Wiesiu a znasz jakiegoś innego miskanta o jasnych kłosach? Bo chętnie bym nabyła w celu porównania
Ryśka nadal się nie socjalizuje
, w dodatku (chyba z nudów
) złapała dziś jakiegoś ptaszka i ryjówkę
, wszystko to co nie trzeba
Marysiu oczywiście, że się walnęłam
, miało być Little Missy, a jakże, dzięki za czujność
. Mówisz, że fajnie przyrasta, to dobrze się składa, bo dostałam jednopędową sadzonkę
. A na przykład taki Entrapment miał sześć pędów w doniczce
Bożenko żebyś wiedziała
, moim zdaniem to świetny czas, żeby znowu cieplej o różach pomyśleć, w końcu są jednymi z roślin, które suszę znoszą dość dobrze
Dla Ciebie coś z dzisiejszego poranka po deszczyku
Moni pod różami linie kroplujące
, zatem kwitną, nie mają wyjścia
Magnolia była podlewana cały czas, wiem, że tego nie widać, ale to mordercze słońce paliło liście żywcem
, teraz myślę, że powinnam była okryć ją cieniówką, ale cóż, mądry polak po szkodzie
. Nadal nie będę jej szczędzić wody.
Kasiu dziś w TVN też mówili, że chyba upały już nie wrócą
, chcę w to wierzyć
Najładniej kwitną ostnice w pełnym słońcu, posadziłam kilka kępek w mniej nasłonecznionych miejscach, bo miałam spory nadmiar
, ale tamte wciąż oporne
. Myślę więc, że to zdecydowanie kwestia nasłonecznienia.
Mówisz, że Memory to krzyżówka z cukrowym
, mam nadzieję, że przejął tylko dobre cechy
Moniś powiedzmy, że Memory zaczyna się kłosić w drugiej połowie sierpnia
, może być
? Popatrz jaki piękny u Edyty
Kiedyś już miałam małego kotka, który dołączył do dorosłego, tylko, że oba mieszkały w mieszkaniu w mieście
i były skazane na swoje towarzystwo. Mały był tak namolny, że starsza koleżanka w końcu nie miała wyjścia i musiała ulec przemocy
. Potem ją przerósł dwukrotnie i zdarzało się, że ją tłukł
, ale spały razem w wielkiej zgodzie. Ten "mały", to mój awatarowy kot
, niestety od półtora roku już go nie mam, starszej koleżanki też
, ech życie... następne pokolenie układa sobie życie w społeczności domowej
Edyta ale cudnie
, też go będę miała wszędzie
. Czy ta wysoka molinia po prawej to Transparent? Kurczę, że też jej nie kupiłam
Zaraz lecę do Ciebie po więcej fotek
Ewcia nie masz miejsca na miskanty, a masz na proso
? Mam 22 odmiany miskantów chińskich i ŻADEN nie jest tak gruby jak pierwsze z brzegu proso
. Może jednak przemyślisz sprawę i nabędziesz jakiegoś pięknego miskanta na wystawie
. Szczupłe są też molinie, ostnice to wiadomo
Ja słyszałam, że upały nie wrócą i tego będę się trzymać
Wiadomość dnia - popadało odrobinę
, nie podlewałam dziś
, a może i jutro się uda, bo temperatury całkiem, całkiem
Trochę poczekalni wsadzone, miejsce pod tulipanowcem zagospodarowane, trafiła tam docelowo duża hosta Big Daddy na wysokich nogach
, szkoda tylko, że później przeczytałam, że wolno rośnie
. Pod nią złota jasnota ma robić za dywan, bardzo jestem ciekawa kiedy będzie to wyglądać tak jak to widzę oczami wyobraźni
Zanim trawy rozszaleją się na dobre, jeszcze kilka portretów różanych