda fajowo :garden1: Życzę dobrej pogody, żebyś mogła nacieszyć się kwitnieniem róż! czekamy na zdjęcia, bo u nas, po pierwszym rzucie posucha :flower1:
Aniu, kochana dziękuję, to przemiły komplement :hug: Jude jest urocza, nie trzeba się szczególnie nagimnastykować żeby obfocić taką modelkę B) Super, że ją masz :dance:
Bozi, dzięki! Widzę, że często zaglądasz, dziękuję :kiss3: Rabatka ma jakieś 2-3 tygodnie, więc na efekt morza traw i jeżówek jeszcze muszę poczekać, ale grę światła i delikatne kołysanie traw już widać i…czuć, prawda? :lev:
Sweety, polecam ;)
Moni, ilekroć Cię czytam to czuję, jakbym z Tobą rozmawiała i mam wrażenie, że Cię znam od lat! haha uśmialam się z tej piosenki, bo miałam dokładnie takie same odczucia i….. taką samą sympatią darzę ten utwór :rotfl1: hahaha, w ogóle ilekroć się czytam, jakbym słyszała siebie :lol: Powiedziałam M, że przez Forum i różne nowe chciejstwa, do jesieni jeszcze 4 razy będę przerabiać te same rabaty :flower: A miałam wreszcie odpocząć od rewolucji w tym sezonie…. :crazy:
Marta, dziękuję za przemiły wpis! Cieszę się, że kompozycje bylinowe przypadły Ci do gustu :kiss3:
Ogrodnicze klapy oczywiście mam na koncie i to dosyć liczne…i kosztowne :hammer: Duża Conica (2 metrowa) zjedzona przez przędziorki i wywalona zhukiem po męczarniach, kilka padłych Serbów, sporo wydanych w "dobre ręce" krzewów po nieudanych zakupach i jeszcze gorszych lokalizacjach…ehh..wymieniać by można długo. Ale uczę się na błędach, a przynajmniej chciałabym w to wierzyć ;-)
Aminek jest właśnie na tej rabacie posadzony! Chciałam aby te baldaszki nieco zmieniły strukturę kompozycji i liczę na efekt, jaki pokazywała Constancja w inspiracji. Aminka jednak ciężko trafić, a ja nie wysiewałam w tym roku…napisałam jednak do jednej forumki i ta życzliwie przesłała mi pocztą sadzonki. Troszkę więdną bo posadzone kilka dni temu, ale mam nadzieję, że ożyją :garden1:
Dla Ciebie, krwawnik (Cerise Queen?) z Vanilla Fraise:





Sieriko, to dokładnie ta odmiana. Czytałam w necie, że jest jednoroczny, ale producent twierdzi, że co roku ukorzeniają z matecznika kępki i zimują bez problemu. Rozmawiałam z nim o tym przed zakupem, powołał mi literaturę fachową, z której wynikało, że jest to roślina wieloletnia. No nic - zobaczymy ;) Wyślę info na priv.

Dobranoc kochani :bye:

Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, Basia, Bozi, eda_s

Ogródek Robaczka 17 Lip 2014 08:52 #283885

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Kasiu, widzę że masz artystyczną duszę :lev: Malujesz roślinami :flower2:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 17 Lip 2014 10:03 #283908

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
Kasiu, cudnie to wyszło. :hearts: Wchodzę co chwilkę i podziwiam. Takie trawiaste kompozycje to było moje marzenie od samego początku mojego ogródkowania. Jeżówki i trawy to były też jedne z pierwszych moich skromnych nasadzeń. Trawy mnie nie polubiły ale jeżówki są i mam ich coraz więcej, jednak tylko te najzwyklejsze, bo są niezawodne, same się wysiewają i dłuuugo kwitną. To takie cudne uczucie widzieć jak w zaprzyjaźnionym ogrodzie spełnia się Twoje marzenie. :dance: Kaśka, no kofam Cię za to. :hearts:
A może jeszcze taka roślinka się nada? Choć mnie osobiście najbardziej podoba się połączenie zwiewnych traw z jednym, najwyżej z dwoma gatunkami innych roślin.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 17 Lip 2014 10:20 #283915

  • Sweety
  • Sweety's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 674
  • Otrzymane dziękuję: 119
Czytałam o liliach wodnych jako roślin dla emerytów lub bezrobotnych :rotfl1: To może ja jednak zrezygnuje. W końcu czeka mnie jeszcze niemal 25 lat upojonej pracy, a potem zapewne podwyższa wiek emerytalny :whistle:
Bardzo podoba mi się połączenie biało - limonkowych kwiatów hortensji z biskupią purpurą krwawników :dance:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 17 Lip 2014 16:25 #284030

  • PEPSI
  • PEPSI's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 103
  • Otrzymane dziękuję: 14
Kasiu, z tą uwagą dotyczącą mrozoodporności New Dawn przekonałaś mnie bezapelacyjnie.To podstawa w moich okolicach.I niech się obsypuje....pozamiatam. :)
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 17 Lip 2014 18:54 #284046

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Kasiek - "senkju", mnie się też z Tobą super pisze :hug: Twój M ma pewnie spore pokłady cierpliwości jako i mój na te nasze ogrodowe szaleństwa... Najgorsze jest to, że jak definitywnie :teach: ale naprawdę definitywnie mówię - koniec przesadzania, dosadzania, rewolucji to się bestia mi w głos śmieje bo wie, że nic z tego mojego definitywnie nie wyjdzie.... i nic nie mogę poradzić na to, że ma rację :mad2: Ty wyskakujesz ze "słit focia" trawek i jeżówek, Aguniada pisze o sporych planach jeżówkowych i co ? I już latam jak oszalała po sklepach internetowych w poszukiwaniu jeżó..w i trawek :mad2:
A na dokładkę wrzucasz sobie na dobranoc tą cudną hortensję z tym zaje..fajnym krwawnikiem i morze różanych marzeń i jak tu człowieku spać ? Dobrze, że dopiero teraz tu wlazłam to może ochłonę do wieczora ... cudności :hearts:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 17 Lip 2014 19:56 #284061

  • waldi
  • waldi's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 156
  • Otrzymane dziękuję: 68
Witaj Kasiu... :flower1: Mam na imię waldi i jestem tutaj od wczoraj i szukam przyjaciół-miłośników róż.
Pięknie mieszkasz, a jeszcze piękniejszy masz ogród.Kwiatki różnorodne, kolorowo, jednym słowem cudo...
Jeżeli pozwolisz to będę zaglądał do Ciebie, ale dopiero jak skończę wgrywać swoje zdjęcia, bo cholernie ich dużo i cholernie wolno się wgrywają...dlaczego aż tak mozolnie to idzie ???
Pozdrawiam i zapraszam do siebie... :bye:

p.s.Ale masz tematów...:)))
Kochajmy kwiaty i zwierzęta...One potrafią dać serce za serce, ludzie nie zawsze...
Kwiaty są jak narkotyk, im więcej ich masz, tym więcej ich pragniesz...


Zapraszam wszystkich do mojego wątku...Mój Ogród-Kraina Czarów...
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 19 Lip 2014 01:18 #284451

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Witajcie!
Po długim, ciężkim i upalnym dniu mamy nareszcie upragniony piąteczek, piątunio i początek weekendu :dance:
Jutro wybieram się do Rosarium Państwa Chodunów na Różany Weekend w towarzystwie kilku Forumek, więc zapowiada się wyjątkowo atrakcyjny ogrodowo i towarzysko dzień B)
W ogrodzie posucha w kwiatach, niewiele się dzieje, ale cykady umilają wieczory na tarasie, a lilie nieprzerwanie pachną, więc aromaterapia przy akompaniamencie świerszczy gwarantowana :P
Czeka mnie cięcie lawendy i dzięki inspiracji Tulipanki ( w wątku Moni) już wiem co pocznę z hurtową ilością lawendy :woohoo: Będę kręcić wianki, ino muszę kupić słomiane podkłady i druciki :wink4: Jutro nie ma szans żebym wstała na giełdę, bo mam zaległości w spaniu z całego tygodnia i nic mnie nie wyciągnie z łóżka przed 9.. :sleepy: No…chyba że zapach świeżo mielonej kawy z naszego brand new ekspresu przywiezionego dzisiaj :woohoo:

Bozi, gdyby moja dusza mogła wyśpiewać, co jej w środku gra na płótnie…ehh…to by była dopiero abstrakcja! :funnyface: Ale szczęśliwie zakończyłam moją krótką historię z "malarstwem" w podstawówce, gdy po wyprodukowaniu hurtowych ilości zachodów słońca z mewami (ach, jaka byłam z siebie dumna!) usłyszałam od mamy, że jakieś talenty na pewno mam, ale niekoniecznie malarskie :happy:
Constancjo, a ja Cie kofam za całokształt, wiesz o tym? :kiss3: A najbardziej za to, że potrafisz się dzielić swoim ogromnym serduchem i niepretensjonalnymi marzeniami nie oczekując nic w zamian :oops:
Mam nadzieję, że wkrótce do mnie zawitasz i ocenisz w realu wszystkie "Twoje" zakątki w moim ogrodzie :dance:
Sweety, Monia dzisiaj też pisała, że lylyja kończy spektakl przed 15 i "kuniec". Pozostaje czekać na weekendy i dokumentować to zjawisko, a potem przez 5 dni oglądać je na fotach ;-)
Januszu, dziękuję, to bardzo miło, co piszesz. Jakoś zawsze łatwiej przychodzi nam podziwianie dokonań innych…ale najważniejsze w naszych ogrodach jest to, że są "nasze" i warto cieszyć się z tego, co udało się osiągnąć :hug:
Pepsi, mam nadzieję, że wkolejnych latach ta róża sama się obroni swoją urodą i nie będzie wymagać niczyjej rekomendacji :hug:
Moni, jak czytałam dzisiaj o przypadłościach Twojego kota, to pomimo całej sympatii i współczucia dla zwierzęcia, kulałam ze śmiechu :happy4: Prze….kichane ;) Ale mam nadzieję, że vet go z tego wyciągnie i Behemot (hahahaha) będzie sprawiał jak najmniej kłopotów.
A propos rewolucji…jakbyś mnie czytała w zeszłym roku po jesiennych rewolucjach to mogłabyś odnieść wrażenie, że wybieram się na przedwczesną ogrodową emeryturkę…miał być tylko leżaczek, drinki z parasolką i radość z patrzenia na ogród. Przyszła wiosna i …zaczęło się :laugh1: Mój M już nawet nie jest zdziwiony jak po raz kolejny biegam z łopatą, pyta czy poza brzozą, jest w tym ogrodzie coś, czego jeszcze nie przesadzałam..po 2 razy :wink4:
Waldi, witam nowego gościa! Zdjęcia można dodawać z zewnętrznych hostingów, idzie to znacznie szybciej. Warto również zmniejszyć wielkość zdjęć przed ładowaniem. Bardzo mi miło, że dołączyłeś do grona forumowiczów, z przyjemnością obejrzę Twój kawałek raju :bye:

Dobranoc!

































Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 19 Lip 2014 01:23 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, eda_s

Ogródek Robaczka 19 Lip 2014 07:16 #284462

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Zapach lilii i mnie cieszy, choć większość OT została bez pączków-uchowały się te posadzone przy garażu i udaje im się wypełnić ogród zapachem :) Azjatki lepiej zniosły paskudną pogodę majową, ale nie pachną...
Jeżówkom długo się opierałam, ale coraz częściej o nich myślę :)
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 19 Lip 2014 09:38 #284476

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Kasiu....to już dziś, to już dziś :dance:
pobudka, wstajemy....słonko pięknie świeci, dzionek zapowiada się cieplutki by nie powiedzieć upalny czyli taki, jaki ciepłoluby lubią najbardziej :dance:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 19 Lip 2014 10:34 #284484

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Kasiu- udanego spotkania różanego :hug: Przywieziesz jakieś skarby..?
Pięknie u Ciebie i chociaż wydaje się, że lepiej już być nie może- to dodatek trawek zwiewnych wniosło wiele uroku w już piękne rabaty! Masz dziewczyno zmysł :woohoo: :kiss3:

Piękne lilie- ja co prawda mam na razie 12 sztuk, z czego tylko dwie pachnące- ale zachwycająco! Planuję kolejne zakupy, bo lilie bardzo mi się spodobały! Podpowiedz proszę, czy wszystkie orienpety pachną? Na razie mam głównie azjatki i jedną odmianę OT- pachnie upojnie. W poszukiwaniu pachnących celować w OT właśnie..?
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 19 Lip 2014 11:14 #284486

  • Wiola
  • Wiola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 431
  • Otrzymane dziękuję: 393
Zazdroszczę Wam tego różanego weekendu w Rosarium. Gdybym miała w obie strony tyle kilometrów co w jedną, to też bym tam była.
Czekam z niecierpliwością na foto :)
Pozdrawiam Wiola :)
Ogród Wioli
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 19 Lip 2014 16:01 #284526

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Kasiu, a zakupy będą jakieś w Rosarium?
Chociaż, patrząc na fotki Twojego ogrodu, ma się wrażenie, że każdy zakąteczek jest już wykorzystany na maksa ;)
Fotki jak zwykle przepiękne! ja siedzę dzisiaj w domku i czekam, aż zrobi się troszkę chłodniej. Wirtualny spacer po Twoim ogrodzie to balsam dla ogrodniczej duszy :flower1:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 20 Lip 2014 09:47 #284666

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Robalku i jak tam w Rosarium ? Migawki z ogrodu cudowne ....ty nie tylko róż masz zatrzęsienie ale lilii również - super wyglądają posadzone tak w grupie
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 20 Lip 2014 10:27 #284677

  • Soczewka
  • Soczewka's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 11
  • Otrzymane dziękuję: 1
Kasiu cieszę się, że miałam okazję wczoraj poznać osobiście Ciebie i resztę dziewczyn. Szkoda tylko, że nie miałyśmy więcej czasu na pogaduchy.
Dziękuję jeszcze raz za komplementy pod adresem mojego ogrodu. Ja chyba całkowicie zgłupiałam po całym dniu atrakcji i oglądania róż, że zapomniałam ich odwzajemnić. Również zachwycam się Twoim ogrodem ale najczęściej robię to po cichu bez żadnych wpisów.Różankę stworzyłaś przepiękną i zapewne odpoczynek w takim miejscu jest przyjemnością dla wszystkich zmysłów.

Mam nadzieję, że kiedyś nadarzy się okazja do ponownego spotkania.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.647 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum