TEMAT: Ogród nie tylko różany

Ogród nie tylko różany 19 Wrz 2014 07:40 #299840

  • jol_ka
  • jol_ka's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 40
  • Otrzymane dziękuję: 6
Monia piękne porteciki :) Artemis to mój faworyt w tym sezonie, podziwiam go w Waszych ogrodach, ale już niebawem zawita i do mnie. Giardina to kolejne moje chciejstwo, przypomniałaś mi jeszcze o Jude, kusi Sharifa i Leander :jeez: .. A ja siedzę z listą i :coffe: wykreślam, dopisuję, niedługo mnie do psychiatryka odwiozą jak tak dalej pójdzie :rotfl1:
Wymyśliłam, że dziś po pracy skoczę do ulubionego ogrodnika, może ma jarzmianki albo jeżówki :happy4: Się naoglądałam i też bym chciała u siebie je mieć!
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród nie tylko różany 19 Wrz 2014 22:20 #300022

  • Madżenka
  • Madżenka's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 105
  • Otrzymane dziękuję: 33
Moniko w koncu przeczytałam caly Twój wątek i popadłam w zachwyt absolutny.
Czekam na dostawę ok 20 krzaków nowych róż i zakładam rabatę różaną, którą tworzę od wiosny. Chyba się na tej rabacie upchnę z 50 róż :fly:
Mam 10 miskantów morning light , ktore miałam posadzić na przedpłociu......ale chyba pójdą w róże. Cudownie połączyłaś trawy z rózami, te kolory i faktura lisci mnie zachywca. Chyba będę próbowala nieudolnie kopiować Twe rabaty. Przed wiosennym zamówieniem zamierzam dokładnie orzeczytać Twój wątek jeszcze raz :happy4:

Poczytałam o problemach z kotem, nawalnicach a w końcu o trudnej decyzji zawodowej. Jestem z Tobą, choc mnie nie znasz. :kiss3:
Ostatnio cierpie na przykurcze karku, krore trwaja przez tydzień.... Ale jeszcze odpoczynek na urlopie , ktory dzisiaj o 17:45 zaczęłam, odstresowuje mnie...ciekawe jak długo... No nic jutro się sponiewierma w ogrodzie i humorek wroci :) Zwłaszcza że odkryłam tak piekny ogród z właścicielką o wspaniałej duszy :)
"Madżenie ogrodnika" w innej przestrzeni wirtualnej
Ostatnio zmieniany: 19 Wrz 2014 22:21 przez Madżenka.
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 20 Wrz 2014 09:36 #300070

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Witam w ciemną, pochmurną i deszczową sobotę!
Obudziło nas słoneczko ale niebo szybko się zasnuło i mamy deszczyk. Wiem, to dobrze dla roślinek ale mam nadzieję na przerwę w deszczu dzisiaj bo mam robótkę do wykonania - koniecznie! I oby słoneczko i ładne dni do nas jeszcze wróciły !

Jol_ka i jak tam ? Udało się nabyć jarzmianki albo jeżówki ? No widzę, że Cię na róże wzięło :dance: Jak nabędziesz te co Cię kuszą to pamiętaj o właściwym miejscu (ilości miejsca) dla nich.
Jeśli chodzi o Giardinę to rośnie bardzo duża na wysokość i szerokość ale !!!! nie jest bardzo mrozoodporna !!!! Ja swoje owijam na zimę matami słomianymi i ostatnie 2 zimy odpukać ok !
Podobnie leander - w 2 sezonie rozrósł się u mnie na dużą rozłożystą różycę.
Jude urosła u mnie głównie na wysokość - 2 m !! Raczej nie na przód rabaty.
Sharifa jest grzeczna - tworzy ładny krzaczek, tak do 1 m, trzyma prosto i sztywno kwiaty.


Madżenko :hug: :kiss3: słów mi brakuje - dziękuję Kochana ! Jeśli potrzebujesz pomocy albo rady z różanką to śmiało pisz tu lub na priva. Jak będę umiała to pomogę czy doradzę.
Z karkiem nie ma żartów. Te przykurcze mogą być spowodowane wymuszoną pozycją w pracy plus stresem ! Odpoczywaj psychicznie, odstresowuj się ile możesz, relaksuj się i działaj w ogrodzie ! Pomyśl też może o jakimś masażu rozluźniającym mięśnie ramion i szyi....
Mam nadzieję, że dolegliwości Ci przejdą szybko !

A co mam dzisiaj ? A nic ładnego :funnyface:
Rozpiep..łam wczoraj rabatę brzozową ! Ok. 40 m2 wstydu! Ofkors nie zrobiłam zdjęcia przed :oops: ale opiszę: na rabacie umiejscowionej centralnie na trawniku rośnie 14 brzózek a pod nimi rosło ok. 20 irg coral beauty, jakiś winobluszcz, szpaler białych marcinków/michałków. No i to tak średnio wyglądało oprócz późnej jesieni gdy liście brzóz były złote a irgi czerwone od owoców. Irgi się kiepsko rozrastały, winobluszcz, który miał się piąć na pnie takoż, marcinki ledwie dychały. Ta rabata denerwowała mnie już jakiś czas i wreszcie wczoraj...
1. bladym świtem, po wyjeździe M do pracy zrobiłam Mu tiramisu (ulubiony deser) coby mnie z domu nie wyrzucił na bruk no bo teraz bym w mało komfortowej sytuacji się znalazła :crazy: :cry3:
2. przygotowałam ulubiony obiadek - cel jak wyżej
3. zebrałam sprzęt ogrodniczy i do dzieła
4. cała kora out z rabaty
5. Prawie wszystkie rośliny spod brzóz wykopane (pomagali Synowie); oprócz 4 irg w tym jednej nie przyciętej
6. cały teren wyrównany znaczy się przywiezione kilkanaście taczek ziemi, rozplantowane, wyrównane tzw. wichajstrem do równania pod trawnik (czytaj dechą z uchwytem)
7.płyty kamienne co miały iść na ognisko przytaszczone i ułożony próbnie placyk oraz ścieżki z płyt. Placyk pod hamaczek w cieniu brzóz...
8. przerwa na obiadek i ocenę M - przeżyliśmy !
9. Po obiadku wydarta rozplenica i morning light coby od razu jakiś efekt robiły, podzielone i wsadzone.
10. Płyty kamienne ściągnięte i wybrane pod nimi jakieś 5 cm ziemi żeby zrobić miejsce na piasek na którym będą docelowo ułożone...
11. To co wybrane (czyt. gruzły jak ma pięść), rozbite, rozplantowane, wygrabione

I na razie tyle, bo ostatni punkt całkiem po ciemku zrobiony, dzisiaj leje od rana, nie mam fotki jak to teraz wygląda z roślinkami :unsure: ale jestem zadowolona z dotychczasowych poczynań.
Na rabatę pójdą oprócz trawek, jeżówki, rozchodniki, perovskia, może wrzosy :crazy: i koniecznie nawadnianie bo pod brzozami rośliny bez wody nie wytrzymają ! Zastanawiam się czy zostawić irgi tam gdzie są czy nie ?? Dosadzić tam resztę irg czy przesadzę ?
Acha i w efekcie działań 2 łopata złamana (Synu nie ja :whistle: ) i taczki rozkraczone - dzisiaj jedziemy po nowe ....
Wczoraj po drodze, chyba wiedziony instynktem M kupił 2 łopaty więc mamy czym pracować...
Acha, no ognisko musimy przemyśleć bo płyty zużyte (no niby można dokupić ...) ale tą ziemię nawiezioną to myśmy wykopali z Synami z tego miejsca co ma być ognisko i teraz tam jest dziura..... no to może 2 oczko wodne :whistle:
M myśli....

M w tym czasie robił z podjazdem bo tam też rozpierducha ... ale dzięki temu jeszcze 1 rabata będzie, a 2 poprawione i może przód zyska wreszcie ładny wygląd :unsure:

Rabata brzozowa zeszłej jesieni w najlepszej swojej sukience

20131012-untitled-173.jpg


Wczorajsze poczynania (nie zrobiłam porządnej dokumentacji zdjęciowej ale byłam nieco zajęta..) -rabata po oczyszczeniu z kory i roślin

20140919-untitled-015.jpg


Rabata po wyrównaniu i przymierzeniu kamieni
20140919-untitled-020.jpg


Kot pomocnik

20140919-untitled-002.jpg


20140919-untitled-006.jpg


I odpoczywamy

20140919-untitled-016.jpg


to na razie :bye:

W wyniku recenzji tekstu przez Synów zostało uznane, że nie wystarczająco podkreśliłam Ich rolę w przedsięwzięciu. Naprawiam zatem swe winy : Synowie bardzo bardzo bardzo mi wczoraj pomogli i to w najcięższych i najtrudniejszych pracach ! Co więcej część z hamaczkiem została zaprojektowana przez starszego Syna, a roślinne nasadzenia przez młodszego jeno z małym udziałem mamusi. Bez Nich nie dokonałabym wyżej opisanej rozpierduchy. Niniejszym zatem składam publiczne i oficjalne podziękowania swoim Pociechom za trud włożony w zachciankę mamusi :thanks:
Ostatnio zmieniany: 20 Wrz 2014 09:52 przez moni.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi

Ogród nie tylko różany 20 Wrz 2014 10:48 #300083

  • variegata
  • variegata's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 80
  • Otrzymane dziękuję: 31
Wchodzi człowiek do tego wątku z rana w celu nacieszenia oczu i zaczerpniecia motywacji do ciężkiej orki dzisiaj i co widzę. .. kolejny fantastyczny pomysł! Aż mnie zazdrość zżera z powodu tak pięknie wykonanej rozpierduchy i to przy użyciu synów. Gratuluję. Mój za taką robotę żądałby rekompensaty albo wręcz renty dozywotniej. I ta bezcenna pomoc kocia, to zaangażowanie w sprawę, przecież nie musiał a jednak. Wsparcie techniczne masz świetne.
Kawał dobrej roboty. Trawy i jeżówki, hamak :hearts:
Tymczasem buziaki i zmykam do ogrodu łamać łopaty ;)
Dom i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta - pasja i miłość.
Tak, lubię koty ;)
Magda

Ogród piaskowy w Zakolu Wisły
Ostatnio zmieniany: 20 Wrz 2014 10:54 przez variegata.
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 20 Wrz 2014 10:55 #300084

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Monika, że sie tak wyrażę REWELACJA!!!! Kobieto, ty masz siły niespozyte (ale o tym juz chyba pisałam :oops: )
Boshhhh, jak cudnie będzie poleżeć na hamaczku w takim miejscu - przyjeżdżam za rok sprawdzić - ostrzegam :rotfl1:
Wielkie :thanks: dla Ciebie i Synów wszczególnośi.
Dzis miałam iśc kopać w ogrodzie - wczoraj przyszły rosliny, ale jak widzę co za oknem :placze: Nic to, kapota na grzbiet i do roboty!
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 20 Wrz 2014 13:25 #300095

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Nieźle musiałaś ukrywać tę rabatę dotychczas, bo w ogóle jej nie kojarzę :lol: , a to przecież kawał rabaty :woohoo: . Najbardziej mnie zdziwiło jak napisałaś, że irgi się nie rozrastały :dazed: , moje rosły jak głupie i po dwóch latach musiałam wydać, bo zajęłyby wszystko wokół :happy3:

Bardzo jestem ciekawa jak to będzie wyglądać po zagospodarowaniu :P . Deszcz chętnie przyjmę w każdych ilościach :happy4:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 20 Wrz 2014 14:33 #300101

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dzień dobry, sobotnie, całkiem ciepłe!

Cóż, przyznam, że dwa razy sprawdzałam, czy jestem w Twoim wątku.
Podobnie jak Marta, zupełnie nie znam tego zakątka.
Mam nawet nieco pretensji za ukrywanie brzozowej aranżacji. Pięknej, co tu dużo mówić. A po przeróbkach, to już w ogóle.

Moni, powiem Ci, że jestem nieszczęśliwa. A to dlatego, że chcę zmienić co najmniej trzy miejsca w ogrodzie, ale muszę dbać o i tak już maksymalnie nadwyrężone finanse. Mam jednak zielone światło od M., więc ewentualne tiramisu zjemy, by te działania po prostu uczcić. Szkoda, że dopiero wiosną, bo bardzo mnie nosi.
Przez Ciebie! :)

Czekam na więcej zdjęć :)
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 20 Wrz 2014 16:07 #300105

  • Madżenka
  • Madżenka's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 105
  • Otrzymane dziękuję: 33
Ha ale rewolucja brzozowa! Ale jakże piękny efekt uzyskany za mocą sprawczą synów. Gratulacje i już oczami wyobrażni widze to miejsce na leżaczku za rok, będziecie zapisy na to miejsce robić :)

Jakże marnie wyglada w tym obliczu wkopanie 3 gracilimusów, przesadzenie trzech buków i posadzenie 3 austinek :) reszta prac za tydzień po powrocie z urlopu :) Chyba będę w czasie urlopu wpadać i zadawać pytania, bo sobie założyłam zaplanować finalnie rabatę różaną w czasie urlopu...
"Madżenie ogrodnika" w innej przestrzeni wirtualnej
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 20 Wrz 2014 19:34 #300140

  • Keetee
  • Keetee's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1021
  • Otrzymane dziękuję: 128
Monia...ale cudownie podziałaliście :whistle: Och te Twoje synki :whistle:
Bardzo to przyjemnie tak razem się narobić prawda :wink4:
Odpoczywacie teraz pewnikiem ....leżycie plackiem ;)
A...kocie urocze :wink2:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 20 Wrz 2014 23:25 #300242

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
No widzisz jak JP II pięknie ci kwitnie, ja nim jetem zachwycona.bo ma wielkie kwiaty, i cały jest taki dostojny,piękny clemek,prawda ??? :hearts:
Au mnie jeszcze Julia ma pąki, :dance:
i zastanawiam się czy zdąży rozkwitnąć, mam nadzieję ,że tak,że żadne spadki temperatur jeszcze nam nie grożą :unsure:
Różyczki wszystkie piękne . Grafinka cudna i Leonardo,mana nich chrapkę :)
A kociula jak małe dziecko,na rękach leży,ale u mnie to samo,moja córcia tez tak lubi Fionę brać i chodzi z nią na rękach :happy:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 21 Wrz 2014 07:33 #300267

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Monia takie zmiany,mimo trudów wykonania i zmęczenia, dają dużo radości,prawda? Takiego dodatkowego kopa człowiek dostaje.
I chciałam napomknąć,że ja chyba też pierwszy raz widzę tę rabatę. B)
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 21 Wrz 2014 09:16 #300277

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Witam niedzielnie !
Dzień taki sobie pogodowo a ja mam za sobą nieprzespaną noc :blink: pewnie będzie drzemanko w ciągu dnia ..nie lubię...mam wtedy wrażenie straconego czasu ...

Madzia Variegata - no fakt, pomoc męska u mnie w domu kwitnie ! Chłopaki ładnie się spisały i za darmo pomagali i się angażowali ..super mi się z nimi pracowało :dance: Kot również był dzielny i zgłosił się na ochotnika :supr3: Ja nie mogę się doczekać tej rabaty! Ale to dopiero w przyszłym roku jakiś efekt może uda się zobaczyć - oby było fajnie !

Dorotka - Dodad - no ja myślę, że przyjedziesz i hamak przetestujesz ! A pomysł to mi ni z tego ni z owego przyszedł do głowy...do tej pory nie miałam na tą rabatę pomysłu....tzn. myślałam bodziszkami zadarnić albo poziomkami ale tak chyba będzie najlepiej !
Ja wyszłam wczoraj do ogrodu dopiero popołudniu jak się przejaśniło. Wykopałam kilka rozchodników i zaczęłam dzielić - wiesz na jutro mi potrzebne.....ale mój krzyż odmówił posłuszeństwa. Ogarnęłam więc tylko trochę bałagan po piątkowych poczynaniach i skończyło się ogrodowanie.

Marta - ano bo ja jej nie pokazywałam....gdzieś na fotkach mogła boczkiem albo w tle się przekraść ale sesji to w tym roku nie miała. Ot taka rabata wstydu i nic ciekawego na niej się nie działo. Ano irgi kiepsko rosły ale może to wina sąsiedztwa brzóz. Tam nie ma podlewania na razie ale będzie. Muszę tylko M uświadomić, że to już pora!
U nas wczoraj nalało jak w kaczą d.... nie miałam szans wejść na rabatę bo po kostki grzęzłam w błocie.

Aga - tak jak napisałam Marcie, rabaty nie pokazywałam bo naprawdę nie było nic ciekawego - ot kilkanaście krzywych brzózek i rozrzucone pod nimi irgi ..... pewnie pokazałabym ją na etapie złotej jesieni jak na wcześniej wklejonej fotce zeszłorocznej i tyle. Mam nadzieję, że teraz będzie częściej obiektem zdjęć !
Och rozumiem Twoje nieszczęście...ja też cały czas się zastanawiam czy teraz dokupić i wsadzić trawki, które poleciłaś Ty i Dziewczyny czy dopiero wiosną ! Nosi mnie jak nie wiem. Z jednej strony trochę się boję o ich przetrwanie zimą bo zostało mało czasu na ukorzenienie a z drugiej wiosną sadzonki będą malutkie, bidniutkie :flower1: Na razie wykorzystuję to co już mam w ogrodzie, dzielę, przesadzam itd. ale w pewnym momencie - patrz trawki czy jeżówki trzeba będzie co nieco zainwestować :unsure: Też mam już niby zielone światło od M ale ręka drży ....

Madżenka - no coś Ty ! Wykopanie, posadzenie, przesadzenie takich roślin to bardzo ciężka praca ! Ja jak tylko mogę to w takich ciężkich pracach proszę o pomoc chłopaków. No nie zawsze mogę bo jak są w szkole i w pracy a ja właśnie muszę i już ! to robię sama ale zwykle kończy się to potężnym bólem kręgosłupa. Wpadaj, wpadaj, pytaj - nie ma sprawy ale przede wszystkim odpoczywaj! Niezłe zadanie masz na urlop ! Ja mam nadzieję dzisiaj dopracować szczegóły brzozowej w zakresie rozchodników bo część już wykopana wczoraj i trzeba działać !

Dorotko-Keetee - super się tak narobić razem ! Bardzo lubię z chłopakami działać ! Nie tylko tak ciężko pracując ofkors! Jest okazja do porozmawiania, do powygłupiania się - wszyscy to lubimy ! Ale ale też często jak proszę zrób to czy tamto to słyszę NIEEEEEEE !!! :rotfl1: Normalka. A wiesz wcale nie leżeliśmy plackiem wczoraj ! Były zakupy (mam nowe 110 l taczkowego szczęścia - ocynk z czerwonymi rączkami - normalnie ścigacz nie taczka!), szarlotka raz, pizza (to M), odszczurzanie chałupy, wykopki rozchodników ...no wiem cuda żadne ale coś tam działaliśmy.

Ania - prawda, JPII jest cudownym powojnikiem. Mój był rok temu przesadzany i w tym roku marnie kwitł ale normalnie to rośnie jak szalony i kwitnie cały sezon. Trzymam kciuki za pąki Julii. Obie różyce piękne ale w razie co pamiętaj: grafinka wielka rośnie docelowo i musisz znaleźć jej miejsce w cieniu ewentualnie półcieniu, a leoś też z tych szerokich różyc - cudny jest, obficie kwitnie bardzo.
Kociula to maskotka rodziny kurna!!! Ale nie lubi być na rękach. Toleruje to tylko u starszego syna.


Ewa-Terlica - prawdę piszesz oj prawdę !!! W ostatnich dniach słoneczna, piękna pogoda plus powrót weny ogrodowej dały mi ogromnego powera ! Czuję się teraz tak jak kiedyś gdy praca mnie jeszcze nie styrała i do ziemi nie wgniotła. Wróciła chęć do życia, działania, jakaś taka radość z rzeczy codziennych i co najważniejsze bo to mi najbardziej dawało się we znaki to dużo lepsze samopoczucie.
Co do rabaty to pisałam wcześniej i się rumienię ze wstydu :oops:

Ok coś tam wrzucę i spadam bo zaraz jedziemy na basen

lekko ogarnięte wokół brzozowej; trawy się gibły bo dolało mocno ale na razie nie dam rady tam wejść żeby je poprawić

20140920-untitled-006-2-2.jpg


20140920-untitled-016-2-2.jpg


20140920-untitled-026-2.jpg


20140920-untitled-031-2-2.jpg


20140920-untitled-052-2.jpg


Rozchodniki - przegląd tygodnia

20140920-untitled-003-2.jpg


20140920-untitled-032-2-2.jpg


Pashmina

20140920-untitled-001-2-2.jpg

cdn
zapłakana Jude

20140920-untitled-004.jpg

i Queen of Sweden

20140920-untitled-008.jpg

i heritage

20140920-untitled-009.jpg

i sharifa

20140920-untitled-012.jpg


ale po deszczu wyszło słonko

20140920-untitled-015-2.jpg

spirit

20140920-untitled-016.jpg

pastella

20140920-untitled-018-2.jpg


Mme isaak pereire

20140920-untitled-018.jpg

cdn
Heidi Klum

20140920-untitled-025.jpg

winchester cathedral

20140920-untitled-027.jpg

new dawn

20140920-untitled-029.jpg

grafin

20140920-untitled-041.jpg


20140920-untitled-043.jpg

charles austin

20140920-untitled-046-2.jpg


20140920-untitled-047-2.jpg

berberys

20140920-untitled-030.jpg


:bye:
Ostatnio zmieniany: 21 Wrz 2014 09:22 przez moni.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): dodad, Keetee, Aguniada, Bozi, anabuko1

Ogród nie tylko różany 21 Wrz 2014 09:36 #300283

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Tylko czy te trawy będą miały dość słonka w brzózkach :think: ?
Łapczywie spoglądam na różnorodność Twoich rozchodników :drool: . Muszę gdzieś ruszyć na łowy :search: .
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 21 Wrz 2014 21:47 #300517

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Monia, jestem w szoku. Ale działasz.
Szkoda, że pozbyłaś się prawie wszystkich irg. A co bedzie tam kwitło, albo inaczej robiło wrażenie wiosną?
Kusisz tą Shafirą
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 21 Wrz 2014 22:49 #300541

  • Keetee
  • Keetee's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1021
  • Otrzymane dziękuję: 128
Monia no zapowiada się ślicznie...tylko pamiętaj ,brzozy to straszne małpy wyżeracze...ja mam taka byczastą jedną....kurcze trudno mi koło niej utrzymać rośliny...ja będę zwozić w jej okolice glinę :think:

Kurcze jakie foty...Monia...cudne :hearts:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 21 Wrz 2014 23:43 #300567

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Moniczko :bye:
Zawsze Twoje róże są takie piękne,perfekcyjne zdjątka :bravo: :bravo:
Na Grafinke jeszcze choruję,na Haidi chorowałam,ale jej nie dostałam i odpuściłam ja sobie zamiast jej kupiłam LO :)
Sporo masz odmian rozchodników ;)
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 22 Wrz 2014 08:22 #300590

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Witam w mocno deszczowy poranek.
Jedziemy jeszcze na emocjach i radości ze złota siatkarzy :dance: wobec czego nawet barowa pogoda, która pokrzyżowała plany ogrodowe nie straszna !

Edi - na razie na rabacie brzozowej rosną m. morning light - te znoszą półcień i rozplenice japońskie - te wymagają pełnego słońca ale rosną prawie na obrzeżach rabaty czego może na fotach nie widać. Dodatkowo podkrzesaliśmy brzozy dość wysoko tak aby i słońce docierało do roślin i można było swobodnie po tej rabacie chodzić. Czynność powtórzymy za rok jak brzozy podrosną bo nie chcieliśmy ich całkiem ogolić. Mam nadzieję, że trawki sobie poradzą w tych warunkach oświetlenia - jak nie to będę zmieniać. Nic na siłę!
Co do rozchodników to wiesz co i jak jakby co..

Margo - Gosiu - irgi jeszcze są, na razie zadołowane. Nie wykluczam, że zostawię je między trawami ale to dopiero zobaczę jak wsadzę tam to co chcę. Co do wiosny to krokusy, zastanawiam się nad innymi cebulowymi :crazy: W maju trawy powinny być już ładne i liście od jeżówek i rozchodników. Myślę tam jeszcze o kilku krzaczkach lawendy takiej wcześnie kwitnącej i perovski a od lipca to już wiadomo. Ostatnio widziałam też fajną inspirację orlików pełnych w ciemnych kolorach z trawami...zobaczę....
Sharifa jest niesamowita - nie mogę się na nią napatrzeć :woohoo:

Dorotko-Keetee - wiem, wiem, że brzozy to pijaki i tego się najbardziej obawiam :( Na pewno damy tam porządne nawadnianie dla roślin. Poza tym będziemy je dokarmiać kompościkiem i zobaczymy - jak to nie wystarczy to będzie kolejna rewolucja na tej rabacie :whistle:

Ania - dziękuję! Grafinka cudna jest i LO również - obie wielkie i warte grzechu :dance:
Wygląda na to, że mam 5 odmian rozchodników, nie pamiętam nazw ale myślę, że spoko do zidentyfikowania....

Ok. Lecę bo mam dzisiaj załatwienia plus szlajanie się po lekarzach :( nie lubię tego jak nie wiem co !!
Miłego dnia :bye:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1

Ogród nie tylko różany 22 Wrz 2014 08:26 #300593

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
O to sporo tych odmian rozchodników , ja mam 2 .ale wystarczy.
Ja tez dzisiaj wybieram się do lekarza,I tak samo nie lubię tam chodzić, czekać,,,( przeziębienie mnie dopadło i gardło, zamiast lepiej to oraz gorzej mnie rozkłada.)
Ja juz swoje różyczki zamówiłam. :dance: Czekam tylko na hasło- gotowe do odbioru, bo jadę osobiście do Końskowoli.
Zamówiłam jeszcze REINE des VIOLETTES , RHAPSODY IN BLUE i LEMON PARODY .
Znasz te różyczki???
Ostatnio zmieniany: 22 Wrz 2014 08:27 przez anabuko1.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.678 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum