TEMAT: OGRÓD MARKITY

OGRÓD MARKITY 07 Sie 2015 13:32 #394243

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Zdycham i ja... w domu siedzę i nawet nosa nie wystawiam na dwór :pinch: . Nawet do basenu nie chce mi się wchodzić, bo woda ma 31st, a pływania w zupie nie lubię :rotfl1: .
Wieczorami podlewamy. Znów od kilku dni tylko z wodociągu, bo oczywiście beczki puściutkie :hammer: . Pogonię Sebastiana i w przyszłym tygodniu wiercimy studnię, bo tak się nie da żyć :fly: .

Jaka piękna ta pierwsza różyczka :woohoo: ... pozostałe też piękne oczywiście :wink4: . U mnie róże pomalutku się zbierają do ponownego kwitnienia. Ale w tym upale to na nic nadzwyczajnego nie liczę :tongue2: .

Moje jeżówki raczej się nie kładą. Glina ma wiele zalet ;) - i już chyba złego słowa na nią nie powiem :happy-old: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

OGRÓD MARKITY 07 Sie 2015 13:43 #394244

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Żyjesz :hug: Humoru nie tracisz, to dobrze. Mnie też dopisuje, ale to już chyba taki zryw tuż przed zdechnięciem :devil1: Prognoza na następny tydzień mi dokopała zdrowo. Nawet nie mam pojęcia, jak się przygotować na taką katastrofę. I czy w ogóle można się przygotować :think: Chyba tylko przykryję włókniną, co się da, może uda się zawiesić cieniówkę :jeez: Wyskoczyłam przed chwilą sprawdzić, czy z podlewaniem jest ok. Żółta pijawa przepala człowieka na wylot, liście begonii się skręcają, niestety nie ze śmiechu. Nie masz pojęcia, jaka jestem na siebie wściekła, że nie rozłożyłam wszystkich linii :hammer: . Może dzisiaj wieczorem dam radę, choć przypuszczam, że wątpię :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 07 Sie 2015 13:58 #394248

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Martuśka- Nawet się nie pytam, co słychać u Ciebie..bo na pewno nie słychać deszczu uderzającego o dach :hammer:
Z serdeczną zazdrością czytam o liniach kroplujących.. Będąc u Hani z wizytą wnikliwie zapoznawałam się z tematem i chyba zmałpuję ;) Powiedz proszę, jakiej max długości porobiłaś pętle..?

Dorciu..Ciebie upał zatrzymał w domu..nooo..to u Was musi grzać! Ja właśnie idę w teren :whistle:
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 07 Sie 2015 14:41 #394257

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Ja to już chyba przywykłam do tych upałów, bo dziś przy 35 w cieniu przesiedziałam 2h na kocu, oczywiście w cieniu i przewiewie. Mój sześciolatek schłodził się lodami i nadal łazi po podwórku...
Dziś słyszałam w radio prognozę pogody - jutro kulminacja upałów a tak w ogóle to taka pogoda ma się utrzymać do końca sierpnia :jeez: Chyba zacznę podlewać leszczyny,bo już wyglądają jak w październiku... Obstawiam,że wrzesień też będzie gorący. Wiem, zabijecie mnie

Kosmosy zakwitły dokładnie tak jak na zdjęciu :dance:
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 07 Sie 2015 14:59 #394260

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Zdziwiła mnie wysokość jęczmienia :woohoo: , na zdjęciu wygląda jakby był piętrowy. Jeżówki widać potrzebują więcej czasu na zadomowienie się :rotfl1: , a jęczmieniowi wyraźnie u Ciebie za dobrze :) . Jeżeli u siebie zauważyłam kilka jego siewek na innej rabacie... w krwawniku :dazed: , to strach się bać, co będzie za rok u Ciebie :laugh1: :garden: :flower:

:bye:
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 07 Sie 2015 15:01 #394261

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
A żyje, żyję.... i jest po prostu super :D
Hahaha no chyba tak i ja i mama chyba byłyśmy jaszczurkami :)
Na leżaczku, na kocyku, na lezance ach.....nie ma nic lepszego :P
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 07 Sie 2015 21:59 #394346

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Dla Ciebie - tutejszy trawnik w mini gaju oliwnym

Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 07 Sie 2015 22:20 #394357

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
markita wrote:

Miała być kompozycja a'la Robaczek z jeżówkami Glowing Dream, a głównie wyglądało to tak :rotfl1:

DSC_7145.jpg

A jest jeżówka na bezludnej wyspie :funnyface:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): katja

OGRÓD MARKITY 07 Sie 2015 22:36 #394365

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Też mnie ubawiła ta kompozycja z jęczmieniem ;) No jęczmień dał radę, jeżówki zawiodły :lol: U Ciebie pełnia kwitnienia, u mnie już te kłosy jęczmienia się wysypały, a teraz pojawiają się nowe liście, to on będzie chciał jeszcze raz te kłosy wypuścić? Wiesz, jak to z nim jest?
I Marta, u Ciebie to w ogóle suszy nie widać... Hektolitry wody płatnej, mnie trafia :mad2: Zamiast kupowania roślin jesienią trzeba będzie rachunki płacić...
Może zbastuj z zamówieniemi? ;)
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 09 Sie 2015 11:15 #394592

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Wykończą nas te upały :mad2: chyba :tongue2: I to przymusowe siedzenie w domu, bo w ogrodzie tylko podlewać można :placze: Jak Ryśka z łapą? Ma gips, opatrunek?
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 09 Sie 2015 12:54 #394613

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Jak zwierzak się czuje? Jak Ty się czujesz, to sobie wyobrażam :jeez: Kulminacja upałów miała być wczoraj, powinno być 'zaczęła się' wczoraj i tak sobie trwa :hammer: :hammer: :hammer: Wanna z zimną wodą, to jedyne miejsce godne uwagi :happy:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 09 Sie 2015 13:51 #394629

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Ula jechałam dziś rano do Łęcznej i oglądałam przygnębiające widoki pousychanych brzóz i wierzb przy drodze, a także wyschniętych ogródków :cry3: . Za kilka dni nie będzie co zbierać :placze: . Moje podlewane róże zabierają się do ponownego kwitnięcia :jeez: , chodzę i ścinam do wazonu, nie będę oglądać smażonek :evil:

Dorcia ależ Ci zazdroszczę możliwości posiadania studni i podlewania takiego jak roślinki potrzebują :oops: . Zresztą na Twojej glinie będziesz podlewać trzy razy rzadziej ode mnie :jeez: , bo ziemia ładnie przytrzyma wilgoć.
Pierwsza różyczka najładniejsza, bo wiadomo od kogo :happy3:

Haniu ja o dziwo mam się nie najgorzej, o ile oczywiście siedzę pod wiatrakiem ze szklanką wody z miętą i limonką :rotfl1:
Każdego dnia cieszę się, że przetrwaliśmy :lol: ( ja i mój ogród :rotfl1: ) i tak sobie żyję z dnia na dzień :devil1:
Ryśka dostała środki przeciwbólowe, bo zwichnięcie niewielkie i miała się oszczędzać. Ale ponieważ nie załatwia się w domu, wypuściłam ją nad ranem. Jakiś czas później obudził mnie ptasi alarm, wyleciałam w piżamie szukać zbója, już dopadła malutką sikorkę :cry3: :hammer: . Odebrałam ją kotu i uciekła mi, mimo, że miała nadgryzione skrzydełko :cry3: . Nie wiem, co z nią będzie, pewnie kiepsko :placze: , nie wiedziałam, że ptaki jeszcze odchowują młode :jeez:

Moniś linie kroplujące plus własna studnia, to sytuacja idealna i masz na nią szanse :silly: . U mnie najdłuższy kawałek ma ponad dwieście metrów i niestety woda nie dochodzi do końca węża. Może to wina niskiego ciśnienia, nie wiem, podłączam raz z jednej strony, raz z drugiej ;)
W innym miejscu woda mi gdzieś tajemniczo ginie :dazed: , podejrzewam nornicowe korytarze, które staram się zadeptywać, ale nie nadążam :hammer:

Jaguś ja też chyba się aklimatyzuję :crazy: , pewnie dlatego, że w każdej chwili mogę wejść pod prysznic lub usiąść pod wiatrakiem :devil1: . Niestety roślinki skazane są na patelnię :unsure:
Prognozy wrześniowe znam :evil: , może takie upały nam nie grożą, ale suszy ciąg dalszy owszem :club2:

Kasiu na zdjęciu jest kilka kęp jęczmienia rosnącego dookoła jeżówki, może dlatego złudzenia piętra ;) , pojedyncze kępy wcale nie są tak wysokie, to jeżówka jest stanowczo za niska :happy3:
Rozsypujące się kłoski znajduję już wszędzie, bo oczywiście codziennie wieje :jeez: , zaczynam się bać tego, co ujrzę wiosną :happy4:

Martuś w takim razie zostałaś już ostatnią osobą na forum, której obecne temperatury nie przeszkadzają :pinch: . Jak można lubić takie piekło :think:

Gorzatko nawet nie wiesz jak jestem Ci wdzięczna za to zdjęcie :woohoo: , od tej pory będę mówiła, że mam trawnik w stylu włoskim :whistle: :rotfl1:

Bożenko ano widzisz jak roślinki potrafią nas zaskoczyć :happy3:

Marta jęczmień mam po raz pierwszy, więc nie mam pojęcia, co będzie jak już rozsypie mi kłoski po całym ogrodzie :rotfl1: , mówisz, że nowe liście mu rosną :think: , byłoby fajnie, bo jakoś tak za szybko przekwitł :dry:
Na rabatach generalnie suszy nie widać, ale woda leje się non stop :pinch: , zaczynam mieć wyrzuty sumienia, że nie oszczędzam :oops: . Czy u Ciebie wodociąg z kanalizacją czy bez? Ile płacisz za m3?
Z jakimi zamówieniami mam zbastować ;) ? Żałujesz mi tych pięciu liliowców :rotfl1: ? Bo innych zamówień nie kojarzę :silly:

Marysiu właśnie to przymusowe siedzenie w domu jest najgorsze :angry:
Ryśka ma się dobrze po środkach przeciwbólowych, a jak dobrze, to już Hani napisałam :mad2: . Zwichnięcie niewielkie, nie wymagało usztywnienia, tylko oszczędzania się. Po środkach przeciwbólowych przestała kuśtykać na trzech łapach i od razu zaczęła domagać się wyjścia :hammer:




Jakiś kolorek na koniec


DSC_7188.jpg



DSC_7187.jpg



DSC_7183.jpg



DSC_7177.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, futrzasta, chester633, Bozi, Amarant, edulkot, Adasiowa

OGRÓD MARKITY 09 Sie 2015 14:06 #394633

  • andrzejek
  • andrzejek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1360
  • Otrzymane dziękuję: 1664
:bye: :bye:
Też zainwestowałem w linie kroplujące. Na razie tylko 60m, ale zawsze to mniej latania i można zaczynać podlewanie wcześniej, bo zraszacz uruchamiam jak już słonko zachodzi, żeby rośliny nie doznały szoku. Jęczmień bardzo przypadł mi do gustu. Będę musiał się za nim rozejrzeć. U mnie rosła tylko pszenica, w miejscach gdzie było wyścielone słomą.
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 09 Sie 2015 14:06 #394634

  • mirdem
  • mirdem's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2652
  • Otrzymane dziękuję: 2335
A jakie irysy przyjechały i skąd ???? :flower2:

Na mojej trasie Bielsk - Białystok żółte lipy i brzozy i brązowe poszycie leśne :placze: :placze:

Wczoraj wieczorem podlewając dokonałam odkrycia NIE MA KOMARÓW i nie było :eek3: :eek3: tak jest sucho , że nie miały gdzie się rozmnozyc :supr3:
Pozdrawiam.....wiosennie przez cały rok ... Mirka :P :P

Kolorowy galimatias Mirki

Kramik -wymienię , sprzedam ( głównie ogrodowe)2015
Ostatnio zmieniany: 09 Sie 2015 14:10 przez mirdem.
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 09 Sie 2015 14:29 #394641

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Marta, 200m linii!!!! Potnij na mniejsze odcinki, bo takiego ciśnienia chyba nie masz w sieci. Może po 100m wystarczy. Masz wtedy pewność, że podlewa się równo, a tak diabli wiedzą, ile wody co dostało. Końcówki mogę dokupić i wysłać, jeżel w 'Twoim' sklepie nie ma. Nie wiem, czy ściółkujesz, ale to naprawdę pomaga. Węże przykryte, bezcenna ciecz tak nie paruje i chwasty nie mają szans. Wczoraj prawie zdechłam na śmierć śiółkując niedoróbki. Wcześniej tego nie zrobiłam, bo wiesz, najlepiej po deszczu :rotfl1: :rotfl1: I tak czekałam, aż się doczekałam :mad2:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 09 Sie 2015 14:31 #394642

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Andrzej 60 m mówisz ;) , ja mam pół kilometra w sumie :rotfl1: , ale od czegoś trzeba zacząć ;)
Jak Ci się jęczmień podoba, to mogę podesłać nasionka ;) , sama siałam z nasionek od Kasi Robaczka, nic prostszego, a w sklepach pewnie drogo, bo nowość ;)

Mirka Iryski zamawiałam u Iryska :P , głównie chodziło mi o niskie odmiany, ale jak przejrzałam ofertę wysokich, to też popłynęłam :rotfl1:
Niskie kupiłam takie: Amateur, Bad Intensions, Big Blue Eyes, Blue Hope, Didżej, Dreamerino, Duma Jaźwinu, Jolie Mome, Leopard Print, Pause, Porte Bonheur, Purple Sunrise, Raspberry Tiger, Shy Di, Smalltown Boy, Transcribe, Voices i Zap. Z dużych : Acoma, American Classic, Black Magic Woman, Blushing Kiss, Coutry Dance, Eagle's Flight, Fashionably Late, Got Milk, Hello Darkness, Hollywood Night, Pisnya Solovia, Radość Poranka, Swingtown, Wishfull Thinking. W gratisie dostałam: Baltic Star, Obsessed, Bałtyk, Buster, Rakon, Decadence, Habit. :tongue2:

U mnie coś gryzącego po zmroku się pojawia i mnie prześladuje :evil:

Haniu sama już doszłam, że trzeba to rozdzielić na dwa mniejsze kawałki ;) , ale nie mogę się zebrać przez ten upał :jeez: . Końcówki jeszcze mam :hug:
Większość rabat wyściółkowana korą, zawsze trochę ogranicza parowanie ;)
Jakie ja miałam plany na "po deszczu" :jeez: :evil: :hammer:
Ostatnio zmieniany: 09 Sie 2015 14:34 przez r-xxta.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): mirdem

OGRÓD MARKITY 09 Sie 2015 15:29 #394659

  • andrzejek
  • andrzejek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1360
  • Otrzymane dziękuję: 1664
Na nasiona jęczmienia bym optował. 60 na początek, żeby zobaczyć jak się będą sprawowały.Myślę, że jeszcze ze 100m dokupię.
Temat został zablokowany.

OGRÓD MARKITY 09 Sie 2015 15:41 #394663

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Marta, trochę zazdroszczę Ci irysków :rotfl1: przymierzałam się do zakupu SDB, miejsce im zarezerwowałam, ale rozsądnie się powstrzymałam :devil1: . Nie wiecie czy irysy można sadzić w pojemnikach ? Hosty w donicach pod świerkami w tym roku to super sprawa, ciekawe co by irysy na to :think: .

Komarów u mnie też nie ma, a zawsze okropnie pogryziona bywam i nocne polowania urządzam, choć tyle dobrego z tegorocznej suszy.


Dziś od 4 rano czekam na krople deszczu, czasami czuję już jego zapach i ciągle mnie omija, teraz do Ciebie coś zmierza, może pokropi :flower2:.
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.709 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum