Maju floks ciągle kwitnie i micha sama się śmieje, gdy na niego trafiam wzrokiem
Mnie by się właśnie cysterna przydała
, niby wczoraj padało, a dziś odchwaszczałam róże i prawie sucho
Dorcia to znaczy, że w Benexie w ogóle nie sprzedają oznaczonych tulipanów
? Hmmm, muszę to przemyśleć
Widziałam Twoje zakupy, miałaś dziś sadzić i jak, plan wykonany
?
Stałam wczoraj w momencie chwilowej mocniejszej ulewy przy beczce i patrzyłam jak nadmiar deszczówki się marnuje
, muszę coś z tym zrobić
Marysiu ja to się dopiero nie wyrabiam
, zaczynam codziennie mnóstwo rzeczy, bo wszystko pilne
, wiele nie kończę, o niektórych w trakcie zapominam
i ciągle jestem zła na siebie, że nic nie robię
Zobacz jaki ładny zawilec od Ciebie
Jadziu prorok, czy cóś
, przewidziałaś
, dziś trawnika znowu zaczęło ubywać
, a i nowa górka powstaje
Ja u Ciebie się zarażam roślinkami, to czasem Ty możesz u mnie
Róża z patyczka wsadzona już do gruntu, zaczyna powoli rosnąć
Ewciu przecież Ty już masz wszystkie azalie
, no chyba, że chciałabyś zdublować najładniejsze
A, zapomniałam, że nie masz już miejsca
, przynajmniej chwilowo
Magdo gdybym wiedziała, że tak się rozrośnie, zrobiłabym to samo
. Ale co się odwlecze
, zrobię to w tym roku i podzielę na więcej niż dwie części
Haniu moje linie też pokrywają tylko część potrzeb, ale tyle mam ostatnio na głowie, że pewnie dopiero w wakacje wrócę do tematu
Dalu cieszę się, że tak mówisz
, tym bardziej jestem zadowolona z zakupu
. A pączki u azalii pęcznieją
, spektakl lada chwila
Moniko no to dla Ciebie dwie kolejne prymulki
Elizabeth Killelay
prymula polyanta Franceska
Kasiu jęczmień już od kilku dni na dworze również nocuje
, niedługo sadzę
Fiołki i hastata dziś poszły
Ula oczywiście, że wąchałam
, nie robię tego za każdym razem, gdy przechodzę
, ale od czasu do czasu. Mam jeszcze taką odmianę floksa kanadyjskiego o variegackich listkach
W szkółce Magda, gdzie go kupowałam, stał w szklarni, a zapach jaki tam roztaczał, po prostu zwalał z nóg
Ale kępy już nie tworzy tak pięknej
A propos siewek
, czy to może być naparstnica? od Ciebie zresztą
A werbena już stworzyła prawdziwy kożuch
Dziś zupełnie niespodziewanie moje plany posunęły się bardzo do przodu
. Wczoraj wieczorem zadzwoniła pani Ewa, że ma dwa dni wolne przed lekarzem i "wyrokiem"
, to może przyjdzie i popracuje
. No i przyszła
Nie mam zdjęcia przed, bo strasznie szybko się wszystko działo
, ale może pamiętacie górkę, która ostatnio sama układałam? Nowa rabata powstaje wokół górki, na dziś zrobione tyle
Falista różanka stanie się jej frontową częścią, a z tyłu ma to wyglądać mniej więcej tak
Linia ma być bardziej prostym łukiem niż falą, ale wąż jak zwykle nie współpracował
Ja obrabiałam różankę z drugiej strony plus chwaściory
Oprócz tego zużyłam moje gnojówki, nastawiłam następne, spakowałam i wysłałam cztery paczki
, coś tam przesadziłam i posadziłam i jestem w transie
. To niebywałe ile można zrobić w jeden dzień, jeśli ma się pomoc
,szkoda, że tak rzadko
A, byłabym zapomniała pokazać co się dzieje z wydartą trawą
Nowa górka
W miejscu gdzie powstaje, po większych ulewach stoi mi woda. No dobra, nie jest to częste zjawisko u mnie
, ale jak już jest, to mnie wkurza
, dlatego górka ma powstrzymać spływanie wody na położoną niżej rabatę. Czy to się sprawdzi, zobaczymy
No to jeszcze nowości kwiatkowe i inne
kamasja
Krasawica Moskwy
Sensation
będą też czereśnie
zaskakująco ładny irysek, prawdopodobnie Cocoa Pink
i łyżka dziegciu w tej beczce miodu
, osoby wrażliwe proszone są o wyjście z wątku
pod każdym drzewkiem i krzewem z tyłu ogrodu mam takie widoki
nawet nie chcę myśleć ile to paskudztwo jaj złożyło