Forum Ogrodnicze Oaza

O matko i córko - to gdzie Was, Dalu, ta burza złapała? Chyba nie we Wrocławiu? ja mam limit armagedonów wyczerpany po zeszłorocznym...
Tak, mój cedr to atlaski - a wiesz, jest metoda, by go dokładnie poznać . Zjeżdżasz z obwodnicy autostradowej zjazdem Oporów - i cały czas prosto.
Będę w mieście od jutra do środy, to samo za tydzień, a potem od 13 do 20. Potem cyrk na kółkach rusza na Południe: 3 psy, 3 samochody, 6 ludzi, w tym psychiatra i psycholog w razie co

Nie, Aniu, nie we Wrocławiu Blisko nas - jechaliśmy znad Zalewu, z Proszkowic (tam jeździmy popływać, to jakieś 10km od Sobótki).
Zaproszenie brzmi kusząco, ale ja nie jeżdżę samochodem, więc musiałabym zatrudnić kierowcę, a ten od paru dni jest -delikatnie mówiąc - bez formy Ale można też odwrotnie - wskoczyć na trasę Wrocław-Świdnica i skręcić w lewo na wysokości Sobótki A tam w jednym ogrodzie można zobaczyć, jak wygląda cedr atlaski odmiana glauca w wieku 20 lat
Ja jestem dyspozycyjna i dostosuję się do dnia i pory W końcu są wakacje
3 psy, 6 opiekunów i 3 samochody? Fajnie! Ale pomoc psy...chologa może się przydać Dokąd to Was niesie?

Całe szczęście, że przeczekaliście tę burzę bezpiecznie
A w Darłowie, gdzie teraz jesteśmy też popaduje, ale nie przeraźliwie, raczej bardziej dokuczliwe te opady, bo w wygrzewaniu się na plaży przeszkadzają Jak to nad naszym morzem, pogoda jest kapryśna

To mieliście przygody... pogodowe Nie zazdroszczę. I dobrze, że się zatrzymaliście, bo podrózowanie w takich warunkach może być bardzo niebezpieczne. U nas w czasie takiej burzy złamało sie wpół ogromne drzewo i przygniotło jadący samochód, kierowca niestety zginął.

Piękne masz te lilie, jasne z bordową gardzielą

Ostatnio bardzo dużo takich anomalii.
Ta pogoda jest taka niesprawiedliwa
W wielu miejscach susza, a w innych aż nadmiar wody
Całe szczęście u mnie jest akurat
Od czerwca podlewanie włączałam tylko 2-3 razy, co jakiś czas pada
Szkoda, że jak było tak sucho nie miałam też podlewania, bo moja pompa w studni padła, ale od kiedy została zreperowania pada co chwila

Lilie masz bardzo piękne

Też to potwierdzę, lilie Twoje są cudne.
Cedr to wspaniałe drzewo. Szkoda, że tylko do dużego ogrodu. Po moim wyhodowanym z nasionka zostały tylko fotki.

Marysiu, to fakt, że cedr wyrasta na olbrzymie drzewo! Mój ogród nie jest najmniejszy, ale akurat cedr rośnie w przedogródku i już zaczyna wchodzić na dom
Lilie uwielbiam i bardzo ubolewam, że kończy się ich czas



Biskup (a imię Twoje to...?), dziękuję



Gosiu, to prawda - ogrodnik musi się zmagać a to z suszą, a to z nadmiarem wody, a to z upałami, a to z mrozami...U mnie od przeszło roku jest bardzo mało opadów i rośliny cierpią z braku wody. Zwłaszcza hosty, języczki, hortensje, rododendrony, a więc te, które potrzebują dużo wilgoci Ile mogę, podlewam, ale ogród spory, roślin mnóstwo i po prostu nie zawsze daję radę
Ale w tym roku i tak jest troszkę lepiej jak w zeszłym...



Ewuś, wszystko dobrze się skończyło, deszcz trochę popadał, ale od tamtego czasu znowu ani kropli A hortensje kwitną i wołają o wilgoć









Alinko, i właśnie dlatego nie jestem wielką fanką polskiego morza...Ma wiele zalet, są piękne plaże, ale...no, własnie - ta pogoda
Za to u nas dzisiaj pogoda była piękna Nie za gorąco, miłe dwadzieścia parę stopni, trochę słoneczka, kilka chmurek...
Motyle oszalały, bo w końcu zakwitła budleja






Miłego wieczoru

Ja w tym roku nie mogę narzekać na brak deszczu, pada na okrągło. Tak bardzo odzwyczaiłam się od konewek ze nie bardzo mam ochotę do nich wracać.
Uwielbiam te Twoje miejsca spoczynku

Z wielu roślin, które mi się podobają muszę zrezygnować z powodu zbyt skąpych opadów deszczu Po pewnym suchym i upalnym lecie kiedy całe dnie uganiałam się z konewkami popukałam się w głowę i stwierdziłam, że będą w ogrodzie tylko takie rośliny, które dadzą radę przeżyć bez nadmiernej troski. Cóż, z wiekiem sił ubywa i nie ma co się szarpać i walczyć z wiatrakami Lilie przepiękne, ale nie dla moich ganiających się psów, a hortensje, które podobają mi się bardzo lubią wilgoć
Dlatego podziwiam piękne ogrody u Was Trzecia i ostatnia fotka wspaniałe

Dalu, ja to się dziwię, że ty możesz pracować w takim ogrodzie...
Ciągle bym tylko przysiadała na odpoczynek, a to tu, a to tu
A najdłużej na trzeciej fotce

Dalu, twoja dębolistna wymiata Oj kusisz U mnie sporo padało a dziś w ogródku susza Ketmia obficie rozkwitła. Moja po raz pierwszy przezimowała. wszystkie poprzednie wymarzały. Jednak pąków kwiatowych nie widzę. Na lilie mogę już tylko popatrzeć winnych ogrodach.

Bożenko, fakt - z hortensji dębolistnej mam pociechę Ma już z 10 lat, ale nigdy mnie nie zawiodła. Jest co roku większa, zawsze obficie kwitnie (a kwiatostany ma olbrzymie), jesienią wspaniale się przebarwia. To jedna z moich ulubionych hortensji
Teraz kwiatostany już różowieją:



W moim klimacie ketmie nie wymarzają i co roku kwitną, ale żeby były ładne potrzebują bardzo słonecznego i zacisznego miejsca. Moje rosną blisko południowej ściany domu, która nagrzewając się oddaje ciepło.
Tutaj w towarzystwie kwitnącej nawłoci:



Nelu, może nie zawsze na odpoczynek, ale ja często przysiadam 'a to tu, a to tu' W sezonie jemy w ogrodzie wszystkie posiłki - śniadanka najczęściej w kąciku słonecznym, obiady - w cienistym. Z kawusią to różnie bywa - w zależności od pogody i liczby gości A odpoczywać i kontemplować ogród najbardziej lubię z hamaka lub huśtawki



Olu, u mnie też już drugi rok z rzędu jest susza, co stawia pod znakiem zapytania uprawę takich roślin jak hortensje, hosty, języczki, rododendrony...Ale co uprawiać w cienistym ogrodzie z kwaśną ziemią? Ot, dylemat! Na razie biegam z wężem i konewkami, rachunki za wodę horrendalne, ale wyjścia dobrego nie ma
Teraz nastał czas hortensji:



Dorotko, to masz szczęście! Matko, jak ja marzę o porządnym deszczu! Żebym w końcu nie musiała podlewać, a roślinki były w końcu szczęśliwe...
Dla Ciebie sierpniowy widoczek:



I jeszcze:
kanny kwitną, a rozchodniki - lada chwila



rudbekie w duecie z jabłuszkami rajskimi



miechunka

Właśnie, wspaniały wybór hortek, szczerze zazdroszczę klimatu, u mnie ogrodowe to tylko na tegorocznych pędach ledwie kwitną. Ale dębolistna cudna! Zyczę miłych chwil przy kawusi w ogrodzie.

Brawa za hortensję dębolistną, tym bardziej, że jest podobno trudna w uprawie.
Kolorowo u Ciebie jak w raju, więc i rajskie jabłuszka muszą być.

Podpisuję się pod wszystkim co koleżanki napisały Pięknie zielono-kolorowo u Ciebie ,nawet ten brak opadów niewiele zaszkodził. Stolik w zielonym gąszczu (chyba jeszcze na fo go wypatrzyłam ) cudo.Miłego

Posadziłam ketmię w tym roku, na razie jeszcze się nie rozwinęła
Ciekawe czy przetrwa
Niestety gdyby nie nasza opieka podejrzewam, że ogród by nie przetrwał
Za bardzo zmienny klimat mamy
Raz jest susza, więc można ogród preriowy, a raz leje, więc takim hortensjom w to graj
I chyba lepiej podlewać, niż mieć nadmiar wody

Witaj Dalu U Ciebie jak zawsze kolorowo, pięknie lilie masz, piękne kolorki ,dużo hortensji Ja nie mam ręki do ogrodowych, kupiłam kilka i padły. natomiast kupiłam bukietowe, porażka 3 jednakowe pozdrawiam Cię milutko życzę miłego popołudnia w Krakowie upał