TEMAT: Ogródek Robaczka

Ogródek Robaczka 12 Maj 2014 18:31 #257805

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Kasiu
piękne widoczki pokazujesz ...a w Twojej galerii utonęłam na wczorajsze popołudnie - cudny, romantyczny, bajkowy ogród i już!
Ja do swoich bladawców dosadziłam głównie przetaczniki oraz jesienią jeżówki (nie pamiętam czy białe czy różowe czy kombinację - okaże się w tym roku). Rośnie tam też odętka wirginijska blado różowa (miała być biała ale nastąpiła pomyłka). Wsadziłam też lilie ale o tym zapomniałam i kilka zdeptałam :sick: Jesienią z tyłu na tej rabacie wylądowała 1 hortensja bukietowa no i jest obelisk z clemkami i kilka piwonii. Tak, że szału nie ma :jeez: Ja generalnie boję się przesadzić z roślinami ze względu na kolory głównie więc podchodzę w tej materii jak do jeża ..ale powoli się rozkręcam :happy-old:
No jeżeli Ty u siebie upchałaś ponad 300 róż to ja nie mam prawa powiedzieć, że miejscówek brak :idea1: Trochę jednak zeszły rok mnie wstrzymał z różami (mocno mi chorowały) i przystopowałam z zakupami. Teraz dokupiłam jednak 9 historycznych i znów mnie głupawka wzięła ale z kolei wczoraj skutecznie ostudziła moje zapędy bruzdownica :mad2: straciłam sporo pączków, a jeszcze nie przeszłam wszystkich róż :mad2:
Jeśli chodzi o The Lark Ascending to mam sadzonkę od zeszłej wiosny, zakupiona bezpośrednio u Austina. U mnie ma słońce do ok. 16. Szału nie było jeśli chodzi o ilość kwiatów, wzrost, krzewienie ale tamten rok był specyficzny. Jedno na pewno - w ogóle nie chorowała. Kwiaty określiłabym jako urocze, w kolorze od żółtego, poprzez morelowy do wręcz różowawego jesienią. Zapach bardzo słaby, delikatny. Kwitła od początku lipca do końca października ale tak jak wcześniej, kwiatów nie było dużo. Nie przemarzła (niewielki kopczyk z kory) ale też zima była jaka była. W tym roku, po niskim cięciu zbudowała ładny, rozkrzewiony krzaczek i ładnie zapączkowała. Ponieważ w zeszłym roku miała 2-3 pędy na krzyż nie jestem w stanie powiedzieć czy będzie puszczała długie baty czy raczej budowała równomierny ładny krzew. Kilka ujęć kwiatów poniżej (krzaczka nie cykałam ale jeśli chcesz to mogę cyknąć jak wygląda teraz) - jakby co to usuń.

20130928-untitled-138.jpg


20130824-untitled-073.jpg


20130823-untitled-055.jpg


20130712-untitled-084.jpg


20130707-untitled-099-2.jpg


20130704-untitled-026.jpg


Róże historyczne to teraz Nr 1 u mnie ! Nawet nie przeszkadza mi brak powtórnego kwitnienia - normalnie "zakochałam się na nie"
Łuki taki wypas, że hej. 12 sztuk New Dawn :supr3: no czad normalnie! Ja mam 1 szt. tej róży i rośnie bardzo szybko więc Twoje tym bardziej w Waszym mikroklimacie zarosną łuki i będzie bajka ! Klemki powinny ładnie komponować się z ND
pozdrawiam,
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogródek Robaczka 12 Maj 2014 19:36 #257854

  • Sweety
  • Sweety's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 674
  • Otrzymane dziękuję: 119
Kasiu, czy to jest to, co myślę :woohoo:



Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 12 Maj 2014 20:07 #257885

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Zamorduję za tego linka, oj zamorduję....a ja jutro za koleżankę na 6 do pracy :evil:
i jak tu teraz iść spaść? :whistle:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 12 Maj 2014 20:27 #257908

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Ja mogę sobie narzekać na New Dawn i marudzić, ale to moja najbardziej ulubiona ulubienica, mimo że dla mnie pozbawiona zapachu :) Rozczuliły mnie płatki leżące na ścieżce i zatęskniłam za ND i jej bałaganiarstwem :hearts:
LJS mam od Petrovica. Nigdy nie miałam powodów, żeby narzekać na róże od niego (zeszłoroczne angielki okrzepły i wyglądają zachęcająco ;)). Pochyliłam się nad krzaczkiem wczoraj-ma trzy pędy. To nie liści mu przybyło, tylko pewnie zacznie w końcu rosnąć. Oby wzięła przykład z Twojej sadzonki :)
Historyczne to dla mnie najlepszy wybór-często odporne na mróz, a ich zapach jest wyczuwalny nawet dla mnie. Uwielbiam to (zawsze przy tych słowach "widzę" Leslie Nielsena w "Nagiej broni").
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 12 Maj 2014 20:47 #257935

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Kasiu, masz rację, że będzie lepiej, bo już jest lepiej.
Dzisiaj zakończyłam połowę pola
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 13 Maj 2014 17:18 #258369

  • nifredil
  • nifredil's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 27
  • Otrzymane dziękuję: 6
Kasiek, róże na pergoli pod domem istne mistrzostwo :thanks: Czy to pachnąca odmiana?? A tak totalnie z innej beczki wiem, że co roku siejesz heliotrop. Powiedz mi, zauważyłaś żeby było jakby mniej komarów :whistle: Wyczytałam gdzieś, że komary nie tolerują jego towarzystwa (zapach je odstrasza) i tak zastanawiam się może by zakupić kilka szt..Czy on jakoś intensywnie pachnie?? Można go sadzić obok miejsca tzw posiadówek ?
Sabina
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 13 Maj 2014 19:55 #258447

  • Julka
  • Julka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 500
  • Otrzymane dziękuję: 57
Nie moglam sie oderwac od tych rozanych fot :flower2: jak tak czlowiek patrzy przez okno i widzi tylko zielone krzaczory, to jakos tak nie moze sobie wyobrazic, ze niedugo to wszystko zakwitnie i znowu bedzie czarowac.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 13 Maj 2014 22:05 #258575

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Witajcie!
Po tygodniowej przerwie wróciłam do normalnego trybu pracy i codziennych obowiązków…i już jestem zmęczona :jeez:
Zaległości się piętrzą, a ja nie wyrabiam za zakrętach..ale co tam. Jak wracam do domu to włączam "relax mode" i jest dobrze :coffe:
Pogoda mi sprzyja, bo leje gdy jestem w robocie, a popołudniami wychodzi słonko i jest bardzo przyjemnie!
Można odpocząć na ciepłym tarasie, a roślinki podlane i zadowolone. Kocham maj :hearts:

Piotrze, dziękuję :oops: Trawka wygląda jak dywan tylko pod kątem ;-) Dużo jej brakuje, ale mam na to luz. to domena M :garden: . Ja zajmuję się całą resztą :garden1:
Edytko :kiss3: Sadziłam cisy i te mniejsze mają już przyrosty, więc na pewno się przyjęły i rosną zdrowo. Te największe wolniej się aklimatyzują, bo muszą odbudować bryłę korzeniową żeby wyżywić te wielkie stożki, ale dojrzałam pączusie, więc wkrótce powinny się pojawić przyrosty :)
Magdo, sprawiłaś mi wielką frajdę tym wpisem, dziękuję! Pan Austin złapałby się za głowę widząc jak gęsto posadziłam te jego królewny :silly: Ale mam do nich wielką słabość i jakoś nie potrafię sobie odmówić żadnej :oops:
Nie wiem czy lawenda odstrasza komary, ale na pewno odstrasza mszyce bo odkąd ją sadzę, nie mam problemu z mszycami. Pojedyncze sztuki na pnących służą za przysmak biedronkom :lol:
Powojnik Montana mam od zeszłego roku i zachwycił mnie bez reszty. Docelowo ma się przeplatać z glicynią na wiacie i kwiaty super do siebie pasują, więc gdyby kolejna zima była łaskawa…będzie piękny duecik :dance:
Pam, istne szaleństwo z tymi różami, to prawda. Ale jak mam Ewę-Gloriadei za sąsiadkę, to sama rozumiesz….w sezonie często się widujemy i nie było dnia, żebym wróciła od niej bez jakiejś róży….W zasadzie raz się zdarzyło, co M przyjął z nieskrywanym zdumieniem i zapytał: " Co, skończyły się?!?" :woohoo:
Doris, w tej galerii było mydło i powidło…muszę posklejać typowo letnią :oops: Jak dzisiaj samopoczucie? :bye:
Danuś, w taki razie moj róże na łukach mają dodatkową motywację! Już im przekazałam, że mają się streszczać :wink4:
Moni, ogromnie dziękuję za zdjęcia i opis skowronka, kochana jesteś :kiss3:
Urzeka mnie sposób w jaki słońce prześwietla jego płatki….no bajka po prostu :hearts:
Czytałam, że niektórzy byli niezadowoleni z róż zamawianych u Austina i choć planowałam zamówić kilka zimą, zrezygnowałam…może niesłusznie? Uznałam, że poczekam na niemieckie szkólki…ale Ty byłaś zadowolona z zakupów u niego? Ja zamawiałm u Harknessa i jedna z nich mi padła, ale pozostałe dobrze się spisują.
Rabatę z bladawcami urządziłaś koncertowo! Odętki, przetaczniki, lilie, piwonie, clemki….no cudo będzie w sezonie!
A jaka bukietówka rośnie w tle? Ja posadziłam Vanilla Fraise na środku jednej rabaty różanej (angielska) i choć efekt mi się podobał w sezonie, krzew rośnie dosyć spory…i obawiam się, że wejdzie mi na róże.
Sweety, pisałam u Ciebie, że to niestety wygląda na liście, chyba że wisteria jest biała i dlatego nie widać kolorku "szyszeczki" …ale raczej liście :dry:
Marta, link już niekatywny, także luzik :lol:
Ewa, petrovicki….hmm..ja nie będę się znowu uruchamiać, ale wciąż nie rozumiem co niektorzy widzą w tych jego mikroskopijnych sadzonkach :teach: Na razie większość z nich szału nie robi, a wzięłam ponad 20. Nie licząc tych, które padły… :mad2: No ale…Souvenir du President Lincoln rośnie ładnie…i tu zachwyty się kończą.
Taka ilość New Dawn'ów chyba będzie pachnieć..? :wink4:



Gosiu, niezmiennie Ci kibicuję i czekam na finał prac! Najgorsze masz za sobą… :hug:
Nemezjo droga, New Dawn ma delikatny zapach, ale mocniej pachnie powojnik Sweet Summer Love, który posadziłam na środkowym łuku :)
Heliotrop intensywnie pachnie, wanilią. Warto więc posadzić go w pobliżu miejsca wypoczynku, ale nie zauważyłam działania na komary… :think:
Julek, ja już mogę sobie wyobrazić! :woohoo: Takiej ilości pączków nie widziałam jeszcze nigdy w życiu :dance:
Zobacz tutaj, Louis Odier:








Wciąż kwitną tulipany - Elegant Lady



Orliczki…



A przed wejściem mam tabliczkę informującą, gdzie znaleźć gospodynię :silly:



Tutaj mnie znajdziecie… ;-)

Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 13 Maj 2014 22:09 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 13 Maj 2014 22:10 #258579

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Zachęcajace to wejście.........a za nim juz raj......Jego gospodyni wie jak piekny ogród ma wygladać....... :)
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 13 Maj 2014 22:14 #258584

  • Sweety
  • Sweety's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 674
  • Otrzymane dziękuję: 119
Ale u Ciebie busz :woohoo: A mamy dopiero maj :fly:
A wisteria jest biała. Były też inne, ale różowe ktoś wykupił przede mną. A tylko na białej zauważyłam coś takiego obiecującego. Posadziłam obok mojego niebieskiego malucha. Sadzonka ma około 170cm. I była tania, więc jeśli nie jest to, co myślę, to .... kiedyś w końcu musi zakwitnąć :D
Ostatnio zmieniany: 13 Maj 2014 22:15 przez Sweety.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 13 Maj 2014 22:14 #258587

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
oj trzeba bedzie zrobić komuś nalot na ogródek.....bo to wejście jest zachęcające do odwiedzin :whistle: :oops:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 13 Maj 2014 23:49 #258645

  • colli28
  • colli28's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 150
  • Otrzymane dziękuję: 31
Kasiek tabliczka ekstra :happy4: rzeczywiście eleganckie tulipany - Elegant Lady :flower2:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 14 Maj 2014 08:54 #258716

  • wanda7
  • wanda7's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 266
  • Otrzymane dziękuję: 53
Kasiu, te łuki z ledwo widocznymi różami u stóp - które to widziałam, będąc u ciebie - a dzisiejsze bujnie obrośnięte i w większej części zakryte, każą mi samą siebie zapytać, czy to tak szybko płynie czas, czy też tak szybko rosną u ciebie rośliny. Wydaje mi się, że spotkałyśmy się przecież całkiem niedawno, a ogród jakby nie ten, jakby minęło dziesięć lat...
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 14 Maj 2014 09:13 #258732

  • pecja
  • pecja's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 11
  • Otrzymane dziękuję: 1
oj nie mogę się doczekać widoku kwitnącego tunelu różanego :woohoo: Będzie się działo. A skoro ma jeszcze pachnieć za sprawą powojnika, to pewnie nie odpędzisz się od zwiedzających. Zacznij drukować bilety :D Sztuka ogrodowa jest cudowna, działa na wszystkie zmysły, wzrok, węch, słuch (ptaki, woda), no może niekoniecznie na smak, aczkolwiek niektóre kwiatki można jeść :)

U mnie jedna ND, posadzona rok temu zbudowała solidny krzaczek i wypuściła sporo długaśnych batów, teraz w pączuszkach, oglądam ją codziennie i chucham i dmucham i przebieram nogami:D

Magda
Magda
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 14 Maj 2014 10:21 #258768

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Kasiu Ty masz w pracy tak jak ja po urlopie.
Ja nie mogę jeździć na urlopy,bo jak wracam do pracy,to po trzech dniach przydałby mi się znowu urlop ;)

Louise już za chwileczkę,już za momencik.
U mnie pierwszy będzie Chippendale!
Przyjechał dzisiaj z taaakimi pąkami :rotfl1:
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 14 Maj 2014 10:53 #258792

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Robaczek wrote:
Witajcie!
Pam, " Co, skończyły się?!?" :woohoo:
:rotfl1: :rotfl1: :rotfl1: a gdzie tam się skończyły :silly: :lol:
Wiesz, że zazdroszczę takiego sąsiedztwa :hug: i takiego sprzyjającego klimatu lokalnie :lev:
Takie krzaki pnacych :woohoo: marzenie :oops:
Zmęczona po pracy :whistle: ja także jestem, choć nie urlopowałam jeszcze :wink4:
Jak tak dalej pójdzie to ja na zwolnienie po niedzieli się udam :supr:
Ostatnio zmieniany: 14 Maj 2014 10:54 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 14 Maj 2014 18:41 #258969

  • Monika
  • Monika's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 107
  • Otrzymane dziękuję: 14
Kasiu, przyszłam obejrzeć fotki nowej tabliczki od Juliet. Czy one są odporne na warunki atmosferyczne? Masz mocno rozpędzone róże - nie bawem będzie raj dla oczu :supr3: :flower2:
Zostawiam pozdrowienia :kiss3:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 14 Maj 2014 19:33 #259009

  • ulakonie
  • ulakonie's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2728
  • Otrzymane dziękuję: 391
Czemu my tak mieszkamy daleko od siebie, marzenie moje jest zobaczyć wszystko na żywo.............
Aprospos małej architektury, na początku i ja planowałam "metal" ale jak zobaczyłam, że ciężko mi się będzie doprosić o pospawanie czegokolwiek...........prędzej bym kupiła se aparat i pod czyimś okiem sama się naumiała i sama se robiła. Do tego czasu.... a poważnie, odkąd zaczęłam sobie robić z częściową pomocą M no i z dachem w 90% przez tatę - taras, drewniany, to jakoś podjęłam decyzję, by przez najbliższe lata jednak zapanowało drewno. Stąd wynik - ale to nie w Twoim wąteczku, by nie zaśmiecać:D:D:D
Powiedz mi jak Ty panujesz nad taką ilością róż?
No i jak namnożyć sobie takie ilości lawendy. Mam obecnie kilka ich krzaczków, już rok temu zamarzyłam, by lawenda rosła niemal wzdłuż całej ścieżki.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.562 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum