TEMAT: Pamelkowe zamyślenia z widokiem 2013 :)

Pamelkowe zamyślenia z widokiem 2013 :) 05 Lip 2013 21:00 #175981

  • Margolka
  • Margolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1747
  • Otrzymane dziękuję: 235
Niesamowite lilie Joluś :woohoo: faktyczne pachnąco i kolorowo u Ciebie :kiss3:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Pamelkowe zamyślenia z widokiem 2013 :) 05 Lip 2013 21:07 #175987

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Jakie ty masz piekne te lilie :hearts:
U mnie zaczynają kwitnąc. Rozwinęły sie azjatki i LA, reszta dalej kryje kilory w pąkach.
Nadrabiam straszne zaleglości w zaprzyjaźnionych ogródkach. Na nic nie mam czasu. W pracy sajgon, wracam do domu 18-19 i na nic nie mam siły :(
Jeszcze 2 tygodnie ;)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem 2013 :) 05 Lip 2013 21:42 #176009

  • AGNESS
  • AGNESS's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2186
  • Otrzymane dziękuję: 431
Jolu jakież wspaniałe kępy lilii :P ależ musi pachnieć..... :woohoo:
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem 2013 :) 06 Lip 2013 23:01 #176238

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Ty jak zwykle z rozmachem :)
Nie kilka lilii, ale kilkadziesiąt.
Jestem bardzo ciekawa jaką jeżówkę otrzymałam od Ciebie, jeszcze nie kwitnie. Będzie pamiątka
Ostatnio zmieniany: 06 Lip 2013 23:01 przez Margo2.
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem 2013 :) 07 Lip 2013 10:39 #176288

  • Małgorzata124
  • Małgorzata124's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 519
  • Otrzymane dziękuję: 67
Ale piękne lilie :eek3: , moje prawie w większości zostały zjedzone przez nornicę część udało mi się uratować, przesadziłam w inne miejsce, i troszeczkę dokupiłam takich zwykłych wiosną. :flower1:
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem 2013 :) 07 Lip 2013 11:39 #176307

  • Margolka
  • Margolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1747
  • Otrzymane dziękuję: 235
Ha , moimi też delektowały się nornice :hammer: a mi pozostało delektować się liliami u innych ... ślicznotki pokazujesz :hug:
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem 2013 :) 07 Lip 2013 13:28 #176337

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Jolu :bye: co za mnogośc lili i wszystkie takie piekne :hearts:
Ta pierwsz rózowa to była sadzona w większej iliości ,czy tak Ci się rozmnożyła???
tygrysowkę w zliżeniu piekna :)
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem 2013 :) 07 Lip 2013 14:53 #176363

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
pamelka wrote:
Łukasz Ty mi nawet nie mów o szkodnikach :devil1: wszystkie plagi egipskie się w moim ogrodzie skumulowały w tym roku :jeez:
Szkodniki róz, iglaków, liliowe, skoczki, mszyce, obnażacze, osnuje i co tam jeszcze :jeez:
Jakoś walczę z różnym skutkiem :supr:

Waleczna z Ciebie kobieta.
Jolu.
W sytuacji kiedy atak zawodzi czy nie lepiej przejść do skuteczniejszej obrony? Czytam wszystkie wątki forowiczów którzy nie stosują w swoich ogrodach środków chemicznych a opierają się jedynie na środkach organicznych i nie szkodliwych dla zdrowia.
W tych wątkach nie pojawił się jeszcze ani jeden post mówiący o jakiś plagach egipskich czy jakichkolwiek zagrożeniach ze strony patogennych grzybów czy owadów ssących.
Nowicjusze w tym temacie ze zdziwieniem w oczach opisują jak po takich zabiegach ich rośliny w ogrodzie nabierają w szybkim tempie należytej kondycji. Zapominają już jak kiedyś walczyli z chorobami roślin środkami chemicznymi i to z opłakanym często skutkiem.
Doprowadzając systematyczną pracą ekosystem w swoim ogrodzie do równowagi biologicznej patogeny oraz szkodliwe owady nie są w stanie zagrozić w żaden sposób naszym roślinom.

Ja ich nie zabijam ani nie niszczę w sytuacji kiedy zagrożona lub zainfekowana już jest cała roślinność. Ja im poprostu nie daję szans na spokojne życie w moim ogródku.
W sposób nieszkodliwy dla mnie i dla roślin już od przedwiośnia nie pozwalam im swobodnie oddychać, pobierać pokarm oraz rozmnażać się. Wpływam negatywnie na cały proces ich rozwoju i prawidłowy metabolizm.

pamelka napisała:
Sylwek a gdzie tam do cienia uciekam czasem zaledwie do niego zajrzę, ale na chwilkę, bo komary straszliwe

Jolu.
Pisałem na forum jak ja nie dopuszczam do tego aby być atakowanym przez roje komarów. Oczywiście zamieściłem ten post w wątku do którego zaglądają przeważnie osoby których ogrody żyją w zgodzie z naturą. Ja w tym roku ukąszenia tych owadów mogę policzyć na palcach jednej ręki a na powietrzu przebywam nawet do godziny 23-ciej.
Z pewnych względów opiszę swoją metodę ochrony przed komarami w Twoim wątku.
Po południu zraszam swoją skórę zawartością środka który umieszczam w zwykłym domowym spryskiwaczu. Jest to litr ciepłej wody połączony z dwoma łyżkami mydła potasowego zawierającego wyciąg z wrotycza lub piołunu. Następnie opryskuję zewnętrzną stronę całego ubrania w którym będę przebywał wieczorem. Na koniec cienką warstwą tej mieszanki pokrywam z opryskiwacza ogrodowego ewentualne miejsca mojego przebywania zarówno na zewnątrz jak i na tarasie.

Miłego, spokojnego pobytu w ogrodzie życzy Waldek.
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Ostatnio zmieniany: 07 Lip 2013 14:54 przez waldek727.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Margolka

Pamelkowe zamyślenia z widokiem 2013 :) 07 Lip 2013 21:12 #176480

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Kondycja roślin u Joli chyba pokazuje, że wcale tak źle nie jest, jest nawet całkiem bardzo dobrze! ;) A że czasem lubimy trochę poprzesadzać ;) , to i plagi egipskie... :lol:
Jola, te Lancon są cudne, na żywo i na zdjęciach... Chyba muszę kupić...
Zapomniałam całkiem o belamkandzie, nawet nie wiem, czy u mnie jeszcze jest, ale nawet jak była, to tak wcześnie nie kwitła...
A róże... Takie sukcesy w uprawie powinny skłaniać do powiększenia kolekcji... Róże Tobie pisane... Czy będzie trzeci rządek na rabacie przysiatkowej? ;)
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem 2013 :) 09 Lip 2013 22:01 #177100

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 539
Joluś, ależ Ty masz zielone łapki :) Czego się dotkniesz rośnie na potęgą. I pomyśleć, że te cuda w marglu!
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem 2013 :) 09 Lip 2013 22:28 #177125

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Tylu gości, a ja wakacuję :wink4:
Podejmuję gości, odwiedzam zaprzyjaźnione ogrody i z koleżankami forumowymi spotkania odbywam :drink1: choć na grzybki się nie wybrałam :funnyface:
Fajne sa wakacje :happy-old: jest ciepło, słonecznie, w ogrodzie szaleństwo form, kolorów i aromatów. Czego pragnąć więcej :woohoo:

Elu zauważyłam, że na niektore lilie z oferty zupełnie nie zwracam uwagi, Ty także ;) Ma się te preferencje, choć w zamówieniach często zaskakują mnie niektóre cebule :supr:
Węży u mnie nie ma jest za to coraz więcej skaczących stworzeń :P te jeszcze toleruję.
Łukasz uprzejmie donoszę, że w moich okolicach deszcz padał ... nie pamiętam nawet kiedy :unsure:
Sucho jest, w większości bezchmurnie i upalnie :lev:
Uhahana jestem, a jakże w takich okolicznosciach. Codziennie nowe kwiaty liliowe się rozwijają.
Marta jak sie okazało burza przeszła Lublinem i pomknęla w okolice Jeziora Białego :ohmy: Ponoć karetki jeżdziły, drzewa się łamały. W okolicy mojego domku spokojnie i bez szkód. Zauważyłam, że burze jednak wybierają południowe rejony jeziora.
Lilie kolejne juz rozkwitają, ale karnawał :dance: A u Ciebie juz Ice Cube :supr3: moim dopiro pecznieją pąki. A jak tam z jej zapachem? ... upaja co :happy4:
Marysiu wszystkie cebule miąłm przykładowo opisane jesienią, wiosną się jednak okazało, że w wielu przypadkach zmyła napisy :crazy: Tak więc mogę opisywać teraz slowem piekne jedynie :happy3: no chyba, ze sięgnę do zamówienia.
Żadna z moich lilii nie rośnie samotnie, a w gąszcz roślin pies się nie zapędza :lol:
Dziękuję Gosiu, cieszę się, że się podobają :hug:
Dorotka a ja się ciągle zastanawiam gdzie Ty :think: Znam dobrze taka pracę od 8-mej do ktorej trzeba :supr: Zmarnowąła mi sporo życia i zdrowia, niestety.Trzymaj się dzielnie :hug: wkrótce się zobaczymy, to zakosztujemy tabletek :happy3:
A co :woohoo: śpimy z Wami :P
Aguś dziękuję za przemiłe spotkanko :hug: zwiedzanie ogrodka i ciastko :woohoo: mniam, mnam ale pychotka była :hearts: Niejednemu ślinka cieknie, kiedy w swoim wątku prezentujesz wypieki, a ja miałam to szczęście :lol:
Kolejne spotkanko aktualne, więc czekam na jakiś znak :hug:
Margoś lilie dosadzane systematycznie, pierwsza zaś sadzone przez moją starszą pociechę, kiedy mi jesienią pogoda odebrała zdrowie i siły. Jakoś tak się u mnie rozrastają przybyszowymi, szczególnie niektóre odmiany.
Nie wiem, co wyrośnie z tej siewki zupełnie, ale nawet jak to będzie purpurea zwykła niech pięknie rośnie.
Małgosiu i u mnie nornice znalażły drogę do rabat :hammer: wiele cebul zjadły szkodniki jedne. Wiele mam posadzonych w donicach, jednak te będa potrzebowały wykopana wkrótce, aby przybyszowe cebule wysadzić. Planuję dosadzić czosnków w okolicach lilii, mam nadzieję, że to pomoże. Dotychczasowe cebule w okolicach wspomnianych czosnków są w komplecie.
Margolka doniczki/koszyczki i czosnki, będzie lepiej ;)
Aniu no właśnie pisałam, że się tak rozmnożyła :lol: Sadzonych było kilka może cebul :think:
Tygrysowki zachwycają z dnia na dzień kolejnymi kwiatami. Krotko kwitną, ale kolejne pąki sukcesywnie rozwiają się na kwiatostanach.
Witaj Waldku :bye: Bardzo mi miło, że zaglądasz do moich zakątków.
I coż ja mam teraz napisać o ekologii :supr:
Czytałam również wątki, gdzie ekologiczne opryski nie dały rady skoczkom, czy mszycy :oops: Widziałam nawet ogrody po ataku wspomnianych :cry3:
Nie uogólniałabym jednak ... od każdej zasady są odstępstwa.
Mam wielką prośbę o ekologiczną poradę walki z pendrakami i opuchlakami :thanks:
Jeśli mi taką podpowiesz będę dozgonnie wdzięczna.
Chrabąszcze są u nas bardzo popularne, niewybredne i żerują wszędzie wokół. Czyżbyś u siebie nie miał nigdy z nimi problemu?
Myślę, że porada na opryski od komarów przyda się każdemu, kto metodycznie podchodzi do ogrodowej pracy. Takie zaplanowane przebywanie w ogrodzie można sobie doskonale dzięki nim przygotować.
Ja jednak jako osoba bardzo zajęta pracą, dziećmi, domem i różnymi innymi sptrawami dnia codziennego nie mogę z dokąłdnościa zaplanować pobytu w ogrodzie. Zwykle wychodzę do pracy wowczas, kiedy akurat znajduję na to czas :oops: lub jest konieczność wykonania określonych prac. Zwiedzania zaś ogrodu zupełnie nie planuję ... na przykald o poranku w piżamce ;)
Niestety wówczas ogolnodostępne srodki są po prostu najprostszym rozwiązaniem :wink4:
Marta bardzo dziękuje za słowa wsparcia :hug: Dzisiaj miłaś okazję obejrzeć moj ogródek z bliska, przez lupę nawet czasami :happy3: Masz rację aż tak źle nie jest, ale nieodmienne są skłonności człowieka do dramatyzowania :silly:
Miałam trochę szkodników, miałam, jak każdy chyba na forum ;)
Naciągnęłaś mnie chyba na kolejny różany 'zawijas' :rotfl1: niech pomyślę :happy3:
Izka dziękuję :hug: nie jest tak rożowo ze wszystkim jednak :lol: ]
Dzisiaj Marta miała okazję ogladać wykopy pod nowe budownictwo, niech opowie jaka biała jest u mnie ziemia :rotfl1:

Dzisiaj dzięki odwiedzinom Marty :hug: miałam niebywałą okazję dokonać nieco zmian na robacie hostkowej. Taaa Marta ich dokonała :hug:
Hostkowe rączki i oczka koleżanki doskonale dostrzegły szanse i zagrożenia, nieco się rozluźniło, dyspozycje dostałam, teraz już tylko lepiej ma być :wink4:
Ostatnio zmieniany: 09 Lip 2013 22:34 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem 2013 :) 09 Lip 2013 22:34 #177133

  • lukos1983
  • lukos1983's Avatar
Jolu to niedobrze, że deszcz nie padał, z tego co wiem nadchodzi front chłodny i może spadnie symboliczny deszcz w Twojej okolicy :) A zauważyłem, że masz problem z chrabąszczami, one jeszcze są o tej porze u Ciebie?! U mnie ni widu i ni słychu odkąd w maju była plaga. Pędraków nie zazdroszczę, chyba nie ma żadnego specyfiku na ich unicestwienie :( chyba tylko wykopywanie i smażenie ich w ognisku...bo one 3 lata w ziemi żerują te grubasy :(
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem 2013 :) 09 Lip 2013 22:46 #177144

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Jolu, po prostu oddzieliłam ziarno od plew ;) albo wydałam dyspozycje do oddzielenia... ;) Bo trzeba mieć tylko ładne hostki! :)
A że przy okazji pozbyłaś się tawuły dodatkowo, to tylko dobrze! Nie jesteś przekonana? Drugą też wykopiemy przy następnej wizycie! :rotfl1:
Zawijas różany powstanie, tak czuję... I to nie tylko za moją namową... Bardziej pod wpływem osobistych potrzeb! :lol: Twoich potrzeb rózanych!
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem 2013 :) 09 Lip 2013 22:49 #177147

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Ja mam Ice Cube (pachnie :woohoo: :hearts: ), a Ty już dawno masz dziesiątki innych :tongue2: , jakoś mi w tym roku lilie się ociągają :think:
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem 2013 :) 09 Lip 2013 23:22 #177159

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Łukasz chrabąszcze są jeszcze czerwcowe, ale dlaczego do lipca latają :blink:
Mniejsze są co prawda i mniej ich, a jednak :jeez:
Grządek kopać nie będę, czasem tylko jak coś nagle padnie wiem, że to one :hammer:
Jak w tym roku sąsiad narzekał kopiąc warzywnik :sick:
Deszcz zapowiadają u nas chyba w piątek już i w sobotę, więc może nieco podleje :think:
Marta tylko :cool3: to nie jest dobre słowo, powiedziałabym AŻ :wink4:
A wiesz, że te wykopane /bez donic/ hostki/mutacje :silly: już znalazły amatora, podobnie połowę bergenii. Z
ostały więc tylko te donicowane :happy4:
Druga tawuła mówisz :think: Kiedy ona wiosną kwitnąc tak mi pasuje do klona :lol:
Co do zawijasa ... się nie wypowiadam :funnyface: :happy3:
Markito wiem, że u Ciebie zakwitła, dlatego napisałam :lol: rewelacjnie pachnąca lilia :woohoo:
Dziesiątki ... znaczy dziesięć :rotfl1: może piętnaście :happy3:

Przydałyby się jakieś fotki ... słoneczne






a może i różane








oraz liliowe :)










Takiego zaś gościa malutkiego miałam dzisiaj w altanowej skrzyni :) cudnisty nieprawda?
Ostatnio zmieniany: 10 Lip 2013 00:10 przez pamelka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, waldek727, Margolka

Pamelkowe zamyślenia z widokiem 2013 :) 10 Lip 2013 00:17 #177170

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
pamelka napisała:
Mam wielką prośbę o ekologiczną poradę walki z pendrakami i opuchlakami
Jeśli mi taką podpowiesz będę dozgonnie wdzięczna

Jest biologiczna metoda pozbywania się wszelkich larw bytujących w glebie.
Są to patogeniczne wobec nich nicienie które przebijając się przez ich skórę zżerają je od środka.
Larvanem należy stosować w miejscach najczęściej zagrożonych i ewentualnego składania jajeczek przez samice.
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem 2013 :) 10 Lip 2013 09:10 #177223

  • AGNESS
  • AGNESS's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2186
  • Otrzymane dziękuję: 431
Jolu bardzo dziękuję za wizytę , sprawiłaś mi nią wiele radości :kiss3:
Obłędne jeżówki :woohoo: ależ cudnie wyglądają w tak dużej ilości..... rany.... jak się nimi nie zachwycać....
Lilie też czarują...... po prostu bajka...... no i róże..... :woohoo:
Ależ fajny pierzasty gość Cię odwiedził :P
Temat został zablokowany.

Pamelkowe zamyślenia z widokiem 2013 :) 10 Lip 2013 09:16 #177228

  • mirdem
  • mirdem's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2652
  • Otrzymane dziękuję: 2335
Jeżowki zaczynają pięknie będzie :flower2: :flower2: ............a gość popozował do zdjęcia :supr3: :supr3: nie odfrunął?
Pozdrawiam.....wiosennie przez cały rok ... Mirka :P :P

Kolorowy galimatias Mirki

Kramik -wymienię , sprzedam ( głównie ogrodowe)2015
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.553 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum