TEMAT: Ogród (nie do) Poznania.

Ogród (nie do) Poznania. 17 Kwi 2015 22:33 #359203

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Teraz praworządność będzie w cenie. Przekroczenie prędkości będzie słono kosztowało.
Trzeba uważać, bo ja lubię nadepnąć, ale z rozsądkiem :happy:


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród (nie do) Poznania. 17 Kwi 2015 23:04 #359212

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Asiu......biedna głowa, ale ja......leżę i kwiczę :rotfl1: :rotfl1:
rany, co Ty komu zrobiłaś? czyżby się robaczki jakieś rozdeptane mściły? :rotfl1: :rotfl1:
bo ja myślałam, że mam pecha ale nie.....przebiłaś mnie :rotfl1: :rotfl1:
oj tam......ręka mi nie spuchnie, teraz czekam na pogodę by wypróbować moje nowe nożyce do trawy.....trawnik zapuszczony na maksa, oj nieładnie z jego strony, oj nieładnie.....skosić się kawałek nie chciał to już ja mu pokażę :evil: :devil1:
no i jak Kasia pytam....kawusia, kawusia....kiedy? :kiss3:

Ogród (nie do) Poznania. 27 Kwi 2015 22:01 #362362

  • Ewelina
  • Ewelina's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 881
  • Otrzymane dziękuję: 979
Asiu, już po KROKUSACH i ZAWILCACH , więc proszę o nowe zdjęcia . Co się dzieje w Twoim ogrodzie ?

Ogród (nie do) Poznania. 27 Kwi 2015 23:04 #362420

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Od trzech dni zabieram się za skrobnięcie kilku słów i weny brak... Ostatnio pech przestał mnie prześladować, więc o czym tu pisać :think: ... Ale już wolę koncept pisarski stracić, niż z pechem pod rękę chodzić. Bez żalu się z nim rozstanę. Nie jestem zazdrosna. Niech teraz komu innemu rozwesela życie. ;)
Wiem :idea2: ! To forum ogrodnicze jest. Napiszę wreszcie coś o ogrodzie! Zwłaszcza, że trochę się dzieje. Może to nie rewolucja, ale pewne zmiany planuję. Oczywiście na miarę moich skromnych możliwości. Drzew sadzić nie będę. Modzie forumowej nie ulegnę. Chociaż.... miałam zakusy na Amanogawę (bo cienka w pasie i miejsca dużo by nie zajęła), ale moja matka (która jak być może pamiętacie, jest wrogiem zaciekłym wszelkiej flory liściastej) postawiła stanowcze veto. Mało brakowało, a szaty - niczym Rejtan - drzeć by zaczęła, "po moim trupie" oznajmiła.... a że mać moja najukochańsza pod słońcem jest (pomimo braku sympatii dla niezimozielonej zieleniny ;) ) i jak najdłuższego życia jej winszuję - odpuściłam.
Eksmituję miskanty. Zbytnio się rozrosły i w sezonie cieniują róże. Problem polega na tym, że nie wiem dokąd je wyeksmitować, a eksmisja na bruk taka trochę nieludzka.... Chodzę i głowię się co tu z nimi począć... I zaiste powiadam Wam - nie wiem :jeez: ...
W miejsce miskantów po jednej stronie posadzę azalie (rosną już tam dwa rodki, które dotąd nie kwitły, bo miskant i im zabierał całą wolę życia), a po drugiej prawdopodobnie różę Alden Biesen (która od ubiegłego lata cierpliwie czeka w kolejce na pustostan). Upchnę (tak... to właściwe słowo :happy: ) tam też ciemierniki.
No i nie wiem co mną kierowało, ale zrobiłam takie coś:






tzn. obcięłam dolne gałęzie świerka rosnącego przy furtce i wysadziłam stamtąd wątłej postury tujkę. No i terozki się wahom... Dobrze zrobiłam, czy nie? No i najważniejsza sprawa, co tam posadzić???
Słońca tam nie za wiele - nieco od rana i potem trochę popołudniowego. Poza tym - półcień. Myślałam o rodkach, ale czy nie będą miały za sucho?
Pomocy, please!!! [/b]Macie jakieś typy, koncepcje, propozycje!?

EDIT: w złą godzinę napisałam... Zaczęłam pisać ten post rano i licho usłyszało... Wprawdzie mną się chwilowo znudziło, ale przerzuciło na chłopię moje nieszczęsne. Dziś, przy pomocy nadjeżdżającego z naprzeciwka dźwigu, postanowiło przemodelować maskę eMowego auta w stylu rzeźb Mitoraja. Dostrzegam też delikatne wpływy twórczości Abakanowicz.... Licho z zacięciem artystycznym... :wink4: Szczęśliwie chłopu nic się nie stało, a auto się wyklepie ;) .

Dorotko, ciemierniki są z Gardenii, ale ubiegłorocznej. To jedyna kępa, jaka zakwitła. Pozostałe - to tylko liście. Na siewki cierpliwie poczekam ;) . Przylaszczkę kupowałam na All w komplecie razem z niebieską i różową. Kosztowały w sumie jakieś 25 zeta. Chyba nie przepłaciłam?

Aguś, no jakieś pożytki z tej zieleniny być muszą, a szafran drogi... ;)
Ja Kochana mam po prostu szczęście do pecha! Zawsze to powtarzam, bo mimo wszystko jestem niepoprawną optymistką!
Wiem, że teraz głowę masz czym innym zaprzątniętą, ale podrzucisz jakiś pomysł na teren pod świerkiem?

Moniś, śmiej się śmiej! Śmiech to zdrowie :funnyface: . Ja się pośmieję w lipcu ;) . Podobno nic nie będziesz robić... :rotfl1:

Iwciu u mnie też podziemie ma się dobrze. Myślałam, że kret to moje jedyne zmartwienie, ale chyba mu się samotność znudziła, bo wciągnął do spółki nornice. I teraz wespół w zespół niszczą mi rabaty.

Sweety czuję podobnie. Wiesz, że uwielbiam Twoje komentarze :kiss3: .
PS1 Nie ma to jak wspólnie się nawalić :funnyface: .
PS2 Wszystkie Aśki, to fajne dziołchy są.
PS3 A pewnie że dam się zaprosić. Mnie długo namawiać nie trzeba... ;)

Kasiu, wspólna kawka w każdej chwili :hug: . Majówka za pasem. Planujecie wyjazd, czy jesteście na miejscu?

Januszu,
chcesz przez to powiedzieć ze na autostradzie dajesz czadu przekraczając przepisy i odjeżdżając napalonej konkurencji?
aż tak szybkiego samochodu nie mam ;) , chociaż ciągnie nieźle. Mały, ale sprawny :happy: .
W zasadzie mój styl jazdy przypomina Twój, z tą różnicą, że u nas nie ma odcinków dróg bez ograniczenia prędkości.

Gosiu, może to niepopularne, ale powiem: nareszcie. Uważam, że nasi kierowcy za dużo sobie pozwalają. Może przynajmniej niektórych ścigaczy zwiększone kary przyhamują. Nie wiem czy słyszałaś o niedawnej tragedii, jaka się wydarzyła w Poznaniu. Dwóch idiotów urządzało sobie wyścigi w centrum miasta... zabili przechodnia... Zdarzenie miało miejsce niedaleko domu moich rodziców....

Martuś, Robaczek z tego co wiem ma się dobrze... Podziałałaś w weekend w ogrodzie?
Kawka - tak.

Ewelinko, proszę bardzo - kilkanaście mgnień wiosny na dobranoc...





























Ostatnio zmieniany: 27 Kwi 2015 23:14 przez asia2.
Za tę wiadomość podziękował(a): jol_ka, Adasiowa

Ogród (nie do) Poznania. 27 Kwi 2015 23:09 #362423

  • Ewelina
  • Ewelina's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 881
  • Otrzymane dziękuję: 979
No patrz, moja ZWINKA do Ciebie w gości przyszła ?

Ogród (nie do) Poznania. 27 Kwi 2015 23:14 #362425

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Towarzyskie bydełko :rotfl1:

Ogród (nie do) Poznania. 27 Kwi 2015 23:20 #362429

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
a podziałałam a jak....nawet dziś byłam na 2 godzinki pomimo tego, że w domu mam szpital :rotfl1:
mama zapalenie oskrzeli, brat podziębiony, zaś tata już zaczyna marudzić, że wszystko go boli a jeszcze jakby było mało to jedna ze świnek też chora, skóra i łysa się robi.....ja oszaleję :rotfl1:
wiosenka cuuudowna :hearts: :hearts:

Ogród (nie do) Poznania. 28 Kwi 2015 07:47 #362463

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Asia, piękny wiosenny secik ;) Pamiętasz może odmianę różowych tulipanów ze zdjęcia z piwoniowymi liśćmi?
Rodkom pod świerkiem z pewnością będzie za sucho, niestety. Pomyśl może o jakiejś trzmielinie z pstrymi liśćmi, u mnie doskonale sobie radzi pod świerkiem.
Siewki ciemierników już w doniczkach rosną ;)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***

Ogród (nie do) Poznania. 28 Kwi 2015 08:02 #362465

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Asiu, nareszcie się odezwałaś!
Przykro mi, że M. spotkało to, co spotkało, ale najważniejsze, że jest cały i zdrowy.

Widzę, że ostro działasz w ogrodzie... moim zdaniem, bardzo fajnie, że odkryłaś dół świerka... zwykle te dolne gałęzie nie są najładniejsze, a przy okazji, zyskujesz miejsce na posadzenie czegoś atrakcyjnego... poszłabym w leśne klimaty - trzmielina, hosty, paprocie, kokorycze, konwalie, zawilce...

Kolorowo już u Ciebie bardzo... wiosna z dnia na dzień intensyfikuje swoją działalność, ku naszej uciesze :)

Dobrego wtorniku!

PS. Głaski dla puchatego maleństwa! :hearts:
Ostatnio zmieniany: 28 Kwi 2015 08:03 przez Aguniada.

Ogród (nie do) Poznania. 28 Kwi 2015 10:03 #362506

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Asiu..specjalnie dla Ciebie będę się trzymać lipcowego postanowienia :funnyface: Siedzę i intensywnie myśle, co mogłabym robić..i serio- nic nie przychodzi mi do głowy! Znaczy się- skazana jestem na odpoczynek ;)

Też uważam, że dobrze zrobiłaś wycinając dolne gałęzie- jaką zgrabną rabatkę uzyskałaś przy ścieżce :woohoo: Podobnie do Aguniady myśli moje krążyły dookoła leśnego zakątka.. barwinek może- ładnie zadarni, zakwitnie, zimozielony- więc zawsze będzie ładnie osłaniał ten kącik..a ponad barwinkiem coś bardziej wyniosłego w sezonie.. Paprocie z serduszkami bym tam widziała- ale bez bicia przyznaję się, że nie znam wymagań serduszek odnośnie wody i słońca :oops:

Ziemia zapewne dość zbita i sucha..mogłabyś usypać nieduże wzniesienie, uważając na niezasypanie pnia świerkowego. Ja bym nasypała małe wzniesienie, opadające w stronę ścieżki i znowu w stronę pnia..a zaplanowane rośliny posadziła w tym wzniesieniu, żeby miały lepszy start.
Jeśli zaplanujesz coś sadzić na tej rabatce, to chyba będziesz musiała ograniczyć pnącze na ogrodzeniu (winobluszcz..?), bo za chwilę ono Tobie samo zaplanuje całą rabatę :happy3:

Ciekawa jestem, co finalnie wymyślisz :kiss3:

Ogród (nie do) Poznania. 28 Kwi 2015 16:58 #362644

  • Sweety
  • Sweety's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 674
  • Otrzymane dziękuję: 119
asia2 wrote:
PS1 Nie ma to jak wspólnie się nawalić :funnyface: .
PS2 Wszystkie Aśki, to fajne dziołchy są.
PS3 A pewnie że dam się zaprosić. Mnie długo namawiać nie trzeba... ;)

PS1/ Nawalić ... w klapę? Mimo mego doświadczenia życiowego, wymaganego zresztą ustawowo w moim zawodzie, to dla mnie coś nowego :happy3: Tego czasownika zwykłam była używać w zupełnie innym znaczeniu. Ale uchylam się od odpowiedzi, czy dotyczyło to mnie :whistle:
PS2/ Zgadam się w pełni :D
PS3/ Myśl i pisz - kiedy się Ciebie, a raczej Was spodziewać. Mój dom stoi dla Ciebie otworem, aczkolwiek to zwyczajny dom. Żadna rezydencja. Tak ostrzegam. Na wszelki wypadek.

A w ten wygospodarowany zakątek może hosty? Pięknie by się tam dzięki nim zazieleniło :D

Ogród (nie do) Poznania. 05 Maj 2015 09:42 #364978

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Asiula, nie odbierasz PW.
Pilnie potrzebuję adresu do wysyłki!
Wyślij mi go sms-em. mój tel w PW
:thanks:

Ogród (nie do) Poznania. 05 Maj 2015 12:56 #365017

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Asiu, odkąd mój M. dał czadu na austriackiej autostradzie i po zatrzymaniu przez lotną brygadę policji zapłacił mandacik, bagatelka ...400 Euro, odechciało mu się sprawdzać, ile jego mechanicznemu smokowi fabryka dała ;). A dała sporo!
Co posadzić pod wielkim świerkiem? Hmmm, to trudne miejsce, tzw, suchy cień. U mnie jedyna roślina, która daje radę w takich warunkach to zimozielona mikrobiota syberyjska. Całkiem ładna roślina zadarniająca.
Pozdrawiam majowo :bye:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019

Ogród (nie do) Poznania. 05 Maj 2015 16:14 #365047

  • marzenaF
  • marzenaF's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1306
  • Otrzymane dziękuję: 309
Pod świerkiem ciężka sprawa, korzenie płytko pajęczyną idą po ziemi :unsure:
Czy sucho, no niekoniecznie na mojej działce wszędzie jest mokro :rotfl1:
Trzeba się zastanowić co tam zakopać, bo będzie to wyczyn :unsure:
No i żeby nie na zmarnowanie poszły rośliny. Trudny wybór..
Pozdrawiam Asiu :lol:
Spełnione marzenia Marzenki part 2 ]
kto nie ryzykuje,ten .... nie wącha :-D

Ogród (nie do) Poznania. 11 Maj 2015 09:10 #367336

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Miłego poranka Drodzy Państwo! To nic, że poniedziałek ;) . Jeszcze tylko cztery dni i znów weekend...
Mam jedną (ale nie jedyną :P ) paskudną cechę. Lubię postawić na swoim.... Oczywiście, uczę się na błędach, ale głównie na własnych :rotfl1: . Jak sobie coś umyślę, to dobrych rad i owszem - słucham, ale jednym uchem, pozwalając im szybko ulecieć drugim...
No więc wymyśliłam sobie pod świerkiem rodka i od soboty jeden nieszczęśnik tam zamieszkał, a żeby mu nie było przykro cierpieć w samotności, to pewnie mu jeszcze towarzysza dosadzę. Z nieocenioną pomocą Kasi - Robaczka :kiss3: wybrałam w szkółce dorodnego skazańca. Miał być czerwony, ale kupiłam białego. Cóż, kobieta zmienną jest. Grunt, że pozostałam w patriotycznych klimatach :rotfl1: . Z kopaniem wcale nie było tak źle, nawet siekiery nie potrzebowałam :wink4:, ale transport bydlaka okazał się poważnym wyzwaniem. Szczęśliwie, cała operacja zakończyła się powodzeniem i teraz będę obserwować efekty.

Dorotko, Agnieszko, Moniś, Dalu, Aniu, Marzenko dziękuję Wam z całego serca z porady :kiss3: , ale uparłam się i posadziłam, co posadziłam :jeez: . Zobaczymy, co z tego wyniknie.

Martuniu, mama już wydobrzała? Pozdrów ją proszę.

Dorotko, nie pamiętam niestety ich nazwy :oops: . Miałam gdzieś wszystkie spisane, ale jakiś chochlik mi kartkę pod****ił ;) . Na ciemierniki już się cieszę :kiss3: .

Aguś, jak ktoś zasuwa po wąskiej, leśnej drodze, to musi się liczyć z ewentualnymi konsekwencjami, np. szarżującym ....dźwigiem ;) .

Aniu, hosty tam już rosną (tylko wcześniej nie było ich widać). Odnośnie nalotu, wkrótce odezwę się na pw. ;)

Siberko, buziak z przeprosinami za opóźnienie :kiss3: , ale roślinki szczęśliwie dotarły całe i zdrowe.

Pozdrawiam :bye: !
Za tę wiadomość podziękował(a): sd-a, Robaczek

Ogród (nie do) Poznania. 11 Maj 2015 12:27 #367424

  • nyna76
  • nyna76's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 97
  • Otrzymane dziękuję: 59
aSIU, ZACHWYCONA TWOIM OGRODEM, KTORY NAPRAWDĘ WYDAJE SIĘ BYĆ Z GUMY CZEKAM NA ZDJĘCIA. rOBISZ NAPRAWDĘ PIĘKNE KOMPOZYCJE ROŚLINNE.
pOWIEDZ, CZY tY MASZ RÓŻĘ sOUVENIR DU DR JAMAIN? kUPIŁAM GO SOBIE W ROZARIUM, ALE POSADZIŁAM RACZEJ NA PATELNI, CZY DA RADĘ? z TEGO MIEJSCA WYKOPAŁAM 4 LETNIEGO KLONA I POŁOWĘ CHYBA ZMARNOWAŁAM. pOŚWIĘCIŁAM 100 ZA 20 ZŁOTOWA RÓŻĘ
Ania.

Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...

Działeczka- powolne spełnianie marzeń

Ogród (nie do) Poznania. 11 Maj 2015 13:00 #367431

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Gdyby Ci się chciało zrobić z 4 grubych foliowych worków po ziemi :happy: barierę między rodkiem i świerkiem, rodek miałby łatwiejsze życie B)

Foty (różanecznika i świerka) mile widziane będą :happy:
Ostatnio zmieniany: 11 Maj 2015 13:00 przez sd-a.

Ogród (nie do) Poznania. 11 Maj 2015 13:43 #367440

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Asia jak ja Cię dobrze rozumiem :rotfl1:
U mnie co prawda nie pod świerkiem, ale pod orzechem, który łatwym sąsiedztwem nie jest rabata wieeelka. I co? i leję wodę bez opamiętania, wybieram jesienią te orzechowe liście niczym kopciuszek. Robota głupiego kocha ;)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.515 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum