Shiralciu, zaraz biegnę sprawdzić
Pawełku Kochany kreta zostaw sobie, nie chcę aby Twoja dobroć odbiła się szkodą na Twoim ogrodzie
a na pizzę możesz wpaść i bez kreta
Dlaczego przez zimę nie.. bo tak sobie ładnie kompost listkami przysypałam, że szkoda nabrudzić
Martuśka. Cyguś zapracowany baaardzo. Szkoda, że nie widziałaś, jak się z tym pracusiem o szczotkę szarpałam..dosłownie
W końcu zamknęłam go na ganku, bo nie dało się nic zrobić przy jego asyście
Cebulki do sadzenia też mi kradł
Położyłam sobie przy dołku, odpycham go to z lewej, to z prawej..spokojnie dołuję cebulkę za cebulką w kucki i nagle czuję, jak Cyguś czai się pod moją nogą.. hyc, cebulkę jedną złapał i w długą.
Ja stanowczo za mało inteligentna jestem na tego psa..co też on wymyśla
Od kompostu oczekuję urody, to fakt
Serio mówię- wkurza mnie widok fusów od kawy i nasiąkniętych nimi ręczniczków kuchennych, a nie daj Boże jak się trafi jakiś obierek.. Wolę trawę lub liście. Może będę to z góry osłaniać siatką cieniującą
Zielona, o drobnych oczkach.. no nic, pomyślę o tym w przyszłym sezonie
Inuś. cały Cyguś, jak wyspany, to jest jak jedna wielka kara
Pies rozpierany przez energię..rozsadza go wręcz humor i pomysłowość. To, co on potrafi wymyslić, żeby zwiać na ulicę to szok- przeciska się bokiem przy siatce, wygina jak jakaś dżdżownica, wpasowuje w pręty. Stanowczo za mały ogródek dla niego jest
Jak się nie da uciec, to biega w poszukiwaniu czegoś do zabawy- a co się przy tym nawarczy, naszarpie. Dziś mieliśmy awanturę o szczotkę
Kompostownik z boku mnie nie denerwuje w ogóle- całkiem ładne prezentują sie te szczebelki.. Wkurza mnie widok w środku, jak tam zaglądam
Haniu.. ej, na ambicję mi wjechałaś- będę wrotyczować że HOHO
Wąż nie jest dziurawy, a to nic extra- zwykły jakiś marketowy. Cyguś szarpie się z nim bardzo, ale chyba nie wbija zębów zbyt mocno, skoro ciągle nie jest to wąż kroplujący
Liczyłam się z tym, że przegryzie, ale jak na razie jest ok po tych kilku miesiącach szarpania. Sama go zresztą podpuszczałam do tego, żeby miec chwilę spokoju.. albo wyciągałąm wąż na środek trawnika i przeciągałam się z nim w zabawie
Na ogródku to jego główna zabawka, z dodatkowych są doniczki, wszelkie worki..no i szczotka
Nie posadziłaś krokusów
Miśki lubią wszystko, ale krokusy są dla nich pierwszym pożytkiem po przebudzeniu.
Do bazy zaglądałam jakiś czas temu, muszę odświeżyć pamięć. Szukałam pachnących i jakoś się na te parysko- perfumeryjne uparłam.. Masz rację- w bazie jest wykaz pachnących..będę szukać. Dzięki za przypomnienie
U Ciebie kwiaty może jeszcze będą.. Nie martw się. U Mamy czasem pąki po lecie były dość nieduże, a wiosną nadganiały i wszystko kwitło.. mniej lub bardziej, ale jednak
********
Powoli robi sie pusto na rabatach.. Wycięcie bylin przyjęłam z niejaką ulgą. Wiosną jest pusto i nie mogę się doczekać, aż wszystko wyrośnie, a pod koniec sezonu jestem już zmęczona ta obfitością i z przyjemnością wyłysiłam co niektóre miejsca.
Szkoda, że brzozy juz pogubiły większość liści.. Pendula dzielnie się trzyma, a z polnych te złote talarki już opadły niestety..
Nie ma tego złego- dodają uroku kompostownikowi
Miłego wieczoru