TEMAT: Próbuję spełnić marzenie

Próbuję spełnić marzenie 20 Lip 2015 00:59 #389623

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Co też piszecie :dazed: koniki polne szkodnikami??? Ja dziś obserwowałam jednego na kwiatach hosty ale nie zauważyłam żeby coś wcinał, nawet kwiaty oglądałam czy nie uszkodzone po wizycie i nie... chyba że one w hostach nie gustują :think:
Marta ma rację, świerszcze to tylko nocą można spotkać np na ścianie domu. chociaż ja jednego spotkałam w biały dzień ... w kuchni :rotfl1:

Krzysiu orliki faktycznie jak Obcy ale bardzo uroczy :hearts:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia


Zielone okna z estimeble.pl

Próbuję spełnić marzenie 20 Lip 2015 17:00 #389720

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Krzysiu, współczuję kłopotów z ukochanymi kwasolubami :(
Ale masz świetny program naprawczy, więc Twoje ulubienice z pewnością dojdą do siebie! I tak są maksymalnie dopieszczone :) U mnie to zimny wychów ;) Dwa razy w sezonie Magiczna Siła dolistnie i koniec! Muszą sobie radzić B)
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 20 Lip 2015 22:08 #389818

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Orliki przekomiczne :happy: Mam takie kosmitki, tylko kolor hm...biało-niebieski. Oczywiście pomyłka :hammer: Twoje naprawdę takie mocno żółte? Cudne. Mam żółte kupowałam w 'Magdzie', ale straszne bidy, kolor byle jaki. Może w przyszłym sezonie ruszą porządnie.
Dzięki Tobie porządnie przyjrzałam się moim azalkom i nie jest dobrze :jeez: A od jutra znowu podlewamy :devil1:
Dobrej nocy :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Ostatnio zmieniany: 20 Lip 2015 22:08 przez hanya.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 21 Lip 2015 21:56 #390044

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Jeśli jest chloroza, to można zrobić dodatkowo oprysk żelazem.
U mnie pomogło.
Z tymi wżerami na liściach to jest trudna sprawa. Takie moga robić i osy i mrówki
Myślę, że jeśli robią to te zwykłe robaczki to nie mamy się co przejmować. Najgorszy jest opuchlak, bo on atakuje korzonki i niszczy całą roślinę.
Dlatego uważam, że najważniejsze jest rozpoznanie wroga. To, że kilka listków jest uszkodzonych nie ma wpływu na całą roślinę.
Ja się obawiam u siebie najgorszego, bo już znalazłam kilka larw opuchlaków, nie mówiąc o ich jajeczkach
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 23 Lip 2015 14:42 #390495

  • faj-nata
  • faj-nata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 952
  • Otrzymane dziękuję: 616
Krzysiu witaj .
Pokarze Ci listki mojego fiołka



ja się tymi ciapkami wcale nie przejmuje choć jak chcesz to możesz swojego opryskać ale czy to wartę zachodu .

Przepraszam za brudne łapska ale ..... no właśnie zawsze jest jakieś ale jak się jest ..... :tongue2:
Wiejska baba z duszy i ciała,
czego nie wie, to się dowie , czasem i opowie ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 24 Lip 2015 21:43 #390875

  • ewa f
  • ewa f's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1158
  • Otrzymane dziękuję: 579
Krzysia ! Juz sierpień sie zbliża. Planujesz jakies cebulowe ? Bo ja żonkilki do olszynki w większej ilości muszę kupić !

Próbuję spełnić marzenie 26 Lip 2015 10:32 #391370

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Krzychna :)
Czytając o Twoich kłopotach z kwasolubami, dorzucę coś z serii "nie jest dobrze" - tak na pocieszenie.
Ubiegłej jesieni posadziłam sadzonki dzikiego bzu ( hyćki ) i pnącej hortensji - obie roślinki na start otrzymały to, co lubią i czego potrzebują, ściśle z ich wymaganiami. Wiosną tego roku ruszyły "z kopyta" i zastanawiałam się, czy dobrze wybrałam im miejsce ze względu na szybki wzrost. Młody bez podlewałam biohumusem, a na początku lata także pokrzywówką, hortensja dostawała tylko biohumus, a dodatkowo wyściółkowałam ją sosnowymi igłami.
Ostatnio bez w zastraszającym tempie zaczął blednąć - całe blaszki liściowe zrobiły się żółto-zielone, a wzrost uległ zahamowaniu. Czytałam o niedoborach magnezu i żelaza, ale objawy są inne ...
Hortensja natomiast rośnie wzdłuż, ale młode listki są bardzo malutkie ...
Miejmy nadzieję, że wkrótce nasze problemy zostaną rozwiązane :)
pozdrawiam cieplutko ...
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

Próbuję spełnić marzenie 26 Lip 2015 11:27 #391393

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Pogoda przyczyniła się do kolejnego doła ogrodowego, wczoraj postanowiłam zostawić rośliny same sobie jeśli i tym razem deszcz mnie ominie, ale najpierw podlałam je po raz ostatni, a kilka godzin później przyszła burza. Co prawda ominęły nas jej najbardziej uciążliwe elementy, grzmiało i błyskało gdzieś dalej, deszcz natomiast był dość gwałtowny i krótkotrwały. Ogród podlało, a teraz utrwala i to lubię najbardziej, niewielki docierający w każdy zakamarek ogrodu deszcz :dance: . Zmieniłam postanowienie :devil1: dół zasypany :flower2: .

Jaguś, nie zastanawiałam się dotąd, kto jest kto, ale wiem, że w pełni lata zaczynają się koncerty i wtedy pojawiają się duże dziury w liściach, u mnie to raczej pasikoniki zielone, spotykam je często, w domu też, właśnie mam jednego w sypialni. Czasami zdarzają się też giganty, mają ok 5 cm, szarańcza ?


Dalu, muszę sobie przyswoić instrukcję obsługi azali i rh, te drugie kiedyś miałam, ale nie przykładałam się za bardzo do ich pielęgnacji i dlatego to już czas przeszły :flower1: .


Haniu, moje orliki nie są intensywnie żółte, takie jak na zdjęciach, w pełnym słońcu jakby jaśniejsze nawet, ale mnie cieszą. Z 'Magdy' ogólnie słabowite i kilka pomylonych, moje tegoroczne zakupu od nich w większości słabe kondycyjnie, a kilka wrzosów padło zanim trafiło na wrzosowisko :mad2: z Bergenii były lepsze, choć też maluszki.
Chcę zebrać nasiona orlików, białe i niebiesko białe już w pojemnikach, obawiam się tylko czy wykiełkują, już jedną letnią, dużą porażkę siewną zaliczyłam :hammer: .


Gosiu, mam nadzieję, że to nie opuchlaki, zdarzyło mi się znaleźć larwy, ale pojedyncze, w ubiegłym roku w doniczkach z narcyzami z marketu. Trzmielinę też coś podgryza, jakby opuchlaki, pryskam Mospilanem przy okazji walki z mszycami.
Chelat żelaza jest u nas niedostępny, oblecieliśmy kilka sklepów ogrodniczych, sprzedawcy nie wiedzą o czym mówię, zamówiłam tam gdzie wszystko można kupić, a jeśli nie można to znaczy, że nie istnieje :devil1:.


Renato , prysnęłam fiołki resztką Topsinu po oprysku azalii, nie tyle zależy mi na zdrowych fiołkach, raczej żeby nie przeniosło się na inne rośliny.
Brudne łapska mam i ja, w ogrodzie zawsze się czegoś dotknie bez rękawic :rotfl1: .


Ewo, wyobrażam sobie olszynkę z plamami żonkili, a raczej nie chcę wyobrażać, wolę to zobaczyć :search:.
Z zakupu cebulowych rezygnuję w tym sezonie, no może trochę kolorowych krokusów. Nie mogę się zdecydować co do ostatecznego zagospodarowania ogrodu, część tuż pod domem poczeka jeszcze sezon :( .


Zakwitły moje lilie azjatyckie z A. gdybym nie widziałam Waszych ślicznotek na forum pewnie bardziej by mi się podobały :rotfl1: , ale to miał być tester. Jeśli przeżyją to powiększam stan posiadania, na razie o kilka cebul. Lilie posadziłam w donicach, kolejne też pójdą do pojemników, a potem zobaczymy...

Orange, taka nieskazitelna :rotfl1:





Yellow to choć piegi ma :P .






Plany nasadzeń ciągle mi się zmieniają, to chyba dobrze, będę miała co robić, bo jak baba nie ma co robić to durne myśli jej do głowy przychodzą- mawiał mój mąż :rotfl1: .
Nie zdążymy z elewacją, za późno skończymy to co musimy zrobić przed jej wykonaniem, a firma ma dość napięte terminy i to my musimy się do nich dopasować, ale źle nie jest. Zaklepiemy termin na wiosnę/lato 2016.

Nie będę mogła kupić i posadzić rh pod domem i też dobrze, jeśli myśli się rozsądnie :ouch: , zobaczę jak mi pójdzie z tym co mam. Lepiej zrezygnować przy kilku krzewach niż kilkunastu :devil1: . Poza tym widać już będzie jak rozrosną się tegoroczne zakupy, co da radę, co wypadnie, na razie dżungli nie ma.

W maju, przed deszczami, zdjęłam z podpory i przesadziłam rozrośnięty już bluszcz, zajął prawie 2/3 miejsca pod świerkami, ukorzenił się, teraz ma się zagęszczać, pomogłam mu trochę we wspinaczce po świerkach.

Rzut oka z obu stron drzewa.





Za drugim świerkiem siedzą w donicach dwie starsze hosty i jedna malutka, a dalej rozstaje ścieżek, w lewo będzie przechodzić przed domem tuż przy tujach, obok planowanych rh .



Widok z rozstaja w przeciwną stronę, wzdłuż głównej arterii :devil1: , po prawej stronie, chcę posadzić floksy szydlaste, tak aby ich poduchy schodziły aż na ścieżkę.



Wokół świerków i pomiędzy nimi marzą mi się duże hosty, a w kierunku ścieżek niższe + rośliny zadarniające, w tej chwili są tam, oprócz bluszczu, malutkie kępki kilku odmian barwinka, dąbrówki i trzmieliny.

Wróciłam też do pomysłu sprzed roku, na hostowisku, pod mniejszymi tujami, posadzić kilka niedużych iglaków - zdjęcie pierwsze, górny prawy róg, czegoś mi tam brakuje. Wypatrzyłam fajną formę sosny bośniackiej 'Compact Gem', mam tam już małego cyprysika japońskiego 'Filicoides' i uratowanego przed śmietnikiem świerka białego oraz pełzające : jodłę koreańską i świerka.
Marzy mi się też bez czarny czarny ;) - Black Lace albo Eva, sosna płożąca i może coś na patyku dla urozmaicenia krajobrazu.

To chyba będą moje plany na jesień i wiosnę, aktualizowane w miarę potrzeb i konieczności :rotfl1: .
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Za tę wiadomość podziękował(a): dala, mirdem, Alina-277, anabuko1, Amarant, VERA, hanya, edulkot, eda_s

Próbuję spełnić marzenie 26 Lip 2015 11:52 #391402

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Krzysiu, bardzo pięknie u Ciebie, naprawdę; miejsce ma klimat, duszę a to tworzy ogród. Moje zakupy z 'M' też różnie, jedne świetnie się rozrosły, bezproblemowe, zdrowe; inne beznadziejne, chore, słabe albo zginęły albo, jak te orliki, po prostu wegetują. Mają ogromny wybór, ale już więcej raczej nie skorzystam.
U mnie też podlane :dance: Czy studnia napełniła się choć trochę? :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 26 Lip 2015 12:30 #391406

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Aniu, tak długo pisałam posta, że zdążyłaś mi się wpisać niezauważenie :kiss3: .
Mam nadzieję, że nauczymy się naszych nowych roślin, a one przyzwyczają się do warunków jakie im stworzymy. Udane ogrodowanie cieszy, wszystkie porażki są dołujące, ale w sumie chyba sezon zaliczymy do udanych :flower2: życzę Ci tego z całego serca :hearts: .

W ostatnich dniach nie mam za dużo czasu na ogród, przenoszę się do nowej sypialni, pokażę jak powstawała.
Zaczęliśmy kilka lat temu od wymiany dachu, została postawiona ścianka kolankowa i naszą przestrzeń życiową powiększyliśmy o poddasze.

Rozbiórka starego dachu.



To był bardzo upalny lipiec, ale po zdjęciu dachu w nocy pojawiła się burza, fachowcy rozłożyli dziurawe plandeki i zostaliśmy zalani. Suche była tylko moja część łóżka :devil1: , cały dół pływał. Potem zalało nas jeszcze raz, dość dotkliwie :mad2: .

Powstaje mój nowy pokój, wtedy jeszcze miał być nasz :( .



Moje okno po prawej.



Zdjęcia sprzed dwóch tygodni...





czarna dziura po prawej to wejście do garderoby, na oknie przedszkole fiołków afrykańskich, a za oknem orzech włoski.



A to stylizacja mego synka, zrobił ją nie tyle dla mnie, co naszej sąsiadki, z którą wspólnie podczytujemy 'Werandę Cauntry". Sypialnię urządzam w tym stylu, ale tu trochę przesadził, zostaje tylko łóżko i walizy jako pojemniki na moje robótkowe przydasie, reszta wraca na swoje miejsca, a stare babcine chusty do kuferka ( starej szafy) :rotfl1: .






Deski podłogowe nie są jeszcze wycyklinowane i polakierowane, zrobimy to aż ułożymy podłogi na całym dole, dlatego podłoga jest już zakryta starym dużym dywanem, chłopcy wnieśli na górę moją szafę i komodę ze starej sypialni, bo musi gdzieś przetrwać remont, potem trafią do pokoju gościnnego. Dlatego mój pokój nadal nie jest taki jak sobie wymyśliłam, ale powoli będę go urządzać. Teraz szukam oświetlenia sufitowego i karniszy, oglądam godzinami i nic mi się nie podoba :ouch: .

To widok z okna, tego mniejszego, na wprost drzwi,



a kiedy spojrzę w dół, widzę moje hosty, zerkając w lewo zobaczę swego Marcela, a w prawo część azalii.



Idę dokończyć upychać rzeczy, termin odbioru półek do garderoby znowu przesunięto, oczywiście na późniejszy :club2: .




Haniu, dłuuuuuugo musiałoby padać, aby w studni przybyło wody, w tej chwili jest tam nie więcej niż jedna -dwie konewki. Na środku, gdzie działa pompa jest lekkie wgłębienie i tam lśni woda, ale tuż przy cembrowinie widać dno, zazwyczaj wyłączam pompę kiedy zobaczę taki właśnie widok, teraz nie ośmielę się jej włączyć.
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Ostatnio zmieniany: 26 Lip 2015 12:40 przez Krzysia.
Za tę wiadomość podziękował(a): mirdem, Alina-277, anabuko1, Amarant, hanya, edulkot, eda_s

Próbuję spełnić marzenie 26 Lip 2015 12:59 #391411

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Widzę całe połacie do obsadzenia cieniolubami ;) , na tym się nie znam, więc nic nie doradzę nieproszona :happy3:
Za to skomentuję stylizację syna :lol: , uważam, że jest świetna, jeśli ten właśnie styl wybrałaś. I absolutnie nie chowałabym chusty, jest jak kropka nad "i", bez niej zrobi się "bezstylowo", oczywiście według mnie ;) . I w ogóle całą stylizację uważam za naprawdę oszczędną, nie przesadzoną w żadną stronę, możesz brać w całości :woohoo:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 26 Lip 2015 15:02 #391429

  • Roma
  • Roma's Avatar
Sypialnia w moim guście,brałabym taką w ciemno ,nic nie zmieniając.Krzysiu, coraz bardziej kolorowo jest w Twoim ogrodzie, nie masz na co narzekać.U mnie w tym roku róże są bardzo marne aż nie chce mi się na nie patrzeć.Po przeczytaniu o Twoich problemach z azaliami idę sprawdzić moje,jakoś ostatnio im się nie przyglądałam.

Próbuję spełnić marzenie 26 Lip 2015 16:04 #391436

  • VERA
  • VERA's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1919
  • Otrzymane dziękuję: 3718
Krzysiu, ależ Ty masz cudowne zakątki dla cieniolubów.............................i te widoki z okien :flower2:
Pozdrawiam Vera :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 26 Lip 2015 16:10 #391438

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Krzysiu, zarówno ogród cudowny, jak i sypialnia w najlepszym stylu... pomyślałaś o każdym detalu w sypialni - podoba mi się ogromnie!
Ogrody cieniolubne lubię od dawna - może nie takie całkiem zacienione, ale takie, gdzie gra światła i cienia dostarcza wspaniałych wrażeń i odpoczynku dla ducha i ciała.
Jest pięknie, zachwycam się...

Próbuję spełnić marzenie 27 Lip 2015 18:33 #391759

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Krzychna :)

Zanim odniosę się do pejzaży ogrodowych, napiszę słowa reprymendy: jeśli schowasz babcine chusty do kuferka, przyjadę i osobiście spiorę Cię na kwaśne jabłko ... ale zanim to zrobię, spakuję te wspaniałości i zabiorę je do domu ;-)
Żartujesz chyba ... zamykać takie klejnoty w szafie .... wariactwo :jeez:
Pokój prezentuje się bardzo przytulnie, nie będziesz chciała z niego wychodzić; syn spisał się wzorowo!

Ogród wygląda bajecznie, na każdej ścieżce widać Twoją troskliwą rękę - jestem pełna podziwu :)
A chorujące roślinki ... no cóż ... czasami nadmiar opieki i nadgorliwość w naszych staraniach przynoszą efekty przeciwne do zamierzonego .... ot, choćby zwykłe przenawożenie - bądźmy dobrej myśli.
pozdrawiam cieplutko i raz jeszcze apeluję o zostawienie chust w spokoju !
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 27 Lip 2015 21:38 #391839

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Dołączam się do słów poprzedniczek - sypialnia cudowna, mogłabym w takiej zamieszkać. Chusty nadają klimat więc szkoda ich do szafy. Słowa pochwały należą się też dla syna, spisał się doskonale.
Ogród cieniolubny fajny, czuję się tu swojsko bo jest podobnie jak u mnie w lesie. Pozdrawiam cieplutko :bye:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 28 Lip 2015 07:46 #391919

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Krzysiu wszystko u Ciebie do przodu i wszystko mi się podoba .I w domku i w ogrodzie .I nie narzekaj na swoje lilie ,bo są śliczne i zdrowiutkie .A niech tam Ci się wszystko układa dalej :bravo:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 28 Lip 2015 08:36 #391932

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Krzysiu :bye:
Jestem pod wrażeniem ogromu pracy , przekształceń domku.Sypialnia wyszła przepięknie.
nic nie chowaj, takie rzeczy jak widzę tam bardzo pasują.Skarby bezcenne.
Ogód piekny.Cienia to mnie prawie zero.Trochę szkoda.ale cóż mam jak mam. ;)
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.719 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum