Forum Ogrodnicze Oaza

Joluś masz niezłą kolekcje bzów...u mnie nie da rady...za mało miejsca , ale Krasawica i jakiś ciapany pojechały na wieś do mamy ...dołączyły do Palibina i reszty nn-ek... się kiedyś nawącham myślę
Z tymi kulkami to się rozszalałaś kobieto matulu ....co jedna to ładniejsza...i te przyrosty i szyszeczki Ta Icebreaker jest niesamowita
Jak tam na pięknym wschodzie u mnie zimno

Aguś to prawda cudnie było, ciepło, słonecznie i radośnie Komu to przeszkadzało
Dzisiaj już chłodno i zaczyna padać deszczyk.
Dobrze, że wczoraj na szkółkowym szlaku było jeszcze jako tako
Pawełku a mi akurat nie przeszkadza to, że rośnie przyzwoicie, ma sporo miejsca, wiec niech się pokaże

O tutaj z lewej strony to ona




i dla kontrastu znalazłam jej fotkę sprzed lat


Jeszcze zestawienie Push'a
2014


2010


Picea abies 'Rydal' /świerk pospolity/ 2014


2010


2011



Picea abies 'Cranstonii' /świerk wężowy/ 2014


2011



Ewa oczywiście, że tak byłoby najlepiej, ale jak nie ulec urodzie niektórych clematisów Mam ich kilka, jakoś dotychczas nie miałam większych problemów
Zobaczymy co przyniesie kolejny sezon

Taki Preacox zniesie każde warunki, jak się wydaje




Zapomniany jesienią przerósł doniczkę i tak sobie rośnie od kilku lat, bo nie chcę uszkodzić korzeni

Summer Snow wielkolud odporny na każde warunki Tu z Emilią Plater, równie bezproblemową.




Beatko od 2011 roku mieszkają u mnie takie mordki




Tak więc nie wędrowały jednak warunki atmosferyczne nieco je nadwyrężyły

Siberko słuszna uwaga Czasu zawsze mało
Cóż ogród jest dla nas, nie my dla ogrodu. Doszłam do wniosku, że zrobię ile zdążę, trudno

Igor przed Tobą jeszcze całe życie, wiec dokonuj słusznych wyborów
Ja już kiedyś wybrałam i całkiem dobrze muszę Ci powiedzieć.
Ciekawą mam pracę, niestety od ostatniej zmiany mniej płatną
Zdrowie jest ważniejsze od pieniędzy zrozumiałam po czasie

Romciu Tobie jest trudniej, tyle drzew wokół, że najbardziej chce się kolorów i kwitnień chyba
Madziu a gdzie tam namawiają zachwycają sie co najwyżej kolorem igieł, szyszek, pokrojem, przyrostami
Podobnie inni zachwycają się kolorami kwiecia choć i u nas tych nie brakuje.
Romciu nie można mieć i kochać wszystkiego Ja tam wyrugowałam ostatniego rh Podobają mi się oczywiście, ale nie chcą u mnie rosnąć Trudno
Bożenko z Push'a będziesz zadowolona, przynajmniej wiosną No i to taki nieduży iglaczek jest, dla którego zawsze można znaleźć kawałek miejscówki.
Madziu, Beatko nie ma sprawy, żółte iglaki mają swój urok.
Marta takie samo mam drzewko w tym roku planuje usunąć część gałązek, kolejną w następnym roku. Mam złe doświadczenia z usunięciem całości za jednym razem
Moniko a ja ledwie nadążam z czytaniem, kiedy pisać
Wiosna się rozszalała, w każdym ogrodzie jakieś nowinki
Mam wrażenie, ze z tym uwiądem to nie jest problem odmianowy, choć i takie odmiany, mniej odporne się zdarzają
Daniel Deronda rośnie u mnie już chyba ze 4 sezony i radzi sobie całkiem dobrze.
Podobnie było z Isago, ale tej wiosny gdzieś przepadła.
Lilaki rozpoczynają 4-5 sezon. Ten nakrapiany to Syringa vulgaris 'Aucubaefolia'





Dorotka i zimno na wschodzie także Sucho, ale zimno. Mam nadzieję, ze nieco podpada
Kulki .... dużo by pisać, ale wiosna zachwycają, zimą zachwycają, tworzą swoisty mikroklimat w ogrodzie, dają schronienie ptactwu może nie te najmniejsze, ale podrośnięte i owszem
Icebreaker to chyba jedna z najładniejszych kulek.

Jolu taka beznadziejna pogoda trafiła się na majówkę.... pewnie nie pozwoliło to przyjechać Wam nad jeziorko...
Nieustannie podziwiam Twoje iglaczki..... masz wspaniałą kolekcję
Clematisy też są u Ciebie prawdziwymi okazami urody i zdrowia....

Te fotki clematisów to zeszłoroczne Summer Snow i Preacox rosną i u mnie, ale to jeszcze maleństwa i chyba pechowo posdzone Za to bzy niezawodnie kwitną i u mnie Kocham je od czasu szczęśliwych lat dzieciństwa u babci i nie wyobrażam sobie ogrodu bez lilaków Taka żelazna pozycja

Jolu
Mordki są takie pozytywne,że buzia sie sama do nich uśmiecha,suuper
Iglaczki jak zawsze pieknie zaprezentowałaś
Push' bardzo ,bardzo pieknie teraz wygląda

Optymistyczne te zdjęcia porównawcze iglaków. To mówisz, że za 3-4 lata mój Rydal już będzie taką śliczną choineczką? ... super .

Jeśli chodzi o pogodę, to ja zamawiałam zupełnie inną - ale czy ktoś mnie słucha? NIKT!

Jola jestem Na razie w fazie oglądania zdjęć, ale nadrobię. Jak widzę jaki piękny zrobił Ci się Pusch to nabieram nadziei, że mój też taki będzie.

Masz przecudną i różnorodną kolekcję małych iglaczków. I nie tylko Nie doczytałam si, jak duży jest Twój ogród, ale y tego, co podejrzewam niemały Z przyjemnością będę u Ciebie gościć

Jolu, twój push to już spory iglaczek. Mój ma dopiero 10 cm.

Jolu, jak tam pogoda u Ciebie? przygotowujesz się do ochrony roślin przed przymozkami? Ja już nazbierałam donic. Włóknina czeka z zimy w garażu. Boję się trochę tego nakrywania mokrych roślin, żeby je grzyb nie zaatakował.

Jolu czym Ty karmisz migdałka, że tak cudownie kwitnie Mój ma zaledwie kilkanaście kwiatów. Mam jeszcze nadzieję, że to wina dwukrotnego przesadzania w ubiegłym roku i na przyszły sezon będzie już lepiej.

Ja też mam problemy żeby nadążyć z czytaniem
Lilak Aucubaefolia przecudnej urody, nie wiedziałam, że są takie nakrapiane. Pięknie Ci rosną lilaki. Ja mam 3 letnie krzewy i raczej przypominają widelce.
Właśnie wróciłam z ogrodu - oberwałam jeden pęd Marii Skłodowskiej - uwiąd. Zostały 2 pędy ..nie wiem co z tego będzie masz rację z tym uwiądem....
Iglaki również pięknie Ci przyrastają, a klemki praecox i summer snow niesamowite

Jolu klony śliczne a ten lilak ciapkowany jak lubię takie wariacje

Czytam, że i Kaiser u Ciebie padł, to przykre... ja walczę o Blue Explosion,
już dwa razy podlewałam środkiem grzybobójczym i jakoś nic mu nie pomaga

Aguś dziękuję, oby tak zostało Obawiam się dzisiejszej nocy
Prognozy nie są optymistyczne, a jak będzie
Nie pojechaliśmy nad jeziorko, bo jak tak zimno to w domu lepiej siedzieć. Napalone w kominku, cieplutko i przytulnie.
Marysiu i u mnie bzy kwitną, jednak zaczynają chorować, dlaczego Musze poczekać z opryskiem, bo popaduje od czasu do czasu
Clamki potrafią się odwdzięczyć za dobrą miejscówkę, może trzeba przesadzić?
Aniu to prawda, to jest czas Push'a zdecydowanie. Jak go nie kochać
Dorcia i ja liczyłam na cały ogrom ogrodowej pracy za mną tymczasem jeszcze wszystko przede mną
Kicham, prycham chyba na szkółkingu coś mnie przewiało
Czy pisałam już, że musiałam zakupić skarpetki w trasie Pogoda zdecydowanie przerosła moje oczekiwania
Witaj Beatko Push z pewnością taki będzie za rok., dwa co najwyżej
Aniu cieszę się, że zajrzałaś Oczywiście zapraszam.
Działkę mam 18a, minus podjazdy i zabudowa, oj nie wyjdzie tak wiele, ale z pewnością jest gdzie popracować
Iglaczków się trochę nazbierało przez kilka latek, choć ogród zdecydowanie młodziutki jeszcze jest. W 2009 zaczynałam pierwsze nasadzenia.
Bożenko i mój był podobny, kiedy go kupowałam. Spokojnie, trzeba dać mu trochę czasu
Danusiu no właśnie mam problem. Jutro zapowiadają 0, wiec przy gruncie No ale przecież wszystkiego nie okryję Rano do pracy, to zanim wrócę wszystko się z kolei zaparzy I co ja biedna mam robić Chyba zdam się na matkę naturę jednak
Moniko niczym nie karmie migdałków, wczesną wiosną oprysk miedzianem, po kwitnieniu cięcie i to wszystko.
Moni zaraz wybieram się do moich clemków, choć na rewelacje nie liczę te z problemami muszą mieć jednak sezon, żeby się pozbierać, więc zadołuje z boku, nich sobie rosną
Lubię takie kombinowane roślinki
Do moich ulubionych należy także Sambucus nigra 'Eva' Black Lace /bez czarny/ i Sambucus racemosa 'Tenuifolia' /bez koralowy/, jako rekompensata za nie bardzo chcące rosnąć palmowe klony





Dziękuję Adrian też lubię takie kropkowańce
Beatko czasu zdecydowanie trzeba. Nie ma co liczyć, że teraz ładnie ruszy, niestety

Ostatni, jak moze niektórzy wiedzą odbyłam szkółking z Martusią wyjątkowy, bo jeden z nielicznych, kiedy nie byłam kierowcem
No to sobie wypiłam piwko, aby czuć się jak na wycieczce i powiem Wam, wolę jednak kierować
Człowiek jest taki skupiony, a nie śpiący
Kilka roślinek przybyło, choć bez rewelacji. Największym i najdroższym zakupem jest Cercis chinensis.
Judaszowiec chiński, bo było o połowę tańszy od kanadyjskiego że też mam takiego węża w kieszeni
Prawidłowo prowadzony wyrasta na niewielkie drzewko, idealne do zakątka ciurakdełkowego, jak myślę Aaaa i jest oporniejszy od tego pierwszego

Może kilka fotek na osłodę tego chłodnego dnia


















Widziałam zdjęcia ogrodu po dzisiejszym przymrozku nie, nie u mnie, ale powiem Wam masakra
Już sama nie wiem co mam robić przed jutrem
Chyba jednak wyskoczę po doniczki
Ale liściaki, kulki wszystkie młode przyrosty i listki pójdą

Słońce świeci,ale dalej zimno
Piękne żywe kolorki wybrałaś zdjątek
Hostki piękne odmiany

2009? Myślałam, że jest starszy. Ale jak już rośliny się ładnie zakorzenią, to kolejny rok to dla nich dużo. Moje zaczęłam sadzić w połowie 2010r. A że absolutnie wszystko robię sama to musi trwać. Cierpliwość to jedna z pożądanych cech ogrodnika

Żurawki i hosty piękne Wręcz doskonałe