TEMAT: Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Mar 2016 16:46 #450079

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Moniś ;) tyle Ci tłuczemy , że masz trochę przystopować lub do specjalisty podejść, a Ty chyba chcesz się wykończyć. :happy4:
Jak przywieziesz graba pochwal się.Mam pytanko-ta piękna japonka z postu z dnia 25.03-taka bordowa,jaką ma nazwę.Bardzo podoba mi się jej pokrój.
W świąteczny czas też poogrodowałam , bo i pogoda była cudna. :dance: Dzisiaj nawet grad padał.Miłego dzionka :hug:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Mar 2016 18:39 #450113

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Monia weź trochę odpocznij wszak robota nie zając... :)
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Mar 2016 22:32 #450257

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Gorzaciu, jak to miło, że ktoś życzliwy tu zagląda :hug: :funnyface:

Kasiu, japonka ze wspomnianego zdjęcia to Maruschka- ta bliżej aparatu. Zimą listki ma ciemno bordowe, latem zielenieją (albo raczej wyrastają młode zielone, a odcień bordo na starych robi się jaśniejszy). W głębi zdjęcia kwitnie Rubinstern.

Tu inne zdjęcie. Bliżej Maruschka, głębiej Rubinstern i Alba oczywiście
DSC08370-2.jpg


a może Geisha ORange :woohoo:
DSC08207-2.jpg


Mnie chyba trzeba bić, inne argumenty nie przemawiają :silly:

Graba już dziś przywiozłam :dance: Leży za domem i czeka. Jutro mam nadzieję dokończyć płotek i ustawię go na próbę, a sadzenie pewno w sobotę.
Bez silnej pomocy nie dam rady go podnieść :jeez:
Mam nadzieję, że spodoba nam się wersja z jednym grabem..bo ja już rodki dookoła zaplanowałam :rotfl1:

Dorotko, ja wiem..serio. Tylko rozum czasem tracę.. :hammer:
Dziś padam na nos, a jutro od rana sporo się u nas dzieje. Znowu w odwiedziny wpada Murator- tym razem w innej sprawie. Dokańczany będzie też płotek, chociaż to akurat już we własnym zakresie robimy. Może jeszcze będę mieć pewnego GOścia :think:
Tak więc pobudka o 7- dla mnie to egzotyka :tongue2:

*****
Czy ja mam jakąś karę, o której nie wiem :silly: że tak się prawie nikt do mnie nie odzywa.. :think:


Korzystając z ciszy ;) opowiem Wam, jak Łabądek pojechał w odwiedziny do Teściowej..
Psina pogodna, radosna, łagodna. Teściowa ma suczkę rasy Japan..małe to, ale złośliwe. Ja się tej psinki nie odważyłam pogłaskać- od razu rwie sie do gryzienia..
W każdym razie Cyguś baaardzo chciał się bawić, podszedł cały rozmerdany i się chyba nawet nie kapnął, że poleciała do niego z zębami. Mąż ją złapał..a Cyguś po chwili znowu zapraszał ją do zabawy.
Ona minę miała tak najeżoną, że musiała być trzymana na kolanach. CO chwilę warczała i szczerzyła zęby.
Do obiadu świątecznego usiedliśmy- ja z Cygusiem na kolanach, a Teściowa ze swoją psiną.. W którymś momencie Mąż wziął suczkę na kolana, ja nadal trzymałam Cygusia..
Ooo, jak Cyguś to zobaczył, to tak się rozjazgotał, naszczekał zajadle na nią, aż piany na pyszczku ze złości dostał! Nas zatkało na ten widok- wyrywał się i ujadał ze złością.
Nasz łagodny Łabądek się po prostu wściekł- myślę, że to była zniewaga, że na jego pana kolanach ktoś siedzi. Suczkę zatkało..przeniosła się na kolana Teścia i tam osowiała siedziała- jeszcze chyba nigdy nikt jej tak nie opier..

Po dłuższej chwili znowu zapraszał ją do zabawy jakby nigdy nic.. po czym wmeldował się na kolana do Teściowej..a suczka siedząca u Teścia miała tak zaskoczoną, rozczarowaną i nieszczęśliwą minę, że parsknęliśmy śmiechem.
Po naszym wyjeździe podobno jest obrażona na Teściową za tą jawną zdradę..leży w najdalszym kącie łóżka.

Cygusiek nie zraził się zupełnie. Przed blokiem zapoznał się z dwoma chętnymi do tego psami.. Jedna z pań na jego widok zawołała.. "o jaki ładny Cavalier"..więc ja mówię, że to nie Caviś, a King, czyli kuzyn- na co pani, głosem znawcy "no tak, Cavaliery są rude"
:rotfl1:
Już nie wyprowadzałam z błędu- po co wyjść na przemądrzałą.. a w końcu rude też są :P

Powoli będę zmykać..kto na ochotnika mnie jutro budzi :whistle: ?
Ostatnio zmieniany: 29 Mar 2016 22:34 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Mar 2016 00:11 #450305

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Hej Monia :bye:
Czekałam na graba, a tu figa ;-) A czy jeden styknie? Zawsze można dosadzić graby i rodki dać w stopkach :rotfl1:
Kwitnące japonki dają po oczach, że hej :woohoo: Już niedługo... B)
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Mar 2016 00:17 #450307

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Cześć Moniśka, wróciłaś :hug:

Ja zaraz spadam spać chyba- ledwo siedzę :jeez:

Mam uwierzyć, że pół forum czeka w napięciu na graba i stąd konsternacja :rotfl1: Ot, takie grabiątko.. A karę za coś musiałam dostać :tongue2:

Ja też się objadłam, ale tradycyjnie jak ciasto, to bez obiadu :silly:

Azalki kwitną pięknie i dobrze im radzę, żeby w liściach pąki się chowały :happy-old: Kilku jestem pewna..kilku nie- ale jestem dobrej myśli ;)

Czy Ty wiesz, że plan wyjazdu do Bielickiego upadł :cry3: Pan Bielicki tak zachwalał swój towar i opowiadał o ofercie, że uznałyśmy, że szkoda naszego czasu ;)
Może upatrzone rodki uda się kupic w okolicznych sklepach..a może w maju się jednak zmobilizuję i tam pojadę.
Jesli teraz mam latać po polu z pracownicą, która "rozpozna rodka po liściach bo nie wszystkie mają etykiety" :crazy: to ja dziękuję za wycieczkę kilkadziesiąt km w jedną stronę :hammer:

A tyle czasu studiowałam ich ofertę, wybierałam, przebierałam :angry:

Zgodnie z Twoją radą Azurikę przesadzę z Catawbiense, a do azalek planowałam dodać Laurettę i jeszcze coś fioletowego z tyłu- Blutopię lub Rasputina..z naciskiem na tę pierwszą.. :think:
W innym miejscu Calsap z Marcelem, ale przedzielone Wredei i kiścieniem.

Pomysł padł o tyle, że Marcela może bym tam trafiła "gdzieś jakiś powinien stać", Calsapa też, o Rasputinie i Blutopi mogę u Bielickiego zapomnieć, a Lauretta "może by się znalazła". Oj, niepocieszona jestem :unsure:

Liczę na asortyment w pobliskim ogrodniczym.

Dobrze, że chociaż p.Tomek nie zawiódł i graby były. Wzięłam najwyższego oczywiście :wink4:

Cześć Kasiu
Graba na razie zbytnio nie widać, bo liści nie ma- u mnie się wszystko leniwie budzi ;) ale postaram się obfocić jutro

Wzięłam jednego i będę rozmyślać.
Planowałam 3, żeby zrobić ścianę, ale skoro pojawił sie płotek, to już chyba ściany nie potrzebuję, ale soliter się przyda!

Graby ładne są i dość okazałe, ale większość była świeżo przesadzana i do kupienia będą w sierpniu. Zgarnęłam więc jednego z ubiegłorocznego sadzenia i mogę nad nim rozmyślać do wakacji.

Miałam posadzić 3 i formować w ścianę..a teraz rozmyślam, czy nie zostawić jednego i puścić na żywioł. Kupiłam Fastigiatę i bez formowania może to jest akurat miejsce na jeden okaz swobodnie rosnący :think:

Posadzę, popatrzę.. Kuszą mnie rodki i tu jest akurat miejsce, gdzie je wcisnę- z 3 grabami to odpada :dry:
mam czas do zastanowienia się, bo przed majem pewno sie po rodki nie ruszę, a graby w dużym wyborze będą w sierpniu.

Japonek i rodków się doczekać nie mogę! Żebym tylko do maja znalazła pozostałe upatrzone odmiany..

Pozdrowionka :hug:

p.s. czy Ty wiesz, że chyba bodziszek Rozanne mi zdechł :cry3: Nic się nie budzi..martwa cisza- jesienią kret tam rył i musiał zdewastować :mad2:
Ostatnio zmieniany: 30 Mar 2016 00:25 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Mar 2016 00:45 #450312

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Daj mu szansę Moni, bodziszki Rozanne chyba późno startują bo u mnie też cisza. Chyba, że jakiś Robaczek tam rył jesienią i zdewastował :rotfl1:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Mar 2016 07:06 #450317

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Dzyń, dzyń!
Pobudka zgodnie z życzeniem ;) ! Wstawaj graba sadzić i fotki robić!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Mar 2016 07:50 #450323

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Monia, czytam o tych Twoich ogrodowych działaniach, zaplanowanych roślinach i podziw mój rośnie z każdą chwilą. Dziewczyny nie wiecie jak ja Wam zazdroszczę tych przemyślanych zakupów, rozterek: jeden grab czy trzy. U mnie zakupy żywiołowe a miejsc do sadzenie już zupełnie brak :(. Aktualnie cztery biedronkowe rodki stoją zakupione a miejsce znalazłam na jednego. I co ja mam ze sobą zrobić? :jeez:
Japonki Twoje pięknie zakwitną nie ma obawy :)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Mar 2016 08:19 #450332

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Ja zamarłam w oczekiwaniu na info o PEWNYM GOŚCIU :cool3: I do tego smutek, bo z wyprawy nici ....Nic to, może coś dopadnę w necie :happy: A miałam już tak nie kupować :rotfl1:
Słońce przepiękne! Ogród podlany, mam nadzieję troszkę podziałać w przesadzaniu krzaków. Tylko ochrona kręgosłupa mnie wkurza maksymalnie. Tego nie wolno, tamtego nie wolno :hammer:
Miłego dnia :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Mar 2016 08:30 #450336

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Kasiu, oby tak było! Daj, proszę znać, jak Rozanki ruszą u CIebie. Ja byłam bliska wykopania moich i sprawdzenia, czy korzenie żyją, ale stwierdziłam, że to im raczej nie pomoże :tongue2:

Moniśka taaak, silna wola to u mnie cecha naczelna :laugh1: szczególnie w kwestii słodyczy.
Jak tu sobie odmówić takiego tortu własnej roboty, łącznie z biszkoptem makowym.. Nie uznaję kremów z surowym jajkiem, więc ten jest na bazie mascarpone ze śmietanką, cukrem pudrem, a lekko kwaskowate wiśnie przełamują słodycz.
Jeden zrobiony na sobotę, drugi na niedzielę.. a w poniedziałek Mąż z radością odkrył w lodówce wersję mini, którą dodatkowo zrobiłam dla łasuchów :silly:
IMG_1600.jpg



Pan Bielicki zapraszał, ależ nie myśl, że nie..! Ale wiesz..Najpierw litania nieszczęść, jak to w '89 rodki sprzedawał drożej niz teraz, a ludziom płacić trzeba.. Jak tu dawać sobie radę z utrzymaniem plantacji, jak Biedronka sprzedaje po 20pln a ludzie kupują byle co(biję się w piersi :funnyface: ) itp/itd..
Sądziłam, że powie "oczywiście, mam 20 Marceli, coś Pani sobie wybierze".. a nie "jakiś się znajdzie czy to w donicy 5 czy 7..różne są- ładne, brzydkie" :crazy:
Zastanowię się i może w maju się wybiorę..chyba, że u siebie znajdę co trzeba.
W razie czego miej oko :kiss3:

Asiu, ja już gotowa- dzięki za pobudkę :kiss3:

Dorotko, rozterki zakupowe są, bo i miejsca u mnie mało.. Sama widzisz, że jak graby będą 3, to rodków nie wcisnę..stąd te rozważania- że może jeden puszczony na żywioł wystarczy, a jeszcze będzie miejsce na upchnięcie rodusi.
Gdybym miała hektary, to brałabym wszystko :woohoo:

Nie wiesz co z rodkami zrobić..? Na pewno miejsce jakieś wymyślisz- nie może być inaczej :dance:
Jakie kupiłaś :woohoo: ?

Haniu, GOŚĆ, jeśli się pojawi, to będzie forumowy :whistle:

Mi też przykro, że tak wyszło z Bielickim.
Opowiadałąm p Tomkowi, jak nas zachęcił do zakupó- uśmiał się serdecznie kwitując, że tak, żyłkę handlowca to Bielicki ma :silly:
Powiedział, że jak czasem robią tam duże zamówienie..tira jakiegoś (tir rodków- wyobrażasz sobie :woohoo: ) to rośliny są bardzo ładne..ale p Bielicki ma tydzień czy dwa na przygotowanie, idzie w pole w gumiakach i szuka konkretnych odmian. ;)
Nie wygląda to tak, jak u p TOmka- że stoją wszystkie pogrupowane odmianami, każdy z opisem itp..

Ja nie wiem co zrobić ostatecznie- jeśli w pobliskich sklepach nie zjadę nic ciekawego, to może się tam wybiorę w okolicy majówki? :think:
W razie czego jesteśmy w kontakcie :hug:

Ja w ramach ochrony kręgosłupa chciałąbym dziś wygrabic trawnik..a jak nie, to w sobotę koniecznie. To ostatni dzwonek!
Ostatnio zmieniany: 30 Mar 2016 08:35 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya, Zuza

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Mar 2016 08:51 #450348

  • Iwona1311
  • Iwona1311's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 125
  • Otrzymane dziękuję: 78
Witaj Moniko poświątecznie
Czytam Twoje rozważania rodkowe i powiem Ci że ja kupiłam sobie przed świętami jednego właśnie w biedronce, ale w tym roku nie było takich ładnych jak w ubiegłym, są mniejsze ale coś można było sobie wybrać i u mnie w B był właśnie jeden którego szukasz Blutopia :whistle:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Mar 2016 16:30 #450446

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
A ja wiem kto był u Moniki :woohoo: :dance: .

Dziś skoro świt :tongue2: , zabrałam zestaw ratunkowo-naprawczo-spawająco-gadający :rotfl1: i wybrałam się do Monisi.
Trzeba odwiedzać sąsiadkę częściej :hug: - bo takie z nas gaduły, że nie dało się omówić wszystkich ważnych spraw :happy-old: .
A było i o ogrodzie i o hydraulice :happy: , i o wykańczaniu wnętrz i wykańczaniu sąsiadów :rotfl1: - no o wszystkim :happy: .
Monia, jak my zdołałyśmy w tak krótkim czasie tyle tematów poruszyć, to ja się nadziwić nie mogę do tej pory :happy: .

Dziękujemy bardzo za serdeczne przyjęcie i przesympatycznie spędzony czas. Ogród masz bardzo w moim guście :kiss3: . Wiem, że na małej przestrzeni trudno jest zachować właściwe proporcje między rabatami a trawnikiem, ale moim zdaniem udało Ci się to mistrzowsko :bravo: . Jest bardzo przestronnie, ciekawie i elegancko - brawo! - możesz być z siebie dumna :hug: . Cudne miejsce do wypoczynku sobie tworzysz.

Jak wróciłam do domu, to plułam sobie w brodę, że ja nie zrobiłam zdjęć ogrodu :oops: - ehhh gapa jestem :hammer: .
Na szczęście z akcji-ewakuacji pompy mam foty :woohoo:
Dziś mój spawacz był bohaterem w Moni domu :happy:

20160330_112826.jpg


20160330_112839.jpg


20160330_112830.jpg


Pompa wyjęta - uszczęśliwiona mina Moni - BEZCENNA! :woohoo: .

Domagam się rychłej rewizyty :teach: :kiss3: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, gorzata, Margo2, Monika-Sz, Zuza

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Mar 2016 17:08 #450452

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Monia sprawia na ostatnim zdjęciu wrażenie, jakby właśnie dokonała udanej resekcji! :rotfl1:
Brawo Sebastian! :bravo:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Mar 2016 17:51 #450456

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Ha, wiedziałam, że tak będzie :dance: Takie sąsiedztwo, to skarb. Dla Dorci i S. serdeczne pozdrowienia :kiss3: Moniśka, pomyśl, ile zaoszczędziłaś! Nie musisz robić nowej studni, czyli zakupy roślinek przed Tobą!
:hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Mar 2016 18:35 #450463

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Gdzieś już to widziałem........ :think: ..............acha już wiem, Travolta i <<gorączka sobotniej nocy>> :woohoo: :rotfl1: :devil1: :tongue2:

20160330_112830.jpg



axn-travoltagallery-11.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Robaczek, Dorota15, zanetatacz, Kasionek

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Mar 2016 18:37 #450465

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
:rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:
Jedynie P. oszczędny w okazywaniu entuzjazmu :silly:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Mar 2016 19:46 #450512

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Iwonko, sądziłam, że w każdej Biedronie to samo.. Po czasie kapnęłam się, że nie.. Ja byłam w jednej, dałam cynk najbliższej Sąsiadce, żeby jechała- taktycznie to rozegrała jadąc do innej B, która stoi w otoczeniu bloków. Wykalkulowała, że tam tak nie wykupią, jak w naszej..i kupiła odmiany, których ja nie widziałam :hammer:

Nic to- czasu nie miałam na objazd po kilku, a cieszę się z tego, co udało mi się upolować.
Resztę może uda się dokupić..

Dorciu..na wstępie..
Serdecznie Wam dziękuję za odwiedziny i szczerze liczę, że teraz, jak adres znany, to będzie więcej okazji do odwiedzin :kiss3:
OGROMNE DLA WAS PODZIĘKOWANIA ZA URATOWANIE STUDNI!!! :thanks:

Było mi szalenie miło Was gościć, przepraszam, że takie wariactwo się działo z każdej strony domu.. ;)
Ślicznie dziękuję za miłe słowa nt ogrodu, chociaż obie wiemy, na jakie pobojowisko trafiliście :jeez:
Całe szczęście, że zdjęć nie robiłaś, niech no ja jakiś porządek wprowadzę po ostatnich akcjach ;) ..ale w sezonie kwitnienia azalek na pewno zapraszam, wtedy jest ślicznie! :woohoo: A może i ja się do maja uporam z porządkami, to zrobię lepsze wrażenie na Was :funnyface:

Tematów udało się poruszyć sporo i wszystkie ważne! Serdeczne podziękowania za burzliwą naradę nt przerobienia studni- wiele ciekawych pomysłów od Was dostałam :kiss3: a z gitarą elektryczną zapraszam :rotfl1:

Mam nadzieję, że dzisiejsze przetarcie szlaku, to był wstęp do częstych Waszych odwiedzin :hug:

Do rzeczy..za to zdjęcie a la Travolta to ja Cię Sąsiadka uduszę :club2:

Gorzaciu, zapewniam Cię, że tak w pracy nie wyglądam- trzeba zachować resztki powagi :silly:
Zresztą od resekcji to ja mam kumpla chirurga, ja jedynie czasem ekstrakcje robię. Bardzo to lubię, fakt..ale nawet wtedy tak nie wyglądam :P

Haniu, cieszę się ogromnie, bo nie dość, że studnia uratowana..to jeszcze dostałam wiele cennych info o przerobieniu studni. Szkoda, że hydraulik, z którym rozmawiałam rok temu, tyle nie wiedział :angry:
Z jego słów wynikało, że "to się, pani, nie da, trzeba kopać, wiercić, oj ile roboty, ojoj jaki koszt" :hammer:
Jak go posłuchałam, to zapchanie obecnej studni nie było taką tragedią, skoro i tak, żeby zrobić zgodnie z moimi planami, musiałabym robić nową studnię w innym miejscu.. A tu się okazuje, że nic nie musze, można przerobić tą..i w dodatku ta została dziś uratowana.

Sebastian jest nie tylko bohaterem dnia..ale całego sezonu :woohoo:

Dzięki Paweł, cieszę się, że mogłam Cię rozbawić :angry:

Gorzaciu, P to poważny człowiek jest ;) tylko ja się wygłupiam, ale robię to off camera. Nie przewidziałam, że paparazzo czuwa :P

*****
Się u nas działo dziś.. :whistle:

Najważniejsze już wiecie- studnia uratowana :dance:
Dorcia z Mężem byli u nas z wizytą..i cieszę się z niej nie z powodu studni, ale tak po prostu..Cieszę się, że WRESZCIE nas odwiedzili!!
Dorci chęć niesienia sąsiedzkiej pomocy :hug: przyspieszyła to, na co liczyłam od dawna,,czyli na wizytę Sąsiadki :dance:
Wstyd, że objeżdżone mam dalsze forumowe ogrody i mnie kilka osób odwiedziło, a najbliższa Sąsiadka ciągle w biegu nie miała kiedy się wyrwać a i ja byłam zaledwie raz.
Aż tu się okazało, że pompa Dorotka zablokowała się z studni i Dorcia ze swoim Rycerzem ruszyli na odsiecz, jakże skuteczną.
Jak widać na zdjęciach, było wesoło ;)

Poza tym był u nas dziś znowu Murator, tym razem potrzebowali kawałek ściany w garażu- budowali regał z palet, narzędziami pewnego producenta..czyli znowu lokowanie produktu :silly:
Zwał jak zwał, a ja mam regał w garażu :lol:
Piękny metalowy równiutki może nie jest, ale za to jaki funkcjonalny!

Oczywiście bez pomocy Cygusia nic by się tu porządnie nie odbyło ;)

Ktoś wołał, wyraźnie słyszałem, juz pędzę..
IMG_1619.jpg



ale że z tego będziesz budować :blink:
IMG_1615.jpg



a co ty tam wstawisz dziewczyno w te wąskie półki :dry:
IMG_1617.jpg



no zobacz, nawet się pyszczek nie mieści :silly:
IMG_1614.jpg



dobra, nie martw się, będzie pani zadowolona
13.jpg



z drugiej strony domu też się budowało.. Płotek stoi :dance:
Mieliśmy posadzić dziś graba, ale po pierwsze się rozpadało, po drugie mnie olśniło, że przecież korzenie po jałowcach trzeba wykopać..
Zadołowalismy więc tylko, żeby nie leżał bidula do soboty- niech już stoi i cieszy oko ;)

Płotek, daaadam.. Jestem mega szczęśliwa, wreszcie nie widzę sąsiadki :sick:
No prawie mega.. bo podejrzewam, że poziom przekoszony. Co prawda robiłam uwagi, że coś krzywo, niby pokazywali mi poziomicą na łacie..ale wypatrzyłam za krzakiem miejsce, w którym zdaje się poziom uciekł :jeez:
Sprawdzę jutro :angry: a jeśli się to okaże prawdą to nie wiem.. udawać, że nie widzę :think: odkręcać połowę ogrodzenia, podnosić kotwy do góry i równac po swojemu :crazy:
Boję sie to powiedzieć P..może poczekam do urlopu :pinch:

Nie jestem zresztą pewna, w tym miejscu bardzo ucieka nam poziom działki- jest spory spadek i niewykluczone, że stąd wrażenie, że płotek przekoszony.. Niby kotwy stawiali w poziomie, ale wiadomo, jak to z fachowcami :jeez: a ja w jednym miejscu podejrzewam ucieczkę poziomu..albo to taki spadem działki tu jest :think:
Staram się jednak nie psuć sobie radości.. i cieszyć się, że w ogóle płotek jest :lol:
IMG_1632.jpg


IMG_1635.jpg


IMG_1633.jpg


Jest i grabuś.. Ledwo go widać, bo na razie miotła bez liści :lol:
IMG_1642.jpg


ale są spore pączule..i jeśli będzie porządnie ciepło, to chyba niedługo ruszą liście :woohoo:
IMG_1639.jpg


Ufff, co za dzień. Ja padam na nos, a Łabądek ma jeszcze siłę walczyć z nogą sarny i ją dziamać..a byłam pewna, że padnie zmęczony przygodami. Ten to ma zdrowie :crazy:
Ostatnio zmieniany: 30 Mar 2016 20:02 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Krzysia, zanetatacz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Mar 2016 20:04 #450523

  • piotrek_ns
  • piotrek_ns's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1433
  • Otrzymane dziękuję: 1228
Płotek ładny ale jestem ciekaw tego regału, jak on wygląda :think: Możesz go pokazać czy jest wzorem zastrzeżonym przez producenta ? :rotfl1:
Pozdrawiam wszystkich gorąco.

Piotrkowe działkowanie
Skalniak i kamienie
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.801 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum