Forum Ogrodnicze Oaza

Wiemy ,wiemy ! Smok

gorzata wrote: Dekoracją - instalacją

O tak! Skojarzenia były bardzo... instalatorskie!

Marta !poczytaj u mnie ,bo Ci trzeci weekend lipca organizujemy

Róża borowa piękna
Liliowiec tez ma piękny kwiat
Powojnik Lemon Bells bardzo ciekawy i ładny kwiat

Magda, dodam jeszcze, że drut siatkowy nie z tych grubszych! Ale wyrobi się powojniczek! Ja się z tym problemem sadzenia przy siatce zmagam już kilka lat, zamysł był taki, po jednej stronie krzewy liściaste, po drugiej iglaki.. U mnie lepiej sprawdzają się liściaki, no ale to może dlatego, że iglaki jeszcze nie posadzone... A na białej rolę zasłaniaczy będą spełniać miskanty, no ale to tak od lipca dopiero się sprawdza, z bylinami będzie podobnie... Magda, wybór prosty, sadź liściaki!
Marta, dzwonek niziutki i na taki zadarniający wygląda, na razie mi się podoba, choć zaczynam się bać zbyt ekspansywnych roślin... Mój fiskars ma trzonek metalowy przyspawany, chyba go nie złamię...A liliowiec nie powinien mieć żółtych pąków? Ale przecież myśmy razem kopały... Znaczy ja przy Tobie... Nic to, pisz reklamację, rozpatrzymy!
Paweł, a i owszem, zdarzyło się! Jak dobrze się kompostują, to czemu nie? A co z Twoim Białogonem nie tak?
Jolu, a może od razu do szpitala? Na operację wycięcia gardła i krtani? Wiem, że na sobotę muszę być jak nowa , byłam w aptece! To już dużo, ale ponoć leki kupiłam beznadziejne... No i chyba tak, bo jakoś mi nie przechodzi... A co do jeżówki, to myśmy kiedyś kupiły odmianę Mac'n' Cheese, już jej nie mam, ale ta dla mnie taka sama...
Izulu, no wiem, że znów muszę kosić...Ale cóż, zdrowie nie pozwala... Gardło boli, ale ręce też zajęte...obsługą nosa..w którym to źródła nieprzebrane, by nie rzec gejzery jakieś wytrysły! Tak więc ręce mam pełne roboty, ale widoczki wstawię
Gosiulu, właśnie, całkiem zapomniałam o smoku! Wczoraj podjechałam na chwilę podlać i odnalazłam go samotnego w gąszczu... Z pyska nic nie tryska, że tak zrymuję, jako doniczka smok się kiepsko sprawił...



Jolu i Magdo, smok wdzięczen za Waszą pamięć!
Ewa, te wszystkie plany i sugestie wymagają odbycia rozmów telefonicznych, co niezwłocznie uczynię, jak tylko odzyskam ludzki głos!
Aniu, ten liliowiec ma rzeczywiście piękny kwiat, tylko trudno na niego trafić, nie wiem, kiedy mu się te kwiaty otwierają, chyba w nocy , bo za dnia już lekko zwiędnięty...

Chora jestem niesłychanie! Cały rok, zimę, mrozy, zadymki, wszystko dzielnie przetrwałam, a rozłożyły mnie upały...
Umęczona jestem strasznie tym chorowaniem i bardzo bym chciała skończyć...
Wczoraj jednak musiałam wpaść na chwilę na działkę, żeby podlać... I oto, co zastałam...

'Hot Chocolate' jeszcze raz, bo cudna...



Zaczyna 'Cherry Girl'... Jakaś czerwona za bardzo...



Żeby nie było, że na białej nic nie kwitnie... Kwitnie!



Kwitnie też kolejny dzielżan... 'Moerheim Beauty' od Ani amlos



Moja drzewiasta lilia zrównała się z floksami!



Jacqueline du Pres skromniutko, ale się na pewno wyrobi!



I dzwonki...

Martusiu, upały bywają zdradliwe - wbrew pozorom łatwo złapać jakieś choróbsko
Życzę Ci szybkiego wyzdrowienia, bo szkoda czasu na chorowanie, kiedy w ogrodzie takie piękne róże kwitną
Do mnie też się jakaś zaraza przyczepiła - tzw. 'zimno', które podstępnie atakuje kiedy na dworze gorąc
Smok jakiś taki smutny w tych chaszczach...

Żółty liliowiec już zakwitł, wstawiłam u siebie , możesz obejrzeć
Kopałyśmy owszem razem, ale z tego co pamiętam tylko dwa jeszcze kwitnące, resztę miałaś odłożoną i sprytnie pooznaczaną , zdałam się na Ciebie w całości
Ja na żółtego znajdę kogoś chętnego, zastanawiam się tylko co mnie ominie , bo czegoś zamawianego w końcu nie mam, a odmian żadnych poza Moonlight Masquerade (cudnym zresztą ) nie pamiętam

Ale póki co nie zaprzątaj sobie tym głowy tylko się kuruj , bo czytam, że znowu jakieś szkółkingi się szykują

Marto, a gdzie dopadłaś taki ładny egzemplarz Fireworks i to za 3 Euro?. U Fransena po 8. Na białą będzie pasowała idealnie. Dorzuciłbym jeszcze Fair Maiden.
Za 3 Euro to bym odtworzył nasadzenie w pieńku. Kupiłem Fireworks pojedyczą w ubiegłym roku i w tym nadal ma jeden odrost. Rośnie w gruncie dopóki się nie rozmnoży. Wtedy podzielę i jedna część powędruje do pieńka, gdzie zastąpi Blue Dimmples, która w tym miejscu nie prezentuje się najlepiej.

Ale piękna ta lilijka,a z flkosami ładnie sie komponuję
to chyba jakaś drzewiasta??

Martuś choróbsko Cię rozłożyło??? kuruj się kochana, dużo zdrówka
Hot Chocolate niesamowita..... przepiękny kolor.....
....co te dzielżany takie wyrywne w tym roku??? u mnie też kwitną, ale to chyba troszkę zbyt wcześnie jak na nie???

Martus, przychodzę po prośbie: proszę, zobacz tutaj

Drzewiasta lelija robi wrażenie...nie powiem.
Zdrowka.

To jednak smok w gąszczu rośnie, rosnie to wszystko. Na szczęście u Ciebie jeszcze wwolnej powierzchni dużo. Można zajmować na kolejne rabaty.
Mnie take zdziwiła ta Cherry Girl myślałam, ze ona bardzie cherry
Jacqueline jak ruszy, to będzie pączek za pączkiem
Zdrówka życzę

Biała jarzminka piękna, od niedawna też jestem posiadaczką tej cudnej roślinki, ciekawa jestem jak przetrwa zimę u mnie są ostre.

jej Martuś zdrowiej bo szkoda takiej cudnej pogody na chorowanie
smoczysko super

Martusia choruje ..tak to bywa nie zimno a upały sprawiają że łapiemy przeziębienie albo łapią korzonki...ale na działce wszystko ładnie kwitnie...nie rozkładaj się na długo ....zdrówka życzę...

Jestem zachwycona różami 'Hot Chocolate' i ‘Jacqueline du Pres’. Zimowały już u Ciebie w zeszłą mroźną zimę?

Martusia - po tylu serdecznych życzeniach choróbsko Cię zapewne opuściło Ja też - ku uciesze rodziny - mogę mówić tylko szeptem
a oni oczywiście "nie słyszą" czego od nich chce moje chore gardło