TEMAT: Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Paź 2015 15:00 #410929

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 835
Oj Monia Monia :jeez: ... rozpuściłaś tego swojego Oszołoma jak dziadowski bicz :rotfl1: . Toż nawet matki dzieciom na tyle nie pozwalają :P . Ja na przykład nie daję swojego telefonu, zabrałam im wszystkie sprzęty elektroniczne :whistle: , za wyjątkiem elektrycznej szczoteczki do zębów :rotfl1: - mogą se pograć w chińczyka :devil1: .
Noo, ale ja to podły człowiek jestem :oops: .

W kwestii wczesnego chodzenia spać, to może powiem tylko tyle, że jak wracasz do domu, to ja już leżę (grzecznie :P ) pod kołderką :tongue2: . Za to o 5 rano :blink: , jestem już gotowa do działania :rotfl1: .

W sprawie rododendronów to tylko napomknę, że Majewscy mają dobrą ofertę :rotfl1: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Paź 2015 18:25 #410973

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Monika-Sz wrote:
Martuś.. O ile pamiętam, to dzięki Tobie mam prześliczną Azurikę :hearts: i za zwrócenie mojej uwagi na tego rodusia bardzo Ci dziękuję. :rotfl1:

:placze: ,a myślałam, że to ja Ci go podsunęłam forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...w-budowie?start=1656.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Paź 2015 18:31 #410977

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
hej hej Moniś :hug:
kolejny update jeśli chodzi o Julkę - dziś ostatnia wizyta i leczenie zakończone :dance:
wszystko się pięknie goi, futerko odrasta, zaś co do skarpetki to mamy ją przyzwyczajać i pomału zdejmować na dłużej aż wreszcie zdjąć całkowicie :dance:
dostałam też dziś wyniki z laboratorium i się nie był to żaden nowotwór tylko guz włoskowaty czyli taki, co powstał w wyniku chorej cebulki włosa i tak urósł, może ale nie musi się pojawić znowu tfu tfu :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Paź 2015 18:44 #410981

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Asia zapewne ma rację, bo ja nie przypominam sobie, żebym maczała palce w Twoim zakupie Azuriki :P , raczej pomagałam Hani i Siberce ;)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Paź 2015 21:53 #411034

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Dorciu, ja Cygusiowi też nie daję telefonu..jedynie z laptopem mamy nieporozumienia :wink4:

Zrozum mnie troszkę.. ja go w chińczyka jeszcze nie nauczyłam grać :rotfl1: Psina jeśli nie śpi i nie gryzie szlauchu to najczęściej chce, żeby się z nim bawić- rzadko bawi się sam. Ileż można bawić się w aportowanie :crazy: Spacery też chwilowo odpadają.. dla chwili spokoju poświęciłam moje etiu na telefon.

Oszaleję wieczorami- okoliczne psy urządzają sobie nocne rozmowy, a Cyguś za punkt honoru ma uczestniczenie w każdej :mad2:

Dorciu- jacy Majewscy..znalazłam na Śląsku .. :blink:

Ostatnio spać chadzam wcześniej, ale powroty do domu bez zmian :jeez: Wieczorem w pobliskim spożywczym się spotkałyśmy i mnie wyśmiała, że z sąsiedniej ulicy przyjechałąm samochodem, a ona spacerkiem przyszła- zdziwiła się na wieść, że ja z pracy wracam :silly:

Asiu...strasznie Cię przepraszam! Oczywiście, że Ty..widzisz..tak mało się odzywasz do mnie, że już w ogóle zapomniałam, że ze mną chcesz rozmawiać :cry3:

Martuś- całe szczęście, że wszystko dobrze się na Julci goi..i że to było w sumie nic groźnego.. Kamień z serca, prawda..
Musisz wstawić fotkę Julci w skarpetogorsecie :rotfl1:

Markitko..jak to dobrze, że na wstępie dodałam "o ile mnie pamięć nie myli".. Co za wstyd- ja tak wszystko zawsze dobrze pamiętałam, a tu takie niepowodzenie..

Wiosną marudziłam, że potrzebuję do kompletu na rabatę azalkową jakąś azalię fioletową, ale nie ma takich.. i Asia podsunęła myśl o rodku podobnym do azalek.. Śliczna Azurika rośnie od wiosny już..a skąd mi się wzięło to, że to Ty mi podsunęłaś tę myśl.. Na pewno te osławione już szkółkingi Lubelskie tak zamydliły mi oczy ;)
Ostatnio zmieniany: 29 Paź 2015 21:56 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Paź 2015 22:53 #411046

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Ano, Moniś, kamień z serca :kiss3:
najważniejsze, że jest zdrowa i małpa jedna zdobywa wszystkich serca, bo się okazało, że ma rzadkie ubarwienie czyli Teddy i jak po wizycie u lekarza weszłam po drodze po żwirek dla niej to w sklepie zoologicznym poprosiły mnie panie czy mogą ją zobaczyć i się zaczęło.......Julka wszystkim dała buzi bo małpa całuśna jest i te ochy i achy...... :rotfl1: :rotfl1:
a zdjęcie gdzieś mam....jak znajdę to wrzucę, no chyba, że mi się uda jutro zrobić sesję zdjęciową jak będzie na wybiegu :kiss3:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Paź 2015 03:26 #411057

  • th
  • th's Avatar
Monika-Sz wrote:
Moniśka..szalona jesteś..
chester633 wrote:
Moniś super że na FO znalazła się dobra dusza i o normalnej porze :rotfl1: wymieniacie się doświadczeniem ogrodniczym.
Chyba jednak wczoraj przesadziłam z tym nietoperzowaniem... odstawiwszy dziś rano przychówek do szkoły i przedszkola, oko mi się przymknęło... a jak się otworzyło, to w te pędy musiałam przychówek odebrać... to tyle w kwestii 'normalności' pory mego netowania... :wink4: cóż... kiedy ja tak lubię... cisza, spokój i nikt nie brzęczy za uchem :silly:

Paweł... muszę Ci podziękować... bo niejako dzięki Tobie mam 'Calsapa'... nie byłam świadoma istnienia 'Kordusa' dopóki nie przeczytałam, gdzie kupiłeś 'Kazika O.' a potem doszłam po nitce do kłębka, że to pod nosem... no prawie... więc wysłałam tradycyjnego maila z zapytaniem i... bingo... :dance: a potem już tylko trzeba było tradycyjną trasą na Tarczyn, którą przemierzam od czasu do czasu mknąc w kieleckie, skręcić nie w lewo a w prawo... i oto mam... zatem :kiss3:


Monika-Sz wrote:
Marcel śliczny jest, a na liście nie miałam z prozaicznego powodu.. Wiosną przeglądałam strony Ciepłuchy i tam go nie było, za to był Azurro i Rasputin. Marcel jednak bardzo wpadł mi w oko!!
Monia... no to trzeba zaktualizować zestawienie... voila :lol:

'Libretto'...


po 10 latach 1,3m wysokości/1,5m szerokości

strefa mrozoodpornośći 6B czyli -20/-18'C wedle ZSP... -26'C wedle Ciepłuchy

kwitnie na początku czerwca

'Rasputin'...


po 10 latach 1,2m wysokości/1,5m szerokości

strefa mrozoodporności 6A czyli -23/-21'C wedle ZSP... -27'C wedle Ciepłuchy

kwitnie na przełomie maja i czerwca

'Marcel Menard'...


po 10 latach 1,4m wysokości/1,3m szerokości

strefa mrozoodporności 6A czyli -23/-21'C wedle ZSP... -26'C wedle Ciepłuchy

kwitnie w połowie maja


and the winner is...


Czekamy w napięciu na ogłoszenie werdyktu :wink4:



Monika-Sz wrote:
Odnośnie kapryszenia nowo zakupionych roślin.. Wydaje mi się, że moje nabytki mają się całkiem nieźle- zarówno Catawbiense, Azurika jak i wielkokwiatowa Schneegold zawiązały pąki kwiatowe, ale okaże się to za rok.
Znaczy jest reguła, są wyjątki... :P i trzeba się z tego cieszyć :drink1:


Monika-Sz wrote:
Szczególnie zaskoczył mnie rodek Azurika..jak na malucha całkiem sporo podrósł :blink:
A propos... wspominałaś wcześniej, że w planach zakup jeszcze jednej miniatury... chodzi Ci właśnie o kolejnego rodka w typie 'Azuriki'?


Monika-Sz wrote:
jakiś taki ołtarzyk mi dla rodka Catawbiense wyszedł..on sam na tle szmaragdów.. Niech zdrowo i szybko rośnie to będę miała z niego radość wiosną
DSC00766.jpg
A zestawisz zdjęcie CG wiosenne i obecne... ciekawam tej jego siły wzrostu :)


Monika-Sz wrote:
ciągle nie moge się zdecydować, jaką azalke tu posadzić.. Upatrzyłam sobie na tej niemieckiej stronie bardzo ładną Quiet Thoughts..ale zapewne będzie nie do dostania w PL :hammer: Zaczynaja mnie denerwować niebieskie jałowce- strasznie trudno cokolwiek do nich dopasować :angry:
Zerkałam też na pachnące Chanel i Soir de Paris.. na Irene Koster..ale to wszystko różowe :unsure:
DSC00779.jpg

Najłatwiej by było jakąś żółtą azalkę wziąć..ale czy nie będzie za żółto- hakone i berberysy i jeszcze azalka do tego :dazed: Niestety chyba będę skazana na takie rozwiązanie, bo wprowadzenie tu kolejnego koloru byłoby przesadą chyba. A tak mi sie podoba zestawienie żółtego z niebieskim.
Nic mi tu na tej rabacie nie pasuje i jestem na nią chwilowo obrażona..kolejny raz w tym sezonie :jeez:
Ale ta Quiet Thoughts tez przecie różowawa... :think: w azalkach nie siedzę tak, jak w rodkach... masz 'Satomi' i 'Schneegold' czyli biel i jasny róż z żółtymi plamkami... dość łagodne kolorki... one są gdzieś naprzeciwko czy dalej od tej rabaty? a tu... hmmm... może jednak dodać ognia... :P

może 'Feuerwerk'


albo 'Nabucco'


czy jednak 'Pontyjka'?


(zdjęcia z hirsutum.info)


Monika-Sz wrote:
Rosea bardzo ładna- czy dobrze widze, że brzegi płatków ma białe..? Fajna :woohoo:
Gapo... :happy: toć to 'Kermasina Rosea', ta sama co Twoja parasolka, a przynajmniej jej część... wkleiłam porównawczo :)


Monika-Sz wrote:
Forsycja..hmmm... taaa- marzę o niej :rotfl1: Serio mówiąc- wiosną zawsze żałuje, że jej nie mam..ale mało mniejsca na rabatach i szkoda mi je "marnować" na forsycję. Miałam początkowo jeden krzew, ale oddałam sąsiadce :wink4:
Widzę, że sąsiadka na sąsiedztwie z Tobą zyskuje całkiem sporo... ;) ja też uwielbiam forsycję wiosną a potem już... niekoniecznie... i u mnie miejsca jeszcze mniej... taa... nadciągają czarne chmury... kto chce forsycję? :whistle:
Ostatnio zmieniany: 30 Paź 2015 03:46 przez th.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Paź 2015 06:34 #411061

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 835
Oj Moniś, nie będziemy jechały na Śląsk po rododendrona :rotfl1: . O tych Majewskich mi chodziło: www.majewscy.com.pl/ :P .

Jeśli Cyguś nie potrafi grać w chińczyka, to może na początek coś łatwiejszego - :think: ... może w karty? w Piotrusia :woohoo: :rotfl1: ...
... zmierzam do tego, że u nas podział obowiązków jest jasno ustalony: ja karmię, ubieram, pomagam w lekcjach (czyli tresuję :rotfl1: ), leczę :lol: ... a mój mąż jest od umilania czasu: piłkarzyki, ping-pong i inne takie :devil1: . Krótko mówiąc gdzie jest Pan tego psa? :devil1:
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Paź 2015 07:05 #411063

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Piotruś Pan! :P
Ciii... Monika pewnie przewróciła się właśnie na drugi bok... a ja ostatnio odpadam przed 22-gą, co nie oznacza, że gdybym mogła, nie zaszyłabym się jeszcze w sypialni :oops:
A co do wypraw na Śląsk... wiecie, jaki wybór jest u Pudełka w Pisarzowicach? Wy to jeszcze przemyślcie... zapraszam! :devil1:
Pozdrawiam - Gosia
Ostatnio zmieniany: 30 Paź 2015 07:06 przez gorzata.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Paź 2015 07:06 #411064

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Wiesz Moniś, przyzwyczaiłam się. Mam słabą zauważalność i zapamiętywalność. Na przedstawiciela firmy farmaceutycznej bym się na przykład nie nadawała :happy3:
Jestem zbyt cicha i nieśmiała, żeby na silę zainteresowywać sobą innych. Spójrz chociażby na szalony ruch w moim wątku :P .
Ale jak mówiłam - przyzwyczaiłam się. Tylko czasem trochę przykro...
Chcesz żółtą azalkę? To ja polecam Csardasa. Żółtopomarańczowe, duże, pełne i pachnące kwiaty, pokrój kulisty. Tak jak nie lubię żółtego, tak ta azalia mnie kupiła i w efekcie ja ją ;) . Pokazałabym Ci zdjęcie, ale okazuje się, że nie mam :supr3: . Azalka rośnie u mnie od dwóch lat (wprawdzie jeszcze w donicy :oops: ), a nie ma ani jednego portretu :jeez: ! Może dlatego, że żółta :happy: .
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Paź 2015 08:05 #411075

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Odnosząc się jeszcze do wypowiedzi niezauważalnej ;) Asi - u mnie sytuacja przedstawia sie podobnie, z tym, że jej obiektem jest pontyjka... żółte to to, co w zasadzie dyskwalifikuje ją w moim mniemaniu całkowicie... a jednak... ten zapach! :hearts: Brałaś ten aspekt pod uwagę, Moniś?
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Paź 2015 09:35 #411091

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Witaj Moniśka, może rabatę przy schodach zrób zimozieloną, inaczej przez tyle czasu będą dziury, że się pewnie wkurzysz. Pontyjkę oczywiście polecam każdemu, ale to po paru latach naprawdę duży krzak, pozostałe azalki też rosną duże i poza sezonem są gołe :( ; oczywiście można przycinać, nigdy tego nie robiłam, bo by mi chyba ręka uschła za takie barbarzyństwo :devil1: , ale wiem, że można. Kolory jesiennych azalii są piękne i takie akcenty w ogrodzie są nie do przecenienia, ale to bardzo krótko trwa i zależy od kaprysów pogody, potem bęc i golec :placze: zresztą widzisz to u siebie. Masz dużo czasu i Gardenpuzzle, coś wykombinujesz :woohoo: .
Jak się czuje jabłonka-celebrytka?
Parasolka to 3 w jednym: Kermesina, Kermesina Rosea i Alba. Pojęcia nie mam dlaczego, to bardzo stary krzaczek, jakiś śmiesznie pomieszany, ale przez to dość ciekawy.
A wracając do kompostownika, czy jego widok od 'frontu' nie będzie przeszkadzał? Musi być dojście, wygodne do wybierania 'złota'. Jeżeli nie, to już się uspokoiłam :kiss3:

Cygusia pomawiasz i pomawiasz, przecież to szczeniak, musi się bawić :hearts: Pamiętam, jak Kubuś mnie wykańczał; śmiałam się, że biedak wylądował na geriatrii i ma ciężkie życie. U Ciebie zupełnie co innego, a odrobina ruchu nie zaszkodzi Pańci. O właśnie, a Pańcio? Siedzi przed komputerem pewnie mnóstwo czasu, Cyguś dba o Jego zdrowie i jest niedoceniany. Zabieram psiaka :rotfl1:
Już robi się cieplej, pójdę niedługo powalczyć w ogrodzie, Ciebie słoneczko też na pewno zdopinguje do ...co masz jeszcze do zrobienia? Oczywiście poza zwijaniem węża :happy: Cyguś wie, że zimozielone jeszcze trzeba podlewać, dlatego rozwija :rotfl1:
Miłego dnia :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Paź 2015 12:34 #411109

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Moniśka..ja też lubię ten spokój wieczorem i w nocy. Na studiach w czasie sesji uczyłam się nocami, spałam do południa, jadłam śniadanie w porze obiadu, szłam na spacer z psem..i ok 21 zabierałam się za książki..żeby siedzieć do 5 rano.
Mój największy wybryk, to uczenie się do 5tej, godzina snu..i stawiennictwo na egzaminie o 8..zdałam :woohoo:

And the winner is.. nie wiem..nie wiem.. chcę wszystkie :rotfl1:
Skłaniam się z stronę Marcela, ale i Rasputin mi się podoba.. W tajemnicy powiem, że już kręcę się po ogródku i szukam miejsca na drugiego rodka :rotfl1: a dokładnie na trzeciego.. :whistle: Przy Parasolce będzie Marcel lub Rasputin, z przewagą głosów dla Marcela, przy kiścieniu będzie Piercy Wiessman (chyba.. :think: )..więc jeszcze pozostaje znalezienie miejsca dla drugiego fioletowego :crazy:

Martwi mnie tylko ich mrozoodporność, bo co prawda zimy nie zapowiadają a i klimat się podobno ociepla i zimy powoli odchodzą do lamusa mroźne..ale jednak byłoby szkoda je stracić kiedyś. :hammer:

Azalki czerwone.. też o tym myślałam, ale zaczęłam się miotać, czy nie będzie żle jak wprowadzę kolejny kolor tutaj.. WYbierałam pomiędzy Soir, Chanel, Irene.. bo one pachną podobno silnie.
Satomi i Schneegold rosną dalej- na wrzosowisku.
Na tym zdjęciu dobrze widać- w prawym dolnym rogu rabata przy schodach, a (aż by się chciało powiedzieć "w oddali", ale to kilka metrów dalej ;) ) widoczny murek z wrzosowiskiem. Rosną tam szmaragdy przy ogrodzeniu, 5 sztuk, a na ich tle słabo widoczne czerwone plamki- to te azalie.
DSC10001113-2.jpg


zamawiane zestawienie tempa wzrostu rodków..
Catawbiense ma być dużym okazem, ale przyrosty tegoroczne nie są zbyt imponujące..
DSC07815-2.jpg


i zdjęcie z dziś..
DSC00806.jpg


przyrosty
DSC00811.jpg


DSC00812.jpg


w porównaniu z tym niby gigantem zaskakuje mnie miniaturka Azurika..
DSC07929.jpg


i dziś
DSC00809.jpg


przyrosty miniaturki :supr:
DSC00810.jpg


Sąsiadka ma o tyle dobrze, że zawsze się Jej pierwszej pytam, czy chce roślinę- w przypadku planowanej u mnie wyprowadzki.. Jak dostaję jakieś byliny to zawsze się z Nią dzielę. To bardzo serdeczni nasi Sąsiedzi- prosimy ich o pomoc przy wnoszeniu mebli czy przenoszeniu już w domu.. Oni w czasie budowy trzymali u nas niektóre swoje sprzęty, zawsze karmimy ich psinkę, jak wyjeżdżają na weekend. Słowem- przesympatyczne sąsiedztwo!


Dorciu.. Końskowola..też nie po drodze z pracy :rotfl1:

Gdzie jest Pan.. hmmm.. najczęściej zajęty ;) Wczoraj P czekał na mnie, aż wrócę z pracy i przejmę Cygusia. Musiał trochę posiedzieć nad pracą i szkoda mu było psiakiem się nie zajmować, bo chciał się bawić, więc P z nim się bawił tęskniąc już za mną ;) . Jak wróciłam o 21 to przejęłam utrapieńca, a P siedział w papierach do 23 :crazy:
Jak miał więcej czasu to na spacery go brał, na ogródku z nim siedział- teraz trochę zajęty więc mało się z Cyguśkiem bawi, a Cyguś wymagania ma..oj ma :silly:

Gorzaciu..o godzinie, w której pisałaś ten post to ja jeszcze nie wiedziałam, jak się nazywam :silly:

Zapach brałam pod uwagę jak najbardziej- stąd Soir de Paris i CHanel.. W sklepie chyba będę ciągnąć zapałki :funnyface:

Asiu..jak możesz! To moja skleroza jest powodem Twojej przykrości..ej, zapomnij o tym!! :hug: A ruch w wątku.. mam Tobie przypomnieć, kto mi nie odpisywał kilka miesięcy, bo do własnego wątku nie zaglądał:whistle: .. :club2:

Haniu- Parasolka jest piękna.. nie tylko w tym pomieszaniu, ale zwłaszcza w kształcie. No kocham ją zwyczajnie :oops:

W jakim sensie pytasz o kompostownik widoczny "z przodu"..? W sensie, że jak przed nim stanę.. :laugh1: to będzie widoczny ;) Będzie też go trochę widać, jak się będzie wychodzić zza domu, z tyłu. Nie będzie widoczny idąc od strony bramy.
Ja jeszcze nie wiem, czy on w ogóle zostanie i czy to moje kompostowanie ma sens.. :hammer:

Rabatę zimozieloną mówisz.. :think: W miejscu azalki chętnie widziałabym rodusia przykładowo..ale za dużo słońca tam chyba. Na razie jest plan na azalkę i chwilowo nie zmieniam zdania..ale morale moje podkopałaś :blink:

Co mam w ogrodzie do zrobienia..? Powinnam powycinać byliny, czego robić mi sie nie chce, ale jeśli jutro będzie tak pięknie jak dziś, to mi się zachce :P
Powinnam też dokupić trochę cebulek i dosadzić- może jutro znajdę chwilę, żeby się do ogrodniczego bujnąć..

Cyguś jest nieznośny ostatnio. Pomijam chęć do zabawy..on uznał chyba, że jest tu ważną personą na osiedlu i żadne szczekanie w okolicy nie może się odbyć bez niego. Wczoraj co chwilę podbiegał do drzwi i ujadał. DO tego stopnia sie przejął swoją istotną funkcją, że jeszcze w nocy, jak wszystkie psy spały, to- wypuszczony do toalety- nie miał czasu na takie przyziemne sprawy- sterczał jak kołek przy bramie i szczekał :crazy:


Widać, że psina dorasta i jest już nastolatkiem..zaczynają się kłopoty z paleniem :rotfl1:
WP_20151030_001.jpg


kilka słonecznych fotek bez sensu ;)
DSC00815.jpg


DSC00819.jpg


DSC00820.jpg


DSC00821.jpg


DSC00822.jpg



Oby sie ta piękna pogoda utrzymała przez weekend.. Ciepło jest, słonecznie- no coś wspaniałego. Chyba z tej radości wstanę jutro wcześniej, żeby się dniem nacieszyć :tongue2:
Nie chcę nawet myśleć, jaki będę miała humor, jeśli będzie ponuro i deszczowo :pinch:

Jestem jednak pełna dobrych przeczuć :lol:
Pozdrawiam!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya, Twinkle

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Paź 2015 13:33 #411118

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Podkopane morale, zwłaszcza zimozielone, to już krok w dobrym kierunku :rotfl1: . Myślałam o iglakach, jakiś piękny cyprysik na ten przykład albo świerk serbski. Ile tam jest miejsca, nie pamiętam :oops: , ale coś ładnego i dużego na pewno się zmieści :happy:
A wiesz, że meteorolodzy też mają dobre przeczucia i wieszczą piękną pogodę na następne dni? :dance: Wszyscy nie możecie się mylić. Poza tym, że muszę podlewać, jestem aurą zachwycona. Kuba szaleje w ogrodzie, wieczorem będzie zmęczony i może da mi spokojnie poczytać. Poczekaj, poczekaj, lada chwila Cyguś zacznie latać za dziewczynami, dopiero będzie wesoło.
:hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Paź 2015 20:10 #411164

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
No ładnie ! Mój ulubieniec zaczął palić papierosy , ciekawe u kogo to podpatrzył. :jeez:
Pogoda na najbliższe dni nudna ..... słońce,słońce,słońce. :dance:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Paź 2015 21:34 #411186

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Inuś.. u kogo podpatrzył.. :think: .. Nie przyznaję się... :funnyface:

Pogoda.. no wiesz- ciągle to samo..faktycznie nuuudy :woohoo: :woohoo:

Haniu- na iglak nie ma tam szans..a świerkiem to już się ubawiłam. ZObacz.. :laugh1:
DSC00837.jpg


Liczę na to, że głupi cis Wojtek zacznie rosnąć i będzie kolumna strzelistą wcześniej, niż za pińcet lat :jeez: Jest tu zimozielony cis, zimozielone jałowce.. chciałam coś liściastego do kompletu dla berberysów liściastych :think:
Na serio podoba mi sie pomysł azalki tutaj- sądzisz, że będzie źle :unsure:
Jestem dziś mocno nie w formie psychicznej, więc nawet nie mam siły myśleć o tym :unsure:

Nawet nie chcę myśleć, że Cyguś za dziewczynami będzie ganiać.. Dwie dziewczyny za siatką, drugie dwie po sąsiedzku przez ulicę :jeez:

************
Z Cygusiem bylismy na spacerku- ten niewychowany pies ciągnie w pierwszych chwilach spaceru, jak lokomotywa.. Ciekawośc go gna do przodu a jak idzie to nie może się zdecydować, która strona ulicy interesuje go bardziej, więc idzie krok w lewo, krok w prawo..takim wachlarzem. No oszołom kompletny
DSC00829.jpg


DSC00824.jpg


wracając ze spaceru..
zawsze podobały mi się domy, wyłaniające się zza drzew- stwarzały wrażenie takiej enklawy dla mieszkańców.. Powoli pracuję nad tym efektem- stąd sadzenie drzew w różnych miejscach..
Tu "moje" brzoza, sosenka i łysy już Wreduś
DSC00832.jpg


zaglądamy z ulicy ;)
DSC00833.jpg


DSC00835.jpg


DSC00836.jpg


Udanego weekendu Wszystkim życzę..pogody pięknej i bezpiecznej podróży dla Tych, którzy w drodze spędzą nadchodzący czas zadumy..
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Robaczek, andrzejek, madzia, Adasiowa, zanetatacz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 31 Paź 2015 01:59 #411232

  • th
  • th's Avatar
Monika-Sz wrote:
And the winner is.. nie wiem..nie wiem.. chcę wszystkie :rotfl1:
Skłaniam się z stronę Marcela, ale i Rasputin mi się podoba.. W tajemnicy powiem, że już kręcę się po ogródku i szukam miejsca na drugiego rodka :rotfl1: a dokładnie na trzeciego.. :whistle:
Ooo... taki masz sprytny plan... będę zatem cicho i nikomu nie powiem... :wink4: szukaj, szukaj tego miejsca :drink1:


Monika-Sz wrote:
Martwi mnie tylko ich mrozoodporność, bo co prawda zimy nie zapowiadają a i klimat się podobno ociepla i zimy powoli odchodzą do lamusa mroźne..ale jednak byłoby szkoda je stracić kiedyś. :hammer:
Ewentualny srogi mróz nie wykosi Ci przecież rodka, tylko jego kwiaty... i tylko na sezon... tak, wiem... to byłaby katastrofa i koniec świata... :P no ale jeśli się tego lękasz, to celem zapobieżenia zawsze możesz zamówić królewskie czy fińskie róziowości :funnyface:

Zaraz... a królewskiego 'Stefana Batorego' widziałaś? Niby do promowanego pocztu nie należy, ale w ofercie producenta był jak najbardziej... z osławioną mrozoodpornością na poziomie -30'C... nawet pytałam o niego u Ciepłuchy wiosną... tyle że dostępny nie był... nie wiem tylko, czy już, czy jeszcze... zawsze można o niego dopytać w kolejnym sezonie



(Zdjęcie ze strony producenta)


Monika-Sz wrote:
Azalki czerwone.. też o tym myślałam, ale zaczęłam się miotać, czy nie będzie źle jak wprowadzę kolejny kolor tutaj.. Wybierałam pomiędzy Soir, Chanel, Irene.. bo one pachną podobno silnie.
W kwestii czerwieni w tym miejscu może niech się wypowiedzą i inni... mi pasuje... :whistle: lecz jeśli kryterium jest zapach, to na nic wybór na papierze... musisz pojechać do szkółki i niuchać :)


Monika-Sz wrote:
zamawiane zestawienie tempa wzrostu rodków..
Catawbiense ma być dużym okazem, ale przyrosty tegoroczne nie są zbyt imponujące..

w porównaniu z tym niby gigantem zaskakuje mnie miniaturka Azurika..
Faktycznie... maluch dał czadu... :bravo: a 'CG' powiedzmy, że (jak na wskazywaną siłę wzrostu) poprawnie... świetnie natomiast zapączkował, będzie się działo w maju... :flower2: niestety jest też i wiadomość z deka dołująca... spójrz...

DSC00811.jpg


te niewielkie wgryzienia na liściach na tle Twojej dłoni i dalej w prawo to ślad działalności tych wrażych opuchlaków... :evil: nie ma tego tu dużo... na drugim zdjęciu nawet nie dostrzegłam... ale nie lekceważ przeciwnika... proponuję spacer z Cygusiem na pobliskie łąki i zbiór pokaźnej ilości wrotyczu (teraz już przemarźniętego i zbrązowiałego)... jest jeszcze ciepło, więc dziady nie powinny siedzieć zbyt głęboko... zrób miksturę i podlej obficie w pierwszej kolejności rodki, żurawki, bodziszki... także tuje... zostaw też sobie zasuszony wrotycz na wiosnę... powodzenia... ech... że tak Ci popsuję nastrój na koniec... wybacz :hug:


I żegnam się na dni kilka :)
Ostatnio zmieniany: 31 Paź 2015 02:07 przez th.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 31 Paź 2015 02:22 #411233

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Cześć Moniśka, co tak wcześnie ;)

Rodki królewskie oglądałam wiosną..za różowe :unsure: 3mam się Marcela i Rasputina :hearts: Chociaż mrozoodpornośc Pocztu Królów Polskich imponująca!

A wiesz, że opuchlaka raz spotkałam u nas na progu domu.. Hania w tym czasie zaczynała akurat swoją z nimi zabawę..więc pozdrowiłam go od Hani.. butem :evil:

Widziałam te nadgryzione liście.. Mało tego co prawda, ale mocno zdenerwował mnie widok opuchlaka we własnej osobie :hammer: Wrotycz mówisz.. różnie podobno z jego skutecznością, a i ja się niezbyt odnajduję w roli czarownicy, żeby szykować mikstury :jeez: Każda inna okazja do bycia wiedzmą jest dobra :wink4: , ale co zrobić, jak w garach mieszać nie lubię :silly:

Ciekawa jestem, czy Larwanem to droga impreza.. :think:

Widzę też na liściach pierwsze oznaki niedożywienia..czyli za rok zakwaszanie podłoża i pewno magiczna siłą dolistnie będzie grana..

W maju koniecznie musisz się dać zaprosić do mnie :hug:

Wyjeżdżasz.. Spokojnej drogi- :hug: dobrze, że pogoda będzie współpracować z podróżnymi. My też w niedzielę robimy mały wypad do Łodzi, ale tylko na chwilę, a poza tym stacjonarnie.

Pozdrowionka :bye:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.729 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum