Przeczekałam największe obciążenie serwerów
, spróbuję coś napisać.
Dorcia daj krzewuszkom jeszcze trochę czasu. Deszcz popadał (u Ciebie oczywiście mam na myśli
), coś powinno się ruszyć. Zresztą obciąć zawsze zdążysz
Machiny będę poszukiwać, ale najpierw płot muszę pomalować i to pilnie
Ula dzięki
Martuś wczoraj burza, dzisiaj burza
, a u mnie susza aż popiół
. Mam wrażenie, że odkąd mam ogród lubelszczyzna awansowała do grupy najcieplejszych regionów w kraju, w dodatku z najmniejszą ilością opadów
Elu wczoraj gorąco, dziś też gorąco
, żadnych widoków na zmiany
, podlewam już codziennie, zwłaszcza nowe nasadzenia
Dzięki za nazwanie czerwonych tulipanów
, po prostu je komuś podaruję
, a sobie sprawię nowe jesienią
Robię masę zdjęć tulipanom, a i tak niektóre już brzydną
, po dwóch, upalnych dniach...
Jolu a napisałam w cieniu
? W słońcu miałam na myśli
, to wszystko przez to słońce
Paweł właśnie chodzi o to, że to nie jedna plamka
, gdzie nie skieruję aparatu, tam chory listek
Danusiu witam Cię bardzo serdecznie
Mnóstwo komplementów
, dziękuję
, choć z ceglanych dodatków mam chyba tylko słupki w płocie
Ale chętnie ten stan posiadania powiększę jak tylko uda mi się upolować rozbiórkową cegłę
Zapraszam nie tylko do chwalenia
, ja bardzo chętnie słucham podpowiedzi osób z większym doświadczeniem
Beatko dziś też będą tulipanki
, bo niestety błyskawicznie rozkwitają i tak samo przekwitają w okropnym upale
. Claudia to nowy, jesienny nabytek, więc na razie jest nieźle
Marto oprócz trzymania "okładek"
wtykam też znaczniki - a mimo to i tak części nie mogę zidentyfikować
. I w ogóle chciałabym zaprzeczyć jakoby wykopywanie i przesuszanie wpływało na lepsze kwitnienie tulipanów
. Mianowicie w zeszłym roku miałam taki piękny duet tawuły szarej Grafsheim z pełnymi białymi tulipanami. Tawułę musiałam przesadzić, więc wykopałam również tulipany, żeby zachować duecik
. I co? Tulipany nie osiągnęły właściwego wzrostu i w ogóle zakwitły za późno i cała kompozycja mi runęła
Taka marna namiastka
Iwonko za to u Ciebie same rarytaski kwitną
, byłam, widziałam i podziwiałam
Nic nie padało
, też miałam nadzieję jak się słońce schowało, ale daremną
O przyczepce zatem musimy pogadać
, bardzo dziękuję za propozycję
Dziś jeszcze trochę tulipanowo, bo czuję, że szybko się ten spektakl skończy
Mata Hari
Huis Ten Bosch
Queensland
Gavota
mieszanka firmowa
i mój faworyt - duet Curly Sue i Angelique
, obydwie odmiany rosną od trzech lat nie wykopywane i jest ich coraz więcej