Marta, zeszycik i zapiski to bardzo dobry pomysl. Musze i ja zacząc zapisywać, przynajmniej jakieś hasla,pomysly, może do wiosny sie cos wyklaruje.
Magda, czytam, ze to rozmnazanie cisów to nie takie proste, ale będę probować. Tyle, że planuje jakis kawalek w cieniu przekopaś i tam uziemiać. W doniczkach moge zasuszyć.
Hicksii to będzie pierwszy mój wiosenny zakup. ścianka cisowa jako tło dla róz dalej aktualna.
Zima będe probowac rozmnażać hortensje z patyków, dwa odrosty Annabele juz mam. Marzy mi się duzo bukietowek na nowej działce. Gdzies natrafiłam na takie zdjecie i bardzo, bardzo mi sie to połaczenie podoba
i myslę, ze gdzieś uda mi sie cos takiego posadzić.
Ewcia, oj tak, dlugie lata pracy
Na razie nie będę sie rozpedzać, ale kiedyś.... a do tego czasu żywoplty, krzewy, drzewa, slowiem szkielet. Niech juz rosną.
Pęcherznice tez zamierzam sadzić, może nie w szpalerach ale w kompozycjach z pewnością.
Agunia, mam ten sam problem. Przekwitniete kwiaty usuwam, nie ma opcji. Ale orliki jakos mi iate przeszkadzają (przekwitniete też ładnie wyglądają) i w związku z tym coraz ich więcej. Za to naparstnice, choc wydawałoby się to niemożliwe wyplewiłam skutecznie. nie ma ani jednej siewki
Iwonka, nie wyobrażam sobie mieszkania na równinach, jak dla mnie górzyste widoki to podstawa
Plewimy, plewimy. Choć po dzisiejszej wizycie w ogrodzie jestem załamana perspektywami wiosennego plewienia. Gwiazdnica szaleje
Małgoś, u nas w zimie jak wiuchnie ze wschodu to ... strach się bać. Nic dobrego z tamtego kierunku nie nadchodzi.
Zachodnich wiatrow jakoś nie odczuwam
JOlu, zapraszam
Co prawda dom na dzialce w stanie tragicznym, ale u mnie jakies miejsce zawsze się znajdzie. Hilton to z pewnościa nie jest, ale damy radę
Zawsze będziecie mile widziane
Zastanawiam sie czy to jesień czy wiosna. Po stanie moich narcyzow sądząc raczej to drugie.
Dziś wykopałam bractwo do doniczek, niech sobie zakwitną a na zimę wstawię do piwnicy.
Co ciekawe takie wyrywne tylko te sadzone jesienia, reszta spokojnie spi.
Czosnki też wyrosly, ale tych nie ruszam, trudno
Ale nie tylko cebulowe szaleją. Wrzoścom też się przesawilo i zaczynają kwitną, nie mówiąc o pierwiosnkach czy fiołkach. Ech... żeby przynajmniej zima była lekka.
Pisałyśmy ostatnio o siewkach penstemonów. Oto one
a tak wyglądaja rośliny z ukorzenionych pędów