TEMAT: Ogród Dali czyli azaliowo-liliowy zawrót głowy

Ogród Dali czyli azaliowo-liliowy zawrót głowy 30 Cze 2015 23:20 #384679

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19988
  • Otrzymane dziękuję: 83434
dala wrote:
Ja w kąciku słonecznym mam oleandry, lantanę, agawę, agapanta, rączniki, kanny - to rośliny niekoniecznie z naszej bajki, a jednak piękne i miło na nie popatrzeć :flower1:
Aha, mam też kamelię i figowca...
Dalu, zakładam, że kanny wykopujesz, a reszta chyba w donicach? Też mam nieduże drzewko figowe, na tarsie. Pod Londynem widziałam rosnace w ziemi, jednak u nas nawet podczas tak łagodnych zim, jak ostatnio, trafia się tydzień z mrozem, nie wierzę, by nawet zabezpieczony figowiec to zniósł, ale może się mylę? To samo dotyczy kamelii - nie kupuję tego zjawiskowego krzewu, bo nie mam siły targać nastepnej wielkiej donicy. Jedyny znany mi wielki okaz (pod Dreznem) na zimę jest obudowywany specjalną konstrukcją...
Proszę o wydrapanie za uszkami białaska.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród Dali czyli azaliowo-liliowy zawrót głowy 03 Lip 2015 15:27 #385260

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Cały czas zastanawiam się nad tymi Twoimi wrzosami
Pisałaś Isi, że masz je na wzniesieniu i na słońcu
Mam tak samo, a mimo to u mnie są straszne. Już wywaliłam chyba ze 4, mimo, że posadziłam je w zeszłym roku
Temat został zablokowany.

Ogród Dali czyli azaliowo-liliowy zawrót głowy 03 Lip 2015 16:26 #385270

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Piękne widoki z Twojego ogrodu ,nie ma co mówić .Żeby tylko słońce tych cudowności nie popaliło ,bo grzeje niemiłosiernie .Moje róże na krzakach jak zasuszone ,większe rodzynki w piaskownicy :angry:
A zielsko sobie rośnie w najlepsze ,no może trochę zwiędło :whistle:
Temat został zablokowany.

Ogród Dali czyli azaliowo-liliowy zawrót głowy 04 Lip 2015 21:53 #385589

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Nowinko, dzisiaj upał był niemiłosierny :( Rośliny normalnie się gotowały :evil: A jutro ma być jeszcze cieplej, co wydaje mi się niemożliwe...Wieczorem podlałam niektóre rośliny, zwłaszcza hortensje, które najbardziej cierpią w taką pogodę :garden1:
Fotki jeszcze z epoki przedupałowej ;)

hortannabelle-2.jpg



hortdb-2.jpg



hortogr1-2.jpg


Gosiu, trudno mi powiedzieć, co nie pasuje Twoim wrzosom :think: Może masz za mało kwaśną glebę? Może za dużo je nawozisz? A może nie przycięłaś ich wiosną odpowiednio?

Aniu, kanny oczywiście wykopuję, rączniki sadzę co roku, pozostałe rośliny są w donicach, ale figowiec i kamelia - trzeci rok w gruncie :) Fakt, że ostatnie dwie zimy były bardzo łagodne, ale mam nadzieję, że teraz są już na tyle dojrzałe, że dadzą radę nawet mrozom. Oczywiście kopczykuję je i owijam agrowłókniną.
Mój figowiec jest jeszcze młody, ale w zaprzyjaźnionym ogrodzie w mojej miejscowości rośnie kilkunastoletni figowiec, który kilkakrotnie już owocował B)
Kamelia jeszcze nie kwitła, ale nie tracę nadziei :flower2:
Za to oleandry w donicach kwitną co roku i nawet pachną :flower1:

olekkwiaty.jpg


Gucio i Ptysio, oczywiście, wymiziane :hearts:

Dzisiaj próbowałam w ciągu dnia poczytać w hamaku w ogrodzie, ale ...ciężko było. Hamak mam w głębokim cieniu wielkiej czereśni, chłodziłam się lodami i zimniutką wodą mineralną z miętą, melisą i cytryną, ale ...nie dałam rady i zwiałam do domku. Dopiero po ósmej zrobiło się znośnie. Jak tu przeżyć jutrzejszy dzień? Prognozy mówią o 36 stopniach :eek3: Współczuję tym, co w miastach, w blokach, w pracy...
Kilka widoczków z ogrodu:
Lilie:
Loretto

liliapomzprzedog-2.jpg


Pearl Jessica

liliakrzaczpom-3.jpg


Royal Sunset

liliaroyalsunset-2.jpg


Widoczki:

widoczekzramiokryw.jpg



hortbukietowewkciku-2.jpg
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Bozi, Amarant, VERA, Krzysia, Łatka

Ogród Dali czyli azaliowo-liliowy zawrót głowy 04 Lip 2015 21:58 #385592

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Przy takiej pogodzie błogosławię fakt, że Niemiec ;) budował solidnie i stare mury nie nagrzewają się tak prędko, dzięki czemu mam gdzie się schronić przed upałem. Nie wyobrażam sobie natomiast, co czeka mnie w poniedziałek w biurze. Ostatnie piętro pod płaskim dachem, 2/3 najdłuższej ściany to okna wychodzące na południe, zanim klimatyzacja zadziała, czeka nas sauna poweekendowa :blink:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): dala

Ogród Dali czyli azaliowo-liliowy zawrót głowy 04 Lip 2015 22:29 #385601

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19988
  • Otrzymane dziękuję: 83434
Oj tam, oj tam, chyba odrobinę przesadzacie z tym niemożliwym gorącem ;) Ja już nie mówię o sobie, po pierwsze jestem jaszczurką, po drugie zahartowaną w subtropikach. Ale przecież moc luda wyprawia się za drogie pieniądze w lipcu/sierpniu do takiego Egiptu czy innej Turcji... Nawet we Włoszech jest o wiele goręcej, moja córka wczoraj przez telefon powiedziała, że ponad 40 stopni w Umbrii, a w jej domu nie ma klimatyzacji, to raczej wynalazek dla turystów albo fanaberia bogaczy :)
Dalu, kusisz mnie, by posadzić figowiec do gruntu... Pokusa duża, bo to ja niestety muszę prawie zawsze dźwigać donice, a kregosłup w coraz gorszym stanie... A jak następna zima będzie taka, jak sprzed trzech lat, gdy agapanty, drzewko oliwne itp pomarzły na śmierć na zamkniętym ganku, bez kaloryfera, ale oddzielonym od mieszkania tylko cienkimi drzwiami? Teraz dopiero mam temat do myślenia...
Lilijka - cudo.
Temat został zablokowany.

Ogród Dali czyli azaliowo-liliowy zawrót głowy 04 Lip 2015 22:38 #385604

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Łatko... tolerancja ciepła jest chyba wielce zróżnicowana: i to zarówno w zależności od osobnika ;) jak i okoliczności...
Sama na wakacje jeżdżę nieco bardziej na południe B) ale wtedy spędza się czas nieco inaczej... natomiast codzienne życie w takich warunkach jest raczej... mało komfortowe...
Ja z wiekiem coraz gorzej znoszę wysokie temperatury, które nie przeszkadzały mi w aktywnym spędzaniu czasu kiedy dopiero wkraczałam w dorosłość... pamiętam lato 1994 i wakacje spędzane na Opolszczyźnie... termometry w cieniu wskazywały 43 stopnie :supr3: a my, młodzież, wypoczywaliśmy na kąpielisku :crazy:
Przeżyty wówczas udar cieplny i chwilowa utrata wzroku, skutecznie obrzydziły mi plażowanie :(
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Ogród Dali czyli azaliowo-liliowy zawrót głowy 05 Lip 2015 18:28 #385773

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Dalu, jak tam po dzisiejszym dniu :coffe: przygrzało mocno
Temat został zablokowany.

Ogród Dali czyli azaliowo-liliowy zawrót głowy 06 Lip 2015 16:08 #386037

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Aszko, wczoraj upał był okropny, dzisiaj troszkę lepiej - co jakiś czas słońce zachodzi za chmurki i temperatura w okolicach 27 stopni. Tylko sucho, potwornie sucho :angry: Biegam z konewkami i z wężem, ale potrzebny, ba! niezbędny jest solidny deszcz :garden1:
Wszystkie ptaki z okolicy kąpią się w mojej małej fontance

reifontanka.jpg


Gosiu, fakt, że odporność na ciepło i zimno zmienia u każdego to cecha bardzo indywidualna, zmieniająca się dodatkowo wraz z wiekiem, stanem zdrowia...Ja nie lubię wielkich upałów, ale chyba bardziej doskwiera mi zima z jej śniegiem, błotem, wiatrem :angry:
Jest lato, jest gorąco, tylko dlaczego nie padają deszcze? :eek3:
Mój domek też budował Niemiec, cegła solidna, kuchnia od północy, sypialnia od wschodu, salon od południa - jak Bóg przykazał ;)
W przyziemiu zawsze panuje przyjemny chłodek - kiedyś tam była tzw. kuchnia letnia i spiżarnia :)
Na pięterku pokoje bardziej się nagrzewają, ale -to już współczesna zdobycz cywilizacyjna - tam mamy klimatyzację B)
Ogród niezbyt szczęśliwy, ale w takie dni i ja, i rośliny, błogosławimy cień wielkich, starych drzew...

reijabonka.jpg


Aniu, ja staram się myśleć optymistycznie i wierzę, że moje delikatne rośliny już teraz - starsze i wzmocnione- dadzą radę średnio mroźnej zimie :) Agapant ma już trzy lata i ok. metra wzrostu, więc nawet jeżeli jego części naziemne zmarzną - odbije od korzeni.
Teraz mam większe zmartwienie - mój ostatni 'bzik', czyli kloniki japońskie. Ostatnio kupiłam za bardzo okazyjną cenę trzy śliczne maluszki; jednego już posadziłam do gruntu, dwa pozostałe czekają na lepszą pogodę. Czy one przeżyją? Listeczki ma toto jak koperek, delikatne to, malusieńkie...
Przy nich hortensje ogrodowe to pikuś - od kilku lat już nie mam kłopotów z kwitnieniem :flower2: A Aspera w tym roku szaleje; za chwilę otworzy pąki, które są wielkości mojej pięści :dance:

asperapk.jpg


...i jeszcze kilka aktualnych różności z ogrodu

hortanabelleiniecierpki.jpg



nawowpkach.jpg



ramozart.jpg



smagliczka.jpg



szkaratkaamer.jpg



hortdbzb.jpg
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): DANA, chester633, Bozi, Amarant, VERA, Krzysia, Łatka

Ogród Dali czyli azaliowo-liliowy zawrót głowy 06 Lip 2015 16:53 #386050

  • Zuza
  • Zuza's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 287
  • Otrzymane dziękuję: 327
Witam serdecznie :)
Wreszcie i ja wpadlam na kawe, ale mrozoną poproszę .
Wybralam sobie zakątek cienisty i wertuje Twoj wateczek.
Podziwiam lilie :bravo: takie same masz jak moje ,, chyba w tym samym sklepiku internetowym bylismy :rotfl1:
Ciekawa jestem tego klonika japonskiego , co to za cudo ? ?ale z czasem mysle ze pokazesz jak podrosną .
Pogoda sprzyja , kwiaty rozwijają sie ekspresowo ,, chwie trwajcie :)
Chociaz u mnie na Mazurach pogrzmiewa i troszkę popadało ale chyba zanosi się na sikawice taką porządną ,, aby tylko szkod nie było
Pozdrawiam , miło było :) jeszcze tu wrócę :bye:
Temat został zablokowany.

Ogród Dali czyli azaliowo-liliowy zawrót głowy 06 Lip 2015 22:25 #386148

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Ciekawa jestem kwitnienia aspery.
Temat został zablokowany.

Ogród Dali czyli azaliowo-liliowy zawrót głowy 06 Lip 2015 22:29 #386152

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
:bye: Dalu
U nas padało w nocy i dzisiejszy dzień pomimo duchoty był znośny [trochę go przespałam].
Na szczęście nie muszę nic podlewać
Temat został zablokowany.

Ogród Dali czyli azaliowo-liliowy zawrót głowy 06 Lip 2015 22:47 #386165

  • rm27
  • rm27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2676
  • Otrzymane dziękuję: 2903
Dalu, pięknie przeplatasz bieżącą relację z ogrodu i wspominkowe zdjęcia z wyjazdu. Tradycyjnie na dłuższy wyjazd muszę czekać do listopada. Lubię w ten sposób wracać na chwilę do lata i doładować baterie na zimę.
Muszę przyznać, że ani śladu suszy i wysokich temperatur nie dostrzegam na pięknych fotkach z ogrodu.
W tym roku hortensja dębolistna w końcu mi zakwitła.
Temat został zablokowany.

Ogród Dali czyli azaliowo-liliowy zawrót głowy 07 Lip 2015 22:35 #386456

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Dalu, z wielką przyjemnością oglądam Twoje ogrodowe zakamarki :)
Dużo hortensji już u Ciebie kwitnie i klimatycznie się robi :)
Temat został zablokowany.

Ogród Dali czyli azaliowo-liliowy zawrót głowy 08 Lip 2015 12:07 #386613

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Piękne lilie, uwielbiam je... oglądać w Waszych ogrodach :lol: Może i ja kiedyś skuszę się na kilka okazów, ale jeszcze nie teraz, moje psy mają zbyt dużo energii :devil1: Mam nadzieję, że upały wkrótce ustąpią - tak prognozują, będzie to wielka ula dla roślin. Gdyby jeszcze zdrowo popadało :wink4:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.

Ogród Dali czyli azaliowo-liliowy zawrót głowy 08 Lip 2015 12:35 #386616

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Cześć :kiss3: no to dziś trochę chłodniej .Nawet trochę się chmurzy.Aż przyjemniej oddychać .Jutro ruszam w rabaty ,bo zielsko nie śpi .A mnie przecież w dodatku dwa tygodnie nie było .Potem upały,podlewanie ,a na pielenie nie było już siły .W ogrodzie wszystko masz pięknie kwitnące ,wiadomo jak wielkim kosztem .Ale jest to pewna pociecha ,gdy patrzysz na takie wyhodowane przez siebie rośliny.Troszkę deszczu i życie jest piękniejsze :dance:
Temat został zablokowany.

Ogród Dali czyli azaliowo-liliowy zawrót głowy 08 Lip 2015 13:08 #386622

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Marysiu, ja lilie kocham i w moim lipcowym ogrodzie one robią za gwiazdy :flower2: Lubię je za to, że są piękne, ale również za to, że nie wymagają dużo zachodu. Ot, posadzisz i rosną ;) Rzadko dopadają je szkodniki lub choroby...

liliaczerwona.jpg


Dzisiaj w nocy w końcu popadało, a byłam już przerażona suszą :jeez: Tawułki mi wyschły na wiór, a hortensje i azalie ciągle dopominały się wody...Teraz jest już w miarę miłe 27 stopni i słońce schowane za chmurami...

Ewuś-Kwiatuszku, w moim ogrodzie jest sporo cienia, więc sadzę różniaste hortensje - są ozdobne i z liści, i z kwiatów, a do tego baaardzo długo kwitną :flower2:
A tak wygląda moje 'poletko' hortensji bukietowych jeszcze przed kwitnieniem:

hortbukietoweKyushiuVII.jpg


...dębolistna już kwitnie od jakiegoś czasu

hortdbkwiaty.jpg


Romku, kiedyś też lubiłam wyjeżdżać zimą, żeby naładować akumulatorki i uciec od naszej kiepskiej zimy, ale ostatnio długie loty już nas męczą...Tak do czterech godzin ;) Zostają właściwie tylko Kanary, bo Egipt już z wiadomych względów odpada. Ale w tym roku w końcu sierpnia czeka mnie jeszcze właściwy urlop, bo ostatnio to był niespodziewany, krótki wypad. Ale kraj ciągle ten sam, tylko znacznie bardziej na południe :)
No to tak jeszcze wspomnieniowa fotka - wypożyczaliśmy rowery i jechaliśmy sobie wzdłuż wybrzeża. Gdy spotkaliśmy ładną plażę - robiliśmy przerwę na odpoczynek:

plaanawyb.jpg


Gratuluję kwitnienia dębolistnej!

Aszko, u mnie też w nocy była burza i popadało, więc na kilka dni mam spokój z podlewaniem :garden1: Ja niektóre rośliny muszę podlewać, bo najpierw mdleją, a potem schną :angry: Nie mówiąc już o nieskończonej liczbie donic, doniczek i skrzynek...

begonieryczkowe.jpg


Bożenko, już za parę dni Aspera otworzy całkowicie pąki, więc z pewnością ją pokażę :) Tak wyglądał jej kwiat w zeszłym roku:

horteasperakwiat.jpg


Zuziu, jak mi miło powitać w moich skromnych progach nowego gościa! Pooglądaj, usiądź, wypij kawkę, odpocznij :drink1: Dzisiaj upał nieco zelżał i po nocnym deszczu jest całkiem przyjemnie :flower2: Lilie kupuję u pana Pajdy w Lilypolu, chociaż zdarza mi się upolować coś u mnie na targu.
Dla Ciebie aktualnie kwitnąca, prawdopodobnie Pearl Jessica

liliapomdneto.jpg
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2, chester633, Bozi, Amarant, Krzysia

Ogród Dali czyli azaliowo-liliowy zawrót głowy 08 Lip 2015 18:00 #386673

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Czytam o radości z powodu deszczu.Ogrody zadowolone
Dalu w tym roku donic mało bo to podlewanie :jeez: za dużo podlewania w natłoku gubi się radość i z przyjemności robi się obowiązek i wyrzuty jak zaniedbam.Więc dla spokoju sumienia ograniczyłam.
Kojąca zieleń....
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.635 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum