TEMAT: Próbuję spełnić marzenie

Próbuję spełnić marzenie 27 Cze 2015 00:30 #383430

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Dorota, ja trochę zakopałam, ale podobno mają być tuż pod powierzchnią, żeby azot potrzebny do rozkładu pobierały z powietrza nie z gleby.

Moja mama wiele lat temu, po pobycie w USA, zakazała nam ;) wyrzucania skórek z bananów na śmietnik, mieliśmy je wrzucać pod krzewy :).



Nie wiem czy sprawił to deszcz, czy zaowocowało nawożenie i wycięcie, u większości, pędów kwiatowych, ale w ostatnich dniach zauważyłam, że hosty odrobinę przyrosły :garden1:.





Maleństwo, wiedziałam, że będzie mała, ale w tej chwili ma nie więcej niż 10 cm ;)




Uroczy gnieciuch.







Pierwszy liliowiec Wineberry Candy.

...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, Margo2, chester633, Bozi, Amarant, VERA, edulkot, Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Próbuję spełnić marzenie 27 Cze 2015 04:54 #383434

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Dzięki Krzysiu, mam parę skórek to dziś będą zakopane :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 27 Cze 2015 08:42 #383450

  • mirdem
  • mirdem's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2652
  • Otrzymane dziękuję: 2335
O to ja swoje skórki chyba zakopywałam za głęboko :think: :think: ,teraz będę tylko przysypywać.

Piękny liliowiec :hearts:
Pozdrawiam.....wiosennie przez cały rok ... Mirka :P :P

Kolorowy galimatias Mirki

Kramik -wymienię , sprzedam ( głównie ogrodowe)2015
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 27 Cze 2015 12:28 #383487

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Ja ostatnio zaczęłam zakopywać skórki pod różami...Czy one są korzystne dla wszystkich roślin?
Pozdrawiam sobotnio :bye:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 27 Cze 2015 19:44 #383555

  • VERA
  • VERA's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1919
  • Otrzymane dziękuję: 3718
A ja jestem z tych leniwych i skórki bananowe wrzucam do kompostownika, po najmniejszej linii oporu :devil1: :devil1: :devil1:
Krzysiu, pięknie u Ciebie :bravo: :bravo: :bravo:
Pozdrawiam Vera :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 27 Cze 2015 21:13 #383584

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Krzysiu, czy te białe poziomki od Ciebie mają takie marmurkowe liście? Dopiero kolejny liść tak wygląda, poprzednie były normalne, zielonego koloru... i zastanawia mnie czy to naturalne, czy złapały jakąś dziwną chorobę :think:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 27 Cze 2015 22:58 #383631

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Marysiu, nie powinny być marmurkowe, jutro sprawdzę swoje, nie przyglądałam się im ostatnio :jeez: .
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka

Próbuję spełnić marzenie 29 Cze 2015 00:12 #384009

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Krzysiu- śliczny festiwal host u Ciebie. Szczególnie uroczy jest gnieciuch :woohoo: Kwiatki obrywasz zawsze, bo nie lubisz- czy w tym roku chciałaś, aby siły poszły w liście..?

Skórki po bananach wiosną dałam pod magnolię u Mamy. Kwitła uroczo, ale zawsze może sie bardziej postarać :silly: Też jestem ciekawa, pod jakie rośliny można je układać..albo czy któreś rośliny tego nie tolerują i należy unikać takiej diety :think:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 29 Cze 2015 17:55 #384197

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Witaj Krzysiu, czekam na ofertę Marty-Artam. Nie zamówiłam u Muszki, może jeszcze się skuszę jesienią, ale teraz zobaczymy, co pokaże się na forum; zdjęcia wstrząsająco-przerażające z demolki obejrzę ze współczuciem i...zazdrością, bo będziesz miała bliżej niż dalej do końca :happy:
Dobrego tygodnia i spokojnej aury :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 29 Cze 2015 21:28 #384270

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Ojej, co czytam... :ohmy: Jutro, obiecuję :)
Krzysiu, jak pięknie wygladają hosty bez tych kwiotków! ;) Ja jak zwykle przegapiłam moment, kiedy się te pędy kwiatowe tak łatwo wyłamuje i teraz mi hostki szpecą! ;) Chyba się jutro wezmę za nie!
Irys syberyjski cudny!
No spełniają się marzenia! :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 30 Cze 2015 00:54 #384402

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Doroto, Mirko, Dalu, informacje o skórkach bananowych pochodzą z różnych wątków na tym forum i wykoncypowałam sobie, że tak powinno być dobrze. Skórek trochę mam, banany lubimy nie tylko my, ale i nasi młodzi sąsiedzi, którzy odpady kuchenne przynoszą na mój kompost, więc korzystam :happy: . Nie mam pojęcia czy są rośliny, którym skórki szkodzą, podrzucam raczej kwitnącym, słyszałam też o umieszczaniu pokrojonych skórek w doniczkach, ale nie próbowałam.

Vero, Ty możesz sobie pozwolić na takie lenistwo :rotfl1:, u Ciebie wszystko pięknie rośnie i kwitnie, a ja chwytam się każdego sposobu, żeby poprawić ziemię w ogrodzie :garden1: .

Marysiu, u mnie też część poziomek ma marmurkowe listki, czyli to ja Ci takie wysłałam, przepraszam :thanks: . Nie mam pojęcia czy to choroba, nie znalazłam w necie podobnych objawów. Prawdopodobnie moje takie są od kilku lat, nie miałam głowy do przyglądania się poziomkom, co roku kwitły i owocowały.

Po owocowaniu spróbuję je opryskać i wiosną wysiać nowe, podobno nasiona nie przenoszą chorób, jeśli to choroba :jeez:.

Moniko, moje hosty to w większości młodzież, dlatego usunęłam pędy kwiatowe, niech najpierw urosną w siłę, a potem dążą do rozmnażania :rotfl1: ale kilka zostawiłam :flower2: . Kurację bananową magnolii obejrzałam u Pikutka i m.in. stąd czerpałam informacje. Nie wiem jakim roślinom taka dieta mogłaby zaszkodzić :think:.

Haniu , w zasadzie planowałam zakupy host dopiero jesienią, ale zaglądam na oazowy bazarek, a nuż pojawi się coś co muszę mieć :devil1: .
Z demolki domu się oczywiście cieszę, ale i boję, kiedy był mąż sprawy techniczne to była jego działka, ja odpowiadałam za detale, kolory, wzory...teraz muszę myśleć o wszystkim. Już bym chciała odpocząć od ciągłych zmian i problemów, zająć się tym co lubię: ogrodem i robótkami :coffe: .

Marto, obiecałam sobie latem nie kupować żadnych roślin, ale też podglądam kiedy i jakie hosty wystawisz :P .
Usunęłam pędy w młodych roślinach, zostawiłam kilka w tych większych i kwitnących na biało, takich dokąd nie miałam. Większość host nie kwitnie oszałamiająco, to fakt :happy: .
Irysy zakwitły mi w tym roku pojedynczymi kwiatami, bo to maleństwa były, może w następnym roku pokażą na co je stać :flower2:


Pod sosnami dominują hosty i żurawki poprzetykane drobniejszymi roślinami. W tym roku pracuję nad masą, nad rzeźbą zamierzam w przyszłym :rotfl1:. Dolny taras nie ma jeszcze całego murku, zabrakło odpowiedniej wielkości kamieni, na dole zdjęcia, obrzeże prowizoryczne.



Taras górny :rotfl1: to przede wszystkim królestwo niebieskich host, tu dociera najmniej słońca.



Żuraweczki na murku całkiem dobrze sobie radzą.





I posadzony pod kamieniem, za radą Ewy ( Ewogrod) języcznik.

...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, Margo2, chester633, affa, Amarant, VERA, hanya, edulkot, Adasiowa, Zuza

Próbuję spełnić marzenie 30 Cze 2015 07:49 #384412

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Piękne hosty :hearts:
I jak widzę sporo ich masz i żurawki suuper.
Mamy podobne roślinki :)
I liliowce .U mnie dopiero zaczynają.Pięknie na twoich rabatach i w ogrodzie.Podoba mi się bardzo :thanks:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 30 Cze 2015 08:03 #384417

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Skórki od bananów też wkopuję pod a jak nic nie wkopuję to odgarniam trochę ziemi koło róży i przykrywam.Ostatnio dawałam pod sadzone hortensje
Hosty mnie nie kręcą ale żurawki owszem.Liliowce zaczynają pięknie będzie
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 06 Lip 2015 10:18 #385949

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Piękne hosty Krzysiu :bravo: Wszystko nabiera rozmiarów i coraz lepiej wygląda .Jakoś nie widzę u Ciebie dziur po ślimakach ,wszystkie gładziutkie :dance:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 06 Lip 2015 10:46 #385966

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Bardzo ładny zakątek z niebieskimi hostami. Jak się rozrosną, to dopiero będzie widok. Czekam na Martowe hostki, gdzie indziej nie kupuję na razie. Rozumiem Twoje rozterki związane z remontem i ze wszystkim, co spadło na Ciebie w związku z sytuacją życiową. Na szczęście są chłopcy, dorośli, zdolni i chętni do działania. Wszystko się uda, przecież stronę techniczną zapewnią synowie, a Ty zajmiesz się pozostałymi, znanymi Ci sprawami. Pomyśl sobie, ile Cię czeka radości po remoncie: planowanie nasadzeń przy domu :dance: , wspaniałe zajęcie :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 07 Lip 2015 22:23 #386451

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Planowanie i obsadzanie roślinami, to wspaniałe zajęcie i myśli zajmuje przyjemnymi rzeczami, te mniej przyjemne odganiając w zakamarki umysłu :) To najlepsza recepta na kłopoty :hug: Buziaki :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 09 Lip 2015 22:56 #387082

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Jak tam remont?
Dlaczego posadziłaś języcznika pod kamieniem?
Czy chodziło o efekt wizualny?
Czy może o to, że lepiej tak rośnie?
Mój jakoś nie chce rosnąć
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 09 Lip 2015 23:33 #387087

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Kurier dojechał w końcu do mnie z nową klawiaturą, synek ją wymienił i mogę normalnie pisać, w ostatnich dniach korzystałam z klawiatury ekranowej, albo za pomocą kopiuj- wklej wstawiałam e, g i h, trochę to uciążliwe było :jeez: .

Powiedzmy, że i u mnie popadało, ale nie podlało :angry: dziś wieczorem jednak odpuściłam konewkowanie. Rano na termometrze było prawie 30oC, w ciągu dnia temperatura powoli spadała, choć wiał wysuszający wiatr, a tuż przed deszczem chyba jakaś trąbka powietrzna przeszła. Trwało to może pół minuty, naniosło stosy śmieci, sypnęło piaskiem po oczach, połamało trochę gałęzi, zastanawiałam się co przytrzymać żeby nie odfrunęło, a tu nagle ucichło i wyszło słońce, kolejna chmura nas ominęła :mad2:.


Aniu, hosty kocham od zawsze, żurawki dopiero od roku :) ale dobrze przezimowały, ładnie przyrastają, jak na moje warunki ogrodowe, więc na razie jestem nimi zachwycona :flower2: .


Olu, mój ogród bardziej przyjazny hostom niż różom :devil1: więc nie mam wyjścia, tym bardziej, że jednak hosty są bliższe memu sercu :happy-old:. Różami zachwycam się m.in. w Twoim ogrodzie :flower2: .


Ewo , ze ślimakami sobie poradziłam, nie powiem Ci jak :devil1:, ale jeden olbrzymi winniczek mocno poszatkował mi języczkę pomarańczową, bawił się ze mną w ciuciubabkę ponad miesiąc zanim go wytropiłam. Języczka już ma się dobrze :rotfl1:.


Haniu , też czekam na hosty od Marty, może już w przyszły tygodniu przybędą :dance:, tyle jeszcze mi ich brakuje :jeez: ale muszę dozować przyjemność kupowania :rotfl1:.
W ostatnich dniach planowałam raczej czego mogłabym się pozbyć z ogrodu, tak mnie ta susza dołuje :sad2:. Chyba zacznę sadzić rośliny stepowe :think:.


Ewo, przyjemnie było planować zimą, ach jak się chciało wtedy kolorów lata, słońca... a teraz tylko podlewam i podlewam, nawet nie mam czasu pozachwycać się kwiatami, chyba, że na zdjęciach :devil1:.


W tym roku mam kilka innych liliowców, poza moim reanimowanym rudzielcem.



Winyah Double Purple




Wineberry Candy




Piękny, duży, cytrynkowy kwiat, od Hani :thanks:




Tego trudno nie zauważyć, zwraca uwagę kolorem i wielkością






oraz mniejszy, ale w cudnym, delikatnym, mandarynkowym kolorze - oba od Mirki :thanks:




I ostatni z kwitnących - z wymiany sąsiedzkiej, dziś widziałam je w kilku okolicznych ogrodach, szybko się rozprzestrzeniają :rotfl1:.




Hanine Stella de Oro i Mauna Loa, nie zakwitną w tym sezonie, ale mają się dobrze, a drobne liście Stelli pięknie komponują się z innymi roślinami. Zdecydowanie wolę liliowce o bardziej jednolitym umaszczeniu, nawet żarówiastym. Wypatrzyłam kilka interesujących ( wg. moich kryteriów :rotfl1: ) tylko gdzie je posadzić :think: .



Edit.
Gosiu, remont na dobre się jeszcze nie zaczął z powodu synka harcerza kwatermistrza :club2: który musiał zawieźć szczepowy sprzęt na obóz w okolice Chojnic, a najpierw ten sprzęt naprawić, zapakować, część dokupić, oznakować. Prawie dwa tygodnie druhowie kręcili mi się po podwórku, bo u nas wygodniej im było niż w schronie/harcówce. W efekcie nadal jestem na dole i nie można ruszyć z demolką.
Jechał dostawczym Sprinterem, pierwszy raz w tak długą trasę dużym autem, miałam wyjątkowo stresujący wtorek, dziś wrócił pociągiem, więc od jutra zabieramy się do pracy. Będzie jeszcze jedna przerwa, bo musi ten samochód z zawartością sprowadzić z powrotem.

Języcznik w cieniu, na murku ma podobno warunki bardziej zbliżone do naturalnych, tak twierdzi Ewa. Nie wiem czy mój rósłby w innym miejscu, kupiłam go jesienią, przezimował i zanim ruszył z wegetacją przeniosłam między kamienie, chyba mu się podoba, ale zobaczymy jak przezimuje tym razem.
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Ostatnio zmieniany: 09 Lip 2015 23:59 przez Krzysia.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, chester633, affa, Amarant, hanya, edulkot, wxxx-a, Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.750 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum