TEMAT: Ogródek Robaczka

Ogródek Robaczka 10 Sty 2015 20:27 #327882

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Te Twoje sasankowe obwódki :yummi:
Zresztą to samo mogę powiedzieć o Twoich wypiekach :happy:
Zawsze czekam z niecierpliwością na wiosnę u Ciebie, bo przychodzi jako do pierwszej.
Ja jeszcze musze czekać 2,3 tygodnie.
Ja zdecydowanie za mało mam tulipanów.
Ale nie wiedziałam za bardzo gdzie sadzić, bałam się uszkodzić stare. Teraz musze oznaczyć miejsca
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogródek Robaczka 10 Sty 2015 21:51 #327906

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
I smakowicie i wiosennie kolorowo u Ciebie :dance: Od Twojej wiosny od razu człowiekowi lepiej na duszy i już nie tak strasznie za okno patrzeć nie mówiąc już o wychodzeniu :(
Fajnie, że Cię wzięło na pieczenie - super satysfakcja prawda ? :bye:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 10 Sty 2015 22:28 #327918

  • julieta
  • julieta's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 56
  • Otrzymane dziękuję: 12
No, BAJKA :lev: :lev: :lev:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 11 Sty 2015 00:20 #327961

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Ale wieje.....z silnego wiatru zrobił się mały huragan.. :ohmy:
Biegam od okna do okna i obserwuję targane wiatrem sosny, cisy, pergole z różami..strach się bać co zastanę rano w ogrodzie.. :unsure:
Ale..prąd jeszcze jest, wina cały zapas..trzeba jakoś przetrwać.. :dry:

Andrzejku, witaj! Im dłużej trwa moja przygoda z ogrodem tym bardziej przekonuję się, że uzyskanie zadowalających efektów kompozycji na rabatach w dużej mierze zalezy od odpowiedniego grupowania roślin. Wydaje mi się, że ważna jest nie tylko kolorystyka, faktury, ale też powtarzalność grup roślin, dzięki której całość jest bardziej spójna.
Gdybym miała ogród planować od nowa, na pewno wzięłabym pod uwagę takie założenia.
Ponieważ niewiele mogę już zmienić, staram się przegrupowywać rośliny już istniejące, ciągle coś zmieniam i dosadzam. Tak już chyba będzie zawsze ;-)
Cześć Martuś! W Poznaniu też tak wieje? U nas odsłonięty teren to dmucha okrutnie...
Cebule jeszcze możesz posadzić, wyrosną. Ja sadziłam w biegłym roku kilka ostatnich w styczniu i kwitły normalnie.
Madziu, witaj!Jak miło, że wpadłaś w odwiedziny, zawsze sprawiają mi radość takie odwiedziny, bo brakuje mi wielu sympatycznych znajomości z tamtej przestrzeni wirtualnej.
Zapraszam jak najczęściej, wspomnień będzie jeszcze całe mnóstwo. Pozdrawiam!
Ewa, ja po dzisiejszych wichurach boję się tego, co zastanę w ogrodzie...obiecuję sobie, że jak przestanie wiać to wezmę się w jakiś weekend za porządki.
Trochę liści opadło i mokre zalegają pod różami, powinnam to ogarniać zanim przyjdzie wiosna. Ty też zdążysz, spokojnie :hug:
Oczekiwanie na tulipany to jedno z najprzyjemniejszych wiosennych wrażeń! Nigdy też do końca nie wiadomo co wyrośnie, więc jest pewien dreszczyk emocji :wink4:
Margo, ja zawsze wyczekuję wiosny u Janusza, kilka tygodni później jest u nas! :dance:
Z sadzeniem tulipanów to u mnie też różnie bywa..niby planuję, rysuję rabaty etc, a i tak przy sadzeniu zawsze pociacham już te w ziemii :crazy:
Moni, zawsze lubiłam gotować, ale akurat pieczenie nie było moją specjalnością..fajnie się rozwinąć w tym temacie!
Najwięcej frajdy mam jednak z domowego pieczywa, ach ten zapach! :yummi:
A Ty lubisz kucharzyć?
Juliet, dzięki.... a pamiętasz swoją wiosnę? Ja pamiętam, mam też "pod reką" osobny katalog na flickr, zajrzyj czasami i zrobi Ci się cieplej na serduchu! :hug:

No to jeszcze kilka, 2013:















Spokojnej nocy!
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 11 Sty 2015 00:36 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant

Ogródek Robaczka 11 Sty 2015 00:31 #327964

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Dzięki za info chlebowo- sernikowe :hug: Jakaś próba z wypiekiem chleba chodzi za mna od jakiegoś czasu, ale po niepowodzeniu z zakwasem też skłaniam sie do drożdży. Muszę się w końcu zmobilizować..

U nas też wiatr okropny- chwilami aż szyby w oknach trzeszczą :jeez: Nic to- musimy przetrwać!
Zdjęcia wspomnieniowe urocze. Czy 2013 to ten rok, w którym śnieg spadł na Wielkanoc i majówka była dość chłodna..? W tamta Wielkanoc pojechaliśmy do Teściowej na świąteczny obiad wiosną.. a z obiadu wracaliśmy zimową porą. To było wariactwo! Oby się nie chciało powtórzyć- tfu tfu.. :crazy:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 11 Sty 2015 00:40 #327965

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Monia, u nas nie było takich niespodzianek w pogodzie, ale wiosna przyszła baaardzo późno. Do kwietnia leżał u nas śnieg w ogrodzie..
Pamiętam jednak 2 lata wcześniej... gdy po weekendzie majowym wróciliśmy do domu i zastaliśmy cały ogród w czerni..wszystkie krzewy zmroziło! To był istny koszmar, pamiętam tą traumę do dziś.
Kochana, z tym pieczeniem to naprawdę żadna filozofia, zwłaszcza, jeśli mi to wychodzi. Właśnie wyjęłam z pieca bułeczki ze świeżymi ziołami, pachną obłędnie!
Świeży szczypiorek, koperek, pietruszka i rozmaryn dodane do ciasta puszystych bułeczek dają ieprawdpodobny aromat w całym domu!
Zajęło mi to w sumie z 15 min pracy i 2 godziny czekania w sumie. Polecam!
Tu masz przepis :kiss3:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 11 Sty 2015 00:42 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 11 Sty 2015 01:00 #327968

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Nie pamiętam roku, o którym wspominasz.. ale to mógł być ten, w którym wymarzły mi wszystkie irgi kompletnie i ognik prawie do zera, ale odbił i już sie odbudował.

Dzięki za przepis- brzmi całkiem prosto, więc jest szansa, że nie popsuję. Może w kolejny weekend zrobię próbę.. :whistle:
Szalejesz w kuchni Kasiu- ja może mniej finezyjnie, ale też ciągnie mnie do gotowania, pieczenia- czyms trzeba się zająć poza sezonem ;)
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 11 Sty 2015 01:11 #327972

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Czytałam o Twoich naleśnikach w beszamelu, to wyższa szkoła jazdy jak dla mnie! Naleśniki notorycznie przypalam, a beszamel nigdy mi nie wychodzi tak, jak powinien ;)
Do bułeczek naprawdę nie musisz się szczególnie przymierzać, po prostu spróbuj. Ze świeżych drożdży powinno się najpierw zrobić rozczyn (dodając odrobinę mleka i mąki), ale możesz użyć też tych suchych, instant. Wybierz mąkę pszenną, zwykłą (najlepszy jest typ pow. 550, oznaczenie na opakowaniu), do tego świeży szczypiorek i pietruszkę, drożdże i działaj!
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 11 Sty 2015 01:12 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 11 Sty 2015 08:26 #327992

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
No nie mogę! Ja tu próbuję kilogramy zrzucać, a z Twojego wątku aromat aż bucha. Prawda, że takie domowe pieczenie ma wymiar wręcz magiczny? Nie zapominając oczywiście o walorach smakowych ;). SPA w planach? Fajnie. Też bym się wybrała, ale w obecnym stanie nie obnażę się w miejscu publicznym :rotfl1: . Jeszcze by mnie Greenpeace z wielorybem, albo innym morsem pomylił :happy3: . Najpierw obowiązki (schudnięcie), potem przyjemności (no bo w końcu te zwisające fałdy skóry trzeba będzie jakoś wyklepać).
Wyło wczoraj okrutnie… Dziś od rana jakby spokojniej…
Miłej niedzieli :bye: !
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 11 Sty 2015 10:53 #328030

  • MiD2006
  • MiD2006's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 2
Te czosnki z tulipanami -rewelacja. Na kwitnienie migdałka bardzo czekam u siebie. Zainspirowałam się nim u Ciebie i go zakupiłam. Jestem go bardzo ciekawa. Wygląda ślicznie.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 11 Sty 2015 13:33 #328089

  • Isia
  • Isia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 448
  • Otrzymane dziękuję: 464
Witaj Kasiu w Nowym Roku :) a tak tak takie zdjęcia różano tulipankowe w sam raz na poprawę humoru przy takiej pogodzie, ja też źle sypiam i później jak śnięta rybka tłukę się teraz po domu. Wiesz że uwielbiam Twoje zdjęcia :) :) :) :hug: dziękuję
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 11 Sty 2015 16:33 #328127

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
biedulko......u Ciebie też wieje.......na pocieszenie :hug: :kiss3:
ja tam staram się tym wiatrem się tak nie przejmować choć....zaczynam się obawiać co zobaczę na działce....rany, dobrze, że nie okrywałam pawilonu bo bym teraz tych plandek po całym Łazarzu szukała :blink:
no to spoko.....cebulki posadzę jak tylko pogoda się polepszy :kiss3:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 11 Sty 2015 17:58 #328153

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Naleśniki wyszły nie najgorzej- w ich robieniu najbardziej mnie bawi przerzucanie na patelni. Tata mnie nauczył, jak byłam mała ;)
Beszamel też mi się nie udał tym razem zbytnio :oops: - tak mi się wydaje, ale że towarzystwo zjadło z apetytem, to dyplomatycznie pominęłam tą informację :lol:

Przepis na bułeczki, który zaproponowałaś ciągle mi siedzi w głowie :whistle: Jak długo bułeczki zachowują świeżość? albo inaczej- można zamrozić i zjeść np za 2 dni..? Zioła dawałaś świeże, czy suszone?

Pozdrawiam !
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 11 Sty 2015 19:42 #328195

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Kasiu, Twoje różane widoki przywracają uśmiech na twarzy, są tak subtelne i wysmakowane, teraz gdy mam smutny czas w życiu są jak balsam.....
no i te spontaniczne wypieki..piękne dla oka i rozkoszne dla podniebienia zapewne, mniam......co do zakwasu....ja przymierzałam się prawie 3 lata do niego aż zdecydowałam się jesienią.....o dziwo udał się choć w kuchni wirtuozem nie jestem i nie będę nigdy......na pewno i Tobie wyjdzie.....chleb na zakwasie nie ma równych w smaku, każdy następny smakuje lepiej.....
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 11 Sty 2015 20:30 #328215

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Wieje nadal masakrycznie, ale dziś już przynajmniej światło nie gaśnie. Za to nie świecą lampy na mojej ulicy :unsure: Na szczęście nie są mi do niczego potrzebne, nie mam zamiaru wychodzić z domu :)
Na poprawę humoru odbyłam rajd po sklepach internetowych z bylinami-podziałało :)
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 11 Sty 2015 20:41 #328220

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Wichury paskudne choć u mnie nie najgorzej........ja zakupiłam lancony u pana Pajdy....ale resztę ominęłam z daleka..... ;)
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 12 Sty 2015 23:45 #328591

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Dobry wieczór!
Mogłabym się szeroko wypowiedzieć jak to ja nie lubię poniedziałków, ale oszczędzę wam marudzenia i przejdę od razu do odpowiedzi ;-)

Asiu, wiem, że Ty od dawna korzystasz z luksusu domowego pieczywa i pisząc o magii, doskonale wiesz o czym mowa :lev:
Ja dopiero przecieram kulinarne ścieżki, ale pierwsze udane wypieki mam już za sobą. Frajda niesamowita, a jaka satysfakcja! :woohoo:
Madziu, migdałek jest wdzięcznym krzewem/drzewkiem, choć krótko kwitnie. Najbardziej go lubię w fazie pękających pączków :hearts:
Isiu, mam podobnie...fatalnie znoszę te wichury. Od kilku dni się nie wysypiam,a praca na wysokich obrotach nie pomaga złapać oddech. Ehh..byle do wiosny. Trzymaj się!
Marta, u mnie wichury położyły jedną Hakuro przy płocie..Podparliśmy ją rano, ale nie wiem czy się uratuje. Straszne te wiatry... :jeez:
Monia, dzisiaj jem bułeczki 3 dzień, wciąż smaczne i miękkie, zwłaszcza odgrzane lekko w piekarniku. Nie mroziłam pieczywa, ale wiem, że z powodzeniem się to udaje. Można też przygotować bułeczki i wsadzić do lodówki na drugie wyrastanie ciasta, a rano do piekarnika. Zioła dałam świeże, zapach niezrównany!
Sieriko, bardzo mi przykro słyszeć, że trapią Cię jakieś smutki...przytulam.
Do zakwasu chlebowego zrobię jeszcze podejście..pamiętasz może z jakiej mąki korzystałaś?
Ja stosowałam żytnią razową, o wysokiej zawartości białka, ale może nie trafiłam w odpowiedni typ? będę jeszcze eksperymentować.
Pozdrawiam serdecznie!
Ewa, ja tez planowałam wypad na giełdę na poprawę nastroju, ale przez nocne wichury nie mogłam spać i rano zaspałam :mad2:
Nici więc z zakupów. Na internetowych się mocno sparzyłam, więc dam sobie na wstrzymanie z bylinami i poczekam do sezonu wiosennego w Dobrym Polu!
Pozdrawiam, spokojnej nocy!

Marzec 2014













I czerwiec 2013





Dobranoc :bye:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): dana1s, Amarant, Ewogrod

Ogródek Robaczka 13 Sty 2015 00:58 #328608

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Kasiu- tęsknota ogarnia, gdy patrzę na te zdjęcia.. jeszcze trochę trzeba poczekać, ale czas się tak dłuży :unsure:

Zrobiłam bułeczki- dzięki za przepis. Są przepyszne- takie mięciutkie, puszyste i pachnące :woohoo: Nie miałam wszystkich świeżych ziół, ale żeby bardziej pachniało, dodałam troszkę bazylii suszonej.. Pyyyyycha! Raz jeszcze dzięki :hug:
Chyba nabiorę trochę odwagi- nudzi mi się przeokrutnie, więc zajmuję sobie czas w kuchni.. W sezonie dłubałam na rabatach tak zawzięcie, że Mąż z trudem nawoływał mnie na obiad, który musiał sam robić ;) A teraz- tylko siedzę i kombinuję, co by ciekawego zrobić. Fajna strona, dużo ciekawych pomysłów. :kiss3:

W kwestii nielubienia dni.. ja lubię tylko soboty i niedziele :funnyface: a najbardziej piątek wieczór :silly:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.640 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum