Forum Ogrodnicze Oaza

Marta no właśnie zmiany na deszcz i .... grad nawet
Dobrze, że drobny, bo inaczej byłoby niewesoło
Wczoraj przed basenem niebo wyglądało tak


Pogrzmiało, pobłyskało, popadało Jak zauważyłam na fb nawet cudna, podwójna tęcza się pojawiała
Pożyczyłam od kolegi fotkę


Z basenu nie było widać niestety ale wieczorkiem było już spokojnie


Evę cięłam chyba w trzecim sezonie, bo już wówczas wyrosła pod niebiosa i ciąć trzeba nadal, bo pokłada się na okoliczne różyczki. Trzeba ją ponadto obserwować, bo lubią ją mszyce, a że czarne, jak listki to czasem umykają wzrokowi
Reniu zaskoczę Cię mile, choć u mnie stanowisko nie jest tak trudne. .... No może z powodu suszy czasem Pod Evą rosną trzy różyczki i dla kontrastu krzaczki trzmieliny Fortune'a 'Emerald'n Gold'. Radzą sobie doskonale.
Tutaj troszeczkę widać, niestety nie mam lepszej fotki, bo rabatka taka sobie jest młoda i niefotogeniczna


Moje kulki już chyba ze trzy razy pryskane, póki co nie widzę szkodników, ale czy jest człowiek w stanie obejrzeć wszystkie kulki Czasem na zbliżeniach w kompie lepiej ocenie kondycję iglaka niż w ogrodzie
Beatko a tepetuj udzielam praw wszelakich, jeśli się podoba
Dana bo to jest taki bardzo nietypowy dąbek, pomarszczony i niewielki. Niedługo będą kolejne zdjęcia, niech no tylko rozwinie listki do końca.
Czosnki wydają się być dobrą zaporą dla myszowatych więc mam ich sporo. Rzeczywiście w ich okolicy cebule chyba są bezpieczne
Kwiatostany mają piękne, takie misternie utkane gorzej z liśćmi panoszącymi się na rabatach
Moniko lewizje rosną u mnie na podniesionej rabacie, czyli gnicie im nie grozi raczej. One właśnie od wilgoci potrafią ginąć i chorować. W tym roku planuję zaś ucięte butelki plastikowe nałożyć na roślinki aby dodatkowo zabezpieczyć przed mrozem zimą
Moni ja właśnie .... lubię takie kombinowane najbardziej
Ale są i te najbardziej typowe, niech no tylko zakwitną jeżówki
Kulki to teraz można oglądać godzinami, wszystkie razem i każdą z osobna Cudne, puchate, zmienne, te zielone i te kolorowe raj dla oczu
Wieczorem spoglądam do góry i w dal często
Czasem się zdarza, że jak mnie nie ma w domu dzieciaki cykają fotki nieba, bo piękny zachód akurat jest
No to się nauczyły podziwiać od mamusi
Anetko wawrzynek zimował zupełnie bez okrycia, bez kopca, poradził sobie doskonale. To była jego pierwsza zima.
Cieszę się, że się podoba Bożenko.
Dorcia stawiałabym jednak na wybredność najbardziej Jak się człowiek naogląda często wie czego jednak nie chce, na co nie może sobie pozwolić, a na co na po prostu szkoda kasy
Białobok wiosną jest piękny, z pewnością rzuci się w oczy każdemu, oczywiście, jak podrośnie to będzie już tylko piękniejszy
Margoś i ja kupowałam małą sadzonkę Evy przecież, czy mam gdzieś zdjęcia
Tutaj 2012 rok

Będzie taki, nawet się nie obejrzysz
Kulki oczywiście polecam nieustannie, choć u mnie niektóre zaczynają przypominać już drzewka, nie kulki
Picea abies 'Frohburg' /świerk pospolity z lewej/ i Picea engelmanii /świerk Engelmana, mam nadzieje, że niewiele szerszy urośnie /


Witaj Januszu bardzo mi miło, że zajrzałeś.
Oczywiście zapraszam częściej podziwiać otwarte przestrzenie i może czasem ogródek

Dzisiaj kilka najwcześniejszych clematisów
'Cecile'


'Maidwell Hall'


'Albina Plena'


'Lemon Dream'




Aaaa zakwitła piwonia drzewiasta. Marta chyba ten odrost także zakwitnie zobaczymy.




Zaś pani koperkowa coś się ociąga boję się aby te długotrwałe opady jej nie położyły

Jolu, może masz rację . Może w trzecim sezonie mojego ogrodowania nastąpił jakiś punkt zwrotny . Zdobyta wiedza plus ewoluujący gust robią swoje . W każdym razie mam zastój . I w kupowaniu i w pracach w ogrodzie. Właściwie oprócz pielęgnowania i utrzymywania porządku nie robię nic . Nawet planowanie mi nie idzie . Potrzebuję solidnego kopa, albo solidnego przypływu weny .

Przyglądałam się ostatnio w ogrodniczym tej Evie. Nawet mi się podoba. Ale miejsca nie mam przygotowanego, a poczekalnia jeszcze pełna, więc nie kupiłam .

Ja Cię błagam, ty mnie już tymi clemkami nie kuś Bo ja się z nimi nerwicy nabawię
Musze sobie z głowy wybić kupowanie nowych. Te które mam postaram się jakimś cudem utrzymac przy życiu, ale ciężko będzie. Wczoraj następny pęd Andromedy wycięłam i na Piluu zauważyłam jakieś zwiędniete pąki
A tu jakies ulewy nad nasz region nadciagają

Pamelko,
ależ u Ciebie już jak w czerwcu (u mnie) - porównując klimat. Cecylka śliczna u Ciebie. Lemonkowy klemek też mi się podoba, dodaję do listy. Zdjęcia nieba !

Clemki niesamowite...

Świetny pomysł z osłoną z butelek na lewizje. Chyba i ja tak zrobię

Jolu

Powojniki zawsze u ?Ciebie piękne były i są
'Cecile' jest śliczna
Piwonijki obie ładniutkie.Szkoda,że nie mam miejsca,na nie,,,narzazie,,ale kto to wie.co będzie w przyszłości.

Jola, ja też ostatnio kupiłam Lemon Dream, naczytałam się wspaniałości na jego temat, u Ciebie już w gruncie i masz porównanie... Czy on rzeczywiście ma większe kwiaty niż inne z grupy Atragene? Większe niż taki Albina Plena na przykład?
Piękne zdjęcie Cecile zrobiłaś!
Na kulki teraz napatrzeć się nie można! Ale świerki Engelmanna chyba najpiękniejsze! Nawet jeśli na drugim planie

Powojniki czują się u Ciebie dobrze,to widać, pewnie odczyn gleby ma znaczenie,
moje kilkuletnie też już ładnie ruszyły, ale mam kilka bardzo opornych.
Dobrze, że napisałaś o mszycach na Evie, bo pominęłam ją biegając z opryskiwaczem.
Piszesz, że czosnki odstraszają myszowate, no nie wiem, nie wiem,
po tej zimie straciłam olbrzymie czosnki białe i kilka karatawskich
a pod ziemią były korytarze, kreta raczej nie podejrzewam.
Wyjadły mi lilie, serduszki, psizęby, nawet białą pysznogłówkę, ale żeby czosnki też???? .

Jolu chciałam spytać o bez czarny BLACK LACE 'Eva',własnie go sobie kupiłam. Ile miejsca potrzebuje to cudo i jak jest z tym jego formowaniem. A masz bez koralowy? To samo pytanko. Ponoć oba musza rosnać w słonku bo inaczej stracą kolorek. A jak jest z Pulverulenta - marzy mi się bardzo, ale widziałabym go w cienistym miejscu - mógłby tam rosnąć?

Ja też dziękuję za wiadomośc o mszycach. Wcale się nie przyglądałam mojej Evie
Chociaz ostatnio nawet nie maiłam na to czasu.
Coraz bardziej podobają mi się pwojniki, które pokazałaś. Zastanawiam się, czy nie puścić ich na siatce. Trochę odgrodzą mnie od sąsiadów i bedzie ładniejszy widok.
Nie to, że nie lubię sąsiadów. Bardzo ich lubię

Powojniki super kwitną jak marzenie ,piwonie też śliczne , a widokiem chmurek mnie uraczyłaś lubię takie klimaty .

Gratuluje kwitnienia piwonii drzewiastej. Moja ubiegłoroczna sadzonka padła ale zakupiłam nową. Może ta przetrzyma . Nie daję za wygraną

Pam ..no dałaś po oczach Cecile i drzewiastą zdjęcia nieba i tęczy odjechane - super ! Masz talent !
pozdrawiam,

O... liczyłam na to, że są świeże wieści

Czytałam, że tunelik zakończył żywot... Definitywnie czy dało się go postawić na nogi???

Takiej cudnej tęczy jeszcze mi się złapać nie udało
A powojniki nęcą mnie coraz bardziej, zwłaszcza po takich ciekawych obrazkach
I na świeże wieści liczę też

Pamelko,
ależ obfite kwitnienie powojników - te dzwonkowate kwiaty są pełne uroku!
A czy powojniki Atragene dobrze się rozrastają i czy długo trzeba czekać na takie obfite kwitnienie jak u Ciebie? (aha, a czy one nie łysieją od dołu z czasem, bo ich się przecież nie tnie co roku)

Rewelacyjne zdjęcie pożyczone od Kolegi - bardzo ciekawe ujęcie

Ja też pochwalę powojniki. Mam kilka z grupy atragene i choć jestem z nich zadowolona, to jednak nie miałam aż tak obfitych kwitnień jak Ty. Cudne były te u ciebie.

Dorcia, jeśli jest pielęgnacja to najważniejsze Zawsze zdążysz dosadzić to na co akurat będziesz miała ochotę, ale pamiętaj jeśli się pomylisz potem bardzo szkoda usunąć niechciane
Oczywiście z bylinami jest najłatwiej U mnie nieustannie zmniejsza się powierzchnia cannowa .... wygodnictwo, czy co
Dorotka i u mnie niezbyt rewelacyjnie z clemkami Pamiętaj jednak, że kolejne sezony mogą być piękne
I ja wycięłam kilka kolejnych pędów, powiem więcej nawet zdrowy na Josephine wycięłam tak był splątany, że myśłąam, że chory, a on miał najwięcej pąków
Clemki sobie jakoś radzą, wiele pąków czeka na otwarcie, tymczasem coś dla Ciebie
Josephine rabatowy od 2 sezonów chyba Zimuje spokojnie w kopcu zaledwie


Crystal Fountain


Vino


The President też zaczyna




Danielo teraz to nam się dopiero robi upalna wiosna Jutro trzeba podlewać, choć warzywnik już dzisiaj wymagał interwencji
Moniko pomysł zaczytany, ale próbujmy
Aniu jak to nie ma miejsca na piwonki No trzeba koniecznie znaleźć choć na ... trzy






Nie wiem, jak będą kwitły bylinówki, niby całe w pąkach ... zapowiada się pięknie
Marta jak mówiłam od Albina Plena .... Lemon jest zdecydowanie większy, ale największa jest u mnie Purpurea Może z wiekiem sytuacja się zmieni, alee w tym sezonie takie są notowania.
A kulki mamusiu oczopląsu można dostać Cudna Pinus mugo 'Agnieszka' o proszę




Elu i u mnie wyjadły tulipany, lilie czosnków nie ruszyły Mówisz, że jedzą czosnki to ja już nie wiem, jak się bronić.
Koniecznie zajrzyj do Evy co roku mszyce ją oblepiają
Iwonka nie mam takiego koralowego, jak Twój.
Eva rośnie w pełnym słońcu, Purvulenta zaś w częściowym.
W tym roku sporo zielonych pędów wycięłam Nie martwi mnie to jednak bardzo bo miejscówkę ma niezbyt obszerną
Myślę, że cieniste stanowisko nie za bardzo jej posłuży

Margoś jeśli chcesz pewnej przesłony od sąsiadów ... Bill MacKanzie, albo Summer Snow Te powinny spełnić oczekiwania i dodatkowo nie są zupełnie wymagające
Tomku i ja uwielbiam takie widoki nieba Zachwycam się nimi w każdym zakątku, gdzie tylko mogę je dostrzec




Bożenko nie miałam problemów z drzewiastymi dotąd Dlaczego mogła u Ciebie paść Próbuj, bo warto.
Moni dziękuję, dziękuję bardzo zapraszam do oglądania
Siberko no więc .... tunelik zdecydowanie zakończył żywot Dzieciaki próbowały ratować, ale to tylko pogorszyło sytuację Połamały rurki, żeby nie dać go ponieść nad miasto Dzieciaki całe w błocku, teraz muszę odkupić spodnie i buty Zastanawiam się, czy warto inwestować w kolejny, bo na całoroczny mnie nie stać
Aaaaaale wszystkie /prawie/ tunelowe nasadzenie przeżyły
Pikutku próbuj z clemkami, są przecież takie zupełnie niewymagające Moim fotkom do WToich daleko ale się staram, tęcza ... nie moje niestety, pływałam wówczas
Adrian powiem Ci, że świadomie posadziłam clematisy za różyczkami, zobacz, zupełnie nie przeszkadzałoby, gdyby nawet były łysawe z lekka


Wiosną może być do nich utrudniony dostęp, no ale jak się krótko tnie róże
Wszystkie są z ubiegłorocznych, wiosennych nasadzeń, więc aklimatyzują się chyba dobrze

Bardzo dziękuję Wandziu Mam nadzieję, że choć trochę powtórzą