TEMAT: Adasiowe grządki i rabatki

Adasiowe grządki i rabatki 23 Kwi 2015 21:08 #360956

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Kasieńko :)
Witaj kochana po długim niebycie :) Na czosnek ów zachorowałam po obejrzeniu fotografii kwitnącej rośliny, a właściwie łanów czosnkowych na obrzeżu lasu. Widok zaiste bezcenny! Niestety, nie można go przenieść z naturalnego środowiska, ponieważ jest pod ochroną. Pozostaje droga wymiany i żebractwa ( nieprawdaż Hanusiu ;-) ) a więc, jeśli masz ochotę poczekać do jesieni .... widziałam kiedyś sadzonki w centrum ogrodniczym: trzy listki "na krzyż" i jeden pąk kwiatowy.
Jeśli te moje przeżyją, rozwiną pąki i rozsieją nasiona, może - jak pisze Sierika - doczekamy samosiewu.
Bardzo się cieszę, że poruszyłaś temat Ich Długości, ponieważ właśnie zastanawialiśmy się z Adamem, kiedy bezpiecznie można przesiedlić dżdżownice na działkę - obawiam się jeszcze przymrozków .... Tak czy inaczej czeka je eksmisja z kuchni na świeże powietrze - i tu pojawia się pytanie - czy przenieść całe towarzystwo wraz z zawartością wiaderka, czy najpierw w domu oddzielić zwierzynę od wsadu ( wermikompostu ) i same stworzenia umieścić w dużej kastrze, oczywiście z nowym podłożem?
Ha! I najważniejsze ! W jaki sposób należy zabezpieczyć ich nowe mieszkanie przed opadami? Chciałabym wykorzystać Twój sposób "instalacji" kastry, lekko pochylonej, ze szparą w podłodze i podłożonym pojemnikiem na "sok".

p.s. widziałam kłębowisko u Axela .... widok bezcenny :) moje 70 sztuk też się powiększyło, aczkolwiek konkretną ilość ujrzę przy przemeblowaniu ;-)

Majeczko :)
No .... hmmm..., w zasadzie ....faktycznie wielka .... natomiast w żadnym wypadku nie nazwałabym jej "chwastem" :screem: Przecież to uosobienie delikatności i ażurowej kruchości.... w sumie jedyne, czego się obawiam, to ataki mszyc, chociaż swego czasu walczyliśmy z tym paskudztwem, kiedy opanowało na masową skalę nasze dwie śliwy. Ależ to była bitwa ... mnóstwo zabitych i rannych ;-)
W razie czego pozwolę sobie nękać Cię pytaniami - chyba zostanę Forumową Marudą :happy4:

Sieriko :)
A to z kolei oznacza, że posadzone wiosną sadzonki nie zagwarantują rozmnożenia? Tego leśnego nikt nie wykopuje, rozrasta się samodzielnie. Naszych, ogrodowych, raz posadzonych, nie wykopuje się chyba co roku? Oświeć mnie, poproszę :) uśmiecham się o cały cykl rozwojowy i z góry dziękuję :kiss3:

Bożenko :)
Dobrze wiedzieć ;-)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 23 Kwi 2015 21:09 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, hanya, edulkot


Zielone okna z estimeble.pl

Adasiowe grządki i rabatki 23 Kwi 2015 22:04 #360975

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Anulko, może bezpieczniej będzie poczekać i po ogrodnikach je przenieść..., z drugiej strony one nie są takie delikatne. Jutro się przekonam, czy nie za wcześnie je wywiozłam. Dam znać. Jak macie zamiar przenieść je do kastry, to przy okazji można wybrać "urobek", chociaż część... i albo dać po łopatce pod rośliny, albo "nastawić" płynny biohumus, tak, jak radził sly w wątku dżdżownicowym.
Sposób z kastrą polecam. Na wierzchu mam firankę, a na tym, ze skręconych kawałków blachy odpowiednio wygiętych /to była stara blacha podrynnowa/, daszek. Blacha tak wygięta, żeby deszcz nie spływał prosto do kastry. Na TYCH zdjęciach to widać.
Lecę spać, bo jutro rano wyjeżdżam na działkę, na tydzień :dance: .

:bye:
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 24 Kwi 2015 07:38 #361020

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Anulka- cześć! :bye:
lawenda o pstrych listkach ?Jeszcze takiej nie widziałam, sama taką kupiłabym :)
Czosnek niedzwiedzi chyba kupiłam w tamtym roku, posadziłam ale gdzieś go nie widzę. :drool: Tak jak mojej serduszki nie widzę.a u innych już zaczynają pięknie kwitnąc. :)
Twoje piesiulki to bardzo urokliwe psinki :wink2:
siejesz jucz coś?
Wczoraj posadziłam dalie, posiałam trochę nasionek jednorocznych kwiatów do ziemi i fasolkę szparagową. I pory - kupione flance ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 24 Kwi 2015 15:39 #361129

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Anusia, moje dziecko, co Ty opowiadasz :jeez: Ale daruję Ci, bo dostałam takie pyszności i piękności, że uradowałaś mnie na długo :hug: :hug: Wielkie dziękuję :flower2: :flower2: Jak czosnkowi się spodoba, to będzie siał dzieci, aż miło; ale tego nie można przewidzieć. Zobaczymy w przyszłym roku :)
Czy Dredzik i Figuś zakopali topór wojenny?
Miłego wieczoru i zbieraj siły na weekendowe szaleństwa w ogrodzie :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 24 Kwi 2015 19:38 #361186

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Anulka, powinny przyjąć się, zaadaptować i pewnie następnej wiosny wysieją się, oczywiście jeśli będą kwitnąć w tym roku...zależy od wielkości cebulek. Nie wykopuje się wcale, mają rosnąć w siłę czyli rozrastać się tworząc łany..."ogrodowe" są tylko posadzone w ogrodzie, poza tym niczym się nie różnią od tych prosto z natury.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 24 Kwi 2015 22:07 #361289

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Aniu- serdecznie dziękuję za paczuszkę :kiss3: :kiss3: Lawenda pięknie pachnie i jaka okazała sadzonka.. A Bonanza..och Aniu- ślicznie dziękuję! Dzięki temu wiem, jakie popełniłam błędy przygotowując ziemię dla moich lawend, które ledwo dyszą i raczej szału z nich nie będzie..
Dziękuję za prezenty i przy okazji za naukę ;) :hug:

Bonanza najprawdopodobniej będzie pierwszym mieszkańcem nowej części wrzosowiska :lol:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 26 Kwi 2015 10:07 #361667

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Kasieńko :)

Projekt kastry z pewnością zostanie Ci skradziony - nasze stwory z pewnością cierpią z powodu ciasnoty w Magdalence ... więc większy apartament z pewnością się przyda. Z lekkim niepokojem myślę o oddzielaniu materii żywej od martwej ;-)czyli dżdżownic od kompostu, ale .... podchodzę do tego z humorem :)

Anulka :)
Jeśli masz ochotę, napisz koniecznie, ile sadzonek takiej lawendy potrzebujesz i Twoje życzenie zostanie wysłuchane :)
Wysiewów chciałam dokonać wczoraj, ale musiałam mierzyć siły na zamiary; nasionka muszą jeszcze chwilkę poczekać, zwłaszcza, że będę wysiewać roślinki wymagające tego w maju. Rozsady warzyw - oprócz dyń - kupuję gotowe.

Sieriko :)
Żywię taką nadzieję, a ponieważ jestem raczej optymistyczną istotą, to staram się wierzyć, że czosnek zagości u nas na stałe. Póki co, oceniam jego kondycję na dosyć dobrą ... muszę być dobrej myśli :)

Monisiu :)
Cała przyjemność po mojej stronie.... I pamiętaj: ten nie popełnia błędów, kto nic nie robi :) każde doświadczenie; własne lub cudze, powinno stanowić dla nas wskazówkę na kolejne przedsięwzięcia, a to, czy wyciągniemy z niego wnioski, zależy głównie od nas samych. Z przyzwoitości powiem tylko, że osobiście zamordowałam lub doprowadziłam do katastrofy mnóstwo roślin, zanim nie nauczyłam się życia w ... zgodzie z naturą :)

Bożenko :)
Jutro wysyłam kocimiętkę :) Cząber okazał się , jakby to powiedzieć ... raczej miniaturowym krzakiem bonsai ;-), którego nie ośmieliłam się ciachnąć.


Od dawna nie pamiętam tak udanego pobytu na ogródku :) Nie dość, że pogoda dopisała w sposób najpiękniejszy z możliwych, to udało się nam zrealizować większość z zaplanowanych prac ziemnych.
Nie będę jednak ze szczegółami opisywać zmagań z materią, jako że te najcięższe zna doskonale każdy z nas ;-) uczciwie powiem, że bez pomocy męskiej ręki przerzucenie z zewnątrz do warzywnika sporej przyczepki obornika i wkopanie 3/4 tejże ilości byłoby dla mnie zadaniem niewykonalnym …. jednak te zwyrodnienia kręgosłupa odzywają się w najmniej odpowiednich momentach :( Ale uszy do góry, nie narzekajmy na to, czego nie zmienimy ;-)

Widok na "kopiec kreta" od strony brzozowego lasu; za tą kupką "rozciąga" się przyszła rabatka cienista.


Pachnące „złoto” zostało sprawiedliwie rozparcelowane pomiędzy grządki, na których w połowie maja rozsiądą się dynie ( o ile wzejdą, rzecz jasna ), może dorzucę im do towarzystwa kilka naszych ukochanych kalarepek z gotowej rozsady, no i jarmuż. W lipcu powinno znaleźć się miejsce dla kapusty pak choi.




Aby nie zapeszyć, szepnę tylko cichutko, że wszystkie krzewy borówek amerykańskich całkiem raźno ruszyły, mają pąki kwiatowe, wśród porzeczek ( czerwonych, czarnych i młodziutkiej białej ) uwijają się tłumy pszczół, nieśmiało odradzają się zioła – tymianki, oregano, cząber, dziurawiec, hyzop , pietruszka, szczypiorek i lubczyk ( na razie nadal zielony ), mięta i melisa idzie jak burza, a szałwie i kocimiętka powoli zabierają się do „wybuchu” ;-)
Wkrótce do zielnika dołączą majeranek i bazylia ( rozsady z ryneczku ), liczę także na ogórecznik, który w zeszłym roku zawładnął dużą połacią warzywnika, nie powinno zabraknąć też obwódek z aksamitek – ale te muszę dopiero wysiać :)

W sadzie festiwal kwitnących drzew – w żadnym innym terminie wiśnie, czereśnie, jabłonie i śliwy nie wyglądają tak odświętnie … jabłonie co prawda jeszcze w pąkach, ale pozostałe wyglądają jak panny młode – dla mnie to jeden z piękniejszych wiosennych widoków.








Nasza najmłodsza śliweczka węgierka wydała na świat około 20 kwiatów :)



Staraliśmy się maksymalnie wykorzystać darowany nam wspaniałomyślnie ciepły i słoneczny dzień i oprócz zagospodarowania „kopca obornikowego kreta”, wyrwałam „z korzeniami” wszelkie chwaściska, które na tych naszych piachach czują się jak u Pana Boga za piecem i panoszą się dosłownie wszędzie, przygotowałam miejsce pod dwie nowe mini rabatki: tę cienistą poza działką, gdzie powędrują fiołki motylkowate, tawułki i funkie, a jeśli czosnek niedźwiedzi zdecyduje się przyjąć, to zasili tamtejsze stanowisko. Rośnie tam też dorodny krzak białego bzu i posadzona 6 lat temu smukła jarzębina, a tło stanowią 2 młode świerki.
Przesadziłam hortensję bukietową – po uprzednim przycięciu ( co nas nie zabije … ;-) ) - nie dziwię się już, dlaczego była taka mizerna …. wyplątywanie jej korzonków spośród korzeni świerka uświadomiło mi, jak bardzo biedulka dusiła się w tym miejscu :(
Swoją drogą – sadzenie ogromnych rozmiarów drzew na malutkich działkach ROD jest pomysłem kompletnie nie trafionym …. Ich korzenie w znacznym stopniu utrudniają grzebanie w ziemi, dlatego postanowiłam, że powstanie tu rabatka kwiatów jednorocznych w połączeniu z poduszeczkami ziół, macierzanki na przykład, tudzież ziołami w glinianych garnkach. To się jeszcze zobaczy ;-)

Obie konewki to historia ... mniejsza pochodzi z odzysku z Czacza, większa z wiejskiego sklepiku sprzed 5 lat.


Podlewanie całości zajęło więcej czasu, niż sądziłam, ale przynajmniej mogłam spokojnie poobserwować ptaki szperające wśród drzew, korzystające z poidełka, kradnące sierść przyniesioną specjalnie dla nich, zaglądające do budek i oczywiście śpiewające wniebogłosy.
Jedna z murarek podejrzanie często zagląda i penetruje trzcinowe rurki :)

Nie wymienię pozostałych, drobnych prac porządkowych, nasadzeniowych i pielęgnacyjnych, bo nie o to chodzi … w każdym razie wracając wieczorem do domu mieliśmy poczucie dobrze wypełnionego obowiązku, ale przede wszystkim efektywnie naładowanych akumulatorów.
Tak było w sobotę :)

Rabarbar czerwony, posadzony jako maluszek jesienią, rośnie w siłę - dostał porządną porcję kalorii ;-)


Za "kółkiem" z leszczynką powstanie malutka rabatka z kosodrzewinkami pumilo i berberysami: Marią, Admiration i Bagatelle.





Tawułka od zaprzyjaźnionej dobrej duszyczki, posadzona jesienią

Figuś towarzyszy mi na każdym kroku


Tu akurat nie ;-)- w dużej donicy rozsiało się oregano.



Epimedium .... zakwitło :woohoo:


Dziczki :)



Dereniowy zakątek; pierwszy z prawej, prezent od Hanusi :kiss3: , to dereń o pstrych liściach :), dalej rosną biały i flaviramea, oba ciachnęłam ... trochę mocno ...


Widok ogólny na część warzywnika


Sezon wypasu kur na nawłoci uznaje za otwarty ;-)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2, chester633, Bozi, Anowi, anabuko1, sierika, Amarant, hanya, edulkot, Krzysia

Adasiowe grządki i rabatki 26 Kwi 2015 10:19 #361670

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Cześć Aneczko .Widać jak bardzo się starasz o wygląd działeczki .Wychodzi Ci to świetnie .A i zakupy czekają na wsadzenie .Ja ostatnio też gustuję w berberyskach ,ale tylko w malutkich ,bo większe u mnie nie bardzo mają miejsce ,chociaż i takich mam kilka .Zawsze z ciekawością do Ciebie zaglądam ,bo robisz wielkie postępy w uprawie roślin i pielęgnacji ogrodu .Buziolki Ci zostawiam ,trzymaj się cieplutko :hug:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 26 Kwi 2015 10:20 #361671

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Anuś :bye: cię kochana niedzielnie!!

Fajna ta kurka ;)
A te konewki, do uzytku, czy dekoracji, czy do kompozycji roślinek??
Pięknie ci drzewa kwitną i jakie masz je duże :ohmy: .U mnie jeszcze nie wszystkie kwitną.
Tak patrzę, to ty masz duży ogród, suuper taki.mój trochę za mały.Ale cóz jest jak jest ;)
Do tyrania w nim w sumie wystarczy.
I Twoja wiosna bardzo juz ładna. :)
Ja tez tylko dynie, cukinie,kilka ogórków mam w rosadach.a resztę kupię.Jeszcze nie cały warzywnik osadziąłm, brak czasu. :dry:
A z lawendą, to tylko jak masz nadmair, inaczej nie.
Miłej niedzieli kochana :kiss3:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 26 Kwi 2015 12:10 #361718

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Anusia :hug: jeszcze raz zapytam, czy psiaki się dogadują, bo mi nie chciałaś powiedzieć...wpadłam na przerwę od ogrodowania; deszczyk troszeczkę kropi, ale ja podlewam, bo susza tragiczna. Zabieram się za kolejne rodki, chcę posadzić dziś resztę. Wczoraj było przepięknie, mnóstwo pracy za Wami, ale z tego, co piszesz to i przed Wami sporo. Czy rabatę cienistą już zaczęłaś? Jak zaczniesz konkretnie planować, daj znać :whistle: Twój ogródek wygląda przeuroczo, sympatycznie i radośnie. Jest zupełnie, jak jego pańcia :happy:
:bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 26 Kwi 2015 12:34 #361724

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Aniu, pięęęękna wiosna! Wspaniały to czas, kiedy zieleń jest taka świeża i kwitną drzewa owocowe :flower2:
W tym roku te kwitnienia jakoś zbiegły się w czasie - u mnie kwitną jednocześnie czereśnie, grusze i jabłonie :eek3:
Świetna fotka pieska w towarzystwie konewki ;)
Miłej niedzieli :bye:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 26 Kwi 2015 13:53 #361738

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Adasiowa wrote:




E
Aniu, ale to jest chyba groszek?
Pracowity miałaś dzień w ogrodzie. Derenie lubią mocne cięcie.
Widzę nowe nabytki, berberysy i iglaki.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 26 Kwi 2015 16:35 #361770

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Aniu masz rację, najpiękniejszy wiosenny widok to kwitnący sad :flower2: moje drzewka też stoją w bieli i aż serce się raduje na ten widok i brzęczenie pszczółek wśród tego kwiecia :hearts:

Pracy sporo wykonaliście, ten "kopiec kreta" rozrzucony po ogrodzie to samo dobra i powinno zasilić spragnione roślinki. :bravo:

Melduję, że dynie zasadziłyśmy razem z wnuczką Martą i mam cały parapet zastawiony doniczusiami :lol:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 26 Kwi 2015 19:45 #361851

  • Kondzio
  • Kondzio's Avatar
Widzę ze kawał roboty zrobiłaś wszystko wyglada oblednie :)
Temat został zablokowany.

Adasiowe grządki i rabatki 26 Kwi 2015 19:49 #361854

  • Sinthell
  • Sinthell's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Michał
  • Posty: 651
  • Otrzymane dziękuję: 438
Witam Siostrzyczko...
No proszę, aż ja nie wieżę, że taki cudnie u Ciebie... jestem pełen podziwu... oby tak dalej...
Koneweczki miód malina takie klimatyczne...
A ja mam jeszcze jedno pyt. odnośnie tego derenia o pstrych listkach to może jest Halo Ivor?
pozdrawiam i pytam się jak dynie rosną...?
Michał
___________________________________________________________________


___________________________________________________________________
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 26 Kwi 2015 19:58 #361864

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Pogoda w weekend była wspaniała, prawda? Widzę, że wykorzystałaś ją do maksimum. Zazdroszczę Ci warzywniaka. U mnie niestety brak miejsca, a chciałoby się ziółek czy własnej papryki albo pomidorków ....
Figuś prezentuje się przesłodko.
Pozdrawiam, życząc miłego (na szczęście krótszego tygodnia) :bye: !
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 26 Kwi 2015 20:23 #361888

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Aniu :hearts: urocza Twoja działeczka: brzęczy, kwitnie, rodzi i cieszy :happy4:
Groszek zachwycający, kwiaty drzew owocowych najcudniejsze ( zwłaszcza jabłoni ;) ) no i płotek - sama słodycz :flower2: .

Dereń o pstrych liściach mam i ja, z tego samego źródła :hearts:

Jak to dobrze, że już wiosna :dance:
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 26 Kwi 2015 20:27 #361892

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Bardzo sympatyczna opowieść i jeszcze milsze widoczki....lubię taką pracę, dużo i wydajnie a potem nagroda w postaci bajecznych plonów, nie tylko warzywnych......zastanawiam się jak na takiej małej połaci mieścisz tyle wszelakich dóbr? uważaj na flaviramea, rozłazi się.....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.757 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum