TEMAT: Martowy ogród

Martowy ogród 25 Lip 2015 23:35 #391286

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Pięknie kwitną Ci liliowce :hearts: . A cóżeś za różę popełniła, bom strasznie ciekawa :think: :whistle: ?
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Martowy ogród 26 Lip 2015 05:36 #391318

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
No nieee, a zielonej róży nie chciałaś :hammer: . A ta zielona, to byłaby idealna na Twoją białą rabatę :rotfl1: . Nie musiałabyś tyle czasu miejsca szukać :funnyface: .

Widły rozpakuj - kokardę tylko zostaw :woohoo: . Takimi widłami dobrze będzie te liliowce przesadzać :tongue2: .
A czy jak będzie Pani przesadzała, to pojawi się jakaś oferta sprzedaży nadwyżek? ... w kolorze fioletowym najchętniej :happy3:
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 26 Lip 2015 09:51 #391357

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
artam wrote:
Liliowce są fajne, jeśli są poprzetykane ;) innymi bylinami, trawami, ale to trzeba mieć ich rozsądną ilość...

Martuś ja słupa nie widziałem....to chyba przez ten upał :blink: , liliowce się nie ,,podobują''..... ta....to może te chaszcze za toj-tojem (przepraszam nie chciałem obrazić tej pięknej budowli) :whistle: :pinch: .... są ładniejsze..... :devil1: :wink4:

co znaczy rozsądna ilość traw :think: 5,10,15.... :bad-idea:
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 26 Lip 2015 10:02 #391364

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Paweł wydaje mi się, że Marcie chodziło o rozsądną ilość liliowców :bad-idea: - a ja dodałabym jeszcze, że rozsądną ilość liliowców na jednej rabacie.
W zupełności się zgadzam z tym, że powinny być przemieszane z innymi bylinami, trawami... no z czymkolwiek, byleby nie same ze sobą :tongue2: . Ja właśnie mam tą wątpliwą przyjemność posiadania sporej grupy liliowców w jednym miejscu i mimo, że teraz wszystkie dają pokaz, nie mogę na tą rabatę patrzeć. Jak przekwitną biorę się za przesadzanie :jeez: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 26 Lip 2015 16:48 #391447

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Digitalis stewartii obficie kwitnie
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 27 Lip 2015 13:49 #391710

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Marta zapraszam :evil:
Ciekawe czy Ci się uda
A ja strasznie żałuję, że znowu Was nie odwiedzę.
Taki jeżówkowy szkółking i mnie by sie przydał.
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 27 Lip 2015 18:03 #391749

  • lucy09
  • lucy09's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 675
  • Otrzymane dziękuję: 445
Marta, czy śliczna hostka 'Ripple Effect' rzeczywiście tak wygląda obecnie? A jeśli tak to na jakim stanowisku rośnie? Moja jest prawie cała zielona :(
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 07 Sie 2015 17:48 #394298

  • evastyl
  • evastyl's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 715
  • Otrzymane dziękuję: 358
Nic się tu nie dzieje od ponad tygodnia czyżby Martowy zginął ?
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 07 Sie 2015 21:37 #394336

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Dorota, ja tamte nabytki posadziłam, jakoś wiele czasu nie potrzebowałam ;) Ale teraz sporo przybyło i sobie taki mini-ogródek na balkonie tworzę z konieczności :mad2: :mad2: Ja też chcę burzę, tylko taką spokojną ;)
A do naszych sklepów tyle pięknie rozrośniętych jeżówek rzucili ;) , skorzystałam z tej oferty ;) i niestety, posadziłam, a teraz biedne schną...
Gosiulu, śliczna naparstniczka, prawda? :)
Liliowce już mnie nie denerwują, opracowałam nową koncepcję :lol: , poprzesadzam, podosadzam, będzie ok, a jak nie, to znów opracuję nową koncepcję :rotfl1:
Marta, no właśnie, okazało się, że jednak tylko w Lublinie... Twoje niepadanie mi się udzieliło! Rozbawiłaś mnie tymi samolotami :lol: Myślisz, że to przez te samoloty? ;)
Mirka, ja już dawno skończyłam eksperymenty z wysiewaniem jeżówek, po co mam się denerwować? ;) Chociaż, trzy takie ładne kępki sobie zostawiłam, reszta na kompost poszła... 'Must Be Heaven' cudny, będę teraz poszukiwać takich jasnych z ładnym przechodzeniem barw, nawet jednego już mi się udało dopaść :)

'Walking in the Beauty'

Liliowiec.jpg


Ja też jednak lubię liliowce :)
Dalu, ja też boję się myśleć o rachunku za wodę... U mnie ta woda leje się godzinami, a i tak obowiązuje reglamentacja ;) , nie wszyscy dostają tyle, ile by chcieli, podlewam to, na czym mi najbardziej zależy...
O, przepraszam, ja się już z tego klubu wypisałam :rotfl1: Choć liści liliowców po kwitnieniu nie lubię, ale nikt nie jest doskonały ;) Toteż wybaczam, nie patrzę, ale w tym roku liście i podczas kwitnienia były zżółkłe... A farfocle... Głównie same odpadają! :)
No przecież podpisałam zdjęcie :P
Gosiulu, teraz to mam rzeczywiście strasznie! Suszki uprawiam :mad2: :mad2:
Elu, ale fajne paszczki, nie? Ja jestem zauroczona naparstnicami, nie ustaję w wysiłkach, by mieć więcej takich i innych paszczek :)
Temat pogody drażliwy... U mnie porządnie popadało ostatnio 10 lipca... Od tego czasu raz przez 5 minut...
A róża znalazła miejsce w miarę stałe ;) tuż obok liliowców w tym samym odcieniu.
Zdołałam przesadzić może z 15 liliowców, a teraz muszę jeździć je podlewać :mad2: :mad2: A cóż to byłby za rok bez przesadzania liliowców! :rotfl1:
Edyta, bywało, że kwitły lepiej :) A róża to 'Simply Peach', nawet ładna...chyba ;)
Dorcia, bo ona wcale nie była zielona, tylko w pąku zielona, zdemaskowałam ją na czas ;)
Widełki zbyt delikatne do przesadzania liliowców, tu mój niezłomny fiskars się nada ;)
A wiesz, że całkiem niepotrzebnie zgrupowałam w tamtym roku te purpurowe liliowce w tym miejscu? :lol: Według nowej, lepszej ;) koncepcji to one tam całkiem niepotrzebnie rosną :rotfl1: Mogę zatem przygotować special offers dla Pani :lol:
Paweł, o jakich chaszczach Ty mówisz? :P Cioci aksamitki, groszek ozdobny i kobeę masz na myśli? :rotfl1: Czy tę odrobinkę niewykoszonej trawy? ;) No w każdym razie, nie są ładniejsze :lol:
Ja nie wiem, co to jest rozsądna ilość traw ani tym bardziej rozsądna ilość liliowców :lol:
Dorcia, no właśnie o to mi chodziło, tylko jak to osiągnąć? ;) Podjęłam decyzję o pozbyciu się części liliowców, tak blizej kompostu je przesadzę ;) , tylko jak chodzę i próbuję tej selekcji dokonać, to mi się szkoda robi... Dramat! Liliowców samych ze sobą i tak nie uniknę... Ale już zrobiłam takie zgromadzenie żółtych ładnych i może ja tam niebieskie floksy dosadzę... Lubię żółte z niebieskim... Dosadzić?
Ty to możesz na tych swoich przestrzeniach liliowce porozrzucać...
Bożenko, a bo to taki staśmiony pęd się trafił, te "normalne" wyglądają tak:

DSC_0867.jpg


Małgoś, ja tylko tak straszę z tym przyjazdem ;) Zawieszam wszelką aktywność fizyczną prócz podlewania do odwołania ;) Jeżówkowy szkółking u nas mógłby być owocny ;) , przemyśl :)
Lucy, to aktualne zdjęcie, tak ta hosta u mnie wygląda, ona przez cały sezon trzyma kolor, a rośnie w cieniu, niektórym hostom taki luksus się należy ;)
Ewa, jeszcze Martowy dycha, ale ledwo... Ginie, ale staram się walczyć o ocalenie przynajmniej tego, na czym mi najbardziej zależy...

Nia da się wyrazić słowami ogólnie uznanymi za nieobelżywe ;) tego, co sądzę o obecnej pogodzie... Więc pominę tę kwestię... ;)
Nie da się również wyrazić w oględny sposób, jak bardzo jestem wściekła z tego powodu, że mam czas, mam koncepcje do zrealizowania, a nie mogę wyjść z domu :mad2: :mad2:

W ubiegłą sobotę zostawiłam ogród podlany, pojawiłam się we wtorek i mocno się zdziwiłam, podlałam, co mogłam, gdyż spieszyłam się na spontaniczny szkółking z ewąf, chyba pragnienie ekstremalnych przeżyć ;) pognało nas do szkółek...
Wymusiłam u P. Kurowskich nabycie cudnej, nowej hortensji 'Sweet Summer', która jescze nie była wystawiona do punktu sprzedaży, lamentujac, że my w taki upal i nic? :rotfl1:
W czwartek zdziwiłam się jeszcze bardziej, kiedy wieczorem pojechałam podlać... Schnie wszystko w oczach... Zawsze u nas latem była susza, ale tak to jeszcze nie było...
To może to, co powinno kwitnąć? ;) I nawet się stara...

Floksy i dzielżany...

DSC_0967-3.jpg


DSC_0976.jpg


Podobnie wyglądają hortensje, klony, prawie wszystko... Zaoszczędzę jednak tych smutnych widoków, wróćmy do okresu przedtropikalnego...
Byłam niesprawiedliwa dla liliowców... Bo wykazały ogromny hart ducha w tych trudnych czasach :)
'Lady Betty Fretz'

DSC_0870-2.jpg


'Gavin Petit'

DSC_0925.jpg


'As Time Goes By'

DSC_0926.jpg


Kwitły też lobelie, lubimy lobelie :)

'Monet Moment'

DSC_0822.jpg


'Fan Scarlet'

DSC_0928.jpg


'Fan Burgundy'

DSC_0929.jpg


Leucanthemum 'Victorian Secret'

DSC_0894.jpg


Scutellaria incana

DSC_0902.jpg


Mikrokosmos :)

DSC_0816.jpg


DSC_0912.jpg


Widoczki białe...
Bardzo lubię ten moment...

DSC_0922.jpg


DSC_0880-2.jpg


A i jeszcze w tym przyjaznym dla człowieka tygodniu wykonałam obwodnice, doszłam z jednej strony pod bramę i już gości nie powita sterta kamieni...

DSC_0943-2.jpg


Zaczęłam brukowanie z drugiej strony i wszystko mi się skończyło... Piach, kamienie... I tak obwodnica się nagle kończy ;)

DSC_0944.jpg


Przy okazji powiększyłam rabatki i podosadzałam liliowce :)

To jeszcze szyszki moje piękne na parviflorce 'Gimborn's Ideal'

DSC_0904.jpg


Gentiana makinoi 'White Magic'

DSC_0941.jpg


Na domiar wszystkiego złego ;) laptop mój też nie znosi upałów, chłodnica mu siada ;) , wyłącza mi się samowolnie, podczas produkcji ;) tego posta trzy razy...
Ostatnio zmieniany: 07 Sie 2015 22:00 przez artam.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Zielona Ania, Amlos, piku, DANA, chester633, Krzysia, zanetatacz

Martowy ogród 07 Sie 2015 21:52 #394340

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
A floksów Ci nie szkoda :ohmy: , chyba nie szkoda, skoro nie podlane wyschły :unsure:
Jednak mam szczęście, że ogród pod domem i mogę lać po kilkanaście godzin dziennie tylko przekładając wąż :evil: , o rachunku staram się nie myśleć :jeez:
Prognozy dramatyczne :cry3: , u mnie porządny deszcz ostatnio padał w połowie maja :whistle:

A wiesz, że mnie też wzięło na blade liliowce :woohoo: , ale koniecznie z różową albo fioletową poświatą :silly:
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 07 Sie 2015 21:56 #394345

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Kilkanaście godzin!? U mnie musi wystarczyć godzina na całość - co drugi dzień - mam wiadomości z frontu ;) że nie wszystko uschło... ale gdybym zostawiła ogród bez opieki mamy i Kuby, po powrocie chyba bym się obwiesiła
Martulu... ale mamy lato tego lata, prawda? I wcale się nie dziwię wymuszeniu... w taki upał :P
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 07 Sie 2015 22:10 #394349

  • evastyl
  • evastyl's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 715
  • Otrzymane dziękuję: 358
Oj to faktyczne susza jak na pustyni ...ale ogród walczy a pani razem z nim ...to u mnie troszkę łagodniej choć dzisiaj bardzo bardzo gorąco i ma tak być jeszcze tydzień :jeez: :jeez:
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 07 Sie 2015 22:14 #394352

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
U mnie były dwie burze dwa tygodnie temu ale jest taki żar , że nie ma już śladu po nich. Podlewam codziennie ale i tak wypadły mi chyba trzy róże sadzone na wiosnę o innych roślinach nie wspominając.
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 07 Sie 2015 22:23 #394359

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Ty mi tu wstaw fotki tych purpurowych liliowców, to ja Ci powiem gdzie je można przesadzić :devil1: .
Żółte z niebieskimi jak najbardziej ... mogę być matką chrzestną tej miejscówki :lol: .

A co do wideł, to ja mam widły fiskarsa :P , dostałam kiedyś na dzień matki :woohoo: ... boszz to był najbardziej trafiony prezent ze wszystkich :happy3: .
Marta nawet u mnie nadmiar liliowców to przesada ;). Rozsadziłam swoje i już mi lepiej. Jak powstaną te nowe rabaty (co są w planach), to kolejne liliowce tam na pewno trafią, ale już będę kupować całą głową, a nie tylko oczami :rotfl1: .

Pozdrawiam ozięble - to znaczy chłodno :tongue2: , bo gorące pozdrowienia są nie na miejscu teraz :lol: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 07 Sie 2015 22:30 #394362

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
o matulu :blink: :blink: :supr3: :supr3:
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 08 Sie 2015 09:42 #394416

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Ja to pamiętliwa jestem :wink4: Pamiętam suszę w swoim ogrodzie dwa czy trzy lata temu i od tamtej pory staram się sadzić tylko to co ma szansę przeżyć bez podlewania - no może z niewielkim podlewaniem ;) Żal patrzeć na uschnięte rośliny. Chociaż tamtego roku schły nawet krzewy - pamiętam derenie... :think: Czytam w necie o katastrofalnej suszy w Polsce, uprawach rolników, ech co my możemy na to poradzić :cry3:
Liliowce piękne :hearts:, ale wiadomo co komu głównie w oko wpada :wink4:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Ostatnio zmieniany: 08 Sie 2015 09:42 przez olibabka.
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 09 Sie 2015 21:51 #394750

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Dłuższą chwilę patrzyłam i zachwycałam się twoimi kamiennymi obrzeżami. Świetne ale pracochłonne :) Przemknęło mi przez myśl że może u siebie tak zrobić ... ale na razie zostaję przy plastikach. Wszystkiego co bym chciała nie zdążę :bye:
Temat został zablokowany.

Martowy ogród 12 Sie 2015 22:07 #395316

  • Gabriel
  • Gabriel's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1485
  • Otrzymane dziękuję: 3118
Widzę, że norma wyrobiona zawczasu, teraz możesz z czystym sumieniem odpoczywać, skoro i tak nie ma kamieni :happy:
Hortensje cudne :woohoo: tak samo lobelie, mam nadzieję, że one nie przepadły?
Zwykle to po zimie pocieszamy się, że będą nowe miejsca na rośliny, tym razem będą po lecie :unsure: ;)
Co do liliowców, mam zupełnie inne zdanie :P Powinny rosnąć na jednej rabacie, bo są piękne w porze kwitnienia, a potem już na to miejsce nie patrzę :wink2:
A Twoje rabaty liliowcowe niezmiennie mnie zachwycają :lol: .
Ostatnio zmieniany: 12 Sie 2015 22:08 przez Gabriel.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.751 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum