Środowe dzień dobry
Za oknem piękna pogoda, ptaki się wydzierają jak szalone a ja zamiast planować ogrodnicze prace siedzę w domu na L4
Kaszel chce mnie zabić, głos odmówił posłuszeństwa, słowem kicha na całego.
Martula, jak widzisz bez zakupów aptecznych się nie obyło, niestety. Ale nie powiem roslinnie też coś tam podziałałam, choć niekoniecznie po Twojej myśli
Epimedia rzeczywiście wychodzą w komplecie
Miałaś rację, myszowate chyba nie są nimi zainteresowane. Mam nadzieję że wszystkie zakwitną bo w zeszłym roku nie doczekałam się kwiatów na wszystkich odmianach.
Ewunia, chorobę wygonić usiłowałam ale okazała się sprytniejsza i jednak mnie dopadła. No cóż, plany miałam wielkie ogrodowe, ale musze odłożyć, przynajmniej na parę dni.
Goś, iryski juz przekwitają, trzeba by porozsadzać. Może rzeczywiście gliniaste podłoże im służy ale ogólnie z cebulowymi nie jest w tym roku dobrze. Jesienią zakupy były niewielkie, wcześniejsze nasadzenia zaczynają wypadać, jak nic czeka mnie cebulowa rewolucja. Planuję wszystkie niekwitnące tulipany usunąć teraz, zrobi się miejsce na jesienne działania.
Beatko, widziałam, ze i u Ciebie wiosna powoli się wkrada. No czas najwyższy.
Nad morze wybieram sie 9-15 maja. Raczej staram się omijać długie weekendy bo wtedy wiadomo, ze ludzi więcej a ja morze wolę raczej w swoim towarzystwie wizytować a nie z tłumami. Na pogode liczę, choć to zimni ogrodnicy więc może być różnie, ale ponoć nie ma złej pogody na spacery, jest tylko nieodpowiednie ubranie. A zażywać morskich kąpieli i tak nie zamierzam
Ewa, nawozy zakupione, może mimo choroby dziś przynajmniej część rozsypię. Moje cebulowe też wołają o dokarmienie, zresztą nie tylko one. Różaneczniki po zimie cos mało zielone
.
Iza, witaj kochana!
Zdrojówka zachwyca mnie nieustannie, takie maleństwo a takie urokliwe. Mogła by się trochę szybciej rozrastać co prawda ale ogrodnik musi być cierpliwy.
Anulka, nareszcie ciepło sie zrobiło. I mam nadzieję tak pozostanie. Uprzykrzyła sie ta burość przede wszystkim, jak zaświeciło słońce nawet choroba wydaj mi się mniej dokuczliwa.
Haniu, Dalu, dziękuję za życzenia
Zostawię na razie kilka zdjęć i zmykam lekko ogarnąć chałupkę. Do zobaczenia niebawem.