TEMAT: Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 26 Wrz 2015 14:58 #404302

  • Sinthell
  • Sinthell's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Michał
  • Posty: 651
  • Otrzymane dziękuję: 438
Moniko
a może te berberysy dałabyś pomiędzy wrzosami tak rozstrzelone aby grały rolę takich "świeczek" na jesień...?
Pod brzozą też mogą być ale to bardzo duża ilość wody będzie w nie musiała iść...
bo brzoza to chlejus wodny nie z tej ziemi... he he he
pozdrawiam...
Michał
___________________________________________________________________


___________________________________________________________________
Ostatnio zmieniany: 26 Wrz 2015 14:58 przez Sinthell.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 26 Wrz 2015 15:48 #404312

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
I gdzie tu sprawiedliwość??? No ja się pytam gdzie? :evil: U mnie słoneczko, całkiem przyjemna temperaturka, a ja ......... w robocie. :dry: Dopiero wróciłam ale słoneczko już zaczyna znikać za lasem i nici z wygrzewania starych pleców. :teach: Jutro ma być podobnie i podobnie ja będę pańszczyznę odrabiać.
Ech..... Moniś bierz to słońce bo jak widać mi nie będzie potrzebne.

:bad-idea: A gdybyś tak trzmielinę z powojnikami ulokowała przed szmaragdami? Ładne tło by miała ta kompozycja.
Ostatnio zmieniany: 26 Wrz 2015 15:49 przez constancja.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 26 Wrz 2015 19:29 #404358

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Martuśka.. czy ja dobrze widzę.. "niestety" pada..tańczyć powinnaś w deszczu chyba :funnyface:
Mam nadzieję, że się jutro rozpogodzi, bo dziś dało się wyjść dopiero pod wieczór :dry:

Michał..pomysł ze świeczkami we wrzosach świetny, ale u mnie na wrzosowisku już gęsto bardzo..zresztą tam też brzoza- a nawet dwie :P
Faktycznie brzozy piją jak głupie i rosnące w ich okolicach rośliny wymagają więcej podlewania, niż te same rośliny w innych miejscach- sprawdziłam na rozplenicach. Jedyna, która się nie wykłosiła u mnie, to ta spod brzozy. Za późno na to wpadłam, ale to nauczka na kolejny rok, żeby obficiej podlewać!

Ewciu..weekend w pracy.. UUUUU- bidulko :hug: Za to pewno w tygodniu masz troszkę wolnego- mam nadzieję!
Słońce na jutro mogę przejąć, skoro Tobie nie będzie potrzebne :lol:

Wiesz, że myślałam o przeniesieniu kompozycji powojnikowo trzmielinowej pod szmaragdy.. Pomyślałam jednak, że powojniki mogą to źle przyjąć- one chyba wolą mieć solidnie wilgotną ziemię..i mogę nie nadążać z podlewaniem.. :think:

Zresztą ja i tak chyba chcę berberysy pod oknem kuchennym zamienić na cisy, które będę na wysokość pilnować..na szerokość też mam plan to robić. Trzeba się bęzie w końcu odważyć i zacząć ciachać iglaki :jeez:

******

Dziś, jak wspominałam, pogoda mocno nieciekawa.. Mżyło cały dzień. DOpiero pod wieczór nieco sie rozpogodziło i zrobiło się nawet cieplej, niż w ciągu dnia.
Wyruszyliśmy z Cygusińskim na spacerek dookoła domu..tradycyjnie szlauch wymagał zmusztrowania ;)
DSC00232.jpg


aż tu nagle pojawił sie dziwny głos.. Cyguś jeszcze takiego nie słyszał w swoim życiu.. nawet szlauch jakby sie grzeczniejszy zrobił..
DSC00201.jpg


stoimy wpatrzeni i zasłuchani
DSC00199.jpg


a to klucz gęsi..znaczy się jesień nieodwołanie :cry3:
DSC00195.jpg


DSC00196.jpg


poza tym co... pobawiliśmy się aportem.. w tej roli etui od aparatu. Psina na ogródku na tyle skupiona, że aportuje i przynosi tak samo, jak w domu :woohoo: Cieszę się, bo jeszcze niedawno uciekał ze zdobyczą w rabaty :P
DSC00244.jpg


mimo jesieni żurawki się nie poddają i nieustannie mam chmurkę kwiatów. Bardzo ładne zestawienie białej mgiełki na tle bordo liści
DSC00264.jpg


DSC00265.jpg


Vanilka postanowiła jeszcze zaszaleć na koniec sezonu i wypuściła dodatkowy bukiecik
DSC00266.jpg


Pozdrawiam, życząc miłego wieczoru!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Margo2, DANA, Ewogrod, Krzysia, Adasiowa

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 26 Wrz 2015 19:49 #404365

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
"Niestety" było w sensie, że nie mogę słoneczka podesłać ;) . Ogród mam zlany, że ho, ho :woohoo: , woda stoi po kostki :happy3:
Widzę, że zachód słońca miałaś już ładny, to potwierdza, że jutro już powinno być ładnie :P
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 26 Wrz 2015 20:24 #404375

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
na temat pogody to się już nie wypowiadam, wczoraj kurka było ciepło i ładnie a dziś.....zimno i pochmurno :mad2:
i jeszcze taki ból głowy, że oszaleć można :mad2:
jutro planuje iść na działkę i mam nadzieję, że będzie porządna pogoda :evil:
teraz się relaksuje i popijam litewską wódkę ziołową z 27 ziół czyli ich specjał 999 :lev:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 26 Wrz 2015 20:30 #404378

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
I gdzie sprawiedliwość, no gdzie :placze: ja chcę deszczuuuuuuu :placze: .
Monika, nie tylko natura podlewa Ci ogród, ale nawet Cyguś Cię wyręcza, a ja muszę sama, własnymi ręcami :rotfl1:.


Wspaniały trawnik, a tak niedawno przygotowywaliście się do jego założenia, pięknie kwitnie malutka Vanilka, żurawkowe kwiatostany uwielbiam, masz rację szczególnie pięknie prezentują się nad ciemnymi odmianami :flower2: .
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 26 Wrz 2015 20:37 #404381

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Możemy pogodowo podać sobie ręce: u nas wczoraj ble, w nocy również, a dzisiaj to już przegięcie - pada mocno non stop od 6 rano ...jutro podobno ma być ciut lepiej ale nadal z deszczem :(

Cyguś jest zaje* !
Pomysł poszerzenia rabaty jest super. Idź w to jak najbardziej! To otworzy Ci nowe możliwości aranżacyjne, a jak P zobaczy jak to fajnie wygląda to nie będzie marudził.
z  życzeniami pogodnej niedzieli :bye:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 27 Wrz 2015 00:58 #404420

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
A u mnie tak źle dzisiaj nie było. Słońca prawie nie miałam, ale nie padało
Zdołałam wykonać prawie wszystkie zaplanowane prace
Ciekawe jak będzie jutro
Wiem, że takie dwa wariaty by Cię wpędziły w szaleństwo.
Mój już staruszek i zaczyna się zastanawiać, czy nie sprowadzić mu towarzysza/.
Chociaż jeszcze niedawno myślałam, że już żadnego zwierzaka nie będę miała.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 27 Wrz 2015 08:38 #404435

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
Monia oczywiście, że widziałam dekorację jesienną i zrobiło mi się bardzo, bardzo miło :kiss3:
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 27 Wrz 2015 10:00 #404462

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Moniko widzę, że Cyguś to bardzo pojętny psiak :bravo:
Moja Rosie ma tyle energii, ze zupełnie mnie nie słucha. Może źle ją uczę, albo za mało czasu jej poświęcam :unsure:
Jak tylko wypuszczę ją na ogród to w przeciągu pól godziny mam tyle szkód, ze następne pół sprzątania :jeez:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 27 Wrz 2015 19:55 #404572

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Martuś- w genach masz chyba jakiegoś górala :whistle: bo prognoza się sprawdziła. Pięknie dziś było, słonecznie. Reklamację składam na wiatr w południe i jedynie 17* na termometrze, ale już nie marudzę- nie padało, to najważniejsze!

U Ciebie tak solidnie podlało- no nareszcie! Trawka zapewne się zieleni..ale wiem, wiem..średnio Cie to cieszy ;)

Martuś- Shiralciu.. Ciebie też, widze, pogoda nie rozpieszcza.. Dziś było ładniej i udało się wyrwać na działkę? U nas się przyjemnie rozpogodziło i od razu humor lepszy.

Krzysiu- u nas ostatnio często pada. Nie ma jakiś ulew, więc np berberysa pod brzozą musiałam podlewać..w deszczu :funnyface: bo sucho miał. Reszta na szczęście podlana, więc mam to z głowy.
Rabaty jak rabaty..jakoś w te upały nad nimi panowałam, nie nadążałam z podlewaniem trawnika. W sierpniu był marniutki..chyba laliśmy za mało..? Może trzeba było obficiej, a rzadziej? Faktem jest, że teraz bardzo wypiękniał po deszczach, więc ewidentnie robiliśmy jakiś błąd.

Cygus mnie wyręcza we wszystkim :jeez: Podlewamy razem, nosimy worki z kora i ziemią razem..dziś nawet sznurek zaplątywaliśmy w supeł razem :happy3:

Gosiu- dla starszego psiaka to może być niezły szok, taki brzdąc szalejący. ;)
Siostra moja ma psa 14toletniego..on był rozbawiony nowym kumplem, ale się z nim nie bawi szaleńczo ani nie gania oczywiście.. Po prostu podchodzi, merda ogonkiem. Jak Cyguś zaczynał biegać jak oszalały, to Siostry psiak ledwo wzrokiem nadążał ;) Przyznać jednak muszę starszemu panu, że jest bardzo pozytywnie nastawiony- tolerował bez jednego warknięcia wieszanie się na uszach, skakanie do pyska, wyjadanie z miski i kradzież kości spod nosa- ja bym nie miała tyle cierpliwości ;)

Fajnie, że pogoda u Ciebie dopisała.. u ans w sobotę dało sie wyjśc dopiero ok 18tej..dziś było pięknie, ale mi z kolei nic sie nie chciało robić :P

Iwonko- cieszę się, że sprawiłam radość. Ja jestem ogromnie zadowolona- wspaniale to pasuje do szyszek i wrzosów.. a i dekoracja zimowo-świąteczna też pewno jakaś w tym powstanie :kiss3:

Moniśka- do poszerzenia rabaty jestem w pełni przekonana :woohoo: Na rysunki Ewci wygląda to okazalej, niz wyjdzie w rzeczywistości, ale grunt, że kształt będzie bardzo ładny! Nie wyobrażam sobie teraz inaczej :lol:

Jak pogoda dziś- dopisała chociaż troszkę..? :hug:

Dorotko- Cyguś nie chodzi sam po ogródku. Wychodzę z nim, bo sprytniejszy niż ładniejszy..ciągle znajduje jakieś miejsca ucieczki i biegnie do koleżanki po sąsiedzku :hammer:
Na ogródku oczywiście ma milion zajęć- gryzienie kory i roznoszenie jej po trawniku..ma upatrzone jedno miejsce na kopanie dołka i pracuje nad nim zawzięcie.. W ferworze zabawy zdarza mu się oberwać jakieś kwiaty- szczególnie interesują bo rozchodniki i hortensje bukietowe :jeez:
Jest mały, więc siła rażenia niewielka :happy3:
Łatwo też odwrócić jego uwagę, a najwierniejszy pozostaje w stosunku do szlauchu..wystarczy wyciągnąc na trawnik i mam Cygusia z głowy :lol:

********
Dziś piękny słoneczny dzień..udało się buzię powystawiać do słońca, jak sobie skrycie marzyłam w tygodniu.. Temperatura nie zwaliła może z nóg, bo w najcieplejszym momencie było raptem 17*..ale mogło też być 12* i deszcz, więc cieszę się i tym, co dzień przyniósł :lol:

POjechałam do ogrodniczego zapolować na cisy, żeby wymienić berberysy spod okna kuchennego na cisy właśnie..i mam...mam.. śliczne 3 cisy :dance: Śliczne jak śliczne..mi się podobają :P
Zanim o cisach...alez widziałam pięęęęękną hortensję ogrodową :woohoo: :woohoo: Droga jak diabli, bo za mały krzaczek aż 80pln..w tej wielkości nawet rodki tyle nie kosztują :jeez: wg opisu kwitnie na tegorocznych pędach- jak bukietówka..ale z wyglądu, jak ogrodowa.. :think:
W tym roku juz pewno nie..ale za rok chyba sobie takie cudo kupię :hearts:
To cudo nazywa się BLUEBERRY CHEESECAKE i zachorowałam na nią :woohoo:

Widziałam też fajne trzmieliny BLONDY, ale na szczęście producent litościwie wspomniał o mrozoodporności do -15*, więc nawet się na nią nie napalam.. Wydaje mi się, że odmiany Emerald i Sunspot mają wyższą odpornośc na mróz :think:

Wracając do mojego ogródka.. Cisy mam i niezmiernie się z nich cieszę. Kompletnie nie chciało mi się dziś ich sadzić, bo to związane jest z przeprowadzką 3 berberysów..tak więc muszą chwilkę poczekać, aż się zmobilizuję ;)
Ustawiłam je sobie na razie na tle berberysów, żeby zobaczyc, jak to będzie wyglądać. Plan jest taki, że wreszcie wezme się w garść i zacznę ciąć iglaki :blink:
Mysle, że to będzie dobra zamiana w tym akurat miejscu.. To rabata przy schodach wejściowych, a berberysy, jakkolwiek ładne, to zimą poza posiadaniem korali gołe.. Zależy mi, żeby wejście do domu było zimozielone i eleganckie cały rok, jedynie z dodatkowymi atrakcjami w postaci bukietówek, traw czy powojników- generalnie jednak musi byc zimozielono- tak lubię.
Moje ulubione cisy Hicksii- ulubione, bo z koralikami..będą tu chyba lepszą ozdobą, niż berberysy- nie dośc, że zimozielone, to jeszcze ozdobne zimą w korale. Poza tym Limki będą się łądniej prezentować..a potrzebowałam też ładnego tła do tej kompozycji z ZtŻ..tak więc mus to był i tyle :wink4:
DSC100048.jpg


Jak myślicie..posadzę je chyba dokładnie w miejsce berberysów. Z czasem powinny się chyba na tyle rozbudować na szerokość, żeby zrobić ścianę zieloną..chociaż nie zależy mi na tym tak bardzo, żeby sadzić gęściej już teraz.. Sama nie wiem.. Dusić ich zbytnio nie chcę :think:

już jest koralikowo :lol:
DSC100049.jpg


P się zastanawia, jak to możliwe, że tyle roślin już rośnie, a ja znajduję miejsce na nowe i jakim cudem to wszystko upycham. Na berberysy miejsce już wymyśliłam, więc to nie problem..a mam też szczęście, że P nie pamięta, co gdzie rosło. Oczywiście brak niektórych roślin zauważyłby od razu..a inne nóg dostały niepostrzeżenie i już rosną u sąsiadki :lol:

Poza tym w ramach rozrywki wiązaliśmy z Cygusiem siatkę do ogrodzenia, bo znowu ktoś- zupełnie nie wiemy, kto..ją poobrywał :funnyface: Cyguś pomagał zaplątywać..tfu..odplątywać sznurek..bo przecież nie napiszę, że to był sabotaż- Cuguś to w końcu niezwykle grzeczna psina :happy4:
DSC1000417.jpg


DSC1000413.jpg

Sznurkiem opleciony był pies, ja i połowa krzaków po drodze.. Jak zaczynałam, to miałam ładny motek sznurka..teraz mam jeszcze ładniejszy kołtun..ale za to pies szczęśliwy i wybawiony śpi :lol:

Trawnik po skoszeniu i z tej perspektywy wygląda ładnie- bez dziur..ale są dziury..są.. Nabrał po deszczach pięknego wyglądu- jest soczyście zielony i aż szkoda, że mimo podlewania w lato taki nie był. Pod koniec sierpnia wyglądał szczególnie mizernie :jeez: i wszystko wskazuje na to, że trzeba zmienić technike podlewania.. 15min na jedno miejsce to za mało..i tak później wydłużałam do 20 a ostatnie podlewania przed deszczem robiłam po 30min... ale i tak do deszcze ostatnie poprawiły wygląd.
Pamiętam z ogródka Rodziców, że w upalne lata żadne podlewanie Taty nie przynosiło takiego efektu, jak porządny deszcz..ale mimo wszystko przykro było patrzeć na trawnik późnego lata..
DSC1000416.jpg


wrzosowisko już straciło świeży kolor.. tu kłania się przewaga wrzosów pączkowych nad zwykłymi.. Tutaj pączkowe są jedynie 2 sztuki białego wrzosa..i białe będę musiała za rok wymienić wszystkie na pączkowe- białe się zwyczajnie brzydko starzeją! Płomyczkowe zawsze ładne bo u nich ozdoba są kolorowe liście (wrzosy mają liście..tak to się w ogóle nazywa..?). Fioletowe może też kolor straciły i juz tak nie zachwycają..ale nie chcę mieć wszystkich pączkowych z jednego ważnego powodu- do pączkowych się owady nie dostaną..a na wrzosowisku u mnie cudownie uwijały sie pszczoły- niech mają radochę ;)
Tak więc zostaną zwykłe wrzosy tracące kolor..a jedynie białe trzeba wymienić, bo akurat one straszą.. Myślę, że dojdziemy do porozumienia z pszczołami :P
DSC1000418.jpg


Jeszcze na pożegnanie jakże grzeczne Cygusiątko- tu na kolanach u P.. cóż za spokój na obliczu :whistle:
DSC100045.jpg


Pozdrawiam serdecznie!
Ostatnio zmieniany: 27 Wrz 2015 20:12 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2, chester633, anabuko1, Ewogrod, Krzysia, Adasiowa

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 27 Wrz 2015 20:06 #404577

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Trawę, która rośnie jak wiosną, zamierzam kosić jutro i dokładnie tak mnie to cieszy jak myślisz :devil1: , wolałabym na grzybki skoczyć, bo na pewno się pokażą, dziś po 17 wyskoczyłyśmy z córką na godzinkę i pół koszyczka bez problemu się nazbierało :silly:

Czy ja coś źle czytałam, że Ty poszukiwałaś cisów-kulek :dazed: :think:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 27 Wrz 2015 20:16 #404585

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
markita wrote:
Czy ja coś źle czytałam, że Ty poszukiwałaś cisów-kulek :dazed: :think:

Wszystko się zgadza.. kulek też..ale ja działam wielotorowo :rotfl1:

Kulek nie ma..tzn są..a jakże- po 300pln sztuka :silly: chyba, że akurat nie będę miała przy sobie drobnych, to i taką za 400pln widziałam :funnyface:
Kupię chyba w końcu jakąś rozcapierzoną baccatę i coś z niej wykombinuję. Wiem już nawet, gdzie takie są..ale musiałabym się bujnąć na drugi koniec Wawy i średnio mi się to uśmiecha :jeez:

Ja od czasu przyniesienia kleszcza w lesie nie byłam.. Może jutro się wybiorę przed pracą na spacer :think:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 27 Wrz 2015 20:35 #404597

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Monia ja dziś byłam w lesie i nie znalazłam nic :( . Więcej nie jadę bo szkoda moich nerwów :tongue2: .

Jeśli chodzi o podlewanie trawnika, to gdzieś wyczytałam, że powinno się go podlewać obficie co kilka dni, a nie codziennie po troszeczku. Trawa podlewana obficie głebiej się korzeni i tym samym jest odporniejsza na suszę. To samo tyczy się nie tylko trawy, ale i innych roślin :whistle: .

Bardzo mi się podoba pomysł zamiany berberysów na cisy - i mówię to ja miłośniczka berberysów :tongue2: . Rabata z cisami będzie efektowna przez cały rok, a przy wejściu do domu jest to przecież niezwykle porządne :woohoo: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Ostatnio zmieniany: 27 Wrz 2015 20:35 przez dorciaj.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 27 Wrz 2015 20:50 #404607

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Dorciu..właśnie sobie uzmysłowiłam, że nie odpisałam na smsa :club2: WYbacz!

Grzybów w okolicy brak..? Szkoda! Ja się przejdę jutro..mam mały lasek jakieś 100m od domu, czasem się tam trafi jakiś grzyb, chociaż nasi budowlańcy, którzy na grzyby biegali, opowiadali mi niezła historię. Któregoś dnia na grzybach widzieli człowieka zbierającego grzyby..na kolanach- macał mech żeby się upewnić, że wszystko zebrał :crazy: W porównaniu z tak twardymi zawodnikami ja nie mam żadnych szans :rotfl1:

O podlewaniu i ja czytałam to samo..obficie a rzadko..tylko że ja najwidoczniej nie zrozumiałam słowa "obficie" :tongue2: bo "rzadko" było :rotfl1:

Berberysy i ja lubię bardzo..tu jednak muszą ustąpić miejsca. Porosły sobie tu spokojnie od maja i wystarczy :silly: Wydawało mi się, że same korale zimą będą ciekawą ozdobą..ale po przemyśleniach zmieniłam zdanie. Poza tym potrzebuję nie dośc, że zimozieloności..to też nieco spokoju kolorystycznego :whistle:
Ostatnio zmieniany: 27 Wrz 2015 20:51 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 27 Wrz 2015 21:33 #404638

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
hehe no pogoda ładniejsza ale poza bólem głowy doszedł katar i chyba mam zawalone zatoki :mad2:
i nie poszłam bo jutro do pracy i siedze w domu, piję już n-tą z kolei herbatę z miodem, cytryną i czymś tam jeszcze i smarkam....efekt nos zaczyna się czerwienić :mad2:
może jutro mi się uda po pracy podejść o ile znowu mnie ból nie zetnie ale rano lecę do apteki po coś na zatoki to może pomoże :whistle:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 27 Wrz 2015 21:48 #404649

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Monika - z cisami rabata wygląda bardzo dobrze. Jaką masz odległość między berberysami ? Dla żywopłotu cisowego (Hicksii, Hilli) zalecają bodajże 50 cm. Gdzie upchasz berberysy ? :)
Cygusiątko to bardzo porządne i wychowane psiątko - no jak ktoś mógłby go podejrzewać o rozrabianie :hearts:

U nas dzisiaj pogodowo lepiej, bez deszczu, nawet trochę słonko się przedarło. Najważniejsze, że teraz bezchmurne niebo (i oby tak pozostało do rana) to może ud się poobserwować krwawy superksiężyc :devil1:
branocka !
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 27 Wrz 2015 22:25 #404662

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Martuś..bidulo.. zatoki :jeez: Oby szybko przeszło!! :hug:
Ja miałam 2 razy zapalenie zatok- oj nie jest to miłe.. 3maj się!!

Moni- nie mierzyłam odstępu między berberysami, ale pewno będzie coś koło tego.. sprawdzę jutro.
Berberysy upcham w kącie za sosenką samosiejką- zamierzam podcinać jej dolne gałęzie, więc berberysy akurat będą występować w roli pleców ogrodzenia..albo posadzę je w rogu przy brzozie. To moje dwie opcje..

Cyguś dziś mnie rozbawił..jak próbował z P negocjować "prośbą i groźbą". Siedzieliśmy na ławce, Cyguś się bawił, a w pewnej chwili P wziął go na kolana.. Cyguś przymilnym miauczącym głosikiem prosił o uwolnienie, wyrywając się cały czas..przymilny głosik przechodził w podwarkiwania..żeby po chwili wracać na milusie tony :lol:

Pochwaliłam Cygusia, że wybawiony śpi.. Coś, co ja optymistycznie uznałam za sen wieczorny było niestety tylko regeneracyjną drzemką.. Psina w szczytowej formie jest :jeez: Piszę tego posta i nie chcę się bawić, więc ciągnie mnie za skarpetkę..1..2..10... :lev:

Też jestem ciekawa księżyca :woohoo:
Ostatnio zmieniany: 27 Wrz 2015 22:26 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.757 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum