TEMAT: Pamelkowe zamyślenia z widokiem :) - 2016 aktualny

Pamelkowe zamyślenia z widokiem :) - 2016 aktualny 29 Mar 2016 11:32 #450019

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Vituś jak miło, że zajrzałaś :hug:
Aaa nic takiego, ot trawnik nowy zrobiony :silly: czeka na opady i bujnie pod niebiosa :woohoo:
Perspektywy kiepskie, najgorsze zaś różane :jeez:
Trzeba jeszcze iglaste opryskać od grzybków pilnie :happy-old:

Ewcia no gdzie tam porządeczek :oops: masę pracy jeszcze przede mną, a wszystko po godzinach :lev: Dobrze, że dzień od wczoraj nam dłuższy zrobili :wink4:
Oby jeszcze pogoda pozwoliła ...

Bożenko jakoś tak się kiedyś złożyło, że przywędrowała do mojego ogrodu pośród iglaste. Teraz to zaczyna już mieć jak w lesie :silly:

Olu ale u mnie nic tam chyba jednak jeszcze nie kusi :lev: ot wiosna, część roślinek już się obudziła, inne trwają jeszcze w oczekiwaniu.

Iwonka i ja się staram ustalać wcześniej co ta,m do zrobienia, potrzebuję akceptacji, zresztą głównie finansowej :silly:
Niestety każda inwestycja wymaga przemyślenia, przekalkulowania i na końcu dopiero słusznej decyzji tak, czy nie :lev: Kilka pomysłów czekało kilka lat, inne nadal czekają. A co tam, nie spieszy się przecież.
Psy tylko mają teraz trudniej, bo wolność ogrodowa ograniczona, ze względu na wysiew trawy :blink:
Zamiast szaleństw w ogrodzie mają teraz systematyczne spacery i wiesz, bardzo to lubią.

Marta nie było innego wyjścia, niestety. Trawnik po jesiennych zabiegach nie nadawał się do użytku, dodatkowo wyjeżdżony taczkami po przedsięwzięciach wiosennych :crazy: jeden wieli bałagan. Mam nadzieję, ze teraz będzie już tylko lepiej.
Z aparatem pogadałam bardzo krótko, zmieniłam ISO na niższe, a on mi wskazał inny program auto :happy3: :rotfl1: i bądź tu człowieku mądry :happy4:

A w ogrodzie ... większość róż już przycięta, niestety dosyć nisko :blink: że nie wspomnę o kilku chyba do wykopania :blink: i ne ma tu znaczenia odmiana zupełnie.
Dwa Chippendale, jeden zieloniutki, drugi nie czarny nawet, a suchy zdecydowanie :pinch: :jeez:
Nie będę odkrywcza chyba, jeśli napiszę, że pnące lepiej przetrwały zimę niż parkowe.
Na szczęście dwa świąteczne dni pozwoliły nieco zabliźnić się podrapanym dłoniom, bo jakże by inaczej w pracy się było udać :devil1:

W sobotę zasiedlałam moje pszczółkowe domki, ciekawa jestem co tam z tego będzie.
Dzieciaki natomiast bardzo mi podziękowały za populację tych nie żądlących, zakończywszy pytaniem, jak teraz odróżnią jedne pszczoły od drugich :happy3: :happy3: :happy3:

Święta spokojne, błogi odpoczynek, piękna pogoda, żadnego konsumpcyjnego przesadyzmu :devil1:
A wczoraj wyjazd na pojezierze :woohoo: cudnie, wiosennie i gwarno już. Na pierwszy rzut oka widać, jak pogoda ucieszyła spragnione wiosny lokalne społeczeństwo.
Piękny świąteczny weekend trafił nam się w tym roku.

Oczywiście aparatu zapomniałam, ba nawet komórki nie wzięłam, bo po co kiedy wszyscy w aucie :rotfl1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi


Zielone okna z estimeble.pl

Pamelkowe zamyślenia z widokiem :) - 2016 aktualny 29 Mar 2016 19:50 #450149

  • vita
  • vita's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 242
pamelka wrote:
Perspektywy kiepskie, najgorsze zaś różane :jeez:
Trzeba jeszcze iglaste opryskać od grzybków pilnie :happy-old:

Całe niebo na wschodzie rozświetlone wyładowaniami atmosferycznymi, podleje Ci nowe trawniki :)
Czytam co z różami nam zima zrobiła, widzę też u siebie i potwierdzam. Pnące jako tako, reszta...jeszcze się do nich nie zabrałam, ale nie podoba mi się. Czym od grzybów opryskać iglaste?
Pokaż owadzie domki.
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem :) - 2016 aktualny 30 Mar 2016 22:39 #450652

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
U mnie też róże kiepsko przezimowały. Będzie niskie cięcie, będzie, bo na razie czasu nie było.
Ja powinnam była zrobić to co Ty z trawnikiem. Nawieźć czarnoziemu.
Niestety w tamtym czasie takowego było brak. Może kiedyś zrobię tak jak Ty i na istniejący nawioze choć niewielką warstwę. Przydałaby się biedakowi, bo moja ziemia bardzo uboga
A po zimie trawnik wygląda strasznie. Prawie go nie ma. Tyle jest do wygrabienia :pinch:
Jak go zwertykuluję niż nie zostanie. I znowu dosiewka
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem :) - 2016 aktualny 31 Mar 2016 15:06 #450782

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Vituś Topsinem chyba :think:
A domki były, a jakże ze dwie strony wstecz. Pierwszy już od roku czeka na lokatorów :oops: no to go zasiedliłam. Ten drugi dla motyli, mam nadzieję, że same się znajdą, bo dużo ich zwykle u mnie na działce
pamelka wrote:

DSCF5265.jpg


DSCF5264.jpg

Burza było :woohoo: jaka burza :woohoo: Po zimie człowiek jednak nie jest jeszcze gotowy na takie atrakcje.
Deszczyk pada od czasu do czasu, ogólnie ciepło rzec by można, więc termin przygotowania trawnika wydaje się jak najbardziej właściwy :)
Jednak już teraz widać, że będzie wymagał oprysku od chwastów :supr: sieje się, sieje z okolicy :jeez:
Czy u Ciebie pochmurno? Martwię się, ze po pracy nie uda się popracować w ogrodzie.

Margoś ja już kolejny raz dowożę ziemi na trawnik. Warstwa marglu pod warstwą ziemi, ogrzana latem nie jest zbyt przyjazna dla trawy, a tego nie zmienię.
Zwiększam więc warstwę ziemi pod trawą, teraz dodatkowo włączę podlewanie, może coś z niej będzie :lev:
Ziemia wydaje się ładna, ciekawe tylko co w niej siedzi :silly: Nie będę chwaliła póki co, tym bardziej, że rozciągnęłam ją również po rabatach :think:

U mnie na jednej rabacie, wydaje się najzimniejszej, najmniej osłoniętej róże zielone :wink4: i bądź tu człowieku mądry :blink:
Wielkie Pirouetty nie wymagają zupełne cięcia, a myślałam, ze upchnę je nareszcie do obelisków, no nie wiem, ciąć, czy zostawić :dry:
Jednak nie wszędzie tak dobrze, wiele róż ciętych niewiele nad kopczyk i kilka chyba jednak do wykopania :cry3: Poczekam jeszcze chwilkę.

A ciąć już można, kwitnie biała forsycja /Abeliofylum koreańskie Abeliophyllum distichum/

DSCF5460.jpg


DSCF5461.jpg



DSCF5463.jpg


DSCF5465.jpg


DSCF5470.jpg


DSCF5473.jpg


DSCF5477.jpg


DSCF5482.jpg
Ostatnio zmieniany: 31 Mar 2016 15:10 przez pamelka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Łatka, zanetatacz

Pamelkowe zamyślenia z widokiem :) - 2016 aktualny 31 Mar 2016 15:31 #450788

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19991
  • Otrzymane dziękuję: 83444
Jolu - jaką/jakie masz piwonię drzewiastą? to cudne rośliny, prawda?
Zazdroszczę poprawionego - i to jeszcze nawodnionego trawnika, przedwczoraj i wczoraj uszarpałam się z moim błogosławiąc każdy metr, na którym nie mam trawy. Jak się ma góry-doły, żadne skomplikowane narzędzie napędzane elektrycznie nie wchodzi w grę, pozostaje napęd na moje dwie - nieherkulesowe zaiste - ręce. , Wybrałam 4 pioruńsko ciężkie wory mchu i starej trawy. Hartowane ostrza wertykulatora pogięte w precle :jeez:.
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem :) - 2016 aktualny 31 Mar 2016 15:58 #450795

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Jeszcze wszystkich róż nie przycięłam, ale jak na razie chyba jedna do definitywnego wykopania i to sadzona jesienią Ventilo :think: . Najgorzej tradycyjnie wielkokwiatowe, wszystkie praktycznie cięte do ziemi, ale raczej żyją.
U mnie już pada, chyba jednak nie popracujesz :silly:
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem :) - 2016 aktualny 31 Mar 2016 22:06 #450949

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Jolu, ja będę cięła róże w sobotę i paczka dziś przyszła z nowymi sadzonkami na miejsce tych co padły w lecie.
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem :) - 2016 aktualny 31 Mar 2016 22:18 #450957

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Bardzo śliczne domki, aż trudno uwierzyć, że trzeba było je siłą ;) zasiedlać :)
Oj, tak całkiem bez pełnych ciemierników to pani nie była :)
To też nowe czy już zasiedziałe? ;)
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem :) - 2016 aktualny 01 Kwi 2016 08:44 #451044

  • vita
  • vita's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 242
Moją uwagę też przykuły pełne ciemierniki, śliczne. U ciebie na wapiennej glebie powinny dobrze rosnąć.
Domki dla owadów powinny być zasiedlone, ale żeby kupować pszczoły :rotfl1: Do mnie zwierzęta garną się za darmo, na przykład kuny! Jola, u nas we wtorek była solidna burza, pod wieczór widziałam na wschodzie silne wyładowania atmosferyczne, sądziłam, że dotarły i do ciebie. Teraz pogoda kiepska, aż prosi się o mały szkółking :)
Dzięki za informacje i zdjęcia.
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem :) - 2016 aktualny 01 Kwi 2016 09:43 #451072

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Pamelko :) piękne te ciemierniki,bardzo uroczo wygląda forsycja biała.U mnie dzisiaj buro, ale do ogrodu choć na chwile skoczę.Miłego :hug:
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem :) - 2016 aktualny 03 Kwi 2016 18:48 #451884

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Ależ ciemierniki!!!

Dobry wieczór :kiss3:
No dobra, łapki podrapane do kosteczek, to teraz poprosimy o efekty ogrodowe :)
Ale najpierw gorące bąbelki ;)

Odpoczywaj!
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem :) - 2016 aktualny 04 Kwi 2016 12:32 #452210

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Jolu zaczynam się bać o swoje powojniki :( . Chyba miałaś rację, że te przymrozki były dla nich niebezpieczne :cry3: . Jak mi ten mróz je załatwi, to normalnie się załamię :hammer: .

Róże już przycięłam - całkiem ładnie przetrwały zimę - tradycyjnie bez kopców :tongue2: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem :) - 2016 aktualny 04 Kwi 2016 13:08 #452215

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Aniu i u mnie nie było równo :blink:
Psiaki kopały, a że psiaków całe stadko było, jakby tak policzyć wszystkie :blink: to i dziur cała masa. Teraz zostały tylko jamy pod jałowcami, do zasypania, tylko nie wiem kiedy znajdę czas :(
Mch to mam tylko na tarasie, a powodem jest latem stawiany basen. Ogród raczej suchy i słoneczny, więc kiedy zobaczyłam niewielkie kępki mchu na kamieniach od strony północnej, to nawet się ucieszyłam, że się robi klimatycznie :silly:
Niestety trawa jeszcze ne wzeszła, zapewne noce za zimne były dotychczas, może na dniach coś się ruszy :whistle:

A piwonia, taka najzwyklejsza, kupiona jeszcze w zamierzchłych czasach.

piwonia.jpg


Marta jeszcze sobie nie poradziłam z wszystkimi różami, a i tak wyglądam, jakbym z wojny wróciła :rotfl1: Pamiętasz mojego pięknego Chipka :hearts: No właśnie on zdaje się do wykopani i sąsiad Graham Thomas :jeez:

chipek.jpg


Nic to zerknę do Pana Tomka i dokupię za tydzień :silly:
Taka nasza ogrodnicza dola.

Miałaś rację popracowałam dopiero w weekend. A teraz jeszcze burze zapowiadają jakieś :blink: Jedną już przeżyłam tej wiosny, strasznąąąąaa.
A wiesz, że ostatnio rozmawiałam z firmą projektującą ogrody i stwierdzili, że zupełnie w projektach odchodzą od żurawek. Właśnie ze względu na starzenie się i opuchlaki, mądra firma :devil1: Taki bezobsługowy ogród nie przewiduje obsługi żurawkowego towarzystwa :lev:

Aaaa Bożenko :) to w samą porę, straty tez mniej odczuwalne, jeśli natychmiast zastąpione innymi różyczkami.

Marta była, była :silly: to nowe zupełnie. Gienia podała mi kontakt na FB.
Z tymi domkami, to myślę, że w okolicy nie było nigdzie murarkowych domków, po prostu. Te pszczółki nie oddalają się zbytnio od domu, więc skąd by się miały wziąć.
Sąsiad zadowolony, ma sporą ekologiczną, warzywną działeczkę :happy4: i ja zadowolona, będzie miało towarzystwo wybór.

Czekam już na tę sobotę :woohoo: ciekawa jestem co tam ciekawego w szkółkach :woohoo:

Vituś tylko wspomniałaś i szkółking w przygotowaniu :wink4: do miłego zatem.
Jak wesz mam 3 psy, zwierzątka zatem nie koniecznie, ba nawet ptaszki bywają pogonione :rotfl1:
Takie małe te moje pomki ale strużujące przecież :silly:
Zuzanna ostatnio bardzo zainteresowana jaszczurzą jamką, aż się obawiam, żeby się ne wyprowadziły :oops:

Kasiu ponieważ pogoda iście letnia cały weekend spędziłam w ogrodzie, cięcie, nawożenie, pielenie wreszcie :happy4: No to teraz już będzie sezon.
Zmęczona, ale szczęśliwa :lol: czego i Tobie życzę.

Aguś woda gotowana po takim słonecznym dniu, bąbelki wrzące, ale było fajnie.
Wkrótce potem padłam w momencie, jak, kiedy, pojęcia nie mam. Dzisiaj łapki spuchnięte i podrapane chowam pod biurkiem :rotfl1: Koleżanki znają moją pasję, więc nie przed nimi, przed klientami bardziej :happy3:
Pani w sklepie zapytała mnie dzisiaj z troską w głosie "Co to się stało z rączkami" :blink: po kilku słowach z uśmiechem na twarzy stwierdziła krótko 'No tak" :devil1:
Kręgosłup daje się odczuć, zaczyna się cierpniecie palców :whistle: a może to troszkę i od pielenia :silly: A co tam, najważniejsze, że podgonione :woohoo:
Ciemerniki wiosennego zakupu.
Najważniejsze, że dzisiaj znowu piękna pogoda, letnia prawie, roślinki na wyścigi zaczynają rosnąć, niech się dzieje :woohoo:
Cudnego dnia życzę i popołudnia ogrodowego :flower1:

Dorcia dostały clemki :oops: moje dwa botaniczna, które miały stworzyć ścianę chyba poschły :jeez: dwa wczesne podobnie :blink: Część wychodzi, sprawdź ziemię wokół, najwyżej zaczną od nowa. Część już ulistniona, albo zapączkowana. Tak więc z nimi, podobne, jak z różami nie ma reguły w tym roku.
Dzisiaj planowałam zasilić je nawozem "Magiczna siła', podobnie planuję podsypać iglaste, nadchodzą znowu deszcze, więc pora chyba dobra :think: No i zawsze jakaś odmiana od pielenia, targanie konewek :happy3:

Aaaaa różany kolec nadal chyba tkwi w siedzeniu :happy3: nie udało się wczorajsza mężowska, wieczorna interwencja :happy3: Dzisiaj znowu będziemy ćwiczyć wyciąganie kolca z tylca :rotfl1:

A tymczasem w ogrodzie ... pierwsze sasanki :hearts:


DSCF5490.jpg


DSCF5492.jpg


Cieszyniankowej kępki nie widać :oops: za to jakieś dwa metry od niej zakwitła samotnie sieweczka :woohoo:


DSCF5493.jpg


znów ciemierniki ...


DSCF5483.jpg


DSCF5485.jpg


i tak nieco leśnie w moim iglastym zakątku

DSCF5495.jpg


DSCF5504.jpg



DSCF5508.jpg


DSCF5510.jpg


DSCF5516.jpg
Ostatnio zmieniany: 04 Kwi 2016 13:14 przez pamelka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Bozi, Łatka

Pamelkowe zamyślenia z widokiem :) - 2016 aktualny 04 Kwi 2016 13:14 #452218

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
No pięknie, psze Pani :)
Nie tylko wiosnę trzeba było focić, ale i łapki ;)
Jolu, mam pytania!
Gdzie można dostać cieszyniankę, bo u siebie nigdzie nie widziałam?
I pytanie vol 2 - czy możesz polecić co w okolicy Końskowoli warto odwiedzić na szkółkingu?
Wybieramy się z Bogną, na pewno Dębscy i Majewscy, ale czy coś jeszcze?

Wyczekuję na relację z igraszek wieczornych z mężem! :devil1:
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem :) - 2016 aktualny 04 Kwi 2016 13:41 #452229

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19991
  • Otrzymane dziękuję: 83444
Jolu - leśne kwiatki prześliczne, one teraz maja swoje pięć minut, nim ich nie przysłonią bardziej rozbuchane piękności.
U mnie główna przyczyną nierówności wcale nie są psy, po prostu trawnik nigdy nie był fachowo założony, wszystko to moje chałupnictwo. Ręce i ręczne narzędzia.
Dziewczyny, kobiety, nie wyrzucajcie przedwcześnie powojników! Z moich wiele przez te wszystkie lata "zmartwychwstało", wiele z tych żyjących drugim życiem ma się lepiej, niż nowo posadzone. Również ubiegłego lata wsadziłam kilka (jakże by nie :happy: ) i np. z trzech pod końcowym płotem ogrodu wyraźnie żyje Viva Polonia (nazwa zobowiązuje :rotfl1:), a Kaiser i Huldine - pod ziemią. To samo, niestety, Innocent Blushing, na którym mi zależało specjalnie.Ale przynajmniej do lata daje im czas.
Chyba że musicie mieć od razu wielkie pnącza :think:
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem :) - 2016 aktualny 04 Kwi 2016 15:16 #452247

  • Adela
  • Adela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pamiętajcie o ogrodach
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 374
Jolu, widzę, że ten weekend nie tylko u mnie był pracowity :P Ja po dużym wysiłku wieczorkiem piję piwko, bo podobno zapobiega zakwasom :whistle:
Pierwszy raz w życiu widzę domki dla motyli :woohoo: U mnie jest ich całkiem sporo, chociaż nie wiem skąd, bo w koło same pola, ale chętnie zatrzymałabym je na dłużej. Czy rzeczywiście te domki się sprawdzają? A może oprócz domku jeszcze im dać coś smacznego do jedzenia? Zauważyłam, że chętnie latają przy lawendzie, to może więcej lawendy posadzić?
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem :) - 2016 aktualny 04 Kwi 2016 19:49 #452287

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Mój Graham Thomas też przeniósł się do kompostowego nieba .Miał prawie 20 lat ,no to chyba czas na niego był wielki .Dużo masz ślicznych wiosennych roślinek :hearts: Zawsze obiecuję sobie dokupić i zawsze gdzieś pędzę i oczywiście kupuję co innego .Zupełnie struś pędziwiatr :wink4:
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem :) - 2016 aktualny 04 Kwi 2016 21:19 #452332

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Szkółkingi, hasło od wiosny bedzie rozbrzmiewać :bravo: , zazdroszczę Wam chęci nabywania :happy:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.455 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum