TEMAT: OGRÓD MARKITY

OGRÓD MARKITY 03 Lip 2015 09:01 #385166

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Na temat floksów nic nie powiem, bo to nie moja bajka, ale portreciki liliowców piękne :woohoo: Puśka zlewa się z trawą kolorystycznie i nie dlatego, że zzieleniała :sick: :wink4: Trawa wypalona suszą i słońcem :jeez: - u mnie jeszcze się trzyma...
Nie zazdroszczę obrony w upale :hug: Byłam z córką kiedy zdawała egzaminy w taki gorąc, jeszcze dodatkowo męczyła ja alergia :jeez: , ale dała radę - Ty tez dasz, spokojnie :idea1:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

OGRÓD MARKITY 03 Lip 2015 09:13 #385171

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Ja też u Pani :wink4: widzę zieloną trawę i rośliny pełne wigoru ...proszę nie narzekać....za dwa lata już będzie ok... :rotfl1: :devil1: :devil1: :devil1: :whistle: :pinch:
Chyba przez dwa lata wywiercisz studnię.... :wink4: Pracę będziesz bronić w klimatyzowanym pomieszczeniu to i szare komórki inaczej pracują....będzie dobrze , trzymam kciuki i do ,,rychłego'' zobaczenia.... :kiss3:
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 03 Lip 2015 09:43 #385180

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Marta i ja trzyma kciuki!
Wiem co przezywasz, będzie dobrze.
Trawa rzeczywiście trochę zrudziała, ale przecież Ty nie lubisz kosić więc przynajmniej jeden pozytyw widzę :rotfl1:
Miłego dnia! i myśl o tej studni, myślę,z e przy Twojej piaszczystej glebie i konieczności podlewania ten wydatek szybko się zwróci :)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 03 Lip 2015 12:04 #385217

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Martuśka- 3mam kciuki za obronę! Wytrwaj jakoś te upały, ogrodem się chwilowo nie przejmuj..a jak już się obronisz, to myśl o studni!
U nas została studnia z czasu budowy- co prawda nie używam, bo pompę trzeba tam wpuszczać- nie jest zamontowana na stałe, więc mi się nie chce tego robić, ale w razie czego źródło wody jest.. Powinnaś o tym faktycznie pomyśleć.
Może jacyś sąsiedzi w okolicy mają wykopaną studnię, żeby się podpytać :think: U nas cena studni zależała od głebokości, a że sąsiedzi wiercili przed nami, to wiedzieliśmy, czego się spodziewać cenowo..

Pozdrowionka i sukcesów uczelnianych życzę :hug:
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 03 Lip 2015 12:38 #385225

  • Zosia2
  • Zosia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 413
  • Otrzymane dziękuję: 607
Marta no i stało się :)
Szkoda że te liliowce zakwitły dopiero teraz a nie pokazały się z tej strony w poniedziałek ale i tak było co oglądać.
U mnie też floksy zaczynają nieśmiało.
Do jutra. :bye:
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 03 Lip 2015 12:44 #385226

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Marta, z własnego doświadczenia Ci mówię - zdasz bezproblemowo :)
U mnie zaangażowanie jak wiesz wtedy spadło, ale i tak wystarczyło go ;-)

Ciekawa jestem, jak się tematy studniowe potoczą...
My u siebie studni nie zrobiliśmy finalnie... na ponad 20m wciąż była kurzawa, a i dalej nieciekawie... żeby miało to sens, trzeba byłoby się do oligocenki dowiercać, a to inwestycja niezwracalna, więc zrezygnowaliśmy.
A szkoda, bo podlewamy bardzo dużo relatywnie, więc z pewnością taka ulga w rachunkach byłaby jakąś rekompensatą.

Siewki po początkowym kryzysie ładnie już stoją wyprostowane :kiss3:
Pokaż roślinki :hearts:
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 03 Lip 2015 17:02 #385280

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Floksy miodzio ,ale ten Twój trawnik ,to nie bardzo .Piesiowi na szczęście nie przeszkadza .Gdybym ja miała trawnik ,to pewnie też by usechł .Moje cale szczęście w tej suszy ,to jest to ,że mam swoją wodę .Bo przy takim braku opadów ,to bym nie wyrobiła z rachunkami .Ale linia konewkowa działa sprawnie i niech tak będzie ,bo być musi :happy:
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 03 Lip 2015 17:24 #385286

  • mirdem
  • mirdem's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2652
  • Otrzymane dziękuję: 2335
Marta śliczne liliowce i floksy :hearts: :hearts: ja oprócz tabliczek przy krzakach prowadze kajet , bo niestety po zimie połowy oznaczeń nie ma ( albo znikają znaczniki , albo napisy na znaczniku :hammer: robione flamastrami i ołówkami niezmywalnymi :evil: )

Obronisz sie obronisz , nawet w upał ........ ja się broniłam ( - naście lat temu ) 26 czerwca , ponoć żar lał sie z nieba , a ja pamiętam jak mnie niemiłośiernie telepało z nerwów jakby to był najzimniejszy dzień w roku :hammer: ....... ale po fakcie oczywiście okazało się , że bac się nie było czego ;) ;)
Pozdrawiam.....wiosennie przez cały rok ... Mirka :P :P

Kolorowy galimatias Mirki

Kramik -wymienię , sprzedam ( głównie ogrodowe)2015
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 03 Lip 2015 18:43 #385310

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Promotorka zaginęła bez wieści :evil: , a na zewnątrz ponad 40* :evil: , wciąż za gorąco, żeby podlewać :hammer:

Marta bardzo chętnie skorzystam z lekcji poglądowej podlewania wężem z zastosowaniem różnego rodzaju podpórek :happy3:
Mnie się floksy zupełnie inaczej kojarzą, z początkiem wakacji, czyli wolność od obowiązków szofera :lol:
Martwi mnie tylko brak oznaczeń, bo przewiduję trudności w kolejnych zakupach :devil1:

Bożenko w takim razie kiepski ze mnie fotograf, bo Venrosa niewiele ustępuje wzrostem Twojej (przed aktem wandalizmu :unsure: ), czy Dorci ;)

Krzysiu dzięki za dokładniejsze wskazówki :hug: , wprawdzie nadal nie rozumiem jak można zostawić końcówkę pistoletową :think: , przecież jak się nie naciska "spustu" ;) , to nic nie leci :tongue2:
A taki trójnóg od dawnego zraszacza Gardeny też posiadam, nawet miałam dwa, bo pierwszy jakoś bardzo szybko się popsuł, drugi zdaje się jeszcze szybciej :happy3: , a teraz już chyba ich nie produkują, bo nie widziałam. W każdym razie na trójnogu mam przylutowany na stałe jakiś hamerykański wynalazek :rotfl1: . Jest świetny wszędzie tam, gdzie mogę lać z góry, ale w jednym miejscu musi stać z godzinę, żeby był jakiś efekt. Strasznie to czasochłonne, no bo ile razy zdążę wieczorem przestawić :think:

Marysiu teraz codziennie rano będę podekscytowana szukać nowych kwiatów na liliowcach :woohoo: , jakie to szczęście, że one nieco odporniejsze na upały :dry: .
Chwilowo prognozy odpuściły we wtorek z 38 na 34 stopnie :happy3: , może za dzień, dwa jeszcze coś opuszczą :devil1:

Paweł jeśli chodzi o ścisłość, to na zdjęciach załapały się skrawki trawnika, które niechcący zostały podlane zraszaczem :devil1: , bo generalnie trawa wygląda u mnie jak na tym zdjęciu w tle :rotfl1:


DSC_6332.jpg


Wcale nie jestem przekonana, czy aby na pewno klima jest na uczelni ;)

Dorotka bardzo dziękuję :hug:
Ten urlop od koszenia faktycznie jest jedyną dobrą stroną obecnej suszy :devil1:
O studni ciągle myślę ;) , a tymczasem jadą nowe węże :lol:

Moniś dzięki za kciuki :hug:
Ogrodem NIE DA SIĘ nie przejmować ;)
Z całą pewnością żaden z moich sąsiadów nie ma studni, to są wszystko nowo wybudowane domy, większość po mnie ;)
W roku mojej budowy w Polsce były powodzie :jeez: , kto wtedy myślał o studniach :crazy:

Jola :woohoo: , czy to Ty? A czemu taka zmyła z Zosią ;) ? Zapraszam jak najczęściej, bo liliowców coraz więcej :woohoo: . A skoro jesteś, to pokażę jak zastosowałam się do Twoich rad :P


DSC_6339.jpg


Oczywiście cały czas się martwię, czy nie za sucho, a jak za mocno podleję, to zgniją, czy i ile czasu wietrzyć ;) , nie miała baba kłopotu, to sobie szklarenkę ze skrętnikami założyła :rotfl1:

Aga samej obrony to ja się nie boję ;) , tylko ten proces pisania pracy taki upierdliwy :jeez:
Wierciliście studnię i zrezygnowaliście w trakcie :ohmy: ? Przecież za te 20 metrów też trzeba było zapłacić. I do tej głębokości nie było nawet żadnych wód podskórnych :dazed: ? Niepojęte :think:
A jakie chcesz roślinki :P ?
Coś tam pokażę ;)

Ewcia trawnik mnie nie martwi ;) , choć wygląda paskudnie, to fakt :happy3:
Ja jeszcze nie mam swojej wody, na szczęście nie mam też kanalizacji, przez co woda tańsza :happy3:

Mirka ja też staram się prowadzić kajet :jeez: , problem polega na tym, że piszę co kupuję i gdzie, a już gdzie sadzę, to niekoniecznie, a powinnam, bo z tego wynikają wszystkie moje problemy identyfikacyjne :jeez:
Ja nie przewiduję takich nerwów na obronie ;) , pewnie lekki stresik będzie, ale przecież to tylko formalność :silly:


Dzisiejsze poranne fotki :P

biała azjatka wreszcie pozbawiona parasola z Pirouette :happy3:


DSC_6306.jpg


Pink Spring czy Spring Pink :dazed:


DSC_6309.jpg


i pachnidła :hearts:


DSC_6307.jpg


Samur


DSC_6318.jpg


Lankon :woohoo:


DSC_6328.jpg



DSC_6329.jpg


nowy liliowiec, oczywiście brak znacznika :hammer: , a powinien być, bo tam sadziłam liliowce od Marty :think:
ma taki piękny perłowy połysk :hearts:


DSC_6322.jpg


i jeszcze raz Russian Rhapsody w dwóch ujęciach ze zmienionymi ustawieniami aparatu, kompletnie różne kolory :dazed:


DSC_6326.jpg



DSC_6327.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Zielona Ania, Alina-277, chester633, Bozi, Amarant, hanya, edulkot, wxxx-a, Krzysia

OGRÓD MARKITY 03 Lip 2015 19:00 #385312

  • Zosia2
  • Zosia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 413
  • Otrzymane dziękuję: 607
Marta listki wyglądają super.Na pewno nie będą miały za mokro, przykryj i rób wietrzenie raz w tygodniu.
Ta lilia Lankon rewelacyjna. :woohoo:
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 03 Lip 2015 22:25 #385350

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Nastał czas lilii i nieodzownych ostatnimi czasy upałów, właśnie na czas ich kwitnienia co potęguje jeszcze ich cudny aromat :lev:
U mnie niby trawnik jeszcze zielony bo prawie nie koszony, ale suszę widać na niektórych młodszych krzewach, a kwiaty różane dosłownie palą się w słońcu ;)
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 03 Lip 2015 23:42 #385379

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Kolorowo u Ciebie na tej Twojej pustyni ;) Roboty z podlewaniem masz co niemiara, ale za to lilie i liliowce- :hearts: WYobraź sobie- takie upały, a u mnie w pączkach większość roślin i jakoś się nie garną, a podlewam niewdzięczniki i słońca im nie brakuje :mad2:

U Was w czasie budowy nie kopano studni- ooo, to się powodziło i wodociąg był :whistle: U nas wtedy nie było i wszyscy z Sąsiadami na czas budowy wierciliśmy studnie. Woda na ok 10m- jeśli w okolicy macie jakieś firmy wiercące studnie, to będą wiedzieć jakie mniej więcej są poziomy wód.
Ja trochę żałuję, że od razu nie zrobiliśmy większej z pompą zamontowaną na stałe- teraz średnio nam się chce.. :jeez:

Pozdrowionka..nie ugotuj się w weekend :hug:
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 04 Lip 2015 07:15 #385425

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Ale mi się zrobiło zaległości :jeez: .
Całe dnie spędzam w ogrodzie leżąc na leżaku :pinch: , ewentualnie pieląc w kółko wokół basenu :pinch: ... robię za ratownika :wink4: . Chłopaki z wody nie wychodzą :happy: .
Wieczorem podlewanie :jeez: ... i padam na twarz :tongue2: . To nic nie robienie mnie wykańcza :happy3: .

Zaczynam się martwić jak mój ogród poradzi sobie podczas naszej dwutygodniowej nieobecności. Niby dwa razy dziennie (rano i wieczorem) będzie tata, ale wiadomo, że nie podleje tak jak my włączając spryskiwacze na kilka godzin, albo chodząc z wężem od rośliny do rośliny :pinch: .

Już teraz widzę, że Twoja Venrosa taka sama :kiss3: ... to pierwsze zdjęcie jakoś dziwnie ją zmniejszyło :dazed: .


Marta jestem pewna, że obrona wypadnie znakomicie :flower1: . Zdaje się, że będziesz się broniła w dniu naszego wyjazdu, dlatego postaram się zajrzeć zza światów na forum i poczytać o wrażeniach i wynikach :woohoo: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 04 Lip 2015 09:17 #385444

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Przyszłam w odwiedziny i mnie zdjęcia Russian Rhapsody i lilii zadławiły z zazdrości :placze: . U mnie totalna klapa na froncie liliowym, liliowce malutkie, ale nawet Bela Lugosi straciła jedynego kwiatka, gołąbek :hammer: połamał. Kilka będzie, ale liczyłam na więcej i gucio. Chyba mnie te liliowce nie lubią, trudno, muszą się przyzwyczaić, bo ja lubię ich liście :devil1:
Trzymaj się w ten upał, tu jest już ciężko, a co dopiero u Ciebie :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 04 Lip 2015 23:05 #385610

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Marto, ale dałaś czadu :woohoo: Ale obfite kwitnienie lili :)
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 06 Lip 2015 10:23 #385952

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Marta, to już jutro? :woohoo:
Pewnie myślami jesteś przy obronie, ale pomarudzę chwilę o liliowcach ;) Pamiętasz może jak w zeszłym roku pisałyśmy o Eenie Fanfare , że mój aparat inaczej pokazuje kolor? Nie aparat winny - dostałam od Ciebie w zeszłym roku EF, wczoraj zakwitł, nawet fotki nie strzeliłam bo jakoś w biegu go dostrzegłam :lol: I to jest zupełnie inny liliowiec :wink4: Teraz już nie wiem, który to EF? Mój czy ten od Ciebie :think: U kogo kupowałaś? Mój jest wiele lat u mnie i niestety nie był to żaden renomowany sklep ogrodniczy, ale mam etykietę z nazwą :tongue2:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 06 Lip 2015 10:28 #385955

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Piękne lilie :eek3: U mnie w tym roku połowa bez kwiatów .Robale się pożywiły ,a mnie zostały tylko brązowe kikutki.Nasionka w drodze do Ciebie :flower1:
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 06 Lip 2015 10:33 #385960

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
CZeść Martuśka :kiss3: ..o pogodę nie pytam..ani o deszcz.. :jeez: ale powiedz za to, jak obrona- czy to już..???
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.722 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum